O Bayernie: Defensywa

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
Zablokowany
JuveCracow

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 343
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 14 kwietnia 2013, 13:47

Obrona FCB zagrała wczoraj z Norymbergą w mocno rezerwowym składzie (Rafinha, van Buyten, Boateng, Contento). Z racji bojaźliwego nastawienia gości, od początku defensorzy Die Roten mieli sporo do powiedzenia pod bramką... przeciwnika. Daniel van Buyten już w drugiej minucie meczu stanął przed szansą na zdobycie bramki - tego, czego nie udało się dokonać Belgowi, dokonał trzy minuty później jego partner z obrony, Jerome Boateng, który efektownym uderzeniem pokonał bramkarza przyjezdnych. Na początku meczu obrońcy Bayernu mogli swobodnie wymieniać podania - zazwyczaj starał się ich naciskać tylko jeden napastnik rywali. Nie może dziwić w takiej sytuacji to, że w 24. minucie trzecią bramkę dla Bawarczyków zdobył także obrońca - grający po prawej stronie Rafinha wbiegł w pole karne i strzałem z ostrego kąta pokonał Schafera. Mimo rezultatu 0:3, piłkarze z Norymbergi wciąż oddawali pole Bawarczykom, a defensywy Bayernu wciąż nie niepokoił nikt poza napastnikiem grającym w zespole gości na szpicy.

Także po zmianie stron obrońcy FC Hollywood z łatwością przedostawali się w pobliże pola karnego ekipy z Norymbergi - jak w 51. minucie, gdy lewy obrońca FCB, Diego Contento szukał szczęścia strzelając z dystansu. Jego próba nie przyniosła jednak oczekiwanego rezultatu.

Bawarczycy zagrali kolejny mecz na zero z tyłu pomimo wystawienia rezerwowych zawodników w obronie - pytanie, czy to wynik świetnej gry w destrukcji Bawarczyków, czy tego, że najlepszą obroną jest w ich wykonaniu atak. Skuteczny atak - w lidze już 83 gole zdobyte, tylko 13 straconych, tym samym bilans bramkowy to... +70 :shock: Nie może w tej sytuacji dziwić fakt, że - jak informuje Bild - zarząd Die Roten przeznaczył dla zawodników łącznie 4 mln euro premii za zwycięstwo w lidze. Pieniądze rozdysponować mają kapitanowie: Lahm i Schweinsteiger. (szczegóły).

W pucharze Niemiec Bawarczycy nie stracili jeszcze ani jednej bramki - ich bilans po 4 meczach to... 11:0. Półfinał tych rozgrywek odbędzie się już za dwa dni na Allianz Arenie w Monachium. Przeciwnikiem Bawarczyków będzie zespół Wolfsburga, który zremisował wczoraj 2:2 z Hoffenheim po golach wychowanka, zaledwie 18-letniego pomocnika Arnolda i doświadczonego brazylijskiego stopera Naldo (dla rywali trafiali Salihović i znajdujący się niegdyś na celowniku Juventusu Andreas Beck). Trzecim najlepszym strzelcem Wilków w tym sezonie jest były piłkarz Juventusu, Brazylijczyk Diego.

Tylko w Lidze Mistrzów bilans bramkowy Bayernu przed ćwierćfinałami prezentował się nieco mniej okazale (+8, przy łącznie +81 (obecnie) w lidze i pucharze), jednak wygrana z Juve 4:0 w dwumeczu poprawiła go. W dotychczasowych 10 meczach Bawarczycy zanotowali 22 trafienia przy 10 straconyh bramkach - dla porównania bilans ich półfinałowych rywali, Barcelony to 18:10. Jak informuje serwis bundesliga.goal.pl, przeciwko Barcelonie w środku defensywy obok Dante wobec zawieszeń i kontuzji znów zagrać ma van Buyten, Thomas Mueller zostanie przesunięty tuż za wysuniętego napastnika, którym będzie Mario Gomez, a na skrzydle zagra Arjen Robben. Tymczasem, jak donosi FCBayern.pl, Tito Vilanova oszczędza swoje gwiazdy - w jutrzejszym meczu z Saragossą nie wystapią Leo Messi, Jordi Alba, Segio Busquets i Andres Iniesta. Potencjalnie największe zagrożenie dla defensywy Bayernu, Lionel Messi nie wystąpi w jutrzejszym ligowym spotkaniu z powodu kontuzji uda. "Jego uraz na szczęście się nie pogorszył" - wyznał Jordi Roura. "Mamy nadzieje, że do 23 kwietnia będzie w dobrej formie" - dodał. Media spekulują, że Argentyńczyk może nie wyzdrowieć na starcie z Dumą Bawarii.

Półfinałowych spotkań: z Wolfsburgiem w Pucharze Niemiec i z Barceloną w Champions League nie może doczekać się kapitan FCB, Philipp Lahm. Dzień po pokonaniu Norymbergi powiedział: "Jesteśmy zadowoleni z wczorajszego meczu. Teraz jesteśmy zmotywowani na mecz przeciwko Wolfsburgowi w Pucharze Niemiec. Jednak nie możemy ukrywać tego, że myślimy już o meczu z Barceloną. Cały zespół chce dotrzeć do finału w Londynie aby wymazać porażkę z zeszłego sezonu z Chelsea". Philipp Lahm został zapytany również o to czy ma znaczenie, gdzie zagrają pierwszy mecz półfinałowy z FC Barceloną. "Kiedy grasz z takimi drużynami nie ma znaczenia gdzie rozegrany zostanie pierwszy mecz, czy w kraju czy na Camp Nou. Najważniejsze jest to aby skupić się na kwalifikacjach i zagrać tak jak najlepiej potrafimy i w Monachium i w Barcelonie". (źródło)


Zablokowany