Liga Mistrzów 2017/2018
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1627
- Rejestracja: 05 października 2008
Nie wiem, czy w przypadku Liverpoolu można w ogóle mówić o jakiejkolwiek jakości w defensywie. Jedyny sensowny obrońca (Clyne) wróci najprędzej w lutym i pewnie będzie długo dochodził do przyzwoitej dyspozycji. Reszta obrońców The Reds to się nadaje do podawania piłek, a nie gry w LMjackop pisze: Anglicy vs Juventus:
- Liverpool wciąga nas skrzydłami Salah - Mane, ale posiada najmniej jakości w defensywie
- Tottenham wciąga nas środkiem pola (aczkolwiek jak pisał panlider zaliczają obecnie pierwszy poważny zjazd w tym sezonie).
- za to w City pomoc praktycznie nie istnieje. Piłka zwykle przenoszona jest tak szybko, że rozgrywanie zaczyna się 25 metrów od bramki przeciwnika i spoczywa na brakach Silvy i KdB. W końcu mają bramkarza (wymaga dalszej weryfikacji). Kosmicznie szeroka kadra - na Szachtar wyszło jedynie 2 etatowych graczy z pola + Ederson.
- Chelsea z Conte za sterami to będzie właśnie ten pojedynek na wydłubanie oczu. Szczególnie jeśli Antonio oprócz 3osobowego środka obrony dołożyłby skrajnych pomocników w postaci Alonso i Mosesa. No i na deser Morata
- United jak dla mnie najbardziej nieprzewidywalnym rywalem. Kadra w końcu prezentuje się całkiem zacnie. Ich problemem jest to, że nawet Mourinho często nie wie kto jest obecnie 'w gazie'. Z ręką na sercu nie potrafiłbym jednoznacznie określić różnicy w formie np. Lingarda a Martiala - za wiele zależy właśnie od dyspozycji dnia.
Wszystkie wyżej wymienione ekipy eksperymentują w tym sezonie z grą trójką z tyłu. Modne w PL stało się zwłaszcza 3-4-3.
Taktykę "na Napoli" jeśli już, to widziałbym przeciwko The Blues, The Reds i Spurs. Cofnąć się próbując kontrolować Diabły lub Obywateli to jak czekać na egzekucję.
Historycznie nie ma się na co powołać, bo ostatni taki sezon Wyspiarze zaliczyli w prehistorii. Czasów gdzie 3 angielskie ekipy grały w półfinałach CL nie pamięta większość czynnych piłkarzy z PL
Dlatego uważam ich za najsłabszą angielską ekipę, co zresztą potwierdzili w fazie grupowej, bo mając, obiektywnie patrząc, łatwą grupę i tak walczyli do końca o pierwsze miejsce. Warto mieć też na uwadze, że Allegri już się kiedyś z Kloppem w fazie pucharowej zmierzył i było 5:1.
Co do City, to Edersona zweryfikował ostatni mecz z Szachtarem, przecież to co on zrobił przy drugiej bramce zespołu z Doniecka to była komedia. Zresztą wydaje mi się, że to nie była pierwsza mijanka w wykonaniu Brazola, ale może mi się coś ubzdurało, bo nie mogę tego znaleźć
Ogólnie szanse na to, że nie trafimy na angielski zespół są bardzo małe, poza nimi mamy do wyboru tylko Besiktas i PSG, zatem trzeba się liczyć ze starciem z Wyspiarzami. Ciężko mi w tej chwili wytypować zespół z PL, którego najbardziej chciałbym uniknąć, chociażby dlatego, że w lutym zespoły te mogą być w diametralnie różnej formie, ale patrząc na aktualną dyspozycję, to wolałbym nie trafić na zespoły z Manchesteru.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
City zlapie zadyska ale ma duza przewage i Guardiola moze sobie spokojnie rotowac zwlaszcza ze ma kim tego robic.
Ja tez wolalbym ich uniknac w tej rundzie. Reszta Angielskich zespolow sa spokojnie do pokonania moim zdaniem.
Ja tez wolalbym ich uniknac w tej rundzie. Reszta Angielskich zespolow sa spokojnie do pokonania moim zdaniem.
- Sebkovič
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2008
- Posty: 285
- Rejestracja: 23 października 2008
Jeśli chcemy walczyć o najwyższe cele to w tym momencie nie ma mowy o kalkulacjach. Na kogo byśmy nie trafili to nie pozostaje nam nic innego jak wygrać. ⚽⚪⚫
JUVE STORIA DI UN GRANDE AMORE!
Seba :roll:
Seba :roll:
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Real- PSG juz odpada jeden mocny rywal, Conte też może z Barcą spróbować.
Juventus musi wygrać u siebie nie tracąc bramki, bo rewanż na wielkim Wembley:)
Juventus musi wygrać u siebie nie tracąc bramki, bo rewanż na wielkim Wembley:)
Ostatnio zmieniony 11 grudnia 2017, 12:25 przez Piotr Juvefan, łącznie zmieniany 1 raz.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Ehhh... z dużej chmury mały deszcz. Tyle potencjanych hitów, a na dobrą sprawę dostajemy tylko PSG - Real. Chelsea - Barca też wygląda na niezłe widowisko, ale nie daję żadnych szans ekipie Conte. Fajnie, że Romie się udało.
Z Tottenhamu jest zadowolony. Od dawna chciałem, żeby ktoś zaprzestał tego zbiorowego podniecania się ową drużyną. Są na tyle dobrą drużyną, że chłopaki nie powinni wyjść zbyt rozluźnieni i pewni siebie, ale jednocześnie nie są aż tak mocni, żeby drżeć o awans.
Z Tottenhamu jest zadowolony. Od dawna chciałem, żeby ktoś zaprzestał tego zbiorowego podniecania się ową drużyną. Są na tyle dobrą drużyną, że chłopaki nie powinni wyjść zbyt rozluźnieni i pewni siebie, ale jednocześnie nie są aż tak mocni, żeby drżeć o awans.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Czy ja wiem czy taki dobry Wg mnie Tottenham to chyba najbardziej niedoceniany klub w 1/8, bardzo niepozorny. Wg mnie losowanie dla Juventusu średnie, Spursów uważam za rywala najbardziej wymagającego po City i PSG, bardziej obawiałbym się właśnie nich niż np United.Wojtek pisze:Tottenham! Dobry los
Mimo wszystko liczę, że doświadczenie weźmie górę, damy radę i nie powtórzy się scenariusz z dwumeczu Interu z Tottenhamem sprzed lat.
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1627
- Rejestracja: 05 października 2008
Mało prawdopodobne, widziałeś co Real zrobił z Sevillą w weekend?Wojtek pisze:Real-PSG
Chelsea-Barca
Liczę, że Real i Barca odpadną już w 1/8
Chelsea też nie będzie faworytem w starciu z Barceloną.
Angole znowu na farcie, drużyny z Manchesteru mogły trafić na Real, Bayern czy Juventus, a wylosowali Basel i Seville Widać UEFA chce poprzepychać Anglików do dalszej fazy. Dwie lub trzy drużyny będą mieli na pewno w 1/4.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"