Liga Mistrzów 2019/2020
- Vinylside
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
- Posty: 267
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
Należy zarejestrować się ponownie, ponieważ baza ze starymi kontami najprawdopodobniej została całkowicie usunięta.pablo1503 pisze: ↑16 grudnia 2019, 12:52PS. Chwilkę mnie nie było na forum/stronie i mam teraz lekki problem z zalogowaniem na nowej witrynie. Nie pamiętam hasła, a w 'zapomniałem hasło' mówią, że nie ma mojego maila w bazie danych. Czyżbym pominął jakiś komunikat i trzeba było zakładać nowe konto? Gdzieś mi tylko mignęła informacja, że strona i forum są od teraz niezależne od siebie(?)
Wczoraj miałem ten sam komunikat i po rejestracji nie wyświetliła się informacja, że adres e-mail został już użyty, więc konto jest świeże.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1705
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
City - Real to chyba najciekawsza para i nie sposób wskazać faworyta.
Napoli potrafiło skutecznie zneutralizować Liverpool, więc Atletico również powinno to potrafić. Simeone ma dobry materiał do obejrzenia. Tak czy inaczej faworytem Redsi.
Chelsea nie jest na straconej pozycji, ale ich młody zespół raczej polegnie w dwumeczu. Jednak Bayern ma swoje problemy.
Tottenham i Mourinho grają głównie o to, by się nie zbłaźnić. Lipsk umie w piłkę, jednak w tym towarzystwie są kopciuszkiem.
Nie widzę żadnych argumentów po stronie Napoli. Zwolnienie Carlo, by wstawić Gattuso w jego miejsce to słaby żart. Ocenimy po sezonie, ale wygląda to na wygłup dziadka.
Co do Juve, to sytuacja jak u Kogutów. Ewentualny brak awansu byłby kompromitacją i uderzeniem w dno.
Dobrze gramy w LM, coś tam się zazębia, ale wolę się nie podniecać. Ajax też mieliśmy rozjechać siłą rozpędu po hattricku CR7.
Napoli potrafiło skutecznie zneutralizować Liverpool, więc Atletico również powinno to potrafić. Simeone ma dobry materiał do obejrzenia. Tak czy inaczej faworytem Redsi.
Chelsea nie jest na straconej pozycji, ale ich młody zespół raczej polegnie w dwumeczu. Jednak Bayern ma swoje problemy.
Tottenham i Mourinho grają głównie o to, by się nie zbłaźnić. Lipsk umie w piłkę, jednak w tym towarzystwie są kopciuszkiem.
Nie widzę żadnych argumentów po stronie Napoli. Zwolnienie Carlo, by wstawić Gattuso w jego miejsce to słaby żart. Ocenimy po sezonie, ale wygląda to na wygłup dziadka.
Co do Juve, to sytuacja jak u Kogutów. Ewentualny brak awansu byłby kompromitacją i uderzeniem w dno.
Dobrze gramy w LM, coś tam się zazębia, ale wolę się nie podniecać. Ajax też mieliśmy rozjechać siłą rozpędu po hattricku CR7.
Ostatnio zmieniony 16 grudnia 2019, 13:36 przez Garreat, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
czasem "życzenia" się spełniają chociaż Realu z City to nie obejrzę bo niby jak...
rywal spoko, szkoda że tuż przed meczem z Interem ale z drugiej strony Inter będzie miał dzień odpoczynku mniej, nawet jeśli zagra rezerwami czy coś to jednak to dzień mniej a szkoda, że nie gramy we wtorek bo byłyby 2 dni... o ile oczywiście Inter nie odpadnie w 1/16
Ostatnio zmieniony 16 grudnia 2019, 14:01 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1420
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Bardzo fajny przeciwnik dla nas do wejścia na właściwe obroty w rundzie wiosennej. Do tego 1/8 obfitować będzie w hity. Atalanta trafiła chyba najlepiej jak mogła, jeżeli miała z kimś powalczyć na tym poziomie, to tylko z Valencią lub Lipskiem.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Kandydatów na finał? Jeśli nie będzie sensacji, to wszyscy najgorsi poza Realem/City przejdą dalej. Chyba, że chodziło ci o potencjalnych przeciwników Juve w następnej rundzie.
Drugi rok z rzędu sytuacja win-win. Tym razem albo przejdziemy OL albo Sarri straci robotę
Drugi rok z rzędu sytuacja win-win. Tym razem albo przejdziemy OL albo Sarri straci robotę
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1767
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Poprzedni sezon i wylosowanie Ajaxu nauczyło mnie pokory, wtedy każdy się cieszył, że mamy teoretycznie najłatwiejszego rywala, że przejdziemy i finał na wyciągnięcie ręki. Dobrze wiemy jak to się zakończyło.
W tym sezonie mamy Lyon, też teoretycznie najsłabszy rywal, lecz wiadomo jak to jest... Liczy się forma i szczęście w danym dniu. Nie jesteśmy już monolitem jeśli chodzi o defensywę, głupie błędy się nam zdarzają, co mogą być decydujące, mamy słaby środek pola, jedyne co to nasz atak tak jakby się rozkręcał, oby było tylko lepiej, a i może jakieś wzmocnienie do środka pola (Pogba? daj Bóg).
Póki co Sarriego w europie bronią wyniki, ale prawdziwa gra zacznie się w lutym, oby wszystko już zatrybiło.Oby ominęły nas pechowe kontuzje, bo zazwyczaj na kluczowe mecze co roku lubią się łamać nasi najlepsi gracze. Ciekawe kiedy Chiellini wróci,. czy da radę na rewanż z Lyonem ogarnąć? Oby! Mimo, że po okropnej kontuzji będzie, to i tak z nim jakoś spokojniej będzie się spać, a gdzieś już czytałem, że zaczął lekkie treningi? Było takie info.
Co do reszty spotkań, dawno tak fajnych par w 1/8 nie widziałem, praktycznie każde spotkanie będzie warte obejrzenia. Też szczerze mówiąc jestem ciekaw Atalanty, oni mogą napsuć krwi nietoperzom.
W tym sezonie mamy Lyon, też teoretycznie najsłabszy rywal, lecz wiadomo jak to jest... Liczy się forma i szczęście w danym dniu. Nie jesteśmy już monolitem jeśli chodzi o defensywę, głupie błędy się nam zdarzają, co mogą być decydujące, mamy słaby środek pola, jedyne co to nasz atak tak jakby się rozkręcał, oby było tylko lepiej, a i może jakieś wzmocnienie do środka pola (Pogba? daj Bóg).
Póki co Sarriego w europie bronią wyniki, ale prawdziwa gra zacznie się w lutym, oby wszystko już zatrybiło.Oby ominęły nas pechowe kontuzje, bo zazwyczaj na kluczowe mecze co roku lubią się łamać nasi najlepsi gracze. Ciekawe kiedy Chiellini wróci,. czy da radę na rewanż z Lyonem ogarnąć? Oby! Mimo, że po okropnej kontuzji będzie, to i tak z nim jakoś spokojniej będzie się spać, a gdzieś już czytałem, że zaczął lekkie treningi? Było takie info.
Co do reszty spotkań, dawno tak fajnych par w 1/8 nie widziałem, praktycznie każde spotkanie będzie warte obejrzenia. Też szczerze mówiąc jestem ciekaw Atalanty, oni mogą napsuć krwi nietoperzom.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Dokładnie.
Nie jest to regułą, ale tym razem warto było grupę wygrać. Obiektywnie nie mogliśmy lepiej trafić. Fakt, należy zachować czujność, Ajax powinien nas czegoś nauczyć, ale jakoś o naszą postawę się nie obawiam - widać różnicę w podejściu do gry w Italii i LM. Na dodatkowy plus fakt, że do Lyonu raptem rzut beretem.
Zespół się rozwija, coraz częściej widać rękę Sarriego (to klepanie z Udinese pierwszym przykładem z brzegu), ale trochę czasu będziemy jeszcze potrzebować.
Z zestawu Atletico / Liverpool / Real / City pożegnamy 2 zespoły. W kolejnej rundzie każdy będzie marzył o wylosowaniu kogoś z pary Atalanta / Valencia. Na chwilę obecną, jeśli gdzieś mamy wskazać zdecydowanego faworyta to u nas i raczej w parze Barcelony. Jakoś nie wyobrażam sobie scenariusza, wedle którego Gattuso coś jeszcze zdziała.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 989
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Świetne losowanie dla nas. Osobiście liczyłem na Real i możliwość rewanżu, a także jeszcze osoba CR7, ale jeśli nie oni, to Lyon był moim drugim wyborem. My to musimy przejść, nie to żebym nie doceniał Lyonu, ale jeśli odpadniemy to nie będzie żadnego wytłumaczenia. Cieszy mnie też losowanie Atalanty, z Valencią mogą powalczyć. Natomiast Napoli z Barceloną już chyba nie za bardzo, zwłaszcza w obecnej dyspozycji.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Wiadomo, że do każdego przeciwnika należy mieć szacunek i do spotkań z Lyonem trzeba podejść w pełni skoncentrowanymi tak, aby nie zlekceważyć rywala i nie sprawić kibicom przykrości. Niemniej spośród ekip na które mogliśmy trafić w 1/4, to ekipa z Francji wydaje się dla nas najlepszym wyborem, a porównanie do Ajaxu z poprzedniej edycji LM jest tu raczej nie na miejscu, bo zespół z Amsterdamu już przed meczem z nami prezentował się świetnie na tle Bayernu czy Realu, a Olympique do ostatniej kolejki walczył o wyjście z grupy, a ponadto przez kontuzję wypadł im jeden z najlepszych zawodników. Odnośnie formy i szczęścia w danym dniu, to w formule mecz-rewanż i tak nie jesteśmy na straconej pozycji co pokazało chociażby "zmartwychwstanie" z Realem po blamażu 0:3 u siebie. Bardziej obawiałbym się Valencii, Lyonu czy Atalanty gdyby przyszło nam się zmierzyć z tymi ekipami w finale LM.Mati1990 pisze: ↑16 grudnia 2019, 15:43Poprzedni sezon i wylosowanie Ajaxu nauczyło mnie pokory, wtedy każdy się cieszył, że mamy teoretycznie najłatwiejszego rywala, że przejdziemy i finał na wyciągnięcie ręki. Dobrze wiemy jak to się zakończyło.
W tym sezonie mamy Lyon, też teoretycznie najsłabszy rywal, lecz wiadomo jak to jest... Liczy się forma i szczęście w danym dniu. Nie jesteśmy już monolitem jeśli chodzi o defensywę, głupie błędy się nam zdarzają, co mogą być decydujące, mamy słaby środek pola, jedyne co to nasz atak tak jakby się rozkręcał, oby było tylko lepiej, a i może jakieś wzmocnienie do środka pola (Pogba? daj Bóg).
Póki co Sarriego w europie bronią wyniki, ale prawdziwa gra zacznie się w lutym, oby wszystko już zatrybiło.Oby ominęły nas pechowe kontuzje, bo zazwyczaj na kluczowe mecze co roku lubią się łamać nasi najlepsi gracze. Ciekawe kiedy Chiellini wróci,. czy da radę na rewanż z Lyonem ogarnąć? Oby! Mimo, że po okropnej kontuzji będzie, to i tak z nim jakoś spokojniej będzie się spać, a gdzieś już czytałem, że zaczął lekkie treningi? Było takie info.
Co do reszty spotkań, dawno tak fajnych par w 1/8 nie widziałem, praktycznie każde spotkanie będzie warte obejrzenia. Też szczerze mówiąc jestem ciekaw Atalanty, oni mogą napsuć krwi nietoperzom.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- San Holo
- Madridista
- Rejestracja: 12 lipca 2018
- Posty: 425
- Rejestracja: 12 lipca 2018
Przyznam szczerze, że łatwe to losowanie mieliście i na Waszym miejscu nie miałbym się czego obawiać. Swoją grupę wygraliście w cuglach, pięć zwycięstw i jedna porażka, a to wszystko z Ronaldo będącym kompletnie bez formy. Portugalczyk od kilku lat celuje z peakiem na luty-maj i jeśli odzyskacie najlepszą jego wersję na LM i ostatnie kilkanaście kolejek Serie A, to powinniście bez problemu przejść Lyon, który raczej skupi się na odrabianiu strat w Ligue 1, by załapać się do europejskich pucharów w przyszłym roku. Lyon to najłatwiejszy rywal z drugich miejsc, na którego mogliście trafić w 1/8 (Atalanta i Napoli z wiadomych względów odpadają).
Ja się z losowania City cieszę, bo to nie jest żaden walec, a Guardiola od kilku lat nie jest żadnym trenerskim czarodziejem, przewidywalny do bólu i grający cały czas tymi samymi schematami. Łatwo nie będzie, ale nastawiam się na dobre widowisko i awans do ćwierćfinału.
Ja się z losowania City cieszę, bo to nie jest żaden walec, a Guardiola od kilku lat nie jest żadnym trenerskim czarodziejem, przewidywalny do bólu i grający cały czas tymi samymi schematami. Łatwo nie będzie, ale nastawiam się na dobre widowisko i awans do ćwierćfinału.
1902 Para Siempre
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
5 zwycięstw i remis na Wanda.
Ronaldo w formie raczej nie będzie nam jakoś wyjątkowo potrzebny na Lyon, a prędzej na dalszą fazę turnieju. Zaczął się powoli otrząsać z marazmu, oby było coraz lepiej. Ostatnio współpraca z Dybalą i Pipitą wygląda przednio. Mamy nad czym pracować, ale zdaje się powoli zaczynamy wjeżdżać na właściwe tory.
Co do City kompletnie nie rozumiem tych kursów u buków. Zespół ewidentnie z problemami, obrona na raczej mocno przeciętnym poziomie, a nadal niektórzy chcą wciskać kit, że to główny faworyt po LM.