LaLiga

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
Kruczenzo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 września 2011
Posty: 693
Rejestracja: 27 września 2011

Nieprzeczytany post 10 sierpnia 2018, 21:48

jackop pisze:Nie znam bardziej tendencyjnego środowiska niż to, stworzone wokół Real. Te felietony pisane na zamówienie byle utrzymać wśród kibiców poczucie wyższyści: http://www.realmadryt.pl/index.php?co=a ... i&id=82883 #rzygłem
Jest jeszcze barca.com xD

Hiszpanskie media specjalizuja sie w takim sztucznym przedluzaniu sobie czlonkow, wg nich kazdy zawodnik na swiecie ma mokro na mysl o barcelonie albo realu, i wszyscy powinni do nich na kolanach chodzic. Dlatego kazde utarcie im nosa zawsze powoduje usmiech.


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2693
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 12 sierpnia 2018, 22:14

W hiszpańskim futbolu właśnie zaczęła się nowa epoka, epoka VARu.
Taką ładną asystę sędziowie chcieli Murielowi zabrać. :bad:


calma calma
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7347
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 12 sierpnia 2018, 22:56

Gdyby Barca nie wcisnęła do przerwy to byłby wstyd. Tyle sytuacji, a wpadł najgorszy farfocel. Cisną tą Sevillę niemiłosiernie, ale celowniki źle skalibrowane.

Akcja Muriela (wow, nie poznaje gościa) jak i bramka Sarabii, całkiem zacne. Niestety znacznie częściej Sevilla nie potrafi wyjść z własnej połowy. Od tego sezonu rozgrywany jest tylko jeden mecz, więc muszą spiąć poślady.

Swoją drogą nie wiedziałem, że było aż tyle kontrowersji w związku z Superpucharem. Ważne, że VAR działa ;)
Jakby ktoś nie słyszał, to Pique potwierdził zakończenie reprezentacyjnej kariery :co?:


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2018, 18:36

LaLiga ogłosiła podpisanie umowy na 15 lat z amerykańską firmą Relevent, w ramach której niektóre mecze hiszpańskiej ligi przez następnych kilkanaście sezonów będą rozgrywane w USA lub w Kanadzie. Jeden z meczów musi być z udziałem albo Realu albo Barcelony.

Wspolczuje.


E: około 4o mln dla związku ile z tego klub dostanie nikt nie wie.
Ostatnio zmieniony 16 sierpnia 2018, 21:18 przez Poprostu, łącznie zmieniany 1 raz.


Tony Montana

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2012
Posty: 1277
Rejestracja: 28 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2018, 21:13

Poprostu pisze:LaLiga ogłosiła podpisanie umowy na 15 lat z amerykańską firmą Relevent, w ramach której niektóre mecze hiszpańskiej ligi przez następnych kilkanaście sezonów będą rozgrywane w USA lub w Kanadzie. Jeden z meczów musi być z udziałem albo Realu albo Barcelony.

Wspolczuje.
Zależy jaka kasa z tego - o to wszystko się rozbija w dzisiejszej klubowej piłce. Ale za 1 mecz w sezonie żadnych cudów bym się nie spodziewał.


San Holo

Madridista
Madridista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2018
Posty: 425
Rejestracja: 12 lipca 2018

Nieprzeczytany post 25 sierpnia 2018, 11:53

Biznesowo i marketingowo - genialny ruch. Szacuje się, że w USA może być 30-40 milionów osób kibicujących klubom z La Liga (i interesujących się hiszpańską piłką), głównie są to Latynosi lub/i osoby hiszpańskojęzyczne. Już od kilku lat La Liga zmierza w kierunku umiędzynarodawiania swoich rozgrywek, czego przejawem są godziny meczów bardzo wczesne lub bardzo późne (El Clasico o 12:00 ostatnio), by dogodzić widowni z Chin, krajów Bliskiego Wschodu czy właśnie Kanady i USA. Pieniędzy wpływa coraz więcej, liga się rozwija (choć wciąż do Premier League jej trochę brakuje), kibiców przebywa. Eldorado. Problemem jest jednak to, że moim zdaniem ten ruch z rozgrywaniem kilku meczów w USA może być chybiony. Już teraz większość klubów (nie licząc Barcelony :facepalm: ) ostro protestowała przeciwko zaborczej decyzji związku, podanej do wiadomości publicznej bez jakichkolwiek konsultacji. Taki stan rzeczy wywoła wiele problemów - transport w trakcie sezonu, jet lag, konieczność wracania do Hiszpanii od razu po meczu, zaburzenie cyklu treningowego. Jedno spotkanie rozegrane w USA może rzutować na dwa czy trzy sąsiadujące z nim.

Pewnie i tak skończy się na tym, że do USA będą raz na rok podróżować ligowe średniaki pokroju Getafe czy Espanyolu. Dla nich to ogromna okazja do zyskania kibiców, wypromowania się i zgarnięcia konkretnej forsy, która np: dla Atletico, Realu czy Barcelony jest drobnymi.

W starcie El Clasico o stawkę w USA nie wierzę. Przynajmniej nie teraz.


juvemaroko

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 lutego 2012
Posty: 1869
Rejestracja: 05 lutego 2012

Nieprzeczytany post 01 września 2018, 21:26

Atleti niestety w tym sezonie nie bedzie walczyc z Barcelona i z Realem i mistrzostwo. Myslalem ze po tym jak udalo im sie zatrzymac Grizou i nie oslabuc druzyna to w Simeone bedzie mial kim powalczyc i zastraszyc rywale.
Narazie koncze sie to wszystko na strate punktow z Valencia i z Celta.
Czy uda im sie ogranac ?


joy

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Posty: 771
Rejestracja: 18 kwietnia 2012

Nieprzeczytany post 05 września 2018, 23:35

To się dzieje. Jeszcze nie dawno pojawiały się plotki, że być może wybrane mecze la liga zostaną rozegrane w USA. Teraz, mimo iż nie jest jeszcze to oficjalna informacja, mówi się że w 21 kolejce mecz Girona-Barcelona odbędzie się w Miami. Kibice Girony (jako 'gospodarz') mają otrzymać szereg rekompensat jak:
-1500 karnetowiczów za darmo pojedzie na mecz w Miami
-5000 kibiców za darmo obejrzy mecz z Barcą na Camp Nou (23. września)
-pozostałym zostanie zwrócone 40% ceny karnetu.
Włodarze Barcelony przychylnie zapatrują się na ten pomysł. Oczywiście wszystko jest kierowane celem zmniejszenia dystansu finansowego do PL i szeregiem innych korzyści finansowych.
Real jest póki co przeciwny, co jest zrozumiałe tym bardziej, że oni i tak lecą na KMS. Na pewno więcej będzie wiadomo po tym eksperymencie. Ja jestem sceptyczny, ale warto poczekać. A może jest to krok w stronę Super Ligi, chociaż na pewno hiszpańska federacje nie postrzega tego w ten sposób.


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3440
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 05 września 2018, 23:51

joy pisze:To się dzieje. Jeszcze nie dawno pojawiały się plotki, że być może wybrane mecze la liga zostaną rozegrane w USA. Teraz, mimo iż nie jest jeszcze to oficjalna informacja, mówi się że w 21 kolejce mecz Girona-Barcelona odbędzie się w Miami. Kibice Girony (jako 'gospodarz') mają otrzymać szereg rekompensat jak:
-1500 karnetowiczów za darmo pojedzie na mecz w Miami
-5000 kibiców za darmo obejrzy mecz z Barcą na Camp Nou (23. września)
-pozostałym zostanie zwrócone 40% ceny karnetu.
Włodarze Barcelony przychylnie zapatrują się na ten pomysł. Oczywiście wszystko jest kierowane celem zmniejszenia dystansu finansowego do PL i szeregiem innych korzyści finansowych.
Real jest póki co przeciwny, co jest zrozumiałe tym bardziej, że oni i tak lecą na KMS. Na pewno więcej będzie wiadomo po tym eksperymencie. Ja jestem sceptyczny, ale warto poczekać. A może jest to krok w stronę Super Ligi, chociaż na pewno hiszpańska federacje nie postrzega tego w ten sposób.
Poroniony pomysł, mam nadzieję, że nie wejdzie to w życie i wkrótce nie stanie się normą. Szlag mnie trafia, jak Juve musi raz w roku wydymić z kraju na mecz superpucharu Włoch, a co dopiero w trakcie zwyczajnych rozgrywek.

Te wyjazdy dotyczą tylko tych bardziej medialnych(Barca, Real, Atletico, Valencia) zespołów? Wiadomo, że głównym powodem wyjazdu jest marketing i chęć dodatkowego zarobku, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żeby Amerykańce z chęcią szli na mecz takiej Girony z Malagą. :whistle:


Obrazek
joy

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Posty: 771
Rejestracja: 18 kwietnia 2012

Nieprzeczytany post 06 września 2018, 00:00

Oczywiście, że Amerykańcom i samej lidze hiszpańskiej zależy na takich markach jak Real i Barcelona. No i jakiś mniejszy klub jako rywal w roli (mówiąc nieładnie) przydupasa. Nie sądzę żeby spotkanie Girona-Malaga przyciągały tabuny kibiców i że w ogóle byłoby to opłacalne. Gironę też jako gospodarza wybrali dlatego, że mają stosunkowo niewiele socios, więc rekompensaty są relatywnie niewielkie. Gdyby gospodarzem była Barcelona to być może w ogóle byłoby to nieopłacalne. Chociaż mam wrażenie, że lokalni kibice w Barcelonie mają tak wywalone na poczynania Barto i spółki, że i coś takiego gładko by przeszło.

Ten krajowy superpuchar to można jeszcze jakoś przeboleć. Chociaż w tegorocznym SPH na stadionie Maroka kompletu nie było, a przecież abstrahując od Barcelony, Sevilla to nie byle kmiotki.


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7347
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2019, 22:08

Valencia przegrywa ważny mecz z Atletico i komplikuje sobie sytuację w walce o top4. Nie dość, że odskoczyć może Getafe (aczkolwiek zadanie ultra ciężkie, bo jutro z Realem) to na 6 miejsce w przypadku remisu/wygranej zepchnie ich Sevilla. Ekipa Caparrosa ma duże szanse zasiąść na pozycji nr 4 na cztery kolejki przed końcem.

W tym sezonie wszędzie ciasno.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Forza Juve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 maja 2016
Posty: 189
Rejestracja: 05 maja 2016

Nieprzeczytany post 27 kwietnia 2019, 22:44

Oficjalnie Barcelona mistrzem Hiszpani, teraz będą mieli luz w lidze, więc mogą w pełnie skupić się na LM, ich szanse rosną...


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 27 kwietnia 2019, 22:49

Forza Juve pisze:Oficjalnie Barcelona mistrzem Hiszpani, teraz będą mieli luz w lidze, więc mogą w pełnie skupić się na LM, ich szanse rosną...
8 raz przez ostatnie 11 lat. Do tego mają szansę na 3 tryplet, masakra. A podobno ofensywną piłka się nie da nic wygrać.


Forza Juve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 maja 2016
Posty: 189
Rejestracja: 05 maja 2016

Nieprzeczytany post 27 kwietnia 2019, 22:58

@Poprostu
Też widziałam tę statystykę, trochę mnie zdziwiła, bo ta hiszpańska liga podobno taka wyrównana :D
Oczywiście to tak pół żartem, bo u nich rywalizacja jest dość duża, ale przewaga Barcy dość wyraźna. A 3 tryplet? To by chyba nawet przebiło 3 LM z rzędu Realu. Ale jednak do LM jeszcze kawałek, a w pojedynczym finale PK wszystko może się zdarzyć

Co do ofensywnej piłki, to już nawet nie tylko o nią chyba chodzi, bo Barca w tym sezonie nie gra jakiejś tiki-taki jak za Guardioli, Valverde jest trochę zachowawczy, często późno robi zmiany, Barca już nie wygrywa każdego meczu po 5-0, dziś z Ogórkami wygrali tylko 1-0, ale kiedy trzeba, to Ernesto pokazuje jaja, choćby w rewanżu bodajże z Sevillą, gdy musieli odrabiać i wygrali 5-1...


joy

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Posty: 771
Rejestracja: 18 kwietnia 2012

Nieprzeczytany post 27 kwietnia 2019, 23:09

CAMPEONES!!! Bardzo cieszy mnie to mistrzostwo, mimo że Real był w tym sezonie nad wyraz słaby.Atletico walczyło dzielnie do końca i na tyle ile było to możliwe z pozycji w tabeli naciskali Barcelonę do końca. Trzeba zaznaczyć, że jeżeli drużyna wygrywa wyraźną liczbą punktów ligę to należy pamiętać o całym sezonie i pracy jaką w to włożyli. Teraz (i kilka kolejek wstecz) mistrzostwo wydaje się czymś oczywistym i wręcz obowiązkiem, ale należy docenić pracę wykonaną od jesieni wraz z całą regularnością. Era Messiego pozwoliła odrobić sporą liczbę mistrzostw do Realu, a jeszcze nie tak dawno było 17 do 31 (?).
Teraz Barcelona musi zachować koncentrację na 2 kolejne puchary, ale z tak znakomitym trio jak to z LFC Barcelona jeszcze się nie mierzyła, więc będzie bardzo bardzo ciężko.


ODPOWIEDZ