Liga Mistrzów 2013/14

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
Zablokowany
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 08:51

ewerthon pisze: Byłem pewien, że odpiszesz, bo wiem, że jesteś fanem wydawania dziesiątek milionów na transfery. Nawet jeśli nie idzie to w parze z sukcesami.
Guzik prawda. Ja napisałem że jestem zwolennikiem tego, żeby w piłce krążyły jak największe pieniądze, bo to ogólnie dobrze dla futbolu. Jak inne klubu je wydają, jest mi w zasadzie wszystko jedno, natomiast co do Juventusu, chciałbym żeby odnosił sukcesy, a żeby osiągnąć ten cel, dobrze jest mieć poważny budżet.
ewerthon pisze: Ja nie jestem, bo to jeden z najlepszych przykładów w jakim kierunku zmierza ten świat. Na jednego piłkarza wydaje się 100 milionów, a Messi zarabia 20 milionów na rok. To dla mnie chore.
A co w tym chorego? Chore jest że piłka jest aż tak popularna? Że setki milionów, jeżeli nie miliardy ludzi śledzą na całym świecie taki chociażby finał Ligi Mistrzów i w związku z tym Messi, Ronaldo czy inny Ribery generują dla swoich klubów miliony euro zysków rocznie? Chore to by było gdyby mimo tego zarabiali jakieś grosze. Jak tak Ci wadzą te kosmiczne zarobki czołowych graczy, to udaj się w podróż dookoła świata i zacznij nauczać ludzi żeby nie oglądali meczów topowych drużyn, nie kupowali produktów sponsorów, nie wydawali pieniędzy na koszulki, bluzy czy inne oficjalne akcesoria tych klubów, na mecze też niech chodzą jak najrzadziej. Albo najlepiej niech zupełnie zrezygnują z oglądania piłki i przerzucą się na jakieś warcaby albo wyścigi psów. Wtedy jest szansa że ziści się Twój sen i piłkarze będą grali półamatorsko, za średnią krajową.
ewerthon pisze: Dojście do finału tego klubu jest też kolejnym zaprzeczeniem tego co tutaj powtarzasz od dawna - jak widać nie potrzeba ogromnych pieniędzy, by zbudować coś wielkiego. Ubiegłorocznym przykładem była Borussia. Przy odrobinie szczęścia Real by wczoraj przegrał.
Pisałem już raz, napiszę raz jeszcze. Proponuję żebyś wyskoczył przez okno z piątego piętra - raz jakiś gość tak zrobił, nic mu się nie stało, czyli można, da się. I w jednym, i w drugim przypadku wszystko rozbija się o prawdopodobieństwo. Podałeś przykłady dwóch zespołów które inwestując niewiele doszły do finału Ligi Mistrzów. Raz. Super. A wiesz ile przykładów drużyn, które inwestowały mało i nigdy tam nie dotarły mogę Ci przytoczyć? Zapewniam że sporo. Spośród tego bardzo szerokiego grona klubów, które nie są zbyt zamożne, raz na ruski rok ktoś tam kiedyś doczłapie gdzieś wyżej, co nie zmienia faktu że z reguły w finałach grywają i trofea zgarniają drużyny z wąskiej grupy bogaczy. Im bardziej Juventus zbliży się do tego grona finansowo (bo zrównać się z nimi póki co nie ma szans), tym bardziej wzrosną szanse że uda się kiedyś zagrać w finale LM, a może nawet go wygrać.


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 09:08

Nasza dyskusja nie ma sensu, bo ty masz zupełnie inne podejście do tego i ja. To tak jakby prawica próbowała znaleźć wspólne zdanie z lewicą. Nie podoba mi się w jaki kierunku idzie to wszystko, nie mam nic więcej do dodania.

@D@$ pisze:Najgorzej, że wynik pójdzie w świat i ludzie będą myśleli, że był to ciekawy i efektowny mecz. Emocje może i były, ale poziom jak na finał to dla mnie nie był.
W porównaniu do poziomu finałów z poprzednich lat ten był całkiem wysoki.


[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1195
Rejestracja: 04 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 09:29

Cóż można napisać?
Jako że nie przepadam za Realem byłem oczywiście za Atletico i troszkę się zasmuciłem w 93', na szczęście nie był to Juventus, ani nawet żaden z włoskich zespołów, którym zawsze kibicuje w pucharach, więc smutek nie był jakiś znaczący.
Trzeba oddać Realowi że byli godni wygrania LM, z resztą sami sobie wydarli to zwycięstwo z paszczy lwa. Z Ronaldo można się śmiać, bo szybko gość nabył umiejętności topowego gracza na świecie, ale w głowie miał jeszcze nie poukładane, teraz widać że stał się pełnowartościowym piłkarzem z umiejętnościami, determinacją i charyzmą.
Gratulacje dla Realu, ale także dla Atletico. Chciałbym żebyśmy za rok chociaż z grup wyszli... ;)


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2935
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 09:32

Szkoda mi Atletico. Mimo mniejszych umiejetnosci, walczyli przez prawie caly mecz, niestety pozniej opadli z sil. Real troche na stojaco przez wiekszosc meczu, zero pressingu. Wygladalo to troche tak ze mimo wiekszej ilosci okazji to bardziej Atletico zalezalo. Szkoda bo wychodzi na to ze za pieniadze mozna kupic wygrana (Bale-ktory byl swoja droga tragiczny). Brawo dla Atletico za walke. Nieszczesne dwie minuty :(


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 09:46

Budżet Juve mieści się w dziesiątce europejskiej, więc nie róbmy z siebie tych biednych i prawych :D

Piłkarze wczoraj strasznie zmęczeni sezonem. Grali o Puchar Europy, ale jakoś bez werwy. Gdyby Ramos nie walnął tej główki, Real przegrałby finał na stojąco, a Atletico by go wygrało w niewiele lepszym stylu. Na mundialu może być nieciekawie.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 10:57

Możemy się tu spierać o etykę w futbolu, chcieć, żeby nasi byli strażnikami poprawności i sami sobie przyznać wirtualny, finansowy puchar ligi mistrzów, ale zostaniemy obśmiani tak samo, jak żeśmy sami obśmiewali Milan.

Czy się to komuś podoba, czy nie, na dłuższą metę w Champions League wygrywają pieniądze. Wszystko inne jest incydentalne. Jeden z drugim może tupać i zaklinać rzeczywistość licząc na cud, którego nie dokonał jeszcze żaden klub, ale niewiele to zmieni.


Graty dla Realu, szacun dla Ancelottiego. Byłem za Atletico, ale trzeba przyznać, że puchar zdobyła ekipa lepsza.


Obrazek
@D@$

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Posty: 2566
Rejestracja: 02 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 11:25

zahor pisze:co do Juventusu, chciałbym żeby odnosił sukcesy, a żeby osiągnąć ten cel, dobrze jest mieć poważny budżet.
Jak już zauważył @Ouh_yeah, niepoważnym jest twierdzić, że Juventus ma niepoważny budżet.
A ten przykład ze skakaniem z dach, który powielasz, wybacz, ale słaby. Porto, Monaco, Borussia, Atletico - to nie jest pojedynczy przypadek. Wiadomo, kasa jest ważna, te kluby który wymieniłem nie prosperują za czapkę gruszek, ale jednak są inaczej budowane niż te najbogatsze. Z resztą można odwrócić piłeczkę i wymienić taki MC, które pompuje kasę od kilku sezonów i mogą się pochwalić 1/8 LM i dwukrotnym odpadnięciem w grupie...
zahor pisze:A co w tym chorego? Chore jest że piłka jest aż tak popularna? Że setki milionów, jeżeli nie miliardy ludzi śledzą na całym świecie taki chociażby finał Ligi Mistrzów i w związku z tym Messi, Ronaldo czy inny Ribery generują dla swoich klubów miliony euro zysków rocznie?
Oczywiście porównywanie zarobków piłkarzy z innymi (pozasportowymi) profesjami mija się z celem, ale są pewnie granice. W sumie to się zmieniło najbardziej w ostatnich latach, bo wysokie transfery (np. Vieri do Interu za ~50 mln $) już bywały wcześniej, za to wysokość zarobków mocno podskoczyła w przeciągu powiedzmy 5 lat.
I jak taki 16-letni Piazon, czy jak mu tam było, kręci nosem, bo nie dostał 1 mln €, to mam lekki niesmak, choć nie jestem socjalistą ani nie lubię nikomu w portfel zaglądać. Tyle, że to nie idzie w dobrym kierunku, kilku już takich było, co 2 razy w piłkę prosto kopnęli i od szybkiej dużej kasy im odbiło. Oczywiście jest też tak, że dostają tyle, ile jest w stanie zapłacić pracodawca i niewiele można z tym zrobić, ale czy to zdrowe?
Ouh_yeah pisze:Piłkarze wczoraj strasznie zmęczeni sezonem. Grali o Puchar Europy, ale jakoś bez werwy. Gdyby Ramos nie walnął tej główki, Real przegrałby finał na stojąco, a Atletico by go wygrało w niewiele lepszym stylu. Na mundialu może być nieciekawie.
Dlatego na mundialach czy ME często wystrzeliwują tacy zawodnicy którzy mało grali w klubie (np. pierwszą połówkę sezonu stracili z powodu kontuzji), najlepszy przykład Ronaldo w 2002, choć skrajny, bo on prawie nie grał między dwoma MŚ, co też korzystne nie jest.
Może Rossi będzie takim zawodnikiem, życzę mu zdrowia, przynajmniej do lipca...

@ewerthon - nie wiem jakie dane ma @del_aleksander, ale transfer Bale'a zrównoważył się prawie w całości ze sprzedażą Ozila i Higuaina., więc w tym okienku na czysto wydali nie tak dużo (bo kogo jeszcze kupili?), jak było wcześniej to nie wiem.


PlanetJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Posty: 1717
Rejestracja: 27 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 11:47

@D@$ pisze: transfer Bale'a zrównoważył się prawie w całości ze sprzedażą Ozila i Higuaina., więc w tym okienku na czysto wydali nie tak dużo (bo kogo jeszcze kupili?), jak było wcześniej to nie wiem.
Isco 30 mln ojro
Illarramendi ~ 32 mln..


sebastian10

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 grudnia 2005
Posty: 665
Rejestracja: 05 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 11:55

Nie do konca jest tak ze pieniądze decydują . real od 10 lat ma każdego zawodnika jakiego chce i trenera a mimo to czekali tyle lat na wygranie Lm.
jedyne co sie zmienia to poziom sie wyrównał jest wiecej zespołów które maja potencjał kadrowy na wygranie lM a nawet jak, nie wygranie to wyeliminowanie zrobienie jakiej niespodzianki w Lm np Galata z nami . Pozim Jest masakra ze by wejsc do pierwszej 4 Lm trzeba byc niesamowicie mocnym .
Real to co przeszedł ostatnimi latami w Lm to masakra ale w koncu sie udało . teraz tak samo z barcelona drużyna wielka i maja problemy dosjc do finału a co dopiero wygrania a lata leca .
Atletico ,szkoda ale i tak zrobili wynik masakra po stracie Falcao nikt na nich tak na dobre nie liczył jak ktos bedzie pamiętał ten sezon to tylko ich zapamięta za to co grali i zrobili bez dużych pieniedzy . jak by nie te kontuzje to by wygrali wszystko w pieknym stylu .


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 11:59

@D@$ pisze:A ten przykład ze skakaniem z dach, który powielasz, wybacz, ale słaby. Porto, Monaco, Borussia, Atletico - to nie jest pojedynczy przypadek.
Właśnie, że zahoroskie porównanie jest bardzo dobre. Czego dowodzą Porto, Monaco etc? No właśnie dokładnie tego o czym pisał zahor i z czym ja się zgadzam - można wygrać LM powielając drogę wyżej wymienionych klubów, ale za tym triumfem nie pójdzie nic w parze.

Naprawdę nie kapuję płaczów, że w świat futbolu zmierza w niewłaściwą stronę. Zamiast płakać, dobrze byłoby się dostosować.
Ostatnio zmieniony 25 maja 2014, 12:09 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 1387
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 12:00

Współczuję Atletico. Jedna akcja dzieliła ich od zwycięstwa. Skąd sędzia wziął te 5 min ? Grali też praktycznie z jedną zmianą mniej... no ale ryzyko zawodowe.
Real nie powalał swoim poziomem. Moim zdaniem pod względem stylu to najgorszy zwycięzca ostatnich lat, bez pieniędzy byliby niczym.


Obrazek
mibor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 października 2013
Posty: 551
Rejestracja: 23 października 2013

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 12:18

Atletico poczuło się jak włochy w 2000.
Myślę, że Simeone sam przyznał, że popełnił błąd.Szkoda Atletico, ale jeżeli nie potrafi sie pod koniec przycwaniakować pograć pilką a wywala się na pałe to cóż...
Casillas masakra, ciekawe jak bedzie wygladał jego kolejny sezon...
Szkoda mecz ogladałem 5/10 bo byłem na 30 kumpla :prochno:
Ale z urywków i dzisiejszych powtórek tak to widze Simeone zapłacił chyba za swoje błedy w tym finale.


Juve, storia di un grande amore
Argonessar

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2009
Posty: 188
Rejestracja: 03 lipca 2009

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 13:57

Gratulacje dla Realu, wygrała drużyna lepsza.
Nie wiem co miało na celu wystawienie Diego Costy w pierwszym składzie. Zmylenie Realu? No ale bez przesady, moim zdaniem Diego Costa powinien zostać jako joker na ostatnie minuty jeśli wynik byłby niekorzystny i wtedy stawiają wszystko na jedną kartę bo i tak nie mają nic do stracenia.
Współczuję trochę Atletico i ich kibicom bo od piłkarskiego raju dzieliły ich 2 min., a strata tej bramki to naprawdę musiał być bardzo bolesny cios.
mibor pisze: Szkoda Atletico, ale jeżeli nie potrafi sie pod koniec przycwaniakować pograć pilką a wywala się na pałe to cóż...
Dokładnie, a przecież wcześniej naprawdę składnie wychodzili spod swojej bramki.


Julek997

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lutego 2008
Posty: 422
Rejestracja: 10 lutego 2008

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 14:15

taka ciekawostka, którą sam zuważyłem

Real w tym sezonie upokorzył wszystkie zespoły z jakimi gram w LM oprócz JUVE :):)

upokorzenie zaczyna się od 3-0.
Wiem, że Atletico wczoraj sie nie upokorzyło i przegralo pechowo ale chodzi mi tutaj tylko o sam wynik 4-1


filippo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 listopada 2004
Posty: 1028
Rejestracja: 29 listopada 2004

Nieprzeczytany post 25 maja 2014, 14:37

30Juventus30 pisze:taka ciekawostka, którą sam zuważyłem
Real w tym sezonie upokorzył wszystkie zespoły z jakimi gram w LM oprócz JUVE :):)
Faaaajnie. I co? Lepiej ci? Zremisowaliśmy ze złamasami z Kopenhagi i po żałosnych meczach z Galatą odpadliśmy z CL

Mam nadzieje, że przywróciłem ci równowagę umysłu w tym momencie


forumowy ujadacz
Zablokowany