Czy kibicujesz Interowi w europejskich pucharach?

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ

Czy kibicujesz Interowi w europejskich pucharach?

Można wybrać tylko 1. opcję

 
 
Pokaż wyniki
Bianconero92

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 września 2007
Posty: 251
Rejestracja: 07 września 2007

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 22:39

Szczypku myślę, że na podstawie tych kilku stron w tym temacie mógłbyś skleić całkiem dobrą pracę dyplomową :D I do tego ankieta już gotowa :)
A tak na serio, to i mój głos powędrował przeciwko interowi. Niech sobie sami radzą, bez wsparcia nas, kibiców Juve.


Welcome to my world,
the world of JUVENTUS !
Paulo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 613
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 22:41

A kogo w sumie obchodzi czy kibicuje jeszcze interowi czy Jaguarowi Kokoszki ? Na pierwszym miejscu jest Juve i tak powinno być u wszystkich tutaj zarejestrowanych fanów i zadeklarowanych jako bianconeri. Nie jesteśmy (bynajmniej nie wszyscy) gimbusami żeby się roztkliwiać nad interkiem czy innymi znienawidzonymi klubami. Dla mnie czasy walki na podwórku, hejtowania czy szarpania z kolegami o to który klub lepszy dawno się skończyły. Juventus per sempre i tyle. Jak ktoś wjeżdża na Juve to się śmieje mu w twarz i pokazuje wyniki, trofea i tyle. Interu nie znoszę i zazwyczaj będę się cieszył jak przegrywają, ale równie dobrze możemy jechać po Materazzim i innych interowcach a w 2006 sikaliście jak ten ów interowiec doprowadzał do remisu w finale MŚ i potem wyeliminował wielkiego Zizou. Medal ma dwie strony ale może trochę dorośnijmy. Nie znosimy interu i basta ale rozwodzić się nad tym w tylu postach ? Są ciekawsze tematy i zajęcia dla kibiców Juve :) Basta !


Giovani

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 grudnia 2009
Posty: 715
Rejestracja: 04 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 23:12

Jestem zażenowany tym tematem. No i po co on tutaj ? Tymi, którzy nie zagłosowali tak jak Ty, będziesz gardził i z nich kpił? Chcesz się dowartościować tym, że jesteś bardzie tró niż inni? Nie możesz znieść tego, że ktoś trzyma kciuki za Twój najbardziej znienawidzony klub w LE ? Każdy już doskonale wie, że się z tym nie zgadzasz, nie musisz nam tego udowadniać.


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 23:35

Giovani pisze: że jesteś bardzie tró niż inni? .

Czarne jest czarne a biale biale... Nie mozna kibicowac Juve i trzymac kciuki za inter w jakimkolwiek meczu.

Zaraz pewnie mnie zjedziesz dlaczego nie mozna , bo co, bo ja tak uwazam.

Tak ja tak uwazam i tak na szczescie jest w swiecie futbolu. Albo Juve albo inter nie da sie troche tutaj wiecej i troche tam ale mniej.

Wiadomo pojecie co jest sluszne i czy cos mozna, czy nie, to jest pojecie wzgledne, zalezne od punktu i osoby odniesienia, ale nie wejdziesz do baru pelnych tifosii Juve i nie szepniesz chocby slowka, ze jestes za interembo zbieraja pkt dla serie a, poniewaz CIe wyniosa na drzwiach..... no i tu juz masz wzgledna odpowiedz :P

Jasne mozna byc sobotnim czy niedzielnym kibicem, ktory lubi tylko ogladac mecze w gronie piwa i swojej zony ktora na pilce sie nie zna, lub znajomymi ktorzy tez licza na inter w europie, ale wtedy nie jestes fanem tylko kibicem i to marnym bo futbol opiera sie na pewnych zasadach, nie zawsze prawilnych, a i nawet czesto brutalnych.

Myslisz ze Tifosi, Drughi Juventusu mysla tak jak Ty, chocby polowa przyspiewek to jest dopiepszenie przeciwnikowi a w szczegolnosci interowi i przewaznie dosyc niecenzuralnie :smile: .

Mozesz takze stwierdzic, ze nie mozna sie utozsamiac z klubem ktory jest ponad 1000 km od nas. Na szczescie tak nie jest, czego przykladem jest np Drughi Polska,ludzie ktorzy sraja na inter, odnosza sie z tym z podniesionym czolem i sie tego nie wstydza, tak jak my tzn jak wiekszosc z nas na tym forum.

Jestesmy Juventus, klub ktory nienawidzi interu... Nie mozna kibicowac innym klubom w Seria A poniewaz to wlasnie Seria A jak i cala FIGC chciala naszym kosztem zmienic hierarchie we Wloszech i udalo im sie ..hehe ale nie na dlugo na 6 lat .... teraz probuja zrobic to znowu. Wiec co mnie obchodzi wloska pilka i wloskie zespoly (w szczegolnosci ten zasciankowy klub z Mediolanu), ktore za kazdym razem probuja nas zniszczyc .


Obrazek
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 23:58

Jak zobaczyłem tytuł tematu to byłem gotowy postawić każde pieniądze że autorem jest inkwizytor szczypek i oczywiście się nie zawiodłem.
szczypek pisze: Mam wrażenie, że nie załapaliście sensu całej ankiety. Dla mnie co innego jest "kibicować Interowi" a co innego nie przeklinać losu jeśli zdobędą dla ligi włoskiej kilka punktów do rankingu. Dla mnie ludzie, którzy zaznaczają opcję "tak", siedzą przez tv czy komputerem i skaczą z radości po golach Milito, bo tak, punkt dla NAS. To jest kibicowanie. Inaczej nie da się tego wytłumaczyć. Ankieta jest prosta, albo się ściska kciuki za Inter albo nie.
Mam wrażenie że nie załapałeś że pomiędzy "kibicowaniem" takim jak opisałeś i życzeniem wszystkiego najgorszego jest ze sto stanów pośrednich, a opcje tylko dwie. Jak Inter strzeli gola w Europie, to można oczywiście podskakiwać z radości jakby bramkę zdobył Juventus, można rzucać mięchem tak jakby tego gola strzelił Juventusowi, a można zareagować na wiele innych sposób. Można się skrzywić, można się lekko uśmiechnąć, można mieć to wszystko głęboko w tyłku. Tymczasem wygląda to tak jakbyś sprowadzał wszystko do jednego - jeżeli ktoś po golu Interu nie wyrzuca ze wściekłości telewizora przez okno, to znaczy że im KIBICUJE = na pewno podskakuje jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> z radości po bramce Milito = heretyk, kryptointerista, na stos z nim.


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1184
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 22 września 2012, 00:13

Dzis postanowilem poszerzac horyzonty, takze pytania sa szczere, nie podszyte zadna szydera. Do Calciofanow itd.

Rozumiem podejscie "rankingowe", chociaz i tak uwazam, to za zbyteczne sianie paniki, bo od 50-u lat uklad topowych lig sklada sie z tej samej piatki: eng,esp,ita,ger,fra i o ile rosjanie nie zrobia ultra- hajs- ofensywy to nie zmieni sie to przez nastepne 50. Zadna Holandia, Portugalia czy inna Grecja Wloch nie przeskoczy. Ile hajsu trzeba by wyladowac na koszulce piatej wloskiej druzyny ( powiedzmy Rzym, Viola) a ile 5tej portugalskiej ( ktos wymieni z pamieci 5ta portugalska druzyne?) natomiast:

dlaczego zalezy Wam na prestizu ligi? Dlaczego zalezy Wam by bylo glosno o innych zespolach? Na "dobru wloskiego futbolu"? Zeby nasze zwyciestwa z nimi mialy wieksza wartosc? Jest algorytm - dzisiejsze zwyciestwo z interem smakuje mi w skali 4/10 jak gral tam Zamorano to bylo 7/10, a jak Ronaldo 9/10? Naprawde tak jest? czy o co biega? Lubicie Wlochy jako kraj? Kultura, jedzenie, przyjaciol tam macie, jakies wspomnienia wyjatkowe? Czy moze Wlochy, bo Juve jest z Wloch hmm?

Zrobilem krotki research wsrod znajomych, no kurde nie moge znalezc chocby jednego Iberofana, ktory kocha Barce, ale w sumie niech real dochodzi do polfinalu LM, bo tak jakos fajniej albo jak juz przegladnie newsy o Barcy to sie troche smuci, ze Valencia, Atletico i inni w LM sa ( jesli sa) drugoplanowymi aktorami i w sumie lubi chorizo. Albo syna Albionu, ktory ma swoj ulubiony Utd ale Londyn tez go kreci i bardzo lubi jak wszystkie angielskie druzyny wychodza z grupy, no bo jednak czuja rywalizacje z Hiszpanami w rankingu, albo niech City prze do przodu to ranga derbow Manchesteru dojdzie do levelu kosmicznej. No nie kumam...

PS Szczypas moze machnij nowa ankiete z wieloma odpowiedziami analizujac rozne pobudki lub rozne stopnie calciofanstwa. Temat jest na topie, ankieta szybko sie zapelni, a wyniki beda ciekawsze, bo ta tak na szybko machnales 8)


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 22 września 2012, 00:29

Wyraziłem swoje zdanie dość jasno nie w jednym temacie, dlatego powtarzał się nie będę. Napisałem też raz dość wyraźnie, że nie czuję się lepszym kibicem od De Rossiego chociażby, napisałem, że nie rozumiem pewnych zachowań, a w związku z innymi robi się po prostu przykro.
Giovani pisze:Jestem zażenowany tym tematem. No i po co on tutaj ? Tymi, którzy nie zagłosowali tak jak Ty, będziesz gardził i z nich kpił? Chcesz się dowartościować tym, że jesteś bardzie tró niż inni? Nie możesz znieść tego, że ktoś trzyma kciuki za Twój najbardziej znienawidzony klub w LE ? Każdy już doskonale wie, że się z tym nie zgadzasz, nie musisz nam tego udowadniać.
W zasadzie tym komentarzem zakończę moją przygodę z tym tematem. Bawcie się dalej chłopaki sami, bowiem jeśli wyżej niż merytoryczną dyskusję cenicie wjazdy na mnie, to ja odpadam. Nie te czasy. Kilka lat temu było nie do pomyślenia, żeby ktokolwiek stawał w obronie Interu, dziś trzeba się dwa razy dobrze zastanowić zanim weźmie się na widelec coś mediolańskiego, bo zewsząd zlecą się obrońcy. Nawet Interistów nie trzeba.

Przypomina mi się dyskusja o powrocie Cannavaro do Juventusu. Uważałem, że skoro taka decyzja zapadła to trzeba z tym jakoś żyć, ale byli ludzie, którzy nad poziom sportowy przedkładali honor, dumę, bo to się liczy. Dziś to rozumiem. Dziś nad to przedkłada się ranking UEFA, bo tak. Wszystko sobie można zręcznie wytłumaczyć, ustawić pod siebie, ale czy to o to chodzi? Dziś pytając czy fajnie byłoby mieć w składzie Barwuaha czy Ibrahimovica ludzie by się zastanawiali, może nawet chcieli.

Sorry, ja odpadam. Wyciągajcie sobie co chcecie z tej wypowiedzi, piszcie o krucjatach, kompleksach czy czym tak chcecie. Mam to gdzieś.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 22 września 2012, 00:30

Supersonic pisze: Zadna Holandia, Portugalia czy inna Grecja Wloch nie przeskoczy.
Zależy co rozumiesz pod pojęciem "przeskoczy". Fakty są takie że Portugalia w tej chwili ma 3 drużyny w LM, a Włochy 2, o czym zresztą zadecydowało bezpośrednie starcie włosko-portugalskie. Specjalnie nie piszę o LE bo zaraz bym usłyszał że to żadne rozgrywki i wyniki w nich nie są miarodajne.
Supersonic pisze: Ile hajsu trzeba by wyladowac na koszulce piatej wloskiej druzyny ( powiedzmy Rzym, Viola) a ile 5tej portugalskiej ( ktos wymieni z pamieci 5ta portugalska druzyne?) natomiast:
Wydaje mi się że Maritimo, ale pytanie jest tendencyjne bo większość ludzi na tym forum śledzi ligę włoską, a portugalskiej nie. Jakbyś zadał na forum Benfiki czy Porto pytanie o piątą drużynę z Włoch, to nie wiem czy byś usłyszał poprawną odpowiedź.
Supersonic pisze: dlaczego zalezy Wam na prestizu ligi? Dlaczego zalezy Wam by bylo glosno o innych zespolach? Na "dobru wloskiego futbolu"? Zeby nasze zwyciestwa z nimi mialy wieksza wartosc? Jest algorytm - dzisiejsze zwyciestwo z interem smakuje mi w skali 4/10 jak gral tam Zamorano to bylo 7/10, a jak Ronaldo 9/10?
Jaka jest obecnie (tzn. byłaby, gdyby to takiego meczu doszło) wartość zwycięstwa z Pro Vercelli, niegdyś jednym z czołowych rywali? Jak długo świętujesz wygraną z Torino, która jest tak oczywista jak to że rano wschodzi słońce?
Supersonic pisze: Naprawde tak jest? czy o co biega? Lubicie Wlochy jako kraj?
Tak.
Supersonic pisze:Kultura, jedzenie, przyjaciol tam macie, jakies wspomnienia wyjatkowe?
Wszystko po trochu.
Supersonic pisze:Czy moze Wlochy, bo Juve jest z Wloch hmm?
Myślę że w jakimś tam niewielkim stopniu również.
Supersonic pisze: Zrobilem krotki research wsrod znajomych, no kurde nie moge znalezc chocby jednego Iberofana, ktory kocha Barce, ale w sumie niech real dochodzi do polfinalu LM, bo tak jakos fajniej albo jak juz przegladnie newsy o Barcy to sie troche smuci, ze Valencia, Atletico i inni w LM sa ( jesli sa) drugoplanowymi aktorami i w sumie lubi chorizo. Albo syna Albionu, ktory ma swoj ulubiony Utd ale Londyn tez go kreci i bardzo lubi jak wszystkie angielskie druzyny wychodza z grupy, no bo jednak czuja rywalizacje z Hiszpanami w rankingu, albo niech City prze do przodu to ranga derbow Manchesteru dojdzie do levelu kosmicznej. No nie kumam...
Zabawne, ja na przykład w przeciągu ostatnich dwóch dni miałem styczność z fanem Maritimo który w środę w LM ściskał kciuki za Benfikę, fanem Atletico który z kolei w najbliższym meczu Benfiki w LM będzie kibicować Barcelonie oraz kibicem tureckiego Gaziantepsporu który w LM dopinguje Galatasaray. A gdybym sięgnął pamięcią ciut dalej, to wynalazłbym masę innych przykładów. Czyżbyś research zrobił wśród gości piszących na onecie "FARSA MESSI KAŻEŁ HORMON" i "HAŁA MADRID W MADRYCIE -8"?


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1184
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 22 września 2012, 00:44

zahor pisze: Wydaje mi się że Maritimo, ale pytanie jest tendencyjne bo większość ludzi na tym forum śledzi ligę włoską, a portugalskiej nie. Jakbyś zadał na forum Benfiki czy Porto pytanie o piątą drużynę z Włoch, to nie wiem czy byś usłyszał poprawną odpowiedź.
Nie wierze, ze robiac sonde wsrod zwyklych odswietnych ludzi lubiacych pilke znajdziesz podobna ilosc: wiem kto to Lazio i Fiorentina i wiem kto to Maritimo i Guimaraes.
zahor pisze: Jaka jest obecnie (tzn. byłaby, gdyby to takiego meczu doszło) wartość zwycięstwa z Pro Vercelli, niegdyś jednym z czołowych rywali? Jak długo świętujesz wygraną z Torino, która jest tak oczywista jak to że rano wschodzi słońce?
To nie jest dobra analogia, bo Pro Vercelli to dzis 5% tego, co bylo 70 lat temu, Torino moze ze 20, a pozycja interu we Wloszech jest identyczna jak w latach 90tych. Mowisz wloska pilka- wymieniasz Juve, Milan, inter.
zahor pisze: Zabawne, ja na przykład w przeciągu ostatnich dwóch dni miałem styczność z fanem Maritimo który w środę w LM ściskał kciuki za Benfikę, fanem Atletico który z kolei w najbliższym meczu Benfiki w LM będzie kibicować Barcelonie oraz kibicem tureckiego Gaziantepsporu który w LM dopinguje Galatasaray. A gdybym sięgnął pamięcią ciut dalej, to wynalazłbym masę innych przykładów. Czyżbyś research zrobił wśród gości piszących na onecie "FARSA MESSI KAŻEŁ HORMON" i "HAŁA MADRID W MADRYCIE -8"?
Czy wspomniani koledzy to Portugalczyk i Turek? Bo ja w europejskich pucharach tez wole by polskie druzyny przechodzily dalej, niz odpadaly, ale to troche co innego niz kocham wszystko co wloskie, bo?
Jeszcze zrozumiem podejscie: lubie futbol brazylijski bo jest specyficzny. Ale lubic futbol wloski? Nie ma w tej chwili czegos takiego, zestawiamy liczace sie ekipy i prawie kazda gra znaczaco inaczej niz pozostale.
A jak masz kumpla Polaka fana Gaziantepsporu, to juz powiem ci troche hardcore :prochno: Shanghai Shenhua tez bys znalaz? :whistle:


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 22 września 2012, 00:48

zahor...


Pytanie brzmi czym jest futbol dla poszczegolnych ludzi. Dla jednych jak dla Ciebie i znajomych co wymieniłes, Maritimi Atletico i jakiegos tam pryszcza z kebabu (pewnie zmysliles na szybko to ale niech bedzie :prochno: ) futbol jest tylko rozrywka, sa to ludzie ktorzy idac na stadion kupuja 3 paczki chipsow i zapijaja cola.

Jest tez druga strona, strona ludzi ktorzy futbol uwazaja za jedna z wazniejszych rzeczy w swoim zyciu, zaraz po rodzinie ... ktorzy idac na stadion albo dopingujac swoja druzyne nie siadaja ani na sekunde i nie zamykaja ust ani na sekunde. Myslisz ze krzyczac czy spiewajac piosenki :
,,oh interista
sai che facciamo
alziam le mani e tutti insieme noi cantiamo...
E INTER merda, INTER INTERmerda..''

albo

IN TUTTE LE CITTA - WE wszystkich miastach !!
CI SENTIRAI CANTAR
QUESTA CANZONE INTER
QUANTO TI ODIO INTER
QUANTO TI ODIO INTER
QUANTO TI ODIO OOOOOOOO
PER SEMPRE TI ODIERO'!!!!!!


pozniej... przychodzi czas na kibicowanie albo przychylne spojrzenie na wyniki ich w Europie.... nie sadze.

Prawa sa proste, brutalne ale proste.
[/b]


Obrazek
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 22 września 2012, 01:03

Supersonic pisze: Nie wierze, ze robiac sonde wsrod zwyklych odswietnych ludzi lubiacych pilke znajdziesz podobna ilosc: wiem kto to Lazio i Fiorentina i wiem kto to Maritimo i Guimaraes.
Być może ze względu na przeszłość tak jest, ale jeżeli zapytasz fana MU czy Barcelony ilu zna OBECNYCH piłkarzy którejś z tych czterech drużyn to przypuszczalnie z każdej zna mniej więcej tyle samo.
Supersonic pisze: To nie jest dobra analogia, bo Pro Vercelli to dzis 5% tego, co bylo 70 lat temu, Torino moze ze 20, a pozycja interu we Wloszech jest identyczna jak w latach 90tych. Mowisz wloska pilka- wymieniasz Juve, Milan, inter.
Jeżeli na przykład taki Milan w dalszym ciągu będzie się "rozwijać" tak jak w to mercato, a Juventus konsekwentnie będzie rosnąć w siłę, to opcje są dwie:
- albo Milan mimo wielkiej historii we Włoszech będzie pionkiem i sytuacja będzie może nie tak skrajna jak z Pro Vercelli, ale w tych klimatach
- albo nadal będzie w lidze drugi, trzeci, tyle że w okolicach kwietnia Juventus będzie już mógł świętować scudetto

W obu wariantach wydaje mi się że pokonanie tego rywala nie będzie dawało aż takiej satysfakcji, jak zwycięstwo nad czołową drużyną Europy z Van Bastene, Gullitem i Rijkardem czy też Szewczenką, Maldinim i Inzaghim w składzie. Może to kwestia gustu, ale dla mnie zwycięstwo w meczu dwóch europejskich potęg, na który uwagę zwraca cały świat smakuje lepiej. Na podobnej zasadzie zwycięstwo z Ajaxem w 1996, pomijając fakt że był to finał LM, dawało więcej powodów do dumy niż gdyby Juventus dokonał tego teraz.
Supersonic pisze: Czy wspomniani koledzy to Portugalczyk i Turek? Bo ja w europejskich pucharach tez wole by polskie druzyny przechodzily dalej, niz odpadaly, ale to troche co innego niz kocham wszystko co wloskie, bo?
A mnie akurat polskie kluby w pucharach szczególnie nie interesują. A wręcz jak sobie poczytam wypowiedzi butnych, oderwanych od rzeczywistości polskich piłkarzy to wręcz chcę żeby jakiś kopciuszek (tzn. w ich mniemaniu, bo dla całej Europy to oni są outsiderem) utarł im nosa.
A co do "kocham wszystko co włoskie" - skoro uwielbiam ten kraj, tą kulturę, tamtejszą kuchnię, architekturę, sztukę, język itd. to dlaczego nie miałbym im dobrze życzyć?
Supersonic pisze: Jeszcze zrozumiem podejscie: lubie futbol brazylijski bo jest specyficzny. Ale lubic futbol wloski? Nie ma w tej chwili czegos takiego, zestawiamy liczace sie ekipy i prawie kazda gra znaczaco inaczej niz pozostale.
To zdumiewające. Jak tylko pojawia się news o zainteresowaniu jakimś Hiszpanem/Anglikiem/Portugalczykiem/Niemcem/nie wiem kim jeszcze, to sto tysięcy palców wystukuje na klawiaturze że się nie sprawdzi, bo we Włoszech jest tak odmienny, niepowtarzalny, niespotykany nigdzie indziej futbol, że obcokrajowcy tego nie ograną. Ostatnio pojawiły się plotki o możliwym zwolnieniu Allegriego i zatrudnieniu Guardioli i co? To samo - nie da rady, zupełnie inna piłka niż w Hiszpanii, inna taktyka, inna mentalność, inna filozofia itp. A Ty nagle wyjeżdżasz z tekstem że w zasadzie nie ma czegoś takiego jak specyfika włoskiego futbolu. Chciałbym zobaczyć Twoją polemikę z tamtymi gośćmi.


Bobeknaklo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 lutego 2007
Posty: 1010
Rejestracja: 11 lutego 2007

Nieprzeczytany post 22 września 2012, 01:39

Nie ma opcji, żebym kibicował interowi, 'bo tak będzie lepiej dla calcio'. Przeraża mnie to co piszą niektórzy, są za interem bo myślą szerzej niż inni i widzą w tym korzyści dla Juve. Żadne zwycięstwo interu, na żadnej płaszczyźnie nie da korzyści Juve, w moich oczach. Może i jestem staroświeckim, krótkowzrocznym idiotą, mam to głęboko tam gdzie słońce nie dochodzi, bo co najważniejsze - jestem Juventino.
Nie ma czegoś takiego jak człowiek oddany Juve, kibicujący interowi. Albo jest się Juventino na 100% albo jest się fanem Calcio z lekkim wskazaniem na Juve. Proponuje podarować niektórym takie właśnie rangi. Nie ważne jakie korzyści przyniosą Juve sukcesy interu, prędzej Włochy zamienią się miejscami z Polską niż stanę za interem.


MishaAveJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2003
Posty: 1367
Rejestracja: 10 kwietnia 2003

Nieprzeczytany post 22 września 2012, 02:18

Ja proponuję zrobic jeszcze jedną sondę, albo dodatkowe pytania, żeby wpisac przedział wiekowy osób które są za włoskimi drużynami (tu: interem), a osobami które tego im nie życzą, plus może jakieś wykształcenie, wtedy idealnie wyjdzie, czemu jest taka różnica zdań.

TO jest proste małolaty i chłopy oderwane od łopaty w ogóle nie rozumieją tego jakie korzyści są jak liga jest mocna, pewnie nie pamiętają (bo są za młodzi lub z innych przyczyn) nawet jak Serie A była najmocniejszą ligą w Europie na czele (oprócz tradycyjnie Juve, Milanu i Interu) z Parmą, Fiorentiną czy Lazio, gdzie taka Parma na dobrą sprawę sprowadzała kogo chciała nie mówiąc o Lazio.

Druga sprawa jak smakuje nawet mistrzostwo kraju jak jest rywalizacja, jak są silni przeciwnicy, jak się ich deklasuje, a jak smakuje jak są same cieniasy?

Bycie najlepszym z najlepszych to zupełnie co innego niż bycie najlepszym wśród cieniasów.


Od kołyski Az po grób jedna miłość jeden klub!!!!- JUVENTUS
Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 3182
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 22 września 2012, 03:34

Czy silniejszy przeciwnik w lidze nie przygotowałby nas jakoś lepiej do LM? Kiedyś Lazio, Parma, Milan czy Inter sprowadzały kogo chciały i obecność takich klubów działała na ligę bardzo korzystnie, a wygranie z nimi pojedynku świadczyło o klasie zespołu. Dziś pokonanie Milanu, który najpewniej dostanie w niedziele łomot od Udinese to żadna sztuka. Juventus jest teraz najsilniejszą drużyną we Włoszech i mimo tego każdy z nas ma obawy w związku z meczem LM. Np każdy pamięta sezon 02/03. Juve pokonało Deportivo, Barcelone i Real. Dzisiaj nie wiem co by się musiało stać żeby pokonać ekipe Messiego lub Ronaldo. Wtedy Inter i Milan były bardzo silnymi drużynami co miało ogromny wpływ na ligę, a zwycięstwo Juve z tymi drużynami było faktem znanym na całym świecie. Teraz gdy Juve puknie rozkupiony Milan i odbudowujący się Inter to nikogo to nie obejdzie i w LM możemy sobie nie poradzić bo przepaść między tamtym poziomem, a poziomem Serie A jest zbyt duża. Zawsze jakoś sympatyzowałem za włoskimi klubami w Europie bo wydaje mi się to słuszne. Dajmy na to taką Chelsea...w obecnym sezonie w Serie A nie ma poza Juve drużyną, która prezentowałaby chociaż zbliżony poziom do ekipy Di Matteo. Przydałyby się w calcio jeszcze przynajmniej 2 ekipy, które w starciu z np Chelsea nie byłyby skazane z góry na porażkę, a ewentualne urwanie im pkt nie było traktowane jako sensacje.


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 2130
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 22 września 2012, 09:38

MishaAveJuve pisze:Ja proponuję zrobic jeszcze jedną sondę, albo dodatkowe pytania, żeby wpisac przedział wiekowy osób które są za włoskimi drużynami (tu: interem), a osobami które tego im nie życzą, plus może jakieś wykształcenie, wtedy idealnie wyjdzie, czemu jest taka różnica zdań.
Słoma z butów Misha... żenada...
Znam osobiście kilka osób wypowiadających się w tym temacie (w zdecydowany sposób przeciwko tamtej drużynie) i mogę Cię zapewnić, że pokończyli studia (minimum) i całkiem fajnie zarabiają.

Nie chciałbym Cię atakować, ale dla mnie oczywiste jest, że na zwycięstwa tamtej drużyny liczą osoby młode nie pamiętające, że dla Juventusu z precalciopoli NIGDY miejsce czwarte nie było potrzebne do awansu do LM.

Co do wykształcenia, to zobacz sam - zróbmy porównanie head to head: spójrz jak ja składam zdania, (przeanalizuj ortografię i interpunkcję) i jakich argumentów używam, a potem popatrz na siebie. Nie potrzebna jest ankieta, w której ludzie z kompleksami będą kłamać na temat swojego wieku i wykształcenia... Wystarczy krótka analiza postów i już bardzo dużo widać...


ODPOWIEDZ