Złota Piłka 2012
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 3897
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Benzema jest przereklamowany i nic nie wygrał. Lewy też nic nie wygrał ale osiągnął jednak całkiem sporo jako zawodnik - finał Ligi Mistrzów chociażby, będąc kluczowym zawodnikiem swojej drużyny i strzelając 4 gole w półfinale.mateo369 pisze:To jeszcze nic, w tym roku Nawałka głosował na Lewego... Jak to było? "Widzi źdźbło w cudzym oku, a w swoim belki nie widzi?"zahor pisze:To i tak niewielki wałek, w zeszłym roku trener (albo kapitan?) Algierii głosował na BenzemęOuh_yeah pisze:Fatih Terim jako coach Turcji głosował na Ozila, kapitan Turan też
Oczywiście, taki głos jest trochę na wyrost ale da się obronić Nawałkę a tamtych zupełnie nie.
Nagroda dla Ronaldo - w pełni zasłużona moim zdaniem.
- Bruce Badura
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 740
- Rejestracja: 24 maja 2011
Moim zdaniem to wyróżnienie, Złota Piłka, jako nagroda honorowa, powinna być przyznawana co roku innemu zawodnikowi. I dlaczego nagrody od lat już zdobywają gracze ofensywni? Tylko zdobycze bramkowe i statystyki się liczą? Kiedy ostatni raz uhonorowano jakiegoś obrońcę lub bramkarza, a wielu było takich co zasłużyło na nagrodę. Pytam się.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Bruce Badura pisze:Moim zdaniem to wyróżnienie, Złota Piłka, jako nagroda honorowa, powinna być przyznawana co roku innemu zawodnikowi. I dlaczego nagrody od lat już zdobywają gracze ofensywni? Tylko zdobycze bramkowe i statystyki się liczą? Kiedy ostatni raz uhonorowano jakiegoś obrońcę lub bramkarza, a wielu było takich co zasłużyło na nagrodę. Pytam się.
Właśnie. Przecież idąc dzisiejszym tokiem postępowania, w 2006 - piłkarzem roku nie powinien zostać wybrany Cannavaro (najlepszy zawodnik mistrzowskiej Italii), a graczem Mundialu nie powinno się uznać Zidana (wyciągnał Francję za uszy, aż do samych karnych w finale MŚ), natomiast powinno się nagrodzić Miroslava Klose (jako piłkarza MŚ) za to, że był królem strzelców MŚ, oraz Ronaldinho za jego klubowe gole i liczne asysty w sezonie 2005/06. Podobny niesmak był, gdy Messi jakby z rozpędu dostał nagrodę, zamiast Iniesty - przecież wiadomo miał lepsze statystyki w ciągu całego sezonu...
Apropo statystyk. Są przecież nagrody takie jak Złoty But etc. , które biorą pod uwagę dokonania wg. tzw. "klasyfikacji kanadyjskiej", podsumowując bramki i asysty, Ale nie o tym mowa.
Pojawiło się porównanie, że Ronaldo strzelił kilka razy więcej bramek niż Ribery, więc z całą pewnością jego wkład w grę Realu jest dużo większy niż w przypadku Francuza w grę Bayernu. Owszem Ronaldo nawet nie jest co prawda, klasyczną dziewiątką, ale pytam się czy w Bayernie, wszyscy ustalają taktykę pod Riberiego
Oczywiście, że nie. Natomiast w Realu - Ronaldo ma status bożyszcza. I muszą zgadzać się z tym wszyscy od sprzątaczki do prezesa.
Mamy doczynienia z zupełnie inną specyfiką gry w tym klubie, niż chociażby w takim Bayernie. Samo pojęcie Galacticos, dawne podziały typu Zidanes & Pavones (dziś myśli się o powrocie do tej koncepcji), doprowadziły do sytuacji w której dobro poszczególnych gwiazd (na dzień dzisiejszy to przecież Ronaldo jest głównym oczkiem w głowie Pereza) bierze górę nad dobrem całego zespołu...Nikt w klubie tego nie przyzna oficjalnie, ale wielu obserwatorów piłki - dostrzega, że Real przez fakt bycia tylko zlepkiem gwiazdorskich indywidulaności, (zamiast po prostu silnym kolektywem), nie potrafi zdobyć upragnionej decimy już od 2002. A ma przecież wszystkie warunki do tego stworzone. Ancelotti wydaje się być trenerem, który zmienia taki stan rzeczy, lecz nie odważy się zmienić statusu nienaruszalnego Cristiano.
Jak już wspomniałem w poprzedniej wypowiedzi ze strony Lewego padł argument, iż Ribery wykonuje więcej zadań w defensywie niż Ronaldo.
Ten aspekt różni samego Lewandowskiego od np. naszego Teveza.
Argentyńczyk, przy odpowiednim podejściu, przygotowaniu fizycznym i w optymalnej formie, jest od Polaka piłkarzem bardziej uniwersalnym, więc po prostu lepszym. I właśnie z tego powodu cieszyłem się z transferu Apacza (bardziej niż gdybyśmy mogli pozyskać Lewego), a nie zgodnie z absurdalnymi sugestiami niektórych osób, że Lewy to Polak, więc z całą pewnością nie poradzi sobie w Juventusie.
Nagrody FIFA przyznane. Róznice zdań dotyczących słuszności werdyktu będą istniały zawsze. Na tym forum, samo zestawienie głównej 11-tki sezonu wywołało większą krytykę niż przyznanie nagrody dla najlepszego piłkarza. Pozostaje mieć nadzieję, że w następnych latach, każda z osób mających wpływ na dane wybory, będzie głosować w sposób bardziej obiektywny.
Ostatnio zmieniony 16 stycznia 2014, 15:05 przez Lucas87, łącznie zmieniany 1 raz.
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7313
- Rejestracja: 08 października 2002
zawsze myślałem, że robben ale od pewnego czasu wieli twierdzi, że jednak ribery... może marnie oglądałem LM ale wydawało mi się, że to robben zdobył gola w każdym z półfinałów oraz tą "złotą" bramkę w finale ale widocznie łysego Holendra pomyliłem z francuskim scarefacem... ;]Lucas87 pisze:Nie uważasz żeby Ribery prezentował wyższy poziom piłkarski niż Ronaldo Ok, ale kto był główną postacią, zespołu, który zdobył poczwórną koronę w zeszłym sezonie
było wiele takich wypowiedzi a odpowiedź pada tu:Kubba pisze:Złota Piłka - nagroda za strzelenie jak największej ilości bramek. Jak dobrze, że na boisku biegają tylko napastnicy i to oni sami wygrywają mecze, podają, bronią... oh wait! :doh: Na co komu bramkarze, obrońcy czy pomocnicy.
i teraz trzeba sobie zadać pytanie: ile jest wart real bez ronaldo a ile bayern bez riberyego... ;] odpowiedzią będzie kto bardziej zasłużył na złotą piłkę w tym roku...Lucas87 pisze:idąc dzisiejszym tokiem postępowania, w 2006 - piłkarzem roku nie powinien zostać wybrany Cannavaro (najlepszy zawodnik mistrzowskiej Italii), a graczem Mundialu nie powinno się uznać Zidana (wyciągnał Francję za uszy, aż do samych karnych w finale MŚ), natomiast powinno się nagrodzić Miroslava Klose
inna metoda: kogo chcielibyśmy w Juve: ronaldo, pirlo czy riberyego... zakładając że każdy zarabiałby tyle samo i był równie oddany barwom
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 1076
- Rejestracja: 21 marca 2010
Wszedł w spółkę z Wilmotsem. Za oddanie głosu na Lewego kliknął w Hazarda. Podobny myk nasz trenejro zrobił z Kovacem, wkręcił go nawet, że zagłosuje za Modricia którego nie było wśród nominowanych.blackadder pisze:Skąd Nawałka wytrzasnął tego Hazarda pewnie nie chciał głosować na głównych rywali Roberta :C :CBazyliszek pisze:Wiecie ze Prandelli i ktoś z mediow włoskich głosowali na Lewego?Kod: Zaznacz cały
http://www.fifa.com/mm/document/ballond%27or/playeroftheyear%28men%29/02/26/02/68/fboaward_menplayer2013_neutral.pdf
Prandelli wiadomo, znajomek Bońka te tematy.
Reszta Hongkongi i Mozambiki to efekt dobrego wrażenia jakie zostawił po sobie Zdzisiu Kręcina podczas zagranicznych wojaży.
Poważniej, policzyłem sobie jak głosowała pierwsza dwudziestka rankingu fifa.
Wygrał... Ribéry z 144 punktami.
Dalej... Ronaldo 126.
i Messi 80 z groszami.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
1. Tak, tak ja również przyznaję dużą klasę Robbenowi i dostrzegam jego ogromny wkład w ubiegłoroczny triumf Bayernu w Champions League. Co więcej stwierdzam, iż jest on jednym z najbardziej niedocenianych piłkarzy, jak również pechowych (przynajmniej do tamtego momentu). Dla mnie jednak Ribery pozostaje ich najlepszym graczem, jednak moje skromne zdanie się kompletnie się w tym miejscu nie liczy. To Ribery został nominowany do pierwszej trójki (wg. FIFA nie wg. mnie), choć tak naprawdę wielu mogłoby się kłócić czemu nie Holender lub Lahm itp. Wszystkim ludziom nie dogodzi.Maly pisze:zawsze myślałem, że robben ale od pewnego czasu wieli twierdzi, że jednak ribery... może marnie oglądałem LM ale wydawało mi się, że to robben zdobył gola w każdym z półfinałów oraz tą "złotą" bramkę w finale ale widocznie łysego Holendra pomyliłem z francuskim scarefacem... ;]Lucas87 pisze:Nie uważasz żeby Ribery prezentował wyższy poziom piłkarski niż Ronaldo Ok, ale kto był główną postacią, zespołu, który zdobył poczwórną koronę w zeszłym sezonie
było wiele takich wypowiedzi a odpowiedź pada tu:i teraz trzeba sobie zadać pytanie: ile jest wart real bez ronaldo a ile bayern bez riberyego... ;] odpowiedzią będzie kto bardziej zasłużył na złotą piłkę w tym roku...Lucas87 pisze:idąc dzisiejszym tokiem postępowania, w 2006 - piłkarzem roku nie powinien zostać wybrany Cannavaro (najlepszy zawodnik mistrzowskiej Italii), a graczem Mundialu nie powinno się uznać Zidana (wyciągnał Francję za uszy, aż do samych karnych w finale MŚ), natomiast powinno się nagrodzić Miroslava Klose
inna metoda: kogo chcielibyśmy w Juve: ronaldo, pirlo czy riberyego... zakładając że każdy zarabiałby tyle samo i był równie oddany barwom
2. Hmm Muszę przyznać, że tym stwierdzeniem mnie zmusiłeś mnie do chwilowej refleksji (niezależnie od tego, jakie w rzeczywistości miałeś intencje). Nie będziemy się oczywiście bawić w wyceny wg. transfermarktu itd. Poświęciłem zatem wolną chwilę i pozwoliłem zerknąć w parę statystyk. I co my tutaj mamy.
Wziąłem pod uwagę rok 2013 i mecze ligowe, oraz w Champions League (pomijając rzecz jasna, krajowe puchary czy sparingi).
Mecze REALU w których nie brał udziału Ronaldo - 6
Miesiąc I 2013 - remis 0-0 z Osasuną (w)
IV 2013 - wygrana 2-1 z Atletico (w)
V 2013 - remis 3-3 Sociedad (w)
VI 2013 - Wygrana 4-2 Osasuna (d)
XI 2013 - Wygrana 4-1 Galatasaray (d)
XI 2013 - Wygrana 4-0 Valladolid (d)
zwycięstwa, remisy, porażki: 4-2-0 ; stosunek bramek 17-7.
Mecze BAYERNU w których nie grał Ribery - 8
III 2013 porażka 0-2 Arsenal (d)
III 2013 wygrana 2-1 Bayer (w)
V 2013 remis 1-1 Dortmund (w)
VIII 2013 remis 1-1 Freiburg (w)
X 2013 wygrana 4-1 Mainz (d)
XI 2013 wygrana 3-1 CSKA (W)
XI 2013 wygrana 3-0 Dortmund (w)
XI 2013 wygrana 2-0 Braunschweig (d)
5-2-1 16-7.
I co z tego wynika Wśród wymienionych przeze mnie spotkań bez udziału Portugalczyka, odnotowujemy wygraną 2-1 z piekielnie mocnym Atletico na wyjeździe, ogranie na luzach w 10-tkę tej samej Galaty, która w najbliższym czasie eliminuje Juve z LM, jak również wywalczony remis z Sociedad, znacznie silniejszym w maju niż w chwili obecnej (w końcu na piękne oczy, nie pozwolono im zająć czwartej lokaty w PD)
W drugim przypadku, należy docenić listopadowy pogrom BvB przez Bayern (bez Riberyego w składzie), czy również wyjazdowe 2-1 w Leverkusen, lub 3-1 w Moskwie. Dziwny był to mecz w którym Bawarczycy przystępując do rewanżu z Kanonierami na luzie, potem musieli drżeć o awans do ostatnich sekund...
Z tych skromnych statystyk, może wykrystalizować się prosty wniosek.
Nie należy przesadzać z umniejszaniem siły Realu, gdy nie gra w jego składzie Ronaldo, czy bagatelizowaniem roli Francuza w Bayernie (tylko dlatego, że jest Robben, Goetze, Lahm, Schweini etc). Wiadomo, że Bayern to maszyna do wygrywania, bez słabych punktów, natomiast w Realu - Perez, chyba nigdy nie zrezygnuje z marzeń o Galacticos. Obydwa zespoły są budowane w inny sposób, w ostatnich czasach widzimy, że droga, którą poszli Niemcy - jest bardziej słuszna.
3. Nie wiem czemu wspomniałeś o Pirlo akurat w tym miejscu. Jeśli miałbym wybór między transferem Ronaldo, a Riberego - wybrałbym jednak Francuza.
Nie wiem czy po prostu bardziej odpowiada mi jako piłkarz, czy jest to efekt tego, że nie specjalnie przepadam z Portugalczykiem (za Messim zresztą również - mimo, iż uważam go za jednego z najlepszych graczy w historii futbolu). Taka moja szczera opinia.
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- Effe
- Bawarczyk
- Rejestracja: 17 lipca 2008
- Posty: 367
- Rejestracja: 17 lipca 2008
Moim skromnym zdaniem Złota Piłka straciła sens i prestiż gdy przestali głosować wyłącznie dziennikarze. Nie mówię, że byli super obiektywni, bo nie byli, ale zawodnicy i selekcjonerzy głosują głównie na swoich ziomków lub ziomków ziomków.
Zresztą obczajcie: Messi głosował na Iniestę, Xaviego i Neymara Kuba znalazł miejsce dla Lewego, a Kompany dla kolegów z City. Yaya zresztą zapunktował dzięki uznaniu trenerów Kenii, Nigerii, Somalii i Sudanu. A propos trenerów, to prowadzący naszą eskadrę orłów oczywiście na pierwszym dał Lewandinho.
Jaki to ma sens?
Aha, głosy Nawałki na trenera roku: Ferguson, Wenger i Klopp.
Reakcja?
http://global3.memecdn.com/wat-wat-wat_o_1681599.jpg
Wyniki z podziałem na grupy głosujących:
Prawdziwym żartem okazała się 11 roku Tak naprawdę jest to niezły ranking popularności i tyle. Braku Waszego Vidala czy Bastiana nawet nie chcę komentować. Ustawienie taktyczne chyba jakoś tak by wyglądało:
Zresztą obczajcie: Messi głosował na Iniestę, Xaviego i Neymara Kuba znalazł miejsce dla Lewego, a Kompany dla kolegów z City. Yaya zresztą zapunktował dzięki uznaniu trenerów Kenii, Nigerii, Somalii i Sudanu. A propos trenerów, to prowadzący naszą eskadrę orłów oczywiście na pierwszym dał Lewandinho.
Jaki to ma sens?
Aha, głosy Nawałki na trenera roku: Ferguson, Wenger i Klopp.
Reakcja?
http://global3.memecdn.com/wat-wat-wat_o_1681599.jpg
Wyniki z podziałem na grupy głosujących:
Czy Ribery powinien wygrać? A tego nie wiem. Bezapelacyjnie najwięcej w tym roku wygrał, ale piłka to sport drużynowy i szczerze mówiąc nie uważam, że pojedyncza osoba zapewniła Bayernowi te sukcesy. Siłą tego zespołu jest właśnie brak uzależnienia od jednej postaci. Zresztą ja bym wskazał na Mullera, Bastiana lub Lahma, a niekoniecznie na Ribery'ego CR7? Dla mnie spoko, bo nie można mu odmówić klasy.Pierwsza trójka według kapitanów:
1. Cristiano Ronaldo 510
2. Lionel Messi 438
3. Franck Ribery 289
Pierwsza trójka według trenerów:
1. Cristiano Ronaldo 456
2. Lionel Messi 402
3. Franck Ribery 314
Pierwsza trójka według dziennikarzy:
1. Franck Ribery 524
2. Cristiano Ronaldo 399
3. Lionel Messi 365
Prawdziwym żartem okazała się 11 roku Tak naprawdę jest to niezły ranking popularności i tyle. Braku Waszego Vidala czy Bastiana nawet nie chcę komentować. Ustawienie taktyczne chyba jakoś tak by wyglądało:
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 3182
- Rejestracja: 24 maja 2010
Nagroda ta i ludzie głosujący straciła swoją wiarygodność. W tym roku nie ma hejtu na Ronaldo i Messiego, ale tak jak moim zdaniem w 2010r. nagrodę powinien dostać Sneijder tak teraz powinien ją dostać Ribery i należała mu się jak psu buda. Do 2009r. było to całkiem sprawiedliwe.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
jaki jest sens ustawiania taktycznej 11 w jakimkolwiek plebiscycie? zazwyczaj wychodzi kupa roku, a nie najlepsza 11 roku. Nie można po prostu przyjąć: wymieniamy 1 bramkarza, 4 obrońców, 3 pomocników 3 napastników ? Jaki sens jest ustawiać tych gości w absurdalną jedenastkę, tylko po to, żeby była?Effe pisze:Ustawienie taktyczne chyba jakoś tak by wyglądało: (...)
Złota Piłka już dawno przeszła wszelkie rekordy absurdalności, messi może mieć kontuzję i pół roku, a i tak będzie w pierwszej trójce, przed np. Ibrą. Wszystko idzie coraz gorzej, odkąd mogą głosować trenerzy państw trzeciego świata, kapitan Kataru i Maciek Iwański. Skoro bezsprzecznie CR i LM są najlepsi na świecie, czemu żaden z nich nie umieścił swojego rywala chociazby nawet na 3. miejscu? No i jak porównać pracę bramkarza/napastnika z messim i ronaldo? Ten plebiscyt to teraz kolesiostwo większe niż wybory dziennikarzy FF.
sugerując się tym argumentem, Złota Piłkę powinien zgarnąć Neuer, bo bez niego by Bayern by wychodził w finale LM z mocarnym Tomem Starke(?), a ZP co roku by wygrywali bramkarze, jeżeli rezerwowy bramakrz w ich drużynie ejst o dwie klasy gorszy... dziwnym trafem jednak żaden z nich nie wygrał od 50 lat.Maly pisze:i teraz trzeba sobie zadać pytanie: ile jest wart real bez ronaldo a ile bayern bez riberyego... ;] odpowiedzią będzie kto bardziej zasłużył na złotą piłkę w tym roku...
Z resztą - czemu mamy porównywać real i bayern, skoro real nie osiągnął zupełnie nic? Tym samym tropem możemy zestawić Riberyego z Tottim, czy którymś gruzińskim kapitanem, co wystrzelał 58% goli swojego zespołu (nazwiska nie wymieniam, nie mogę odszukać, ale wierzę że zajarzyłes o co mi biega). Nawet jeśli postawię tezę, że real znacznie gorzej wygląda bez CR, to co z tego? Real pod wodzą CR odpadł w półfinale i nie wygrał żadnego trofeum nawet u siebie na podwórku. Więc po co ten wpływ na grę zespołu, skoro efektów nie ma?
Nagrody za najlepszego zawodnika w sporcie zespołowym są na dłuższą metę wyborem absurdalnym, istotą tego sportu jest wygrywanie, a nie rekordy strzeleckie przeciwko ogórom. Tak btw zastanawiam się, czemu nikt na poważnie nie zastanawia się, żeby nie zmniejszyć współczynnika ligi hiszpańskiej w plebiscycie Złotego Buta, bo ta liga zjada już swój własny ogon żeby pompować wszystko w real i barcę.
Dochodzi do patologicznej sytuacji, w której jeżeli dany zespół jest prowadzony mądrze, tzn. ciężar zespołu rozkłada się po równo na kilku zawodników, żaden z nich nie może zostać najlepszym zawodnikiem roku, bo w lidze hiszpańskiej CR nastrzelał ogórom ponad 70 bramek.
Dla mnie pierwsza trójka ZP powinna być : 1. Neuer 2. CR 3. Ibrahimovic
A w moim mentalnym plebiscycie, gdzie wymierzam internetową sprawiedliwość Leo Messi ma dwie Złote Piłki mniej
Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2014, 15:00 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 1 raz.
- KondzioJuveFans
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
- Posty: 783
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
Sama prawda, wg. mnie na złotą piłkę powinni głosować tylko dziennikarze, bo tak jak napisałeś, Kompany znalazł miejsce dla swoich ziomków z City, Messi głosował na kumpli z Barcy i tak jest prawie z każdym krajem, że głosują na swoich. Patrząc na te głosy dziennikarzy to tak powinna wyglądać pierwsza trójka, Ribery wygrał wszystko, był motorem napędowym Bayernu i nie wygrał tej nagrody. Fakt, Ronaldo również zasłużył na tą nagrodę, ale nie wygrał nic z drużyną. Złota piłka straciła sens... A ta cała jedenastka roku to też kpina... T. Silva? Ramos? A gdzie jest Hummels, który przez cały sezon był podporą defensywy BvB czy Dante, który rewelacyjnie wpasował się do Bayernu. Iniesta z Xavim oczywiście muszą być w tej 11 bo to już za samo nazwiskoEffe pisze:Moim skromnym zdaniem Złota Piłka straciła sens i prestiż gdy przestali głosować wyłącznie dziennikarze. Nie mówię, że byli super obiektywni, bo nie byli, ale zawodnicy i selekcjonerzy głosują głównie na swoich ziomków lub ziomków ziomków.
Zresztą obczajcie: Messi głosował na Iniestę, Xaviego i Neymara Kuba znalazł miejsce dla Lewego, a Kompany dla kolegów z City. Yaya zresztą zapunktował dzięki uznaniu trenerów Kenii, Nigerii, Somalii i Sudanu. A propos trenerów, to prowadzący naszą eskadrę orłów oczywiście na pierwszym dał Lewandinho.
Jaki to ma sens?
Aha, głosy Nawałki na trenera roku: Ferguson, Wenger i Klopp.
Reakcja?
http://global3.memecdn.com/wat-wat-wat_o_1681599.jpg
Wyniki z podziałem na grupy głosujących:
Czy Ribery powinien wygrać? A tego nie wiem. Bezapelacyjnie najwięcej w tym roku wygrał, ale piłka to sport drużynowy i szczerze mówiąc nie uważam, że pojedyncza osoba zapewniła Bayernowi te sukcesy. Siłą tego zespołu jest właśnie brak uzależnienia od jednej postaci. Zresztą ja bym wskazał na Mullera, Bastiana lub Lahma, a niekoniecznie na Ribery'ego CR7? Dla mnie spoko, bo nie można mu odmówić klasy.Pierwsza trójka według kapitanów:
1. Cristiano Ronaldo 510
2. Lionel Messi 438
3. Franck Ribery 289
Pierwsza trójka według trenerów:
1. Cristiano Ronaldo 456
2. Lionel Messi 402
3. Franck Ribery 314
Pierwsza trójka według dziennikarzy:
1. Franck Ribery 524
2. Cristiano Ronaldo 399
3. Lionel Messi 365
Prawdziwym żartem okazała się 11 roku Tak naprawdę jest to niezły ranking popularności i tyle. Braku Waszego Vidala czy Bastiana nawet nie chcę komentować. Ustawienie taktyczne chyba jakoś tak by wyglądało:
Fino Alla Fine Forza Juventus!
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 771
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Oczywiście 11 roku to porażka na całej linii. To wszystko są plebiscyty popularności więc nie ma co przywiązywać większej wagi do tego i tak najważniejsze są trofea w gablocie. I mimo że takie rankingi na najlepszego piłkarza (nie mówiąc o najlepszym w historii) są skazane na porażkę, to jednak ludzie lubią takie rzeczy i te rankingi cieszą się sporą popularnością. Każdy ma jakieś tam swoje kryteria i według nich ocenia.
Ale gdybym ja miał głosować na najlepszego zawodnika odpowiedziałbym sobie na pytanie: gdybym był trenerem to którego zawodnika z tegoroczną formą chciałbym w swojej drużynie?
@Pan Zambrotta piszesz że Ronaldo strzela ogórkom w lidze hiszpańskiej, ale zauważ że oprócz tego strzelił 25 goli w reprezentacji i Lidze Mistrzów wyrównując rekord goli w rozgrywkach międzynarodowych.
Ale gdybym ja miał głosować na najlepszego zawodnika odpowiedziałbym sobie na pytanie: gdybym był trenerem to którego zawodnika z tegoroczną formą chciałbym w swojej drużynie?
@Pan Zambrotta piszesz że Ronaldo strzela ogórkom w lidze hiszpańskiej, ale zauważ że oprócz tego strzelił 25 goli w reprezentacji i Lidze Mistrzów wyrównując rekord goli w rozgrywkach międzynarodowych.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Tak, dlatego właśnie najpierw powinno wybierać się najlepszą taktykę roku, potem najlepszego zawodnika na każdą pozycję w tej taktyce. Wtedy byłaby to rzeczywiście najlepsza 11. Jednocześnie taka, która mogłaby tak wyjść na boisko.pan Zambrotta pisze:jaki jest sens ustawiania taktycznej 11 w jakimkolwiek plebiscycie? zazwyczaj wychodzi kupa roku, a nie najlepsza 11 roku.
Złota piłka jest śmieszna. Od czasu gdy wygrywał ją Messi bez względu na okoliczności.
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 3246
- Rejestracja: 25 lutego 2006
I tak największym śmiechem jest obecność Alvesa.KondzioJuveFans pisze:Iniesta z Xavim oczywiście muszą być w tej 11 bo to już za samo nazwisko
Najlepiej absurd jedenastki UEFA obrazuje drużyna roku wybrana przez kibiców, w której nie ma.. ani jednego zawodnika z Barcelony.
Albo ktoś tam u góry w końcu się ogarnie i zmieni zasady, albo za parę lat nikt normalny nie będzie brał pod uwagę tej nagrody. W tym roku może i wybór złotej piłki nie był aż tak absurdalny (chociaż ja dałbym nagrodę Francuzowi), ale za to 11 roku rozłożyli mnie na łopatki.
#AllegriOut
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7313
- Rejestracja: 08 października 2002
@Miś: masz trochę racji, drugie "moje" kryterium jest trafniejsze, podobnie napisał zresztą joy... i ja mając do wyboru tę całą plejadę zawodników z pewnością wybrałbym na pierwszym miejscu do drużyny ronaldo... bo chociaż "na podwórku" zawsze jako pierwszych brałem/biorę "zawodników" defensywnych to w chwili obecnej cr7 przewyższa konkurencję bo żaden bramkarz/obrońca nie wybroni mi tyle piłek więcej od innego bramkarza/obrońcy niż ronaldo strzeli goli więcej od innego zawodnika, zamień Teveza na CR7 i widzisz tę różnicę... zamień aguero na CR7 i widzisz różnicę, zamień robbena czy hazarda na riberyego i różnicy nie zobaczysz ;] chociaż akurat ty to zdajesz się rozumieć co wnioskuje po twoich "głosach"
a jeśli mówisz o lidze hiszpańskiej to masz rację ale tak samo jak rok temu po raz pierwszy wg mnie messi zasłużył tak teraz bezwzględnie ronaldo... bo nie strzelili po 40 goli tylko po 70+ a to już jednak różnica ;]
no i ronaldo strzelał 35+ goli w sezonie grając jeszcze na wyspach co pokazuje jakim jest kozakiem, przy messim zawsze będzie ten znak zapytania jakby sobie poradził czy to w Anglii czy we Włoszech...
a jeśli mówisz o lidze hiszpańskiej to masz rację ale tak samo jak rok temu po raz pierwszy wg mnie messi zasłużył tak teraz bezwzględnie ronaldo... bo nie strzelili po 40 goli tylko po 70+ a to już jednak różnica ;]
no i ronaldo strzelał 35+ goli w sezonie grając jeszcze na wyspach co pokazuje jakim jest kozakiem, przy messim zawsze będzie ten znak zapytania jakby sobie poradził czy to w Anglii czy we Włoszech...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Problemem tego plebiscytu jest to, że istnieją na świecie dwaj gracze, którzy są na zupełnie innym poziomie niż reszta stawki. Messi i Ronaldo to kosmici, przerastający umiejętnościami piłkarskimi przynajmniej o klasę każdego jakiegokolwiek innego gracza na świecie. Póki nie było tej dwójki, wszyscy czołowi piłkarze świata prezentowali porównywalny poziom - na tyle zbliżony, że z racji chociażby różnych charakterystyk piłkarskich nie dało się rozstrzygnąć kto jest lepszy, więc nagrodę przyznawano w oparciu o kryterium, które było dość intuicyjne - pięciu czy sześciu gości piłkarsko jest na podobnym poziomie, odznaczamy tego który albo wygrał najwięcej, albo miał największy wkład w sukcesy zespołu.
Od kiedy pojawili się ci dwaj, wszystko się rypło. Z jednej strony, głupio jest dawać ZP ciągle Messiemu (czy CR), niezależnie od okoliczności. Z drugiej zaś, czy ktoś na serio uważa że Ribery (czy Pirlo, czy ktokolwiek inny) jest lepszym piłkarzem niż Ronaldo? Czy ktoś po obejrzeniu wszystkich spotkań Realu i Bayernu w roku 2013, po przeanalizowaniu gry obu tych panów, doszedłby do wniosku że Francuz umie więcej? Że lepiej gra w piłkę nożną? No raczej nie.
Argumenty o słabej lidze hiszpańskiej są tak głupie, że nawet nie chce mi się ich szerzej komentować. Po pierwsze radzę prześledzić kto zostawał w ostatnich latach królem strzelców LM, kto strzela ile bramek w kadrze itd. Po drugie, Luis Suarez na podobnej zasadzie obnaża słabość najsilniejszej ligi świata, ładując ponad 1,3 gola na mecz. Jestem prawie pewien że gdyby któregoś z tych dwóch gości przenieść z PD do jakiejkolwiek innej ligi, władowaliby spokojnie 40+ goli na sezon. Ronaldo niewiele mniej trafień miał w Anglii w barwach United, a od tego czasu rozwinął się znacznie. Messi tyle razy doprowadzał do łez kibiców angielskich drużyn w LM, że argumenty typu "na Wyspach nie dałby rady" uważam za śmieszne.
A zatem skoro sam plebiscyt na najlepszego piłkarza świata z tych właśnie powodów musi być z definicji nieco wypaczony, chciałoby się żeby ta najlepsza '11' stanowiła jakąś rekompensatę. Tymczasem gdyby o wytypowanie takiego zestawienia poprosić uczniów gimnazjum w Pcimiu, przypuszczam że efekt końcowy nie byłby wcale bardziej komiczny. Wstyd, naprawdę wstyd. Można gdzieś zobaczyć który z ekspertów na kogo głosował?
Od kiedy pojawili się ci dwaj, wszystko się rypło. Z jednej strony, głupio jest dawać ZP ciągle Messiemu (czy CR), niezależnie od okoliczności. Z drugiej zaś, czy ktoś na serio uważa że Ribery (czy Pirlo, czy ktokolwiek inny) jest lepszym piłkarzem niż Ronaldo? Czy ktoś po obejrzeniu wszystkich spotkań Realu i Bayernu w roku 2013, po przeanalizowaniu gry obu tych panów, doszedłby do wniosku że Francuz umie więcej? Że lepiej gra w piłkę nożną? No raczej nie.
Argumenty o słabej lidze hiszpańskiej są tak głupie, że nawet nie chce mi się ich szerzej komentować. Po pierwsze radzę prześledzić kto zostawał w ostatnich latach królem strzelców LM, kto strzela ile bramek w kadrze itd. Po drugie, Luis Suarez na podobnej zasadzie obnaża słabość najsilniejszej ligi świata, ładując ponad 1,3 gola na mecz. Jestem prawie pewien że gdyby któregoś z tych dwóch gości przenieść z PD do jakiejkolwiek innej ligi, władowaliby spokojnie 40+ goli na sezon. Ronaldo niewiele mniej trafień miał w Anglii w barwach United, a od tego czasu rozwinął się znacznie. Messi tyle razy doprowadzał do łez kibiców angielskich drużyn w LM, że argumenty typu "na Wyspach nie dałby rady" uważam za śmieszne.
A zatem skoro sam plebiscyt na najlepszego piłkarza świata z tych właśnie powodów musi być z definicji nieco wypaczony, chciałoby się żeby ta najlepsza '11' stanowiła jakąś rekompensatę. Tymczasem gdyby o wytypowanie takiego zestawienia poprosić uczniów gimnazjum w Pcimiu, przypuszczam że efekt końcowy nie byłby wcale bardziej komiczny. Wstyd, naprawdę wstyd. Można gdzieś zobaczyć który z ekspertów na kogo głosował?
Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2014, 21:04 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.