Liga Mistrzów 2013/14

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
Zablokowany
Hoffman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2006
Posty: 945
Rejestracja: 05 października 2006

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 22:15

Ktokolwiek by wygrał, zrobił by to zasłużenie w przekroju całej przygody w LM.


Obrazek
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 22:22

blackadder pisze:Ale chyba nie powiesz że Atletico nie zasłużyło ?
Problem jest tego rodzaju, że regulamin nie przewiduje przepiłowania pucharu na pół, może go dostać tylko jeden zespół. Jeżeli zatem mamy uznać że Atletico na niego zasłużyło, to stwierdzenie takie równoznaczne jest opinii że Real nie zasłużył. A z tym się zgodzić nie mogę. Grali przez długi okres słabo, podobnie jak rywal, ale dłuższa ławka w przeciągu całego sezonu pozwoliła im przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 22:52

blackadder pisze:Za zdecydowany brak pomysłu w ataku pozycyjnym Real nie zasłużył na ten puchar.
dobra kolego (o ile mogę) - podaj mi zespół, który ostatnio radzi sobie w ataku pozycyjnym ;)

prawda jest taka, że swoją wypowiedzią bronisz autobusów stawianych w polu karnym bo jeśli ktoś nie potrafi go forsować to nie zasługuje na wygraną... masz do tego prawo ale taka taktyka z zasady podoba się tylko tym, którzy dzięki niej wygrywają ;] nie oczekuj więc przytaknięć ze strony zwykłego janusza, który nie kibicując nikomu chciał obejrzeć ładny mecz a jeden z zespołów starał się mu popsuć to święto...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 2129
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 23:18

Real wygrał. Był bliski spartolenia finału, ale im się udało. Prawda jest taka, że w ostanie 20? minut Atletico nie istniało, a Real próbował wszystkiego. Ten gol im się należał i wygrana, mimo, że za wysoka, bardziej należała się Realowi. Trochę dziwne było, że Real był taki nieporadny do dogrywki.

Ps. Morata drewno i nie chcę go w Turynie, Di Maria mistrz. Dlaczego chcieli się go pozbyć? Najlepszy asystent i koleś co dosłownie wciskał w murawę przeciwników, (Atletico w obronie :bravo: ), ale musiało coś wpaść. No musiało, a widać zmiana Costy trochę zniszczyła spotkanie, bo Diego mógł zrobić różnicę, a tak zajechani zawodnicy w dogrywce po prostu nie dali rady.


"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 1387
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 23:43

Do kolegów wyżej.
Ja absolutnie nie twierdzę że Real nie zasłużył. Real przeważał i wygrał. Ja po prostu oczekiwałem od nich więcej, od 7 razy droższej kadry reklamującej się jako najlepszy klub świata. Autobusu to dla mnie taktyka jak każda inna, czasem jedyna rozsądna, grać dobrze w ten sposób to też sztuka. Wczoraj ta taktyka ze strony Atletico była całkiem zrozumiała, Dawid w równej walce z Goliatem zawsze przegra. Atletico siadło fizycznie bo mieli praktycznie jedną zmianę mniej, mają chyba krótszą ławkę - dlatego twierdzę że Atletico zasłużyło patrząc na ich cały sezon.

A stwierdzenie że jeśli Atletico zasłużyło to Real już nie jest błędne. Oba zespoły zasłużyły, jeden bo zagrał fantastyczny sezon i zabrakło baaardzo mało do wygranej, a drugi zdeklasował w półfinale obrońcę tytułu a w finale choć nie szło do końca tak jak chcieli, to wyrwali rywalowi ten puchar praktycznie z rąk.


Obrazek
Dydux666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 czerwca 2013
Posty: 136
Rejestracja: 27 czerwca 2013

Nieprzeczytany post 26 maja 2014, 00:19

pumex pisze:Możemy się tu spierać o etykę w futbolu, chcieć, żeby nasi byli strażnikami poprawności i sami sobie przyznać wirtualny, finansowy puchar ligi mistrzów, ale zostaniemy obśmiani tak samo, jak żeśmy sami obśmiewali Milan.

Czy się to komuś podoba, czy nie, na dłuższą metę w Champions League wygrywają pieniądze. Wszystko inne jest incydentalne. Jeden z drugim może tupać i zaklinać rzeczywistość licząc na cud, którego nie dokonał jeszcze żaden klub, ale niewiele to zmieni.
Jeśli nawiązujesz do tego, że ostatnie finały wygrywały wielkie drużyny z wielkim budżetem grając przeciwko biedniejszym, to moim zdaniem mylisz się. Decydujące ramki szczęśliwie strzelone po 90 minucie mogą dać tym bogatszym zwycięstwo, ale to nie oznacza że wygranie LM jest nieosiągalne bez ogromnej kasy. Naprawdę niedużo brakowało do wygranej Borusii i Atletico.

Di Maria - MVP.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 26 maja 2014, 09:05

Dydux666 pisze:
pumex pisze:Możemy się tu spierać o etykę w futbolu, chcieć, żeby nasi byli strażnikami poprawności i sami sobie przyznać wirtualny, finansowy puchar ligi mistrzów, ale zostaniemy obśmiani tak samo, jak żeśmy sami obśmiewali Milan.

Czy się to komuś podoba, czy nie, na dłuższą metę w Champions League wygrywają pieniądze. Wszystko inne jest incydentalne. Jeden z drugim może tupać i zaklinać rzeczywistość licząc na cud, którego nie dokonał jeszcze żaden klub, ale niewiele to zmieni.
to nie oznacza że wygranie LM jest nieosiągalne bez ogromnej kasy
Ale przecież ja się z tym zgadzam, chodzi o coś zupełnie innego. Incydentalne zwycięstwo w LM jest jak najbardziej możliwe w naszej sytuacji, ale przeskoczenie o półkę wyżej na stałe, tak, żebyśmy powrócili na swoje dawne miejsce w Europie - moim zdaniem nie, co właśnie dobrze obrazują ekipy typu Borussia, która wybierając budżetowe opcje dobiła do pewnego poziomu, którego bez dużych inwestycji nie przeskoczy. Tak samo my - możemy wygrać LM przy lepszej grze i dużej dawce szczęścia, ale po jej wygraniu znowu będziemy czekać parę(naście) lat na (pół)finał.


Obrazek
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 26 maja 2014, 10:06

nigdy nie będzie dużej kasy dopóki nie nauczymy się... sprzedawać ;]

piłka to biznes i jeśli nie kupisz gracza X za 10 żeby sprzedać go za 20 to skąd nabierzesz pieniądze? ile Real dał za Ozila z rocznym kontraktem? 20mln jakoś będzie chyba nie? każdy pukał się w głowę bo rok kontraktu etc a oni sprzedali go za 50... a w międzyczasie pograł jeszcze na poziomie ;] u nas zaś jest strach przed sprzedażą, tak jakby np "odkrycie" Vidala trafiło nam się jak ślepej kurze ziarnko i już się nie powtórzy ;] wczoraj zerknąłem gdzie grał Ramos przed Realem bo do tej pory myślałem, że to ich wychowanek nie wiem czemu - i co widzę? kupiony za 20mln w wieku 19 lat... sorry ale nie pamiętam żeby Juventus robił takie transfery nawet za Moggiego, mamy po prostu inną mentalność chyba...

a rachunek jest bardzo prosty z matematycznego punktu widzenia, opcje są dwie:
a) nie sprzedajemy "Vidala" za 40-50mln, gra jeszcze u nas 3 lata, mając 30 lat traci swoją motorykę dzięki której gra jak gra i albo zostaje u nas grac ogony albo oddajemy go za 10-15mln jak się jakiś chętny znajdzie
b) sprzedajemy go za 40-50mln, kupujemy 1-3 młodych zdolnych, którzy za 3 lata będą warci 2 razy tyle, po 3 latach mamy super zawodników w wieku w jakim teraz jest Vidal po sprzedaży których mamy 100mln, czyli 10 razy tyle co w opcji a) ;] sorry ale nas chyba nie stać na tą pierwszą opcję i tyle...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 26 maja 2014, 10:21

ewerthon pisze:Nasza dyskusja nie ma sensu, bo ty masz zupełnie inne podejście do tego i ja. To tak jakby prawica próbowała znaleźć wspólne zdanie z lewicą. Nie podoba mi się w jaki kierunku idzie to wszystko, nie mam nic więcej do dodania.
ja wiem, że nie powinienem się wtrącać w dyskusje nie kierowane do mnie, ale kończysz bo dobrze wiesz, że nie masz żadnych argumentów do przedstawienia, czemu "powinno być tak, a nie inaczej". Jeżeli ktoś chce kupić za 100 mln Bale'a, to kto mu zabroni wydawać jego pieniądze i co to znaczy "w miarę normalne ceny"? Dobrze, że użyłeś też odpowiedniego porównania, bo takie myślenie ma dużo wspólnego z lewizną, zabrońmy bogatemu być bogatym, to niesprawiedliwe. beka z ewerthona :D

Najlepsze jak ktoś napisał, że "piłka pokazała, że wygrywa się umiejętnościami, a nie walką". Serio? jakby w 94 minucie ramos nie wygrał jednej główki to by wszyscy pisali podobne bzdury, tylko w inną stronę. To trochę tak, jakby na podstawie konkursu karnych prorokować, co jest w piłce ważniejsze, co się opłaca. beka z Eina :D

@D@$ pisze:"Są stateczni. Statyczni. Mało się poruszają." - Mirek Trzeciak, cytat wieczoru.
nie trzeciak, a Marcin Żewłakow. I moim zdaniem dawał radę. Akurat bracia Żewłakowowie zachowują klasę w swoich wypowiedziach, Marcin potrafił nawet reagować na kolejne odloty Szpakowskiego, może się wyrobi jeszcze. On, a nie Szpakowski potrafił trzeźwo ocenić sytuację na boisku i powiedzieć, skąd się taki wynik wziął - Atletico cały czas się broniło i zabrakło sił w dogrywce. I tak btw, który to już piłkarz podkreśla, że latając za piłką, a nie z piłką więcej się męczy? Coś, co jest oczywiste, ale nie dla Malego, wg którego to mit i bzdura. beka z Malego :D


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Mehehehe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 stycznia 2013
Posty: 1680
Rejestracja: 09 stycznia 2013

Nieprzeczytany post 26 maja 2014, 10:33

Maly pisze: a rachunek jest bardzo prosty z matematycznego punktu widzenia, opcje są dwie:
a) nie sprzedajemy "Vidala" za 40-50mln, gra jeszcze u nas 3 lata, mając 30 lat traci swoją motorykę dzięki której gra jak gra i albo zostaje u nas grac ogony albo oddajemy go za 10-15mln jak się jakiś chętny znajdzie
b) sprzedajemy go za 40-50mln, kupujemy 1-3 młodych zdolnych, którzy za 3 lata będą warci 2 razy tyle, po 3 latach mamy super zawodników w wieku w jakim teraz jest Vidal po sprzedaży których mamy 100mln, czyli 10 razy tyle co w opcji a) ;] sorry ale nas chyba nie stać na tą pierwszą opcję i tyle...

Niesamowity z Ciebie matematyk.
a) Załóżmy, że rzeczywiście po 3-4 latach traci motorykę, zostaje tylko technika, waleczność i determinacja. Ligowy przciętniak :? (w 4231 mógłby grać na defensywnym, tam motoryka bie jest aż tak potrzebna, a czyściłby aż miło) Ale niech Ci będzie. W tym czasie dzięki niemu zdobywamy np 2 mistrzostwa Włoch, raz jesteśmy w półfinale LM (w tych 3-4 latach, chyba moja wizja jest bardziej realostyczna od wizji przedmówcy? :prochno: ). W końcu spłacamy nasze długi w EXORze itp, stać nas na zainwestowanie do 40 mln w jednego gracza. Rozwinęliśmy się jako klub.
b) Sprzedajemy Vidala i próbujemy znaleźć aż 3 młodych zdolnych, dodatkowo odpowiadających Conte :? Rabiot? Kovacić? Może uda się pierwszego kupić. I to bez sprzedaży Arturo.

Wyczuwam dużo FMa i FIFY.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 26 maja 2014, 10:39

@pan Zambrotta: ale on tego nie wie - jak był mały Szpakowski powiedział tak w TV i on w to uwierzył ;) a wiadomo nie od dziś, że nawet największa bzdura powtarzana wielokrotnie zostaje uznana za prawdę ;)

dlaczego twoim zdaniem ci co nie mają siły cofają się do obrony?

@up: masz rację - słowo "próbujemy" jest tu kluczem... albo się ma tego nosa i kupuje Vidala albo się go nie ma i kupuje Jorge Martineza ;] i na serio nie chodzi tu o FMa czy coś, tak po prostu robi każdy rozsądny klub, bo my bez "Vidala" i tak mamy zaplecze na mistrzostwo i 1/4 LM, a jeśli nie mamy to nie mydlmy sobie oczu, że z nim zagramy w 1/2 ;) bo to nie Ronaldo i nie Messi, a nawet nie Bale ;]

prosty przykład - Lewandowski... co BVB zyskała zatrzymując go na siłę na rok? wygrali cokolwiek? pomógł w walce w lidze z Bayernem? ;) a Bilbao co zyskało z trzymania LL? ;) tu wychodzi właśnie ta prowincjonalność tych klubów
Ostatnio zmieniony 26 maja 2014, 10:46 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 26 maja 2014, 10:45

Maly pisze:ps. dlaczego twoim zdaniem ci co nie mają siły cofają się do obrony?
Maly, proszę... :prochno: Atletico cofnęło się do obrony i nie wiedzieć czemu w dogrywce oddychali rękawami :think:
Najlepsze jest to, że były zawodowy piłkarz może mówić swoje, ale Maly wie od niego lepiej, przecież "Szpakowski mu wmówił, jak był mały". Człowieku, jesteś istną ofiarą grawitacji na świecie...


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 26 maja 2014, 10:48

ok 2 pytania:
1. czy w 100 minucie byli w stanie się bronić?
2. czy w 100 minucie byli w stanie zaatakować?

podpowiem ci - oni kompletnie nie wzięli pod uwagę dogrywki (stąd w 1 minucie wyszedł Costa) bo tak czy inaczej z góry wiedzieli, że nie będą w stanie jej rozegrać i wygrać mogą tylko w 90 minut

ps. sugerujesz, że jakby się nie cofnęli do obrony to Real by oddychał rękawami a oni by hasali jak młode źrebaki po łące? :rotfl:


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 26 maja 2014, 12:38

Maly, dyskusja z tobą to jak gadanie do ściany.
Maly pisze:Maly, dyskusja z tobą to jak gadanie do ściany. sugerujesz, że jakby się nie cofnęli do obrony to Real by oddychał rękawami a oni by hasali jak młode źrebaki po łące? :rotfl:
nie lubię prowadzić rozmowy "co by było, gdyby", bo do niczego nas to nie zaprowadzi. Real narzucił swój styl gry, zdominował Atletico, zmuszając ich do obrony. A ciągła obrona => ganianie za piłką => zmęczenie drużyny. Ale wyruaszaj dalej na swoją krucjatę, walcz z byłymi piłkarzami, komentatorami, oni wszyscy słuchali Szpakowskiego jak byli mali, a powinni czytać wypowiedzi Malego na JP :prochno:


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 26 maja 2014, 12:48

ale po co biegać za piłką bo to jest kluczowe pytanie ;) masz wynik od 30 minuty, postawiony autobus... po co biegać "za piłką"...?


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Zablokowany