O Bayernie: Historia rywalizacji

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
Zablokowany
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 24 marca 2013, 19:26

Za udzielenie akcji wsparcia dziękujemy redakcji serwisu FCBayern.pl

http://fcbayern.pl/news/Bayern-vs-Juve- ... bicow-1574

Zapraszamy polskich kibiców Bayernu do wzięcia udziału w dyskusji!

Obrazek

Już 2 kwietnia Juventus, po raz pierwszy od siedmiu lat, zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Przeciwnicy Starej Damy, Bayern Monachium, zmierzają pewnie po mistrzostwo Niemiec, są też uważani za jedną z najgroźniejszych ekip spośród tych, które w obecnej edycji Champions League pozostały jeszcze na placu boju.

Jaki jest sposób na pokonanie Bawarczyków? Na co zwrócić uwagę? Rozpoczynamy* dyskusję "Sposób na Bayern", która, by uniknąć częstego w zbiorczych tematach chaosu, została podzielona na dziesięć segmentów - każdemu zagadnieniu poświęcony jest odrębny temat. Pytania pomocnicze, zawarte w każdym z nich są jedynie wskazówką dotyczącą najważniejszych dla konkretnej kwestii spraw - wypowiedź i polemika w każdym z tematów może mieć swobodny charakter, o ile w jakimś stopniu dotyka postawionego poniżej tłustym drukiem problemu. Prosimy* o wybór z naszego menu jednego lub kilku interesujących Was tematów.

Zapraszamy* do dyskusji.

* - akcję przygotowuje zespół w składzie: ewerthon, francois, JuveCracow, Negri, stahoo i szczypek.

Obrazek



Poruszane w tym temacie zagadnienie to:

- Historia rywalizacji:
Juve vs Heynckes, Juve vs Bayern. Jak wspominasz tę rywalizację? Czy dostrzegasz w ćwierćfinałowym dwumeczu jakieś smaczki, podteksty? Jak wyglądały ostatnie starcia - dwumecz z 2009 roku z Bayernem i porażka w finale LM 1997/98 z prowadzonym przez Juppa Heynckesa Realem?


- - - - - - - - - - -

Nie pamiętam niestety (a może to i dobrze) finałowego meczu z 1998 roku przeciwko Realowi Madryt (kibicem Juve zostałem parę miesięcy później), który był wtedy prowadzony przez Heynckesa. Jednak jeśli chodzi o rywalizację z samymi Bawarczykami, to kojarzę atmosferę wszystkich 6 spotkań, mniej lub bardziej dokładnie. Historia meczów z tym klubem rozpoczęła się dopiero w 2004 roku, jakimś cudem nie trafiliśmy do tamtej pory ani razu na najbardziej utytułowaną niemiecką drużynę. Te dwa pierwsze mecze to był typowy, toporny futbol Capello, a bramkę Del Piero w ten deszczowy wieczór pamiętam bardzo dobrze, gdyż nadal mam jego plakat z momentu gdy się cieszył. Wisi on w mojej szafce (Bravo Sport :prochno: ).

W 2005 roku oba mecze były już dużo bardziej ciekawsze. Najpierw spotkanie w Monachium gdzie Bayern nie był faworytem i do momentu pierwszego gola kontrolowaliśmy grę. Deisler strzela przypadkową bramkę, bo piłkę podał mu sędzia (któryś z piłkarzy Juve tak niefortunnie podał, że piłka odbiła się od sędziego i trafiła pod nogi Deislera, który jeszcze po błędzie Abbiattiego wpakował ją do siatki). Rewanż w Turynie był dużo bardziej przyjemniejszy, bo Trezeguet miał chyba wtedy jakiś jubileusz bramkowy (o ile się nie mylę).

Po losowaniu z 2009 roku, kibice Bayernu nie byli w najlepszych nastojach, bo nie wspominali rywalizacji z nami najlepiej. Po pierwszym meczu uważaliśmy się za faworytów grupy, bo udało nam się wywieźć dobry rezultat z trudnego terenu. Przed rewanżem w grudniu chyba nikt nie spodziewał się, że będzie taki pogrom... Pamiętam, że przed tym meczem sporo mówiło się o zwolnieniu Van Gaala i tak naprawdę to spotkanie uratowało mu tyłek. Po meczu z nami Bayern zaczął grać rewelacyjnie i dotarł aż do finału. Mam nadzieję, że tym razem to my do niego dojdziemy ;)
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2013, 08:45 przez ewerthon, łącznie zmieniany 3 razy.


[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 24 marca 2013, 19:45

Pamiętam ten ostatni mecz, bramkę Trezegueta i to jak potem z nami pojechali. Ten mecz to był taki jak większość za czasów Ciro, frajerstwo i jeszcze raz frajerstwo.


Myzarel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2006
Posty: 893
Rejestracja: 25 maja 2006

Nieprzeczytany post 24 marca 2013, 19:54

Chłopaki naprawdę szacun za poświęcony czas i mnóstwo ciekawych informacji ale naprawdę potrzeba do tego tylu tematów? :roll: Wchodzę na forum a tu 8 tematów o Bayernie...

Ostatni mecz z Bayernem mi się nie podobał.


Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie. - Giampiero Boniperti
Negri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Posty: 1162
Rejestracja: 23 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 24 marca 2013, 20:20

Myzarel pisze:Chłopaki naprawdę szacun za poświęcony czas i mnóstwo ciekawych informacji ale naprawdę potrzeba do tego tylu tematów? :roll: Wchodzę na forum a tu 8 tematów o Bayernie...
ewerthon pisze:Prosimy* o wybór z naszego menu jednego lub kilku interesujących Was tematów.
Nie musisz pisać we wszystkich tematach.

Wiedzieliście, że Pirlo nigdy nie przegrał z Bayernem?


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 24 marca 2013, 20:32

Dziewięć tematów o jednym meczu, a potem jeszcze właściwy wątek meczowy w innym pokoju? Moim zdaniem, to już lekka przesada.


Obrazek
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 24 marca 2013, 21:14

A mnie się wydaję, że to żaden większy problem. Po prostu jeśli dany temat nie będzie się cieszył zainteresowaniem, to zostanie zepchnięty na koniec i zapomniany. Wiadomo, że na początku wydaję się to trochę chaotyczne, ale myślę, że w ciągu paru dni wszystko się jakoś ułoży.


[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
JuveCracow

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 343
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 24 marca 2013, 21:21

ewerthon pisze:Te dwa pierwsze mecze to był typowy, toporny futbol Capello
za jego czasów mało które spotkanie oglądałem, w porównaniu do poprzednich lat to byla mi obca druzyna, szczególnie pod koniec stosunek ilosci "gwiazd" do reszty skladu byl przegięty. Juventus Lippiego pokochałem jako dzieciak, finałowe porażki z 1997 i 1998 roku to jedne z moich pierwszych wspomnien jesli chodzi o pilke nozna w ogóle
ewerthon pisze:bramkę Del Piero w ten deszczowy wieczór pamiętam bardzo dobrze, gdyż nadal mam jego plakat z momentu gdy się cieszył Wisi on w mojej szafce (Bravo Sport :prochno: ).
ja bardzo podobnie wspominam bramke Del Piero z finalu 1997: przegrywaja 0:2 w finale, przegrywaja najwazniejszy mecz roku, a ten jak gdyby nigdy nic strzela piętą gola :) a potem pierwsza "Piłka Nożna" jaka wpadła mi w ręce i na okładce "duet Ri-Ri pogrążył stulatka", oczywiscie chodzi o Riedle i Rickena
ewerthon pisze:Deisler strzela przypadkową bramkę
ten to w ogóle miał ciekawie, ktoś wie co się z nim teraz dzieje? Wiem że w wieku 27 lat zakończył w Bayernie kariere
ewerthon pisze:Po meczu z nami Bayern zaczął grać rewelacyjnie i dotarł aż do finału.
i pomyslec kto nas w tamtym roku w finale pomscił. Ciezko zapomniec taka porazke, moment kiedy Butt strzela gola Buffonowi. Z naszego składu tamto spotkanie pamietaja - poza Gigim - Caceres, Markiz i Seba. W Bayernie z kolei juz wtedy grali Müller, Lahm, Schweinsteiger, obecnie kontuzjowany Badstuber, van Buyten, Robben no i strzelcy bramek, Gomez z Tymoszczukiem. Ribery byl juz w skladzie Bayernu wtedy od ponad dwoch lat, ale na boisku go zabraklo.


francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2652
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 25 marca 2013, 23:58

Myzarel pisze:Ostatni mecz z Bayernem mi się nie podobał.
Ten mecz chyba nikomu się nie podobał. Początek naszego wielkiego kryzysu...


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1529
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 26 marca 2013, 11:10

Vimes pisze:Dziewięć tematów o jednym meczu, a potem jeszcze właściwy wątek meczowy w innym pokoju? Moim zdaniem, to już lekka przesada.
Zgadzam się. Aż nie chce mi się tych wszystkich tematów przeglądać, bo to jest zwyczajny spam na temat jakiegoś Bayernu. Rozumiem jak byśmy grali finał LM z Barceloną i każdy na tydzień przed robiłby w gacie z nerwów, ale Bayern? Jeden temat w zupełności by wystarczył.


JuveCracow

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 343
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 26 marca 2013, 11:33

francois pisze:
Myzarel pisze:Ostatni mecz z Bayernem mi się nie podobał.
Ten mecz chyba nikomu się nie podobał. Początek naszego wielkiego kryzysu...


Kiedy przypomnieć sobie przebieg tamtego spotkania, to widać, że po prostu za szybko sobie odpuściliśmy. Wystarczał nam remis i kiedy Trezegol zrobił swoje (od 00:48 na skrócie), wydawało sie ze mamy sytuacje pod kontrolą... A tu faul obecnie dochodzacego do zdrowia po wypadku Caceresa (od 00:57), karny i Butt z zimna krwia pokonuje Buffona.

Przyczyny tamtej porażki to dla mnie przede wszystkim:

- brak umiejętności wlasciwego zmotywowania piłkarzy ze strony Ferrary - zadowolili sie byle czym, a jak Bayern wyrównał, to gwaltu rety nie wiemy co robic

- fatalne zmiany (w przerwie Poulsen zmienil Del Piero i kilka minut po wznowieniu gry tracimy gola, potem Amauri zmienia Diego i gramy na dwie wieze (Amauri - Trezeguet) w ataku, a przy stanie 1:2 na ostatnie minuty wszedl Giovinco za Melo i stracilismy jeszcze dwie bramki)

- slaba obrona (Legro, wiekowy juz wtedy mocno Cannavaro, Grosso daleki od formy z MŚ 2006 no i nieopierzony jeszcze wtedy Caceres, winowajca przy pierwszej bramce - faul skutkujacy karnym)

- beznadziejna taktyka - ówczesne pomysly na gre bez skrzydeł, wsadzanie Camora do srodka, wreszcie zupelna glupota w koncowce - wprowadzenie Amauriego za Diego


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 29 marca 2013, 15:48

Patrzac na takie pokazy sprzed lat:



ciekaw jestem oprawy wtorkowego meczu. Na razie mozemy obejrzec zwiastuny spotkania:

-

-

-

-

-


[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
JuveCracow

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 343
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2013, 22:44

Zdobyty przez Alabę w 26. sekundzie meczu z Juventusem gol to ósme najszybsze trafienie w historii Ligi Mistrzów (pełne zestawienie). Co ciekawe, pierwsze miejsce w tej klasyfikacji zajmuje były gracz Bayernu, Roy Makaay, który przed sześcioma laty w meczu z Realem strzelił gola po zaledwie 10 sekundach od rozpoczęcia gry. Czwarty na liście jest Alex Del Piero, który w meczu z Manchesterem United 1 października 1997 roku zdobył gola już po 20 sekundach meczu.
Negri pisze:Wiedzieliście, że Pirlo nigdy nie przegrał z Bayernem?
przyszła kryska na Matyska :roll:


francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2652
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 09 kwietnia 2013, 07:10

"W pięćdziesięcioletniej historii niemieckiej Bundesligi, żadnemu klubowi nie udało się zdobyć tytułu tak szybko jak zrobili to monachijczycy. Na 6 kolejek przed końcem sezonu, rekordowy mistrz Bundesligi, zapewniając sobie tytuł, zapisuje się na kartach historii ligi niemieckiej, na których i tak dominuje zdecydowanie. Dodatkowo należy podkreślić fakt, iż dzisiejsza wygrana jest jedenastym zwycięstwem na wyjeździe, co również jest nowym rekordem".

Że też na nas musiało trafić :|



W ogóle ten mecz przypominał mi nasz ostatni wyjazdowy ćwierćfinał na Highbury. Byliśmy tak bezradni jak wtedy. Oby teraz rewanż poszedł duuużo lepiej...


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
JuveCracow

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 343
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2013, 07:14

Po wyeliminowaniu Juventusu, Bayern zmierzy się z Barceloną w półfinale tegorocznej edycji Champions League. Mimo, iż oba kluby od wielu lat regularnie występują w europejskich pucharach, to FC Hollywood mierzył się z Barcą tylko sześciokrotnie. Krótki bilans spotkań mimo wszystko wyraźnie przemawia za Bawarczykami. Trzy zwycięstwa i jeden remis w drugiej połowie lat '90 wystarczyły, aby w stolicy Katalonii monachijczycy zyskali przydomek La Bestia Negra. Po raz pierwszy oba kluby spotkały się w półfinale Pucharu UEFA w sezonie 1995/1996. W stolicy Bawarii padł obiecujący dla Hiszpanów wynik 2:2. Dwa tygodnie później na Camp Nou to Bayern odniósł zwycięstwo 2:1, dzięki czemu awansował do finału i zakończył sezon, jako triumfator tych rozgrywek. Oba kluby spotkały się dwa lata później w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Tam ponownie górowała Gwiazda Południa, która najpierw wygrała 1:0 u siebie, a następnie po raz drugi 2:1 w Katalonii. W tym samym sezonie Bayern zaszedł do pamiętnego finału, który boleśnie przegrał z Manchesterem United. Barcelona z nawiązką odwdzięczyła się Bawarczykom za trzy porażki w 2009 roku, deklasując u siebie Die Roten aż 4:0. W rewanżowym spotkaniu 1/4 finału Champions League Monachijczycy zdołali ugrać na Allianz Arena jedynie remis 1:1, nie myśląc nawet o odrobieniu choć połowy strat. W lecie 2011 roku Blaugrana pokonała monachijczyków 2:0 w towarzyskim turnieju Audi Cup.

źródło: Historia rywalizacji Die Roten z Katalończykami w "Barcelona - ostatni przystanek przed Wembley" (artykuł)

Tymczasem już dziś, w sobotę 13 kwietnia odbędą się Derby Bawarii, w których świeżo koronowany mistrz Niemiec Bayern Monachium zagra z walczącą o europejskie puchary Norymbergą. Faworytem są oczywiście gospodarze, ale należy się spodziewać, że wystąpią oni w mocno rezerwowym składzie. Początek meczu o 15:30. (cała wiadomość)

- zapowiedź spotkania - FCBayern.pl

- informacje przed meczem

- zapowiedź spotkania - Bayern.Munchen.pl


Zablokowany