LaLiga
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 771
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Tylko, że futbol to coś więcej niż hajs. Oczywiście hajs jest bardzo ważny, ale dla kibica chyba ważniejsze są trofea (przynajmniej dla mnie). Więc klasowe drużyny powinny walczyć na wszystkich frontach. Tylko nie pisz, że drużyny z PL rozgrywają milion meczów, bo jednak (z tego co patrzyłem) tylko Live ma tyle spotkań w tym sezonie co Barca. Ale w sumie nie piszę po to żeby się sprzeczać, jeśli angielskim klubom nie zależy na pucharach to mnie w to graj, ekipy z kontynentu będą zbierać puchary międzynarodowe i budować historię.
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1627
- Rejestracja: 05 października 2008
Tylko z kim gra Barca, a z kim drużyny BPL? Poza Sunderlandem (który potrafił mimo to wygrać chociażby z United) i Aston Villą wszystkie ekipy trzymają pewien poziom. Tymczasem druga połowa tabeli PD to zespoły na poziomie sportowym polskiej Ekstraklasy. Wczoraj Barca znowu wrzuciła "5" niewielkim nakładem sił. Nie twierdzę, że ekipa z Katalonii nie jest mocna, bo to w tej chwili zdecydowanie najsilniejsza ekipa w Europie, ale w lidze większość meczów grają z ogórami.joy pisze:Tylko, że futbol to coś więcej niż hajs. Oczywiście hajs jest bardzo ważny, ale dla kibica chyba ważniejsze są trofea (przynajmniej dla mnie). Więc klasowe drużyny powinny walczyć na wszystkich frontach. Tylko nie pisz, że drużyny z PL rozgrywają milion meczów, bo jednak (z tego co patrzyłem) tylko Live ma tyle spotkań w tym sezonie co Barca. Ale w sumie nie piszę po to żeby się sprzeczać, jeśli angielskim klubom nie zależy na pucharach to mnie w to graj, ekipy z kontynentu będą zbierać puchary międzynarodowe i budować historię.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Sugerujesz ze poza Sunderlandem i Aston Villa Barcelona nie wrzucilaby piatki pozostalym angielskim druzynom? Ta sama Barcelona, ktora ostatnio na wyjezdzie objechala jeden z najlepszych zespolow z Premier League, a w tym sezonie zapakowala szesc goli chociazby Romie? Caly czas oceniasz kluby z dolu tabeli przez pryzmat batow od Barcelony i Realu, a prawda jest taka ze te zespoly urzadzaja takie swiniobicia rowniez w rozgrywkach europejskich. Gdyby Barcelona grala w Serie A, tez gwalcilaby leszczy w co drugim meczu i w Anglii najpewniej rowniez.panlider pisze:Poza Sunderlandem (który potrafił mimo to wygrać chociażby z United) i Aston Villą wszystkie ekipy trzymają pewien poziom. [...] Wczoraj Barca znowu wrzuciła "5" niewielkim nakładem sił.
Generalnie przypominaja mi sie podsmiechujki z "Bundeskopanki", w ktorej Bayern goli amatorow, ktore jakby ustaly bo ichnim starciu z Roma. Poki w PL nie pojawi sie taki kosmiczny zespol na poziomie TOP3 jakiekolwiek argumenty typu "a bo w Anglii lider nie pakuje czerwonej latarnii szesciu goli" maja zerowa sile przebicia.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Po prostu najsilniejsze zespoły PL nie mają aż takiej jakości i siły żeby golić zespoły ze środka czy dołu tabeli tak jak to robi Barca czy Real. Po prostu liga jest słabsza od PD, jest bardziej wyrównana, z tym jak najbardziej się zgadzam a co za tym idzie najbardziej interesująca z czołowych lig w Europie, ale na pewno nie jest silniejsza od PD.
Przecież poziom niektórych zespołów PL to typowa siermiężna piłka w dodatku z upośledzoną taktyką. A to, że zespołu MU, MC czy Arsenalu nie mogą mimo wszystko sobie z nimi poradzić, świadczą o ich potencjale realnym, co potwierdzają puchary europejskie.
Przecież poziom niektórych zespołów PL to typowa siermiężna piłka w dodatku z upośledzoną taktyką. A to, że zespołu MU, MC czy Arsenalu nie mogą mimo wszystko sobie z nimi poradzić, świadczą o ich potencjale realnym, co potwierdzają puchary europejskie.
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1280
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Mi natomiast przypominają się argumenty, że Messi grając nawet w Barcelonie ale w innej lidze nie strzelałby tylu goli, nie asystował przy masie trafień kolegów i ogólnie jego wpływ na grę i wynik byłby sporo mniejszy, bo przecież w Serie A gra się mądrzej i nie zostawia takich dziur, a w Anglii by go zabiegali zawodnicy kryjący, a w najgorszym przypadku skosili równo z trawą. No jakoś Ci wszyscy zapominają, że w zasadzie nie robi mu różnicy czy objeżdża obrońców Rayo w PD czy też Arsenalu albo Milanu w CL. I jakoś w europejskich pucharach znajduje te dziury u Włochów, Anglikom nie udaje się go zabiegać i połamać wślizgiem, a u Niemców korzysta z pomocy snajpera i kładzie Boatenga w ułamku sekundy.zahor pisze:Generalnie przypominaja mi sie podsmiechujki z "Bundeskopanki", w ktorej Bayern goli amatorow, ktore jakby ustaly bo ichnim starciu z Roma. Poki w PL nie pojawi sie taki kosmiczny zespol na poziomie TOP3 jakiekolwiek argumenty typu "a bo w Anglii lider nie pakuje czerwonej latarnii szesciu goli" maja zerowa sile przebicia.
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1627
- Rejestracja: 05 października 2008
Tak, twierdzę, że jakby Barca, Real i Atletico grały w BPL, to nie klepałyby wszystkich na lewo i prawo. Sądzę ponadto, że Real w obecnej formie i Atletico mogłyby być poza "4". Obecny Arsenal, to żaden wyznacznik, ekipa Wengera przegrała ostatnio w lidze 3. mecz z rzędu. Ponadto nie sprowadzałbym całej PD do Barcelony, bo to obecnie ekipa poza wszelką konkurencją, ale już taki Real szału nie robi, a mecz z Romą mógł się skończyć zgoła inaczej.zahor pisze:Sugerujesz ze poza Sunderlandem i Aston Villa Barcelona nie wrzucilaby piatki pozostalym angielskim druzynom? Ta sama Barcelona, ktora ostatnio na wyjezdzie objechala jeden z najlepszych zespolow z Premier League, a w tym sezonie zapakowala szesc goli chociazby Romie? Caly czas oceniasz kluby z dolu tabeli przez pryzmat batow od Barcelony i Realu, a prawda jest taka ze te zespoly urzadzaja takie swiniobicia rowniez w rozgrywkach europejskich. Gdyby Barcelona grala w Serie A, tez gwalcilaby leszczy w co drugim meczu i w Anglii najpewniej rowniez.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- marcin_juventino87
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2007
- Posty: 50
- Rejestracja: 05 kwietnia 2007
Twoje gadanie o tym ze Anglicy bardziej wola wygrac Premier niz Lige Mistrzow zmusilo mnie do popytania angoli co Oni o tym uwazaja bo Ty zakladasz sie o kazda kase :lol:
Jako ze mam to nieszczescie mieszkac w Anglii wiec popytalem 5 kibicow jak to jest ( 2 kibicow City, po jednym - United, Chelsea i Liverpoolu).
Tylko kibic Liverpoolu przyznal ze bardziej wolal by wygrac Premier glownie ze wzgledu na to ze zwyciestwo LM juz przezyl a jak ostatni raz wygrali mistrza to mial dopiero 7 lat teraz ma 33 !
Kibice City i Chelsea bez wahania odpowiedzieli ze Liga Mistrzow to prorytet dla Ich klubow a kibic United powiedzial zebym go nie wkur... o LM jak nie moga pokonac nawet PSV wiec wyskakuj z kasiory :C
Popytalem tez Polakow ktorzy jezdza na mecze i kibicuja no to oczywiscie wyglaszaja teorie jak Twoja- jaka to liga silna wyrownana i w ogole <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
Co do samej Premier League no to kazdy kto normalnie oglada mecze a nie spuszcza sie nad tym ze gra najlepsza liga swiata widzi ze wyrownana jest dlatego ze ten caly TOP 6 nie jest taki mocny i dlatego sa takie wyniki jakie sa co do tego ze maja kase no to fakt niezaprzeczalny, tyle tylko ze majac te pieniadze przeplacaja mega za zawodnikow ale co tam stac ich
Leicester to nie jest ewenement tylko druzyna prowadzona przez dobrego trenera, ktorego taktyka ograniczajaca sie do obrony i wyprowadzania kontr daje im lidera w tabeli
Jakby we Wloszech nie bylo takiej filozofii gry, ktora jest oparta na taktyce i przede wszystkim na obronie to juz widze te wyniki Juve kiedy druzyny z dolu tabeli chca grac cios za cios
Mam nadzieje ze w nastepnym sezonie oprocz Juve i Napoli zobaczymy trzecia wloska druzyne w LM a jak druzyny w Lidze Europy nie zlekcewaza rundy pucharowej jak w tym roku plus do tego dodajac Leicester i Tottenham w LM to za 2-3 lata w Anglii bd juz walka tylko o TOP 3 gwarantujacy LM
Jako ze mam to nieszczescie mieszkac w Anglii wiec popytalem 5 kibicow jak to jest ( 2 kibicow City, po jednym - United, Chelsea i Liverpoolu).
Tylko kibic Liverpoolu przyznal ze bardziej wolal by wygrac Premier glownie ze wzgledu na to ze zwyciestwo LM juz przezyl a jak ostatni raz wygrali mistrza to mial dopiero 7 lat teraz ma 33 !
Kibice City i Chelsea bez wahania odpowiedzieli ze Liga Mistrzow to prorytet dla Ich klubow a kibic United powiedzial zebym go nie wkur... o LM jak nie moga pokonac nawet PSV wiec wyskakuj z kasiory :C
Popytalem tez Polakow ktorzy jezdza na mecze i kibicuja no to oczywiscie wyglaszaja teorie jak Twoja- jaka to liga silna wyrownana i w ogole <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
Co do samej Premier League no to kazdy kto normalnie oglada mecze a nie spuszcza sie nad tym ze gra najlepsza liga swiata widzi ze wyrownana jest dlatego ze ten caly TOP 6 nie jest taki mocny i dlatego sa takie wyniki jakie sa co do tego ze maja kase no to fakt niezaprzeczalny, tyle tylko ze majac te pieniadze przeplacaja mega za zawodnikow ale co tam stac ich
Leicester to nie jest ewenement tylko druzyna prowadzona przez dobrego trenera, ktorego taktyka ograniczajaca sie do obrony i wyprowadzania kontr daje im lidera w tabeli
Jakby we Wloszech nie bylo takiej filozofii gry, ktora jest oparta na taktyce i przede wszystkim na obronie to juz widze te wyniki Juve kiedy druzyny z dolu tabeli chca grac cios za cios
Mam nadzieje ze w nastepnym sezonie oprocz Juve i Napoli zobaczymy trzecia wloska druzyne w LM a jak druzyny w Lidze Europy nie zlekcewaza rundy pucharowej jak w tym roku plus do tego dodajac Leicester i Tottenham w LM to za 2-3 lata w Anglii bd juz walka tylko o TOP 3 gwarantujacy LM
Nawet w grobie nie zapomnę Stara Damo o Tobie...
Gdy moje powieki zamkną się na wieki.
Gdy moje powieki zamkną się na wieki.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Wolno Ci rzecz jasna miec takie zdanie. Ba, mozesz nawet twierdzic ze Barcelona grajac w lidze czeskiej walczylaby o utrzymanie bo cos tam i nie jestem Ci w stanie przedstawic namacalnego dowodu, ze tak by nie bylo. Niemniej jednak uwazam ze ciezar dowodu spoczywa w tym przypadku na Tobie i jezeli wyjezdzasz na forum z opinia ze Real z Atletico to jednak kluby na Leicester z Tottenhamem za cienkie w uszach, powinienes to jakos uargumentowac.panlider pisze: Tak, twierdzę, że jakby Barca, Real i Atletico grały w BPL, to nie klepałyby wszystkich na lewo i prawo. Sądzę ponadto, że Real w obecnej formie i Atletico mogłyby być poza "4".
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Moim zdaniem Zahor ma sporo racji. Zachwycam się ligą angielską w tym sezonie i naprawdę zacieram już ręce bo wyścig po mistrzostwo zapowiada się imponująco. Ale jestem przekonany, że jesteśmy świadkami takiego widowiska, bo jednak poziom trochę zjechał w dół. City miało piorunujący początek, a teraz prezentuje się w sumie niewiele lepiej niż kiepskie ManU Van Gaala. O Arsenalu nie chce pisać, bo gdyby był to poważny klub to odjechałby już całej reszcie na jakieś 5/6 punktów. Leicester i Tottenham mocne? Ok. Zespół z Londynu faktycznie notuje świetny sezon, ale mam spore wątpliwości co do tego, czy prezentują poziom na 1/4 Champions League. Leicester natomiast opiera się na dwóch gościach, którym wychodzi sezon życia. Reszta wokół to po prostu solidni zawodnicy i nic więcej. Liga angielska zanotowała zjazd w dół. I nie trzeba tutaj wnioskować po tabelach, ale wystarczy spojrzeć czasem na jakiś mecz. 3-4 lata temu mimo wszystko był to inny poziom. Gra nadal jest dynamiczna, ale jest zdecydowanie więcej chaosu, a drużyny fatalnie prezentują się w defensywie.
Liczę, że przyszły sezon będzie dla Premiership taką odwilżą. Guardiola, Conte czy choćby Mourinho w Manchesterze. To obiecujące nazwiska, a trenerzy przecież kształtują drużyny.
Liczę, że przyszły sezon będzie dla Premiership taką odwilżą. Guardiola, Conte czy choćby Mourinho w Manchesterze. To obiecujące nazwiska, a trenerzy przecież kształtują drużyny.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
:eh: Trzech: Mahez, Vardy, Kante.zoff pisze:Leicester natomiast opiera się na dwóch gościach, którym wychodzi sezon życia. Reszta wokół to po prostu solidni zawodnicy i nic więcej.
Dziwne, że aż tyle czasu utrzymał się ten rekord. PropsyBarcelona w czwartkowym meczu z Rayo nie przegrała w oficjalnych starciach po raz 35. z rzędu. Dzięki wygranej w Vallecas ekipa Enrique pobiła rekord kraju, który dotychczas należał do Realu Madryt pod wodzą Leo Bennhakkera.
W sezonie 1988/89 Królewscy zanotowali serię 25 zwycięstw i 9 remisów przy bilansie bramkowym 85:34. W tym sezonie zespół Enrique poprawił te liczby, notując 29 zwycięstw i 6 remisów przy bilansie 107:20. Blaugrana ostatni raz przegrała 3 października 2015 roku w starciu z Sevillą na Sánchez Pizjuán.
Jeśli chodzi o światowe rekordy pod tym względem, to Barcelonę wyprzedzają Milan Sacchiego z sezonu 1990/91 z 36 spotkaniami bez porażki, Nottingham Forest z sezonu 1977/78 z 40 takimi meczami i Juventus z rozgrywek 2011/12 z 42 starciami bez przegranej.
Ostatnio zmieniony 04 marca 2016, 15:58 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Czterech, Mahrez,Vardy,Kanre i Schmaichel.jackop pisze::eh: Trzech: Mahez, Vardy, Kante.zoff pisze:Leicester natomiast opiera się na dwóch gościach, którym wychodzi sezon życia. Reszta wokół to po prostu solidni zawodnicy i nic więcej.
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Wazna sprawa do sledzenia czy Moratta wchodzi w planach wielkiej czystki ktora sie zanosi sie w Real Madrid po slabym sezonie w la Liga? poniewaz tytul napewno nie zdobeda.
Czy z pilkarze na wylocie stac nas i czy nam sie uplaca sprowdzic kogos?
Czy z pilkarze na wylocie stac nas i czy nam sie uplaca sprowdzic kogos?
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1627
- Rejestracja: 05 października 2008
Cały czas wymieniasz Barcelone, Real i Atletico. Tymczasem w PD gra jeszcze 17 zespołów, z których większość jest potwornie słaba. Porównaj sobie ekipy od miejsc 10-20 w obu ligach. Nie uważasz, że te z Anglii zwyciężyłyby w bezpośrednich starciach? Nie zgadzam się z ocenianiem siły danej ligi na podstawie najlepszego zespołu. Barcelona ma 8 pkt przewagi nad Atletico, co jasno pokazuje, że są w kosmicznej formie i wygraliby każdą ligę na świecie z palcem w nosie, ale poziom, który prezentuje taka Granada czy Levante to śmiech na sali.zahor pisze:Wolno Ci rzecz jasna miec takie zdanie. Ba, mozesz nawet twierdzic ze Barcelona grajac w lidze czeskiej walczylaby o utrzymanie bo cos tam i nie jestem Ci w stanie przedstawic namacalnego dowodu, ze tak by nie bylo. Niemniej jednak uwazam ze ciezar dowodu spoczywa w tym przypadku na Tobie i jezeli wyjezdzasz na forum z opinia ze Real z Atletico to jednak kluby na Leicester z Tottenhamem za cienkie w uszach, powinienes to jakos uargumentowac.
Trzecia drużyna wygrywa 7:1 z szóstą. Najlepsza liga świata.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
czy na pewno?:) sprawdź sobie proszę ile goli strzelił Messi Włochom nie z karnych a ile rozgrywał z nimi meczów :cwaniak:meda11 pisze:Mi natomiast przypominają się argumenty, że Messi grając nawet w Barcelonie ale w innej lidze nie strzelałby tylu goli (...) jakoś Ci wszyscy zapominają, że w zasadzie nie robi mu różnicy czy objeżdża obrońców Rayo w PD czy też Arsenalu albo Milanu w CL. I jakoś w europejskich pucharach znajduje te dziury u Włochów
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?