LaLiga
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Kolejna frajerska strata punktów i już 7 oczek straty do Realu. Jak tak dalej będzie grała Barcelona, to będzie mogła zapomnieć o mistrzostwie(w końcu )
Ostatnio zmieniony 29 stycznia 2012, 00:15 przez pablo1503, łącznie zmieniany 1 raz.
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 października 2004
Nie widziałem całego spotkania z Villarreal, ale w końcówce niezłe wejście miał Tello. Jedna jaskółka wiosny nie czyni lecz to może być wartościowy piłkarz.
Bardzo podobała mi się postawa sędziego. Nie wiem jak to wyglądało w przeciągu całego spotkania, ale w końcówce zachowywał zimną krew i nie dawał nabierać się na żadne tanie zagrywki piłkarzy z obu stron.
Co do samej straty punktów przez Barcelonę to uważam, że ma ona okres przejściowy, gdzie Guardiola zaczyna wprowadzać nowych zawodników z rezerw i młodzieżówki. Być może robi to trochę nieumiejętnie, trochę z konieczności, ale moim zdaniem to zaprocentuje w przyszłości.
Jakkolwiek, strata pkt. mnie cieszy, bo w starciu o mistrza Primiera Division jestem za madrytczykami.
Bardzo podobała mi się postawa sędziego. Nie wiem jak to wyglądało w przeciągu całego spotkania, ale w końcówce zachowywał zimną krew i nie dawał nabierać się na żadne tanie zagrywki piłkarzy z obu stron.
Co do samej straty punktów przez Barcelonę to uważam, że ma ona okres przejściowy, gdzie Guardiola zaczyna wprowadzać nowych zawodników z rezerw i młodzieżówki. Być może robi to trochę nieumiejętnie, trochę z konieczności, ale moim zdaniem to zaprocentuje w przyszłości.
Jakkolwiek, strata pkt. mnie cieszy, bo w starciu o mistrza Primiera Division jestem za madrytczykami.
- D-Rose
- Juventino
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
- Posty: 1863
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
Moim zdaniem juz dzis jest pozamiatane. Nawet jezeli Barcelonie sie uda wygrac z Realem u siebie, co po ostatnim meczu tych druzyn na CN nie jest takie pewne, watpie zeby nagle do bolu regularny Real zaczał tracic punkty.pablo1503 pisze: Jak tam dalej będzie grała Barcelona, to będzie mogła zapomnieć o mistrzostwie(w końcu )
Mou zreszta powiedzial, ze on Mistrzostwo zdobedzie ale niekoniecznie wygrywajac z Blaugraną. Wizja sie sprawdza. I bardzo dobrze.
- DiaVolO
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2010
- Posty: 487
- Rejestracja: 09 lutego 2010
Dla mnie to już pozamiatane nawet było przed dzisiejszym meczem Villarreal-Barcelona, to jest liga Hiszpańska, tam parę punktów straty i już można wytypować mistrza, szkoda mi reszty zespołów bo nic nie mogą wskórać a kryzys coraz bardziej daje się we znaki.
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2652
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
DiaVolO pisze:Dla mnie to już pozamiatane nawet było przed dzisiejszym meczem Villarreal-Barcelona, to jest liga Hiszpańska, tam parę punktów straty i już można wytypować mistrza, szkoda mi reszty zespołów bo nic nie mogą wskórać a kryzys coraz bardziej daje się we znaki.
W tych kilku zdaniach temat został wyczerpany.
Swego czasu ktoś wrzucił na forum schemat z podziałem zysków ze sprzedaży praw TV, który wyraziście ilustruje tą hiszpańską patologię. Nie dziwię się tym protestom klubów z początku sezonu. To w końcu musi się zmienić. Najbardziej szkoda mi klubów pokroju Valencii czy Sevilli, które mimo wielu starań pewnego poziomu po prostu przeskoczyć nie są w stanie
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- DiaVolO
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2010
- Posty: 487
- Rejestracja: 09 lutego 2010
Dokładnie, szczególnie Valencii mi żal, fajny klub, zawsze byłem za nimi w Hiszpanii ale niestety, trafili się im ludzie w zarządzie którzy omal nie doprowadzili klubu do bankructwa, na szczęście teraz widać mają człowieka z głową na karku który wyciąga ten klub z błota. Niemniej i tak podział zysków to jest istna kpina, co z tego że Real i Barcelona to największe kluby na świecie, to nie mianuje ich do tego żeby wszystko sobie przywłaszczać, ta liga po prostu się nie rozwija, nie ma do tego warunków a wszyscy się dziwią czemu szejki inwestują tylko w angielskie zespoły, ale tam są zbudowane fundamenty, ta liga jest tak skonstruowana żeby zarabiać dlatego Ci bogacze lecą tam jak muchy do gó...francois pisze:Najbardziej szkoda mi klubów pokroju Valencii czy Sevilli,
Najbardziej rozwala mnie jak jeszcze niedawno ktoś z zarządu Realu powiedział że niebawem Real i Barcelona będą musiały opuścić La Ligę ponieważ jakakolwiek rywalizacja przestanie mieć tam znaczenie jednocześnie płacząc że reszta nie rozwija się w takim tempie jak Ci dwaj giganci :rotfl:
A co do tabelki to
To idealnie obrazuje że La Liga po prostu nie ma szans na rozwój!
Chętnie zobaczyłbym podział zysków we Włoszech ale niestety nigdzie nie mogę znaleźć :?
- rad
- Juventino
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
- Posty: 883
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
Nie znam włoskiego, ale mam nadzieję, że wiele się nie pomylę. Przykładowy podział z praw telewizyjnych (po prawej stronie ?) za lata 09/11 (orientacyjnie może przybliży temat, nie znalazłem aktualnego na sezon 11/12).
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Akurat co do tego podziału zysków to mam takie mieszane uczucia. Z jednej strony faktycznie dysproporcja jest rażąca, w żadnym innym kraju (przynajmniej z tych piłkarsko najsilniejszych) nie ma tak, żeby trzeci w zestawieniu zespół dostawał ponad trzy razy mniej niż drugi. Ale jak popatrzy się na bezwzględne sumy - czterdzieści dwie bańki to naprawdę nie jest mało. To przecież niewiele mniej niż dostaje Lyon czy Tottenham, dużo więcej niż jakakolwiek drużyna w Niemczech - gdyby te drużyny były mądrzej zarządzane, to w Europie osiągnęłyby dużo więcej, a to jest chyba główny problem Primera División - nie to, że dwa pierwsze zespoły są mocne tylko to, że kolejne są słabe.
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2652
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Trochę dziwi mnie fakt, że Juventus w sezonie, w którym zajął dopiero 7. miejsce, dostał najwięcej z praw TV. Oczywiście cieszy mnie ten fakt, ale postulowałbym przede wszystkim jasny i sprawiedliwy podział środków.
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
A mnie nie dziwi. Juventus to jednak marka, miliony kibiców na całym świecie. Mecz Milanu czy Interu z Juventusem przyciąga znacznie większą liczbę widzów niż z Lazio albo Udinese, nawet jeżeli zespoły w tabeli są wyżej.francois pisze:Trochę dziwi mnie fakt, że Juventus w sezonie, w którym zajął dopiero 7. miejsce, dostał najwięcej z praw TV. Oczywiście cieszy mnie ten fakt, ale postulowałbym przede wszystkim jasny i sprawiedliwy podział środków.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Dlaczego ma być sprawiedliwy skoro Juventus, Milan i Inter mają znacznie większą oglądalność niż reszta ekip?francois pisze:postulowałbym przede wszystkim jasny i sprawiedliwy podział środków.
- DiaVolO
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2010
- Posty: 487
- Rejestracja: 09 lutego 2010
zahor
Faktycznie masz rację z tym zarządzaniem bo można często odnieść wrażenie jakby pierwszy lepszy kibic na stadionie lepiej obchodził się z klubem niż Ci wielcy biznesmeni.
Ale do rzeczy, 40 milionów to nie jest mało ale zważ że Primera Division jest druga w rankingu co do najlepszych lig a tytuł od paru dobrych lat wygrywają tylko 2 zespoły i przez następne kilka lat będzie to samo, to nie wróży zbyt dobrze na oglądalności (która raczej będzie spadać) jak i całe zainteresowanie tą ligą, popatrz na różnice punktowe między trzecią a drugą drużyną, chyba nigdzie indziej tak nie ma. Z resztą kryzys w Hiszpanii jeszcze bardziej się pogłębia (z resztą we Włoszech tak samo) co nie wróży dobrze z frekwencjami czy sprzedażą klubowych gadżetów, teraz po prostu to wygląda tak że Real i Barca siedzą w skórzanych fotelach licząc kasę podczas gry reszta wypatruje przez okno komornika. Hiszpanie mogli zbudować na prawdę kapitalną ligę, jak dla mnie lepszą od Anglii, ale zaprzepaścili to i teraz pewnie będą musieli czekać długie lata aby wyglądało to w miarę przyzwoicie.
Faktycznie masz rację z tym zarządzaniem bo można często odnieść wrażenie jakby pierwszy lepszy kibic na stadionie lepiej obchodził się z klubem niż Ci wielcy biznesmeni.
Ale do rzeczy, 40 milionów to nie jest mało ale zważ że Primera Division jest druga w rankingu co do najlepszych lig a tytuł od paru dobrych lat wygrywają tylko 2 zespoły i przez następne kilka lat będzie to samo, to nie wróży zbyt dobrze na oglądalności (która raczej będzie spadać) jak i całe zainteresowanie tą ligą, popatrz na różnice punktowe między trzecią a drugą drużyną, chyba nigdzie indziej tak nie ma. Z resztą kryzys w Hiszpanii jeszcze bardziej się pogłębia (z resztą we Włoszech tak samo) co nie wróży dobrze z frekwencjami czy sprzedażą klubowych gadżetów, teraz po prostu to wygląda tak że Real i Barca siedzą w skórzanych fotelach licząc kasę podczas gry reszta wypatruje przez okno komornika. Hiszpanie mogli zbudować na prawdę kapitalną ligę, jak dla mnie lepszą od Anglii, ale zaprzepaścili to i teraz pewnie będą musieli czekać długie lata aby wyglądało to w miarę przyzwoicie.
- Dtmiu
- Katalończyk
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
- Posty: 526
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Z jednej strony rzeczywiście jest dysproporcja a z drugiej tak jak ktoś napisał: taka Valencia czy Atletico dostają dużo więcej niż ktokolwiek z Niemiec, a zarazem nie odstają wcale tak bardzo od 3-4 siły w Anglii czy topowych sił we Francji.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Gadałem z kilkoma Hiszpanami na ten temat i powiedzieli mi że np. to że zasłużone kluby spadają do drugiej ligi to nie przypadek. Pełno jest tam takich prezesów-samozwańców, co to im się wydaje że znają się na tym, narobią długów a potem się zwijają. Tacy jak u nas Wojciechowski, z tą różnicą że on daje przynajmniej na to wszystko kasę. A tam taki np. bardzo zasłużony Betis ląduje w Segunda División, Valencia musi wyprzedać absolutnie wszystkich czołowych piłkarzy a Levante w ogóle nie kupuje żadnych graczy tylko szuka darmowych wzmocnień, bo ma 40 mln długu. Naprawdę wydaje mi się że pierwszy lepszy kibic większych szkód by nie narobił.DiaVolO pisze:zahor
Faktycznie masz rację z tym zarządzaniem bo można często odnieść wrażenie jakby pierwszy lepszy kibic na stadionie lepiej obchodził się z klubem niż Ci wielcy biznesmeni.
Owszem, jest tam dominacja dwóch drużyn, ale zastanów się co by było gdyby ich nie było - z pewnością liga byłaby bardziej wyrównana, nieprzewidywalna, więcej drużyn walczyłoby o mistrza, ale czy oglądalność by wzrosła? Z pewnością nie.DiaVolO pisze: Ale do rzeczy, 40 milionów to nie jest mało ale zważ że Primera Division jest druga w rankingu co do najlepszych lig a tytuł od paru dobrych lat wygrywają tylko 2 zespoły i przez następne kilka lat będzie to samo, to nie wróży zbyt dobrze na oglądalności (która raczej będzie spadać) jak i całe zainteresowanie tą ligą, popatrz na różnice punktowe między trzecią a drugą drużyną, chyba nigdzie indziej tak nie ma.
A jaką masz gwarancję że gdyby dostali dwa razy więcej siana, to by go nie wypatrywali? Jeżeli zobaczymy jak spożytkowali te 40 które otrzymali, to można się domyślać że nawet jakby im dać stówę to do walki o mistrza by się nie podłączyli.DiaVolO pisze: teraz po prostu to wygląda tak że Real i Barca siedzą w skórzanych fotelach licząc kasę podczas gry reszta wypatruje przez okno komornika.
- Azazel
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 880
- Rejestracja: 03 lipca 2010
Nie lubię hiszpańskiej piłki i nie oglądam hiszpańskiej ligi, chyba że wielce osławione spotkania Real - Barcelona. Ale zawsze jakoś miałem sentyment do Basków, mam nadzieje że dosyć sensacyjnie Athletic Bilbao znajdzie się w pierwszej czwórce i stanie przed próbą eliminacji do Ligi Mistrzów. Była by to ciekawa sprawa, bo nie co dzień takie zespoły mają szansę na zaprezentowanie się w najważniejszych rozgrywkach europejskich. Musiałoby to wzbudzić wielki podziw, z taką polityką transferową...