O Bayernie: Atuty Bawarczyków

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
Zablokowany
Oligarcha

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2013
Posty: 10
Rejestracja: 26 marca 2013

Nieprzeczytany post 26 marca 2013, 16:42

zahor pisze: prawdopodobnie najlepszy sezon w karierze, zdaniem wielu
Uwielbiam takie zwroty jak "prawdopodobnie", a jeszcze bardziej "zdaniem wielu". Co gorsza w ten sposób niektórzy chcą się podbudować.
Tak się składa, że ja akurat oglądam Bundesligę od wielu lat i nie muszę się opierać na "zdaniu wielu", bo mam własne oczy i własne zdanie.
Nikogo do czytania nie zmuszam :dance:


Mecz można wygrać, przegrać lub zremisować.
JuveCracow

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 343
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 28 marca 2013, 13:04

zahor pisze:Jeżeli chodzi o wymienność pozycji - Caceres, Giaccherini, Peluso czy Pogba to wszystko gracze rezerwowi, natomiast trzon Juventusu, najważniejsi piłkarze grają jednak w sposób nieco bardziej schematyczny i rzadziej niż rywale z Monachium zmieniają się pozycjami. Nie twierdzę że pod tym względem drużyny dzieli przepaść, niemniej jednak różnica jest.
Jeśli idzie o schematyczność prowadzonych przez Juventus ataków, to na szczęście w tym sezonie nie jesteśmy już do tego stopnia uzależnieni od formy Pirlo, jak przed rokiem - opieranie się drugi sezon z rzędu na dyspozycji tego samego gracza byłoby z naszej strony głupotą, stąd cieszy rotacja w składzie, jaką stosuje Conte: wprowadzanie Pogby, roszady w ataku i próbowanie różnych piłkarzy na skrzydłach. Brak klasowego trequartisty może być szczególnie widoczny właśnie na tle Bawarczyków - ich fantazja w przodzie w połączeniu z wymiennością pozycji i całą wyrównaną grupą skrzydłowych może dać nam się we znaki najbardziej.

Innym atutem Bawarczyków, przynajmniej oceniając ich na podstawie wypowiedzi w mediach, jest podejście do rywalizacji:

Thomas Mueller: "Zdaliśmy sobie sprawę, że musimy składać mniej deklaracji i być bardziej pokorni. To jest nasz sekret".(cała wypowiedź).

Z kolei atuty Juventusu Bawarczycy oceniają w taki sposób:
FCBayern.pl w artykule na temat Juventusu pisze:Na dzień dzisiejszy aktualni mistrzowie Włoch mogą pochwalić się szeroką i dosyć wyrównaną kadrą. Turyńczycy stawiają przede wszystkim na swoich rodaków. W ostatnich latach pomimo budowy nowego stadionu Juve nie szczędziło pieniędzy na transfery, wydając co roku od sezonu 2007/2008 co najmniej 40mln euro na nowych zawodników. Działacze Bianconeri kupują jednak hurtem, dlatego w ostatniej dekadzie pojedyncze transfery rzadko kiedy przekraczały 20mln. W dzisiejszym składzie Juventusu trudno jest dopatrzyć się szczególnych braków. Między słupkami lidera Serie A stoi doskonale znany wszystkim Gianluigi Buffon. Przed bramkarską legendą stoją inni klasowi reprezentanci Włoch - Giorgio Chiellini, Andrea Barzagli i Leonardo Bonucci. Z boku obrony bryluje za to Szwajcar - Stephan Lichtsteiner. Najlepiej obsadzoną formacją Juventusu jest środek pomocy. Tutaj pierwsze skrzypce gra prawdziwy weteran i wirtuoz piłki - Andrea Pirlo. U jego boku mogą grać inni klasowi pomocnicy - Kwadro Asamoah, Claudio Marchisio czy znany kibicom Bayernu Arturo Vidal. W zasięgu znajduje się także młody i błyskotliwy Paul Pogba, który jest jednym z odkryć tego sezonu. Na skrzydłach siłę Starej Damy stanowi Sebastian Giovinco oraz Mauricio Isla. Kluczowymi napastnikami w Turynie są za to Mirco Vucinić oraz Alessandro Matri.
cały tekst
SKAr7 pisze:nie leję w spodnie przed szybkością skrzydłowych Bayernu. To wspaniali zawodnicy dający im w chwili obecnej faworyta rozgrywek, ale według mnie to taran "tylko" na poziomie tego co prezentowała Chelsea w momencie, kiedy graliśmy na SB. Hazard i Mata też wydawali się wtedy nie do zatrzymania, a mimo to udało nam się ich zneutralizować
Ze względu na dużą wymienność pozycji na skrzydłach - i lepsze zgranie ofensywnych piłkarzy FCB, którzy (poza Shaqirim i Mandzukiciem) już od kilku lat grają razem - sadze, ze tym razem stajemy przed większym wyzwaniem. Poza tym w tamtym meczu Chelsea za szybko sobie odpuściła, grała przez większość czasu z nowymi w Londynie, niezgranymi wtedy jeszcze ze sobą Oscarem i Hazardem z przodu, a wspomniany przez Ciebie Mata pojawił się na boisku dopiero na ostatni kwadrans meczu.
zahor pisze:
JuveCracow pisze:Chiellini moze probowac zneutralizowac zagrozenie takim samym chwytem, jak w meczu z Napoli kryjąc Cavaniego: prowokacje, wyprowadzanie z równowagi, faule, takiego Robbena moze dac rade zniechecic, Shaqiri z kolei jest mlody i kto wie czy odpowiednio pokryty przez Kielona nie spęka
Wolałbym żeby tego nie robił, bo może się to skończyć źle. To że we Włoszech jest na takie coś przyzwolenie nie oznacza, że sędziowie pozwolą na takie zagrywki w europejskich pucharach.
Powstaje pytanie, czy sposobem na zneutralizowanie ofensywnego potencjału Bayernu jest ostra gra od samego początku, prowokowanie i zniechęcanie do gry środkowego napastnika / skrzydłowych FCB. Zapewne usłyszymy wtedy z ust komentatora "te ciągłe prowokacje, brudne sztuczki, oto typowo włoski futbol" :whistle:


francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2652
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 28 marca 2013, 21:44

JuveCracow pisze:Powstaje pytanie, czy sposobem na zneutralizowanie ofensywnego potencjału Bayernu jest ostra gra od samego początku, prowokowanie i zniechęcanie do gry środkowego napastnika / skrzydłowych FCB. Zapewne usłyszymy wtedy z ust komentatora "te ciągłe prowokacje, brudne sztuczki, oto typowo włoski futbol" :whistle:
w TVP na pewno :prochno:

Bayern kojarzy mi się z dość czystą grą, więc może faktycznie grając 'trochę' ostrzej, a Pogba czy Vidal potrafią to znakomicie, możemy ich troszkę zmieszać od samego początku. Zwłaszcza, że mają oni wielu piłkarzy, którzy lubią grać '1 na 1'.


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 29 marca 2013, 00:04

Oligarcha pisze:Tak się składa, że ja akurat oglądam Bundesligę od wielu lat i nie muszę się opierać na "zdaniu wielu", bo mam własne oczy i własne zdanie.
Nikogo do czytania nie zmuszam :dance:
Wszyscy na tym forum chyba regularnie oglądamy mecze Juventusu i każdy z nas ma inne spojrzenie na ten zespół (jeśli nie indywidualnie z osobna, to przynajmniej w jakichś skupiskach). Dlatego kolego zdanie Twoje nie musi oddawać rzeczywistości, możesz się po prostu nie znać.


Oligarcha

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2013
Posty: 10
Rejestracja: 26 marca 2013

Nieprzeczytany post 30 marca 2013, 08:40

szczypek pisze: Wszyscy na tym forum chyba regularnie oglądamy mecze Juventusu i każdy z nas ma inne spojrzenie na ten zespół (jeśli nie indywidualnie z osobna, to przynajmniej w jakichś skupiskach). Dlatego kolego zdanie Twoje nie musi oddawać rzeczywistości, możesz się po prostu nie znać.
Wolałbym, byś wypowiadał się za siebie :/ i w liczbie pojedynczej, czy "ja", a nie "my" :lol:
Jeśli chodzi o mnie, to meczów Juve nie oglądam zbyt wiele, bo nie kibicuję tej drużynie, a poza tym nie mam gdzie, bo C+ zaprzestał transmisji Serie A. Jestem tu, bo ktoś z tego forum zaprosił do dyskusji sympatyków innych drużyn. Myślałem, że będzie tu można konstruktywnie podyskutować, ale indyk też myślał o niedzieli. Szkoda, że niektórym brakuje tu dystansu i pokory. Ciekawe jakim prawem wypowiadasz się za mnie, że się nie znam, skoro kompletnie nic o mnie nie wiesz? Czy tylko dlatego, że ty jesteś repem na tym forum, a ja mam dopiero kilka postów? Ogarnij się :naughty:


Mecz można wygrać, przegrać lub zremisować.
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 30 marca 2013, 09:02

@szczypek - pamiętasz mój poprzedni podpis? Nie byłoby lepiej gdybyś się do niego zastosował? Wszyscy inni na forum również.

Znowu zgadzam się w zahorem. Ribery gra w tym sezonie nieziemsko, to z jego strony spodziewam się największego zagrożenia. Robben nie wydaję mi się aż tak groźny, nawet jeśli wymknie się obronie schodząc do środka, to Gigi powinien sobie poradzić z jego strzałami.


[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 2130
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 30 marca 2013, 10:03

Nie karmcie trola...
Wystarczyły 2,3 posty (tutaj i w temacie o Llorente) i widać, że chłopak ma małe pojęcie o piłce europejskiej...

Co do tematu:
Skrzydłowi Bayernu stanowią podobne zagrożenie w porównaniu do swoich odpowiedników z Chelsea (oczywiście w czasie pierwszego meczu z nami), ale będzie nam nieporównywalnie trudniej... Dlaczego? Z dwóch powodów: Alaba i Lahm. Oni stanowią niesamowite wręcz wsparcie przy atakach skrzydłami...

Ja, przyznam się szczerze, nie widzę w Bayernie słabych punktów. Można mówić, że środek obrony - ale jednak to najlepsza obrona u Krzyżaków. Można mówić, że Neuer gra ostatnio kiepsko - ale to jednak bramkarz top3 na świecie.

Kluczem w obu meczach będzie przewaga w środku pola i panowanie nad piłką. Naszą przewagą jest przede wszystkim to, że my nic nie musimy...


Mehehehe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 stycznia 2013
Posty: 1680
Rejestracja: 09 stycznia 2013

Nieprzeczytany post 30 marca 2013, 11:01

Ja myślę, że naszą główną szansą jest ustawienie Giovinco obok Van Buytena, który w tym porównaniu jest czołgiem, a Karzeł Ferrari. I powinien wykorzystać szybkość na zrobienie kilku szans sam na sam. Może rożnego wywalczy.


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 30 marca 2013, 11:10

Mehehehe pisze:Ja myślę, że naszą główną szansą jest ustawienie Giovinco obok Van Buytena, który w tym porównaniu jest czołgiem, a Karzeł Ferrari.
Ferrari z kiepskimi hamulcami i układem kierowniczym. Giovinco tak, ale nie od pierwszej minuty.


[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 30 marca 2013, 11:18

Mehehehe pisze:Ja myślę, że naszą główną szansą jest ustawienie Giovinco obok Van Buytena, który w tym porównaniu jest czołgiem, a Karzeł Ferrari. I powinien wykorzystać szybkość na zrobienie kilku szans sam na sam. Może rożnego wywalczy.
Pomysł rodem z PESa, Seba nie radzi sobie z obrońcami byle jakimi, a co dopiero z takimi czołgami. Wie, że nie ma szans, ale "specjalnie" się na nich "nabija". Przykładem jest jego mecz z Chelsea, gdzie kompletnie nic nie pokazał.


jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 3246
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 30 marca 2013, 11:45

Mehehehe pisze:Ja myślę, że naszą główną szansą jest ustawienie Giovinco obok Van Buytena, który w tym porównaniu jest czołgiem, a Karzeł Ferrari. I powinien wykorzystać szybkość na zrobienie kilku szans sam na sam. Może rożnego wywalczy.
Zawsze dziwią mnie słowa o szybkości Giovinco. Ja jakoś przez cały sezon jej nie zobaczyłem.
Myślę, że nie ma co od początku wypuszczać go na boisko, bo spali się jak zawsze. Za to na drugą połowę jak najbardziej.

Co do atutu Bayernu jakim niewątpliwie są skrzydła to mamy akurat szczęście, że Robben jest kompletnie bez formy. Dzisiejszy mecz w lidze Ribery ma nie zagrać, ponoć coś z palcem, ale na Juve raczej nie ma zagrożenia.


#AllegriOut
JuveCracow

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 343
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 22:49

Mogliśmy się dzis od pierwszych minut przekonać, ile znaczy zaangażowanie wingbacka w ofensywe. Już kiedyś inny lewy obrońca, Roberto Carlos zaliczył podobnie zaskakujące trafienie, również podkręcając piłkę w niewiarygodny sposób. Alaba szalał po lewej stronie, pomiędzy 36. a 39. minutą przeprowadził dwie groźne akcje, opanowując całkowicie swoją flankę. Po raz kolejny zagroził Buffonowi w 55. minucie, ale Gigi tym razem był na posterunku. Z takimi zawodnikami FCB nie musi martwic sie o swoja przyszlosc. Dla mnie Alaba zawodnik meczu.


JuveCracow

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 343
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 10 kwietnia 2013, 22:41

Sprawiedliwy wynik. Bayern tworzył swój zespół długo i konsekwentnie, są na topie nieprzerwanie od lat, a najnowsze doniesienia świadczą o tym, że nie zamierzają latem przeprowadzać żadnej rewolucji - "Bayern będzie wzmacniał się raczej w detalach, a nie ogólnie. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy przed nowym sezonem sprowadzili pięciu, sześciu nowych piłkarzy" - mówił ostatnio Karl-Heinz Rummenigge. (cała wiadomość). Juventus rozpoczął swoją drogę dopiero niecałe dwa lata temu, ciągle zbieramy doświadczenie po długiej przerwie w rywalizacji z najlepszymi. Największymi atutami Bawarczyków w dwumeczu były zgranie, doświadczenie, świadomość własnej siły, konsekwencja i jakość z przodu, przy tym obrona w obu meczach zagrała na zero z tyłu, co najlepiej podkreśla naszą bezradność. Wygrał lepszy.


JuveCracow

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 343
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2013, 11:36

Bawarczycy nie kryją się ze swoją dumą. Żaden zawodnik Bayernu Monachium nie ma w swoim kontrakcie klauzuli sumy odstępnego. "Może to mieć miejsce w innych klubach Bundesligi, ale nie w Bayernie" - mówi Karl-Heinz Rummenigge na łamach Sport Bild.

Wspomniana w poście wyżej, konsekwentna polityka transferowa, oparta na regularnym wzmacnianiu składu zamiast wyprzedawania najlepszych zawodników może imponować. Sam prezes rady nadzorczej przywołuje prawdziwi przełom w polityce transferowej Bayernu, jaki jego zdaniem nastąpił w 2008 roku. "Real Madryt i Chelsea chciały Francka Ribéry'ego. Powiedzieliśmy: nie ma mowy! Mogliśmy wtedy zarobić niesamowite pieniądze, ale powiedzilismy: Nie możemy do tego dopuścić, aby pokazać całemu światu piłki nożnej, że nie jesteśmy klubem, który słynie ze sprzedaży" - powiedział Rummenigge. "Wiedzą, że nie mają żadnych szans" - zakończył były znakomity niemiecki napastnik oraz zdobywca Złotej Piłki w roku 1980, a także 1981. (źródło)

Nie próżnuje także Matthias Sammer, który chce zapewnić Bayernowi solidne fundamenty na przyszłość. Głównym celem dyrektora sportowego Dumy Bawarii jest przedłużenie kontraktów Davida Alaby oraz Toniego Kroosa, które wygasają w 2015 roku. Sammer jest świadomy tego, jak wielkim atutem FCB są młodzi zawodnicy i nie zamierza ukrywać ich wielkiego znaczenia dla bawarskiego klubu, zapowiadając tym samym rychłe przedłużenie kontraktów: "Jeśli jesteśmy przekonani do zawodników, to musimy szybko reagować" - wyjaśnia magazynowi Kicker. Agent strzelca pierwszego gola w dwumeczu z Juve, Davida Alaby chciałby rozpocząć wstępne negocjacje z zarządem rekordowego mistrza Niemiec. "Alaba ma bardzo dobrą pozycję na rynku. Bayern będzie dobrze negocjował, aby przedłużyć z nim kontrakt" - powiedział cytowany przez Jeannot Werth.

Beppe Marotta mówił niedawno o tym, że "niemiecka droga" jest dla niego przykładem. Choćby z tego względu warto przyjrzeć się, jak włodarze Bayernu dbają o swoje talenty: "Jeżeli kontrakty zawodników wygasają w 2015 roku, to musimy wcześniej udać się na rozmowę. W przeciwnym razie rozpocznie się poker w ich sprawie, a to tylko przeszkadza. David jest dobrym chłopakiem i świetnym piłkarzem. Tacy piłkarze muszą grać w Bayernie" - zapewnia Matthias Sammer, który już w przerwie letniej chce przejść do konkretów. Dyrektor sportowy będzie także pracował nad przedłużeniem kontraktu obecnie kontuzjowanego Toni Kroosa - "Toni jest wybitnym piłkarzem i bardzo ważnym zawodnikiem dla Bayernu". (źródło)


JuveCracow

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 343
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 14 kwietnia 2013, 10:45

Po zakończonych zwycięstwem 4:0 Derbach Bawarii zwraca uwagę fenomenalna umiejętność Bawarczyków w utrzymywaniu się przy piłce i pełne dominowanie rywala nawet wtedy, gdy grają - jak wczoraj - w mocno rezerwowym składzie. Statystyki zakończonego czterobramkowym zwycięstwem spotkania prezentują się następująco: do przerwy Bayern miał przewagę 64% - 36% w posiadaniu piłki (56,6% - 43,4% na koniec spotkania), 8:2 w kornerach (12-4 po 90 minutach gry), 297:168 w podaniach (528:348 na koniec meczu - celnych: 443:296), 17:7 w centrach - skutecznych było 47% z nich, podczas gdy rywale nie zanotowali do przerwy ani jednego dobrego dośrodkowania (dane za goal.com). Na koniec spotkania wrażenie mogła robić różnica w strzałach (21:10 dla FCB, w tym 10:4 w celnych). Wiele mówiły także statystyki wygranych pojedynków główkowych, w których przewaga Bayernu wynosiła 64% do 36%. Ten zespół może pokonać Barcelonę jej własną bronią - utrzymywaniem się przy piłce, prowadzeniem gry, świetnym atakiem - przy czym gole dla Bawarczyków strzelają w ostatnich meczach zawodnicy właściwie wszystkich formacji.

Co ciekawe, w Derbach Bawarii większy dystans przebiegli gracze Norymbergi - 114,2 km wobec 112,3 km prowadzącego grę, przeważającego na całej długości boiska Bayernu. Monachijczycy dzięki pokonaniu 1. FC Nürnberg 4:0 świętowali dwunaste zwycięstwo z rzędu w rundzie wiosennej i wyśrubowali rekord ostanowiony już tydzień temu we Frankfurcie. Oznacza to, że Duma Bawarii nie straciła żadnego punktu w lidze w rundzie rewanżowej. FC Bayern zapewnił też sobie dzisiaj 25. zwycięstwo w lidze i wyrównał swój rekord z sezonu 1972/73 oraz Borussii Dortmund z 2011/12. ("Rekordy, rekordy").

W 186. Derbach Bawarii myliśmy do czynienia z trzema debiutami. Franck Ribéry był dzisiaj kapitanem Bayernu po raz pierwszy w oficjalnym spotkaniu. Swój debiut w Bundeslidze zaliczyli także 19-letni Emre Can oraz 17-letni Pierre-Emile Hojbjerg. Zapewnienie sobie tytułu na długo przed końcem ligowych zmagań umożliwia Bawarczykom ogrywanie w Bundeslidze zmienników i młodych piłkarzy, którzy - jak pokazało wczoraj boisko - radzą sobie nie gorzej od gwiazdorów i podstawowych zawodników FCB.

- pomeczowe statystyki

- pomeczowy news: efektowne zwycięstwo w derbach

- "Rezerwowy Bayern gromi w Derbach"

- pomeczowe wypowiedzi


Zablokowany