Liga Europy 2014/2015
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Wstyd, naprawdę wstyd. Sami sobie przegrali ten dwumecz. Sam Higuain zepsuł kilka naprawdę fantastycznych sytuacji.
Płakać za nimi nie będę.
Nie zmienia to jednak faktu, że Włoskie ekipy zanotowały naprawdę dobry sezon w europejskich pucharach. Nawet nieszczęsne półfinały tego nie zamażą. Chciałbym, żeby to było normą i drużyny nie olewały tego pucharu, bo dla Torino, Violi, Sampdori, Milanu czy Interu. Być może nawet Lazio(nie wierzę, że powtórzą za rok taki sezon) są to na tę chwilę rozgrywki najwyższej rangi i jedyna możliwość wejścia do LM.
W Neapolu nie będzie Ligi Mistrzów za rok, więc prawdopodobnie pożegnają się z Higuainem.
Płakać za nimi nie będę.
Nie zmienia to jednak faktu, że Włoskie ekipy zanotowały naprawdę dobry sezon w europejskich pucharach. Nawet nieszczęsne półfinały tego nie zamażą. Chciałbym, żeby to było normą i drużyny nie olewały tego pucharu, bo dla Torino, Violi, Sampdori, Milanu czy Interu. Być może nawet Lazio(nie wierzę, że powtórzą za rok taki sezon) są to na tę chwilę rozgrywki najwyższej rangi i jedyna możliwość wejścia do LM.
W Neapolu nie będzie Ligi Mistrzów za rok, więc prawdopodobnie pożegnają się z Higuainem.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
W pierwszym meczu ekipie Beniteza zabrakło podbramkowej skuteczności, w drugim zaś, mam takie wrażenie, charakteru i determinacji. Niby były momenty, w których Napoli cisnęło (głównie w ostatnich 10 minutach), ale jakoś nie dostrzegłem tej woli awansu za wszelką cenę. Dnipro było gotowe wsadzić łeb gdziekolwiek i kiedykolwiek byleby powstrzymać Włochów, a ci raczej byli niechętni takim poświęceniom i myśleli, że awans załatwią sobie samą przewagą techniki.
Niechże De Laurentiis zainwestuje w obronę, bo jeśli jedną z czołowych drużyn Serie A reprezentują: Britos, Maggio, Ghoulam, Henrique czy Strinić, no to trochę wichura....
Napoli najpewniej zostaje bez Ligi Mistrzów na przyszły sezon. O taki scenariusz prosili się jak tylko mogli... :roll:
Niechże De Laurentiis zainwestuje w obronę, bo jeśli jedną z czołowych drużyn Serie A reprezentują: Britos, Maggio, Ghoulam, Henrique czy Strinić, no to trochę wichura....
Napoli najpewniej zostaje bez Ligi Mistrzów na przyszły sezon. O taki scenariusz prosili się jak tylko mogli... :roll:
- Knursen
- Romanista
- Rejestracja: 03 stycznia 2014
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 stycznia 2014
Napoli jest strasznie chimeryczne, ale jak trafią z formą to potrafią ograć każdego, bo personalnie są mocni, zwłaszcza z przodu. Potrzeba tam wzmocnić obronę, zmienić trenera i Napoli może być bardzo groźne. Popatrzmy fazę wcześniej, gdzie Juve się jednak męczyło z Monaco, a Napoli rozklepało głównego faworyta do triumfu - Wolfsburg. Nie można oceniać tylko przez pryzmat dwumeczu.mrozzi pisze:Spójrzcie na wczorajsze Juve i dzisiejsze Napoli oraz Violę. :doh: To są lata świetlne. Przy odpowiednich inwestycjach naprawdę możemy być jedynym towarem eksportowym Włoch. Przez kilka lat.
Samo Napoli przypominało mi w dwumeczu trochę wczorajszy Real, wyglądało to tak że mecz mógłby trwać i 180 minut, a i tak strzelaliby wszędzie tylko nie tam gdzie trzeba. Higuain niczym Bale.
Szkoda że nie udało się Napoli awansować, bo fajnie by wyglądały finały hiszpańsko - włoskie i trochę więcej punktów do rankingu też by się przydało. Poza tym Sevilla - Dnipro, a Sevilla - Napoli to jednak jest różnica w oczekiwaniach co do samego widowiska.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Sam zauważyłeś, że Napoli jest nieobliczalne i tak naprawdę nie wiemy, czego po tym zespole możemy się spodziewać. Nie wiem, czy czasem nie jest to jakiś problem mentalny, bo oni sezon w sezon mają ogromne problemy z konsekwencją i utrzymaniem formy przez dłuższy okres czasu. Mają okresy, w których łoją ligowych ogórów bez problemu, innym razem dostają w papę, gdy walka o LM wydaje się jeszcze możliwa (mówię o pewnym momencie sezonu). Roma długo się trzymała za naszymi plecami (mam na myśli niewielką stratę punktową) i po prostu nie podołała fizycznie, takie mam przynajmniej wrażenie. Właściwe decyzje mogą jednak doprowadzić do sytuacji, w której i rzymianie będą regularnie zgarniać punkty do rankingu. Dla dobra całej włoskiej piłki rzecz jasna.Knursen pisze:Napoli jest strasznie chimeryczne, ale jak trafią z formą to potrafią ograć każdego, bo personalnie są mocni, zwłaszcza z przodu. Potrzeba tam wzmocnić obronę, zmienić trenera i Napoli może być bardzo groźne. Popatrzmy fazę wcześniej, gdzie Juve się jednak męczyło z Monaco, a Napoli rozklepało głównego faworyta do triumfu - Wolfsburg. Nie można oceniać tylko przez pryzmat dwumeczu.mrozzi pisze:Spójrzcie na wczorajsze Juve i dzisiejsze Napoli oraz Violę. :doh: To są lata świetlne. Przy odpowiednich inwestycjach naprawdę możemy być jedynym towarem eksportowym Włoch. Przez kilka lat.
- Prokson
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2008
- Posty: 282
- Rejestracja: 24 września 2008
Szczerze kibicowałem Napoli w tym meczu bo na Fiorę to raczej nie było co liczyć
Dawno tak frajerskiej porażki nie widziałem. Igła mam wrażenie nie ma już motywacji żeby grać we Włoszech (chyba że by Juve po niego przybiegło ) i po sezonie poprosi o transfer
Lipa. Wychodzi na to że przez najbliższy okres jedynie Juve będzie ciągnęło ten wózek zwany calcio w Europie. Co wcale nie jest dla nas dobre :?
Dawno tak frajerskiej porażki nie widziałem. Igła mam wrażenie nie ma już motywacji żeby grać we Włoszech (chyba że by Juve po niego przybiegło ) i po sezonie poprosi o transfer
Lipa. Wychodzi na to że przez najbliższy okres jedynie Juve będzie ciągnęło ten wózek zwany calcio w Europie. Co wcale nie jest dla nas dobre :?
- sebatiaen
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
- Posty: 1617
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Tylko czy to nie jest problem z Benkiem Mrozzi?
On w Liverpoolu miał dokładnie to samo.
Liverpool i Napoli można porównywać, w sumie siły kadrowe porównywalne tej z teraz Napoli a Liverpoolu za Benka.
Napoli to dobry zespół ale nie przeskoczy pewnego poziomu, to samo co Benitez.
Oni mają mocną ofensywę ale zespół buduje się od tyłu, oni mają słabą obronę a mają w lidze konkurować z Juventusem.
Liczyli na Le że przez nią zagrają w LM i się ostro przejechali.
On w Liverpoolu miał dokładnie to samo.
Liverpool i Napoli można porównywać, w sumie siły kadrowe porównywalne tej z teraz Napoli a Liverpoolu za Benka.
Napoli to dobry zespół ale nie przeskoczy pewnego poziomu, to samo co Benitez.
Oni mają mocną ofensywę ale zespół buduje się od tyłu, oni mają słabą obronę a mają w lidze konkurować z Juventusem.
Liczyli na Le że przez nią zagrają w LM i się ostro przejechali.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Sam nie jako chciałem żeby włoskie drużyny zagrały w finale, ale... Puknąłem się w ten dekiel mówiąc sobie, zaraz zaraz my, Juventus, mamy tutaj dopingować owe drużyny, a one będą nam życzyć wszystkiego co najgorsze w poczynaniach LM ? Nie nie nie. One teraz leża w muszli klozetowej, a ja osobiście nacisnę spłuczkę.
- KW
- Juventino
- Rejestracja: 30 listopada 2010
- Posty: 13
- Rejestracja: 30 listopada 2010
Czy ja wiem? Ja sporo czytałem opinii kibiców innych drużyn z Italii(i Polaków i Włochów). Zdecydowana większość była bardzo zadowolona z awansu Juve do finału i życzy nam również powodzenia w finale.wagner pisze:Sam nie jako chciałem żeby włoskie drużyny zagrały w finale, ale... Puknąłem się w ten dekiel mówiąc sobie, zaraz zaraz my, Juventus, mamy tutaj dopingować owe drużyny, a one będą nam życzyć wszystkiego co najgorsze w poczynaniach LM ? Nie nie nie. One teraz leża w muszli klozetowej, a ja osobiście nacisnę spłuczkę.
Osobiście bardzo żałuję, że nie będzie w Warszawie żadnej włoskiej drużyny. Jednak Fiorentina była wyraźnie słabsza, a Napoli odpadło na własne życzenie. Natomiast wczorajsze wyniki nie powinny przesłonić bardzo dobrego sezonu w wykonaniu wszystkich ekip z Półwyspu Apenińskiego. Oby tak było co roku, a calcio jeszcze powoli odzyska swoją utraconą renomę.
Liczę, że w finale Sevilla rozjedzie Dnipro. Po pierwsze, bo są w przekroju całego sezonu najlepsi w LE. Po drugie, Ukraińcy powinni już pożegnać się z pucharami, w fazie grupowej. Czeski sędzie nie uznał prawidłowo zdobytej bramki Karabachowi w 95 min w starciu z Interem. W rezultacie na wiosnę awans niesłusznie uzyskało Dnipro.
- Knursen
- Romanista
- Rejestracja: 03 stycznia 2014
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 stycznia 2014
Prokson, ale skąd to przekonanie ze tylko Juve będzie ciągnęło wózek calcio w europie przez najbliższe sezony, zwłaszcza po sezonie kiedy dwie inne włoskie ekipy dotarły do 1/2 LE, czyli tam gdzie Juve rok temu? Czy Fiora i Napoli nie ciągnęły w tym sezonie calciowózka? Można powiedziec ze Juve zrobiło zdecydowanie najwięcej w tym sezonie dla SerieA, ale Fiolki i Napoli dużo do sukcesu SerieA dolozyly. Czemu niby za rok tego nie mogą powtórzyć?
Chyba że uznamy że tylko finały są sukcesem dla calcio, ale tak to mogą póki co tylko w Hiszpanii podchodzić do sprawy.
Chyba że uznamy że tylko finały są sukcesem dla calcio, ale tak to mogą póki co tylko w Hiszpanii podchodzić do sprawy.
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1438
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Nie nastrajaj się na to, że Roma zawojuje cokolwiek w LM. Macie zbyt wąską kadrę i piłkarzy zbyt średnich. Poza tym...dopóki w drużynie jest Totti to nic się nie zmieni. Jak już pozbędziecie się tego frustrata i do głosu dojdą normalni piłkarze to będzie dobrze. Pamiętaj dopóki ten boiskowy cham i frustrat, który za swoje porażki obwinia wszystkich dookoła tylko nie siebie jest w tym klubie, a cała młodzież będzie uważała go za wzór to Roma nie wskoczy na wyższą półkę. Poza tym...patrząc na obecny terminarz to awans Romy do LM nie jest taki oczywisty zwłaszcza znając ich dyspozycje w tym sezonie. Udinese, derby z Lazio i Palermo. 1 mecz bankowo umoczą.Knursen pisze:Prokson, ale skąd to przekonanie ze tylko Juve będzie ciągnęło wózek calcio w europie przez najbliższe sezony, zwłaszcza po sezonie kiedy dwie inne włoskie ekipy dotarły do 1/2 LE, czyli tam gdzie Juve rok temu? Czy Fiora i Napoli nie ciągnęły w tym sezonie calciowózka? Można powiedziec ze Juve zrobiło zdecydowanie najwięcej w tym sezonie dla SerieA, ale Fiolki i Napoli dużo do sukcesu SerieA dolozyly. Czemu niby za rok tego nie mogą powtórzyć?
Chyba że uznamy że tylko finały są sukcesem dla calcio, ale tak to mogą póki co tylko w Hiszpanii podchodzić do sprawy.
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Napoli i Fiorentina to dwie spośród wielu znienawidzonych przez nas drużyn, a Was interesuje "dobro" Serie A. Paaaaaaatooooolooooooogiaaaaa.
- KW
- Juventino
- Rejestracja: 30 listopada 2010
- Posty: 13
- Rejestracja: 30 listopada 2010
I znowu ta sama żenująca śpiewka...Zupełnie mnie nie obchodzą animozje pomiędzy kibicami tych drużyn. W Europie kibicuję wszystkim włoskim klubom. Czy za każdym razem trzeba powtarzać te same argumenty przemawiająca za tym, żeby nasza liga była poważana w Europie i żeby w rezultacie trafiali do nas lepsi piłkarze? Super, że tak świetnie się prezentujemy jako Juve, ale potrzeba częściej tak dobrych wyników w Europie innych przedstawicieli calcio, jak w sezonie 14/15. Serio, patrzenie przez pryzmat, że tego nie lubię, a tego nienawidzę to dla mnie straszna dziecinada.albertcamus pisze:Napoli i Fiorentina to dwie spośród wielu znienawidzonych przez nas drużyn, a Was interesuje "dobro" Serie A. Paaaaaaatooooolooooooogiaaaaa.
Włochy zdobyły już w tym sezonie w rankingu UEFA 19 punktów. Dla przykładu tacy Anglicy nigdy nie zdobyli aż tylu oczek.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008