Sezon 2017/18
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1627
- Rejestracja: 05 października 2008
Dostaną w grudniu trójkę w plecak na JS i znowu znikną na jakiś czasMRN pisze:No i zaczęło się, dwa zwycięstwa i nagle zwiększony ruch gości z gorszej części Mediolanu
edit : Kolega mnie uprzedził
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7077
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Ja trochę patrze. Faktycznie przeciwko Juve te karne byłby podyktowane na 100% A przynajmniej ten jeden po dwóch rękach.Hed pisze:Ktoś ogląda Napoli? Już dwa karne powinna mieć Atalanta, ale sędzia zapomiał o Var-ze. Jakaś masakra w tym meczu jeżeli chodzi o sędziowanie.
- Hed
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 1302
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Niby Var ma być taki sprawiedliwy.. otwiera mi sie kosa w kieszeni, nie tylko scyzoryk.Poprostu pisze:
Ja trochę patrze. Faktycznie przeciwko Juve te karne byłby podyktowane na 100% A przynajmniej ten jeden po dwóch rękach.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Akurat Spinazzoli nie ma dlatego, ze nie jest gotowy. Gasperini powiedzial, ze po ostatnich wydarzeniach chlopak nie moze sie jeszcze podniesc (jako, ze chcial do Juve). To pokazuje jak bardzo chcial sie do nas przeniesc.
Atalanta prowadzi w pelni zasluzenie, ale jest okradana. VAR pomijany - co najmniej jeden karny ewidentny. Generalnie gdyby nie Reina... Kompletnie sobie nie radza z ekipa z Bergamo. Plus wylazi frustracja, juz zaczynaja sie przepychanki. Normalka.
W Neapolu cos gadali, ze bramki Juve przy VAR i tak nieprawidlowe. Ciekawe co teraz napisza. Hipokryci.
Atalanta prowadzi w pelni zasluzenie, ale jest okradana. VAR pomijany - co najmniej jeden karny ewidentny. Generalnie gdyby nie Reina... Kompletnie sobie nie radza z ekipa z Bergamo. Plus wylazi frustracja, juz zaczynaja sie przepychanki. Normalka.
W Neapolu cos gadali, ze bramki Juve przy VAR i tak nieprawidlowe. Ciekawe co teraz napisza. Hipokryci.
- Hed
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 1302
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Cholerni śmieciarze.... już remis, niezasłużony, bo gdzie te karne Atalanty, która notabene gra lepiej.
Jeżeli chodzi o Atalante to faktycznie, coś nie tak... Orsoliniego jeszcze jestem w stanie zrozumieć że siedzi na ławce... ale czemu siedzi Caldara?
Jeżeli chodzi o Atalante to faktycznie, coś nie tak... Orsoliniego jeszcze jestem w stanie zrozumieć że siedzi na ławce... ale czemu siedzi Caldara?
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Kean zagral 45 minut, napewno zalapie wiecej minut gry niz gdyby zostal w Juve na ten sezon.Virgil pisze:Dzisiaj grają od pierwszej minuty Lirola, Caldara, Mandragora.
Gra też Sensi.
Na ławce Orsolini, Kean.
Brakuje Spinazzoli :doh:
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Po pierwszych 45 minutach Milan oblewa swój pierwszy poważny test. Milan nawet gdy posiada piłkę to nic z tego nie wynika. Nie potrafią radzić sobie z dobrze zorganizowaną grą defensywną Rzymian. Lazio? Pierwszy gol po karnym. Właściwie obrona Milanu bardzo elektryczna, machają łapami dając argumenty do gwizdania fauli tak jak w przypadku podyktowanego karnego. Pewnie niektórzy ciekawi występu Bonucciego? Z grającym na prawej stronie Calabrią to nawet w Juve miałby problemy z naprawianiem jego błędów. Druga bramka w mojej ocenie już na konto Leo, który zupełnie nie upilnował stojącego za jego plecami Immobile.
PS: Borini musi mieć świetnego menadżera Szacunek.
PS: Borini musi mieć świetnego menadżera Szacunek.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2359
- Rejestracja: 18 marca 2009
Hehehe co Ciro Immobile robi z Milanem
Hattrick :rotfl:
:hellyes:
Hattrick :rotfl:
:hellyes:
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“