Liga Europy 2014/2015

[@D@$]

Wszystkie wloskie zespoly wygraly, a Italia prowadzi w dotychczasowym rankingu za ten rok

Co ciekawe Włosi jako jedyni mają komplet zespołów w pucharach (pomijając Napoli, które gra w LE zamiast w LM, ale gra)
Swoją drogą, fajny skład włoskich drużyn, dla kibica Juve: Toro, Inter, Viola, Napoli, no sami ulubieńcy a jeszcze Roma w LM, aż "chce się" kibicować choć w sumie niech sobie z tych grup powychodzą.

Niestety ten ranking pewnie szybko się zmieni, 3 najlepsze ligi miały po prostu po jednej czarnej owcy.

Swoją drogą, na wnioski ździebko za wcześnie, bo:
1. NK Maribor
...
4. Legia
...
7. Bayern, Real, Borussia,....

[Il Fenomeno]

Niestety ten ranking pewnie szybko się zmieni, 3 najlepsze ligi miały po prostu po jednej czarnej owcy.

Tak jak włoskie rok w rok w ostatnich latach. Raz nawet dwie.

[AdiJuve]

Jest realna szansa,że wszystkie 6 włoskich klubów wyjdzie ze swoich grup w LM i LE a to już spore punkty będą do rankingu, na pewno część z nich przejdzie dalej, może ktoś dojdzie do finału w LE, w LM też Juventus i Roma powalczą na pewno:)

[Szilgu]

Ależ cisza. Nikt się nie interesuje LE?
Legia po słabym meczu wygrywa 4. mecz i do zapewnienia sobie pierwszego miejsca brak jej 2pkt.
Wlosi natomiast tę kolejkę spieprzyli. Inter, Fiorentina remisują, Torino przegrywa z HJK, tylko Napoli wygrało.
Mam nadzieję, że wszystkie drużyny z Serie A awansują, ale zwłaszcza Torino może być ciężko.

[dawid1897]

Ale Inter ma pewny awans? Czytałem tak na onecie 8)

[Szilgu]

Nie. Jeśli Inter przegra oba mecze, a Dnipro i Karabach wygrają oba swoje (obie drużyny grają z Interem i Saint Etienne) to nie wychodzi.
Pewny awans ma Viola, ma 6pkt przewagi nad trzecim i trzy nad drugim, a grają one ze sobą w następnej kolejce.
Napoli ma tylko 3 pkt. przewagi nad trzecim, podobnie Torino. Po następnej kolejce może być gorzej, bo trudni przeciwnicy na wyjazdach. No ale zobaczymy.

[zbysioJuve]

Też przeanalizowałem sytuacje we włoskich grupach i rzeczywiście Fiorentina wczorajszym remisem z PAOK-iem zapewniła sobie już awans. Pozostałe zespoły też nie są w najgorszych sytuacjach, najtrudniej wg mnie(podobnie jak wg kolegi Szikita) chyba powinno mieć Torino, które będzie się jeszcze mierzyło u siebie z liderem z Bruggi i chyba w decydującym meczu na wyjeżdzie z Kopenhagą. Może mieć problemy w tych meczach.

Napoli jeśli nie zapewni sobie awansu w następnej kolejce w Pradze grając ze Spartą to powinno dopełnić formalności w ostatniej kolejce grając u siebie z outsaiderem tej grupy Slovanem Bratysława.

Odnośnie Interu to też mają dobry terminarz i raczej powinni mieć pewny awans. Oglądałem ich wczorajszy mecz z Saint Etienne i to co zobaczyłem, byłem niezwykle zaskoczony ich postawą na początku spotkania. Zawodnicy gospodarzy w pierwszych 20 minutach mieli problemy z przejściem na połowę Interu, a bilans strzałów w pierwszym kwadransie wynosił 7-0 na korzyść nerro-azzurich. Bramka jednak padła gdzieś po ponad pół godzinie gry. Któryś z Interowców zdecydował się na strzał gdzieś z okolicy linii pola karnego, bramkarz odbił piłkę do boku dopadł do niej niepilnowany Dodo i pewnie umieścił w bramce. Póżniej gra się wyrównała, gospodarze mieli szanse na wyrównanie, które padło, ale dopiero po przerwie już prawie całkowicie zdominowanej przez gospodarzy. Interowi w tej części nic nie wychodziło, nie mogli sobie stworzyć w ogóle jakiejś dogodnej sytuacji bramkowej. Także Inter poza początkiem nie zaprezentował się jakoś rewelacyjnie. Gdyby to Inter wygrał też chyba miałby już pewny awans, ale też raczej nie powinien mieć z nim kłopotów.

[bendzamin]

Dzisiejszy dzień w miarę udany dla włoskich zespołów w Lidze Europy. Inter i Fiorentina wygrały swoje mecze po 2:1 i na kolejkę przed końcem mają zapewniony awans z pierwszego miejsca. Nerazzurri mieli już pewnie ciepło, bo przegrywali 0:1, a Ukraińcy strzelali karnego, ale wyciągnął Handanović (Squawka napisała na Twitterze, że to jego SZÓSTY wyciągnięty karny z rzędu :shock:). Dwie minuty później wyrównał Kuzmanović, zaraz po przerwie za drugą żółtą wyleciał Ranocchia, a w 50. minucie prowadzenie dał im Osvaldo.

Napoli i Torino (oszczędzające Glika i Quagliarellę na derby) zremisowały 0:0. Neapolitańczycy mają już zapewniony awans, a w następnej kolejce grają u siebie z totalnym outsiderem Slovanem i powinni przyklepać pierwsze miejsce. Trochę mniej różowo wygląda sytuacja Torino - zagrają wyjazd z Kopenhagą i jeśli tam polegną, a równocześnie HJK wygra z Brugge, to odpadną.

[Il Fenomeno]

Torino i tak wykonało już świetną robotę dla rankingu. Zdobyli 9.5 pkt. Wydawałoby się najsłabsza ekipa i 9.5. Przypomnę, że w poprzednich latach najsłabsze drużyny z Włoch zostawały "czarnymi owcami" i ciągnęły Włochy w rankingu w dół, niwecząc zdobycze punktowe innych drużyn:
2013/2014 - Udinese 2.5 pkt,
2012/2013 - Udinese 4.0, Napoli 6.0,
2011/2012 - Roma 0.5, Palermo 1.5, :doh:
2010/2011 - Sampdoria 5.0, Palermo 6.0,

W tym sezonie natomiast "czarne owce" ciągną w dół inne ligi.
Anglię - Hull City 2.5,
Hiszpanię - Real Sociedad 3.0,
Niemcy - FSV Mainz 05 1.0.

Inna sprawa, że jak na złość w tym sezonie najlepsze drużyny jak na razie nie powalają - Juventus 10, Inter 10, gdzie w Hiszpani Real już 19, Atletico 17, Barcelona 17, w Anglii Arsenal 17.5, Chelsea 17, a w Niemczech Borussia, Bayern i Bayer po 17. Z tym, że wszytskie te ekipy dostały po 5 punktów bonusowych za wyjście z grupy, z Włoch jeszcze nikt.

Jak takie "czarne owce" ciągną w dół ligę, możemy zobaczyć w sytacji gdy Roma i Juventus wyjdzie z grupy. Załóżmy, że Juventus i Roma miałyby już zapewniony awans (mam nadzieje, że do tego dojdzie, chciaż Roma ma bardzo ciężko, Juventus w sumie też) liga wtedy dostaje 10 punktów bonusu i w tym momencie Włochy wyprzedzałyby Niemców oraz Anglię - ich o 0.666. A tak sytacja wygląda następująco: Hiszpania 11.214, Niemcy 10.571, Anglia 10.000, Włochy 9.000.

[Max_LP]

Czy za awanse z 1/8 , 1/4 itd LM dalej są przyznawane pkt bonusowe? Przyznam szczerze, że do tej pory miałem przekonanie, że z punktu widzenia rankingu lepiej odpaść z LM i grać w LE ale te bonusy skutecznie wyleczyły mnie z takiego myślenia.

[jakku1]

Inna sprawa, że jak na złość w tym sezonie najlepsze drużyny jak na razie nie powalają - Juventus 10, Inter 10, gdzie w Hiszpani Real już 19, Atletico 17, Barcelona 17, w Anglii Arsenal 17.5, Chelsea 17, a w Niemczech Borussia, Bayern i Bayer po 17. Z tym, że wszytskie te ekipy dostały po 5 punktów bonusowych za wyjście z grupy, z Włoch jeszcze nikt.

No wlasnie. Jesli Juventus i Roma awansuja i przynajmniej zremisuja swoje mecze to na konto kazdej z tych druzyn wpadnie po 6 punktow (5 za awans, 1 za remis). Wtedy juz ten dystans do najlepszych w Europie zostanie znacznie zmniejszony a sama liga wloska wskoczy na... 2 miejsce w rankingu - po Hiszpani. W tej chwili Wlosi maja rowne 9 punktow, po ewentualnym awansie Juventusu i Romy, ta liczba bedzie rowna... 11. Generalnie to jak dobrze pojdzie to Wlosi przed faza pucharowa moga miec okolo 12 punktow (bo jeszcze LE gra przeciez ostatnia kolejke), co jest chyba rekordem Serie A wszechczasow. Czesto zdarzalo sie tak, ze Italia miala po calym roku zmagan pucharowych punktow zdecydowanie mniej.

No ale wazne jest tez to, jak sobie kluby Serie A poradza po ewentualnym wyjsciu z grup. O ile w LE Fiorentina, Inter czy Napoli beda mialy latwiej (rozstawienia, latwiejsi rywale) tak w LM awans jednej nawet ekipy do 1/4 bedzie juz nienajgorszym wynikiem.

[Szilgu]

jakku a liczysz, że Schalke może awansować? Wtedy spycha Włochów na trzecie?

[jakku1]

jakku a liczysz, że Schalke może awansować? Wtedy spycha Włochów na trzecie?

Raczej tak.

Oczywiscie wiele zalezy od wynikow i punktow ktore nazbieraja i wloskie i niemieckie ekipy poza punktami bonusowymi. Ale jesli przyjac, ze te wyniki beda zblizone, to w przypadku wyjscia Schalke z grupy Niemcy raczej beda wyzej niz Wlosi.

Ale, nie zapominajmy o tym, ze na 90% Wlosi na runde pucharowa beda mieli WSZYSTKIE druzyny w pucharach (czy to LM czy LE). Hiszpanie natomiast beda mieli 5 lub 6 z 7 (Sociedad juz odpadlo a Athletic ma na to bardzo duza szanse), Niemcy tak samo (Schalke moze grac zarowne w LM jak i LE), Anglicy od 4 do 6 a Portugalczycy 2 albo 3.

To jest duza roznica, poniewaz punkty sa dzielone pomiedzy ilosc druzyn grajacych w pucharach. Wazne jest wiec, zeby KAZDA ekipa punktowala.

[pan Zambrotta]

Ale, nie zapominajmy o tym, ze na 90% Wlosi na runde pucharowa beda mieli WSZYSTKIE druzyny w pucharach (czy to LM czy LE).

łohohoho, jesteś bardzo dużym optymistą, jakku1 (roma, torino - 90%?).

Czy za wyjście z grupy LE również jest premia do rankingu?

[wojczech7]

Ale, nie zapominajmy o tym, ze na 90% Wlosi na runde pucharowa beda mieli WSZYSTKIE druzyny w pucharach (czy to LM czy LE).

łohohoho, jesteś bardzo dużym optymistą, jakku1 (roma, torino - 90%?).

Chyba źle zrozumiałeś, Andrzeju.

Jakku pisze, że Włosi będą mieli wszystkie drużyny w pucharach. LE to też puchar, więc Roma, nawet jak da ciała z ManCity, to raczej w pucharach ciągle grać będzie.

Co innego Torino...