LaLiga
- Espaneta
- Juventino
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
- Posty: 137
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
Wczoraj piękne derby Sewilli, kapitalne widowisko i przedni wynik, 4-0 było już po 40 minutach a Sevilla nadal grała jak wściekła - szacunek choć zdecydowanie wolę Betis choć to co grała ich obrona to tragedia...skończyło się na 5-1.
http://www.sport.pl/pilka/1,65080,12880 ... talna.html
powiem krótko - MASAKRA :shock:
- Espaneta
- Juventino
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
- Posty: 137
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
Sędzia podyktował dosyć kontrowersyjną jedenastkę (sam do końca nie wiem czy tam byłą ręka czy nie) zresztą sam Pellegrino mówił że nie zasługiwaliśmy na wygraną a komentarz Soldado chyba mówi wszystko:
"Sądzę, że to nie było zagranie na rzut karny, ale tak to już z sędziami jest: raz gwiżdżą na Twoją korzyść a innym razem na korzyść rywala. Od razu po zagraniu skierowałem się do liniowego aby zareklamować zagranie ręką, bo w moim interesie leży dobro Valencii". Tak więc piłkarze Espanyolu mieli lekko mówiąc pretensje do arbitra dlatego posypało się tyle kartoników
"Sądzę, że to nie było zagranie na rzut karny, ale tak to już z sędziami jest: raz gwiżdżą na Twoją korzyść a innym razem na korzyść rywala. Od razu po zagraniu skierowałem się do liniowego aby zareklamować zagranie ręką, bo w moim interesie leży dobro Valencii". Tak więc piłkarze Espanyolu mieli lekko mówiąc pretensje do arbitra dlatego posypało się tyle kartoników
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Jeżeli Barcelona wygra dzisiaj z Levante to w Hiszpanii chyba będzie już pozamiatane. Dziwny ten Real w obecnym sezonie, czyżby Mourinho popełnił jakiś błąd w przygotowaniach? Poza tym, Malaga prezentuje się całkiem nieźle i odprawiła Valencię z czterema golami bagażu.
Ostatnio zmieniony 25 listopada 2012, 13:05 przez Vimes, łącznie zmieniany 1 raz.
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 771
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Co do formy Realu to mnie nie dziwi. Nie od dziś wiadomo, że Mou w drugim sezonie dokręca swoim drużynom śrubę na maxa. W ubiegłym sezonie postawił wszystko na jedną kartę, udało się wygrać ligę, LM już nie. Prawdopodobnie na piłkarzach odbija się jeszcze poprzedni sezon.
Malaga zadziwia. W tym roku naprawdę ta liga zaczyna ciekawie wyglądać. Może jeszcze nie wszystko stracone. W zasadzie 'szejki' dla tej ligi byłyby dobre, bo tylko tak można konkurować na dłuższą metę z wielką dwójką. Dodatkowo dobra postawa hiszpańskich drużyn w LM da dodatkowe punkty do rankingu. Jest szansa przeskoczyć Anglię
Malaga zadziwia. W tym roku naprawdę ta liga zaczyna ciekawie wyglądać. Może jeszcze nie wszystko stracone. W zasadzie 'szejki' dla tej ligi byłyby dobre, bo tylko tak można konkurować na dłuższą metę z wielką dwójką. Dodatkowo dobra postawa hiszpańskich drużyn w LM da dodatkowe punkty do rankingu. Jest szansa przeskoczyć Anglię
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Wczorajszy mecz z Betisem był kolejnym przykładem na to jak słabym obecnie piłkarzem jest Kaka. Po dawnym Brazylijczyku została już tylko koszulka a Mourinho wpuszcza go tylko dlatego, że Ozil gra równie słabo.
Wydaje mi się, że cała 11 Betisu zarabia mniej od Kaki a byłego gracza Milanu nie było stać na zrobienie czegokolwiek aby odwrócić losy spotkania. Pamiętam tylko jeden chaotyczny drybling, który skończył się nabiciem i rozpoczęciem od bramki Adriana.
Golenie frajerów od czasu do czasu było do tej pory chyba jedynym plusem transferu Kaki na Bernabeu (może obok kupy sprzedanych koszulek, których już pewnie nikt nie zakłada) i ten plus wczoraj zniknął.
Chętnie obejrzałbym co tam słychać w Barcy ale Serie A upiera się żeby konkurować z Dumą Katalonii i oczywiście Milan z Juve grają o tej samej porze.
Wydaje mi się, że cała 11 Betisu zarabia mniej od Kaki a byłego gracza Milanu nie było stać na zrobienie czegokolwiek aby odwrócić losy spotkania. Pamiętam tylko jeden chaotyczny drybling, który skończył się nabiciem i rozpoczęciem od bramki Adriana.
Golenie frajerów od czasu do czasu było do tej pory chyba jedynym plusem transferu Kaki na Bernabeu (może obok kupy sprzedanych koszulek, których już pewnie nikt nie zakłada) i ten plus wczoraj zniknął.
Chętnie obejrzałbym co tam słychać w Barcy ale Serie A upiera się żeby konkurować z Dumą Katalonii i oczywiście Milan z Juve grają o tej samej porze.
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Dzis Barca wywalczy komplet punktow i juz katalonczycy nie beda wogole sie obawiali pilkarze Realu w tym sezonie jesli chodzi o Primera division.
Jednak napewno Mou i jego pilkarze zrobia wszystko zeby zaistniec w LM szczegolnie ze juz od kilku lat glosno o magiczna 10 w przepadku Realu jesli chodzi o LM badz pcuahr mistrzow.
Jednak napewno Mou i jego pilkarze zrobia wszystko zeby zaistniec w LM szczegolnie ze juz od kilku lat glosno o magiczna 10 w przepadku Realu jesli chodzi o LM badz pcuahr mistrzow.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Espaneta co się kurde dzieje z Valencią??? Najpierw 4rka od Malagi, a dzisiaj bęcki 5-2 od Sociedad. Środek tabeli to wszystko na co ich stać?
Ach FC Barcelona. 5-1 przeciwko Bilbao, koffciam ich grę Messi fap, fap, fap...
Ach FC Barcelona. 5-1 przeciwko Bilbao, koffciam ich grę Messi fap, fap, fap...
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 872
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
hmmm. Jesteś tu od 2006,długo. Dziś napisałeśjackop pisze: Ach FC Barcelona. 5-1 przeciwko Bilbao, koffciam ich grę Messi fap, fap, fap...
plus powyższe,może pora zmienić fora lub pozostań tylko przy tym od fcb,hę?jackop pisze:Mam dość Juventusu.
Szkoda mi Valencii... : Od zawsze jak już czułem sympatię do czegoś z Hiszpanii to tylko właśnie do Nietoperzy,no i jakoś przedwczoraj zacząłem z nimi przygodę w FM a oni taką lipę grają...
cudny finał z bayernem(00/01 tja?)mendieta,pchełka w ataku,ayala,canizares,baraja,aimar,albelda,aaaach <3
- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1820
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Oglądałem drugą połowę meczu Valencii i... W zasadzie nie zasłużyli na takie lanie. Co prawda obrona nie zagrała wybitnie, ale ze 2 bramki wpadły "na farcie", a karny podyktowany został niesłusznie. Liczyłem na więcej ze strony Gago i Banegi. No i fakt, że całą drugą połowę Valencia grała w 10.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Skibil, Valencii nie ma co bronić i co się nad nią użalać. Kibicuję Nietoperzom mniej więcej od tego czasu co Juve, czyli gdzieś 2004/2005 i od tego czasu równie fatalnie co w obecnym sezonie prezentowali się chyba tylko za Koemana. Tyle, że wtedy były chociaż pozytywy w postaci Copa del Rey i wprowadzenia Maty do pierwszej drużyny. Żal patrzeć na to co się tam teraz wyprawia. Obrona nie istnieje, piłkarze się snują po boisku jakby im w ogóle nie zależało, jakby nie wiedzieli co właściwie tam robią. Czasem jakieś przebłyski miewa Soldado czy Feghouli, uda się wygrać i wtedy wszyscy robią dobrą minę do złej gry.
Po pogromie z RSSS jest jeden pozytyw: Pellegrino zwolniony. Szkoda mi trochę chłopa ale innej możliwości nie było. Teraz pojawia się kolejne pytanie: kto za niego? Ciężko będzie znaleźć w środku sezonu kogoś z umiejętnościami, komu będzie chciało się wyciągać Valencię z dołka, a który jednocześnie nie będzie miał wygórowanych żądań finansowych.
Po pogromie z RSSS jest jeden pozytyw: Pellegrino zwolniony. Szkoda mi trochę chłopa ale innej możliwości nie było. Teraz pojawia się kolejne pytanie: kto za niego? Ciężko będzie znaleźć w środku sezonu kogoś z umiejętnościami, komu będzie chciało się wyciągać Valencię z dołka, a który jednocześnie nie będzie miał wygórowanych żądań finansowych.
- D-Rose
- Juventino
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
- Posty: 1863
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
Jezeli to prawda to szybko sie Jose poddaje. Szkoda tym bardziej, bo nie widze trenera ktory mogły podjac skuteczna walke z Barcelona a nie usmiechaja mi sie znów ze 3-4 sezonu pełnej domynacji Katalonii w La Liga. Mam nadzieje, ze Marca bredzi. Zwłaszcza, ze niepokojaco w jednym rzedzie wymieniaja jako nastepnych pracodwaców Portugalczyka kluby z Mediolanu. Moraś to pewnie z milosci do niego dałby mu 20 mln kontrakt. i znów zaczał szalenstwa z tranferami.Dzisiejsza Marca już z okładki swojego papierowego wydania krzyczy, że José Mourinho nie będzie trenerem Realu Madryt w następnym sezonie. Dziennik twierdzi, że Portugalczyk i klub rozstaną się z dniem 30 czerwca, ponieważ obie strony doszły do wniosku, że ich wspólny cykl się wyczerpał i nie może zostać przedłużony na kolejny rok.
W środku gazety możemy przeczytać, że - pomimo zapewnień samego trenera - jego stosunki z dyrekcją i Florentino są "rozbite". Prezes jest przekonany, że sam szkoleniowiec ostatnimi wypowiedziami i decyzjami doprowadza do własnego samobójstwa - zaczynając od sprawy Ramosa przez konflikt z Torilem po walkę z Bernabéu. Sternik Królewskich miał stracić cierpliwość właśnie po ostatnim wyjściu Mourinho do kibiców, kiedy zaprosił madridismo do wygwizdania go. Florentino podobno nie daje już sobie rady z tym, że klub cały czas wrze przez różne wymysły trenera.
(...)
Działacze nie zwolnią jednak szkoleniowca w środku sezonu. Obie strony chcą przyjaznego zakończenia współpracy i Mourinho ma dograć sezon. Marca pisze, że odejście Mou może zaważyć na wyborach na prezesa, ale Pérez się tym nie przejmuje: "decyzja jest podjęta".
Dziennik opisuje też trochę szerzej kolejne sprawy, które miały doprowadzić do takiej sytuacji. Punktem, który rzekomo rozpalił sytuację, były poszukiwania rzecznika drużyny, który chroniłby ją w mediach. Klub nie miał zamiaru zatrudniać kogoś takiego, bo uważa, że nikt nie zechce spalić swojej pozycji przez agresywne ataki w mediach na rywali czy sędziów. Mourinho miał to odebrać jako brak wsparcia od klubu. Do tego możemy przeczytać, że po "wirtualnie przegranej" Lidze szatnia nie jest już z trenerem, a piłkarze są zmęczeni kłótniami i wyzwaniami szkoleniowca. "Zawodnicy wspierają go na zewnątrz, ale w środku już tak nie jest. Szatnia jest zniecierpliwiona pracą Mourinho".
Marca kończy tekst możliwymi klubami, które powalczą o Mou, wymieniając PSG, Manchester United, Chelsea i kierunek "mediolański".
Pierwsze komentarze w sieci są dla Marki mocno nieprzychylne. Jedni wytykają gazecie, że jeszcze kilkanaście dni temu stosunki trenera i działaczy były "doskonałe", a teraz są "rozbite". Inni wskazują, że dziennik przeżywa problemy ze sprzedażą i może odrobić straty wypuszczając tylko jakieś sensacje. Jeszcze inni przypominają, że w styczniu po porażce z Barceloną najczęściej słyszanymi słowami były "Mourinho odchodzi w czerwcu, nie ma odwrotu, działacze nie będą go zatrzymywać". My przy okazji "kolejnego" odejścia Mourinho proponujemy wam nową sondę: "Jakie masz zdanie na temat przyszłości José Mourinho w Realu Madryt?". Wyraźcie na dole strony swoje zdanie na ten temat.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
real to klub, który potrzebuje sukcesów na "już", albo nawet "na wczoraj", więc trudno tam komukolwiek wysiedzieć. Trzy sezony to i tak sukces dla trenera.
Jeśli mou odejdzie, to albo anglia, albo mediolan.
Jeśli mou odejdzie, to albo anglia, albo mediolan.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Czemu niepokojąco? Rozumiem, że Mourinho to twardy przeciwnik ale brakuje osobowości na ławkach Serie A i ja mimo wszystko chętnie widziałbym w Mediolanie Mou albo Guardiole choćby dla nadaniu ligi trochę więcej kolorytu. Niestety to tylko malutka nadzieja bo skoro nikogo we Włoszech nie było stać na kontrakt Zlatana to kto zapłaci jeszcze więcej trenerowi? Zresztą Żoze szybko się zmył z Mediolanu i raczej nie będzie chciał wracać do tego bagienka. Zwłaszcza w czasach oszczędzania.it doesn't matter pisze:Zwłaszcza, ze niepokojaco w jednym rzedzie wymieniaja jako nastepnych pracodwaców Portugalczyka kluby z Mediolanu.
Co do Królewskich to według mnie Jose w poprzednim sezonie zrobił wszystko jak trzeba. Real w końcu wyprzedził Barcę a drogę do Pucharu Europy też miał otwartą. Niestety zawodnicy okazali się zbyt słabi psychicznie. Inter Mourinho by ich załatwił już do przerwy. Z tym czasami gamoniowatym Julio Cesarem, czołgistą Chivu i czterystuletnim Zanettim.
Jeszcze w temacie Primera Division - fani Valencii narzekali trochę na Emerego, że nie potrafi włączyć się do walki o mistrzostwo tylko ciągle jest "najlepszym z pozostałych". Kto by pomyślał, że tak szybko zaczną tęsknić za tym trzecim miejscem?
Nie będę ukrywał, że Valencia wydaje się być dobrym rywalem do wylosowania dla Juventusu no ale to już trochę znęcanie się nad Espanetą.
Btw - Vilanova zarabia 7 mln rocznie. To zdaje się więcej niż jakikolwiek zawodnik Serie A :lol:
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 1387
- Rejestracja: 23 września 2006
A co z Francją? Wiadomo że chodzi o PSG, mówi się o ich zainteresowaniu.pan Zambrotta pisze:real to klub, który potrzebuje sukcesów na "już", albo nawet "na wczoraj", więc trudno tam komukolwiek wysiedzieć. Trzy sezony to i tak sukces dla trenera.
Jeśli mou odejdzie, to albo anglia, albo mediolan.
Jeśli Jose nie odniesie sukcesów z Realem w tym sezonie to moim zdaniem będzie na poważnie rozważał odejście. W Mediolanie jest Strama, wierzą tam w niego i jak na swój wiek radzi sobie bardzo dobrze, a Moratti raczej niechętnie zaproponuje tak wysoki kontrakt.
Jeśli Anglia, to United, lecz Ferguson emerytury jeszcze nie planuje.
W Paryżu za to ciekawy zespół, wysoka pensja, kolejne mistrzostwo kraju do zdobycia, mniejsza presja niż w Realu, a i nawet język nie jest przeszkodą bo z tego co kojarzę to Jose francuski zna, zresztą potrzebny mu nie będzie bo z zawodnikami prędzej dogada się po włosku