Bundesliga
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3852
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Bayern Mistrzem Niemiec!!!!
Na 3 kolejki przed końcem rozgrywek. 6-0 na wyjeździe z VFL. Wynik podobny do Barcelony z Osasuną... Czasem mam wrażenie że Serie A ma wyższy poziom od tych 2 lig...
Na 3 kolejki przed końcem rozgrywek. 6-0 na wyjeździe z VFL. Wynik podobny do Barcelony z Osasuną... Czasem mam wrażenie że Serie A ma wyższy poziom od tych 2 lig...
#cznandj #ripgangsquad
- RoyM
- Bawarczyk
- Rejestracja: 22 lutego 2016
- Posty: 69
- Rejestracja: 22 lutego 2016
Prosiłbym o ładną argumentację dlaczego Allegri i Conte > Anchelotti oprócz tego że jesteśmy na forum Juve, a Ty kibicujesz Chelsea.
Z Mou to wgle pojechałeś. Gość jest słabszym trenerem od całej ww trójki. Co to za trener który wydaje ponad 200mln w jedno okienko i dalej twierdzi, że ma słaby skład. To samo Pep. Nie są nawet blisko Kloppa czy Cholo.
Z Mou to wgle pojechałeś. Gość jest słabszym trenerem od całej ww trójki. Co to za trener który wydaje ponad 200mln w jedno okienko i dalej twierdzi, że ma słaby skład. To samo Pep. Nie są nawet blisko Kloppa czy Cholo.
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 771
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
My możemy porównywać ligi na głównie na podstawie wyników w europejskich pucharach. Natomiast z tak zwanymi ogórkami zawsze będzie problem i kwestia korespondencyjnych porównań jest dla mnie ostatnią rzeczą jakiej bym dokonywał. Moim zdaniem Juventus jest ekipą, która może zdobywać po 5, 6 goli w spotkaniach i to niejednokrotnie. Jednak tutaj dochodzi też pewne wyrachowanie, szacowanie sił na resztę sezonu. Przede wszystkim zabezpieczenie tyłów przy dwubramkowej przewadze i myślenie już o tym co będzie w kolejnym meczu. Są też drużyny (już nawet nie wybiegając poza serie A) jak Napoli gdzie potrafią i strzelają te 5 goli, a przecież nie jesteście gorszą drużyną od Neapolitańczyków. Ja bym do hokejowych wyników w ligach nie przykładał większego znaczenia. Często Real czy Barcelona po 6-0 potrafią zremisować kolejny mecz ze środkiem tabeli.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Bayern Mistrzem Niemiec!!!!
Na 3 kolejki przed końcem rozgrywek. 6-0 na wyjeździe z VFL. Wynik podobny do Barcelony z Osasuną... Czasem mam wrażenie że Serie A ma wyższy poziom od tych 2 lig...
- mzm
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
- Posty: 325
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
Może po prostu nie dla wszystkich drużyn priorytetem jest dowiezienie 1:0 do końca z taką przykładową Osasuną?ForzaItanimulli3vujcm pisze:Bayern Mistrzem Niemiec!!!!
Na 3 kolejki przed końcem rozgrywek. 6-0 na wyjeździe z VFL. Wynik podobny do Barcelony z Osasuną... Czasem mam wrażenie że Serie A ma wyższy poziom od tych 2 lig...
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1627
- Rejestracja: 05 października 2008
Abstrahując już od jadu w wypowiedzi kolegi z Dortmundu, to jestem ciekaw co się będzie działo latem w Wolfsburgu (jak się utrzymają, co nie jest takie oczywiste). Ten sezon w ich wykonaniu to kompletne nieporozumienie, od czasu sprzedaży De Bruyne klub stacza się w dół i nie widać jakichkolwiek szans na poprawę.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- Deutscher
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 01 lipca 2014
- Posty: 61
- Rejestracja: 01 lipca 2014
W Wolfsburgu po prostu kończy się pewien cykl. Przed ostatnie lata i tak sporo osiągnęli (vicemistrzostwo + Puchar Niemiec + Superpuchar + 1/4 finału LM). Sam klub jest jednak za mały, aby regularnie powtarzać takie sezony. Na dodatek Volkswagen ma problemy finansowe i nie rzuca już tak hojnie pieniędzmi na drużynę piłkarską. Nie ma co liczyć na transfery pokroju de Bruyne czy Draxlera. Ostatnio dokonali parę ciekawych zakupów jak Bazoer albo Malli, ale to wszystko jeszcze młodzi zawodnicy, którzy potrzebują czasu na wkomponowanie się w drużynę.
Cały ten bałagan uzupełniany jest przez nieudane roszady trenerskie. Pogoniony już Valentin Ismael to był chyba najgorszy trener w Bundeslidze, jakiego widziałem w ostatnich latach. Obecnie urzędujący Andries Jonker to również nie jest żaden zbawiciel. Potrzeba tam kogoś, kto będzie potrafił zbudować drużynę opartą na talentach. Przy ograniczonych funduszach to jedyna możliwość rozwoju, praktykowana zresztą przez wiele klubów w Niemczech. Może to i lepiej, bo taki de Bruyne trafia się naprawdę rzadko, a ostatnie duże transfery do Wolfsburga były niewypałami. Schurrle, Draxler, Max Kruse kupieni łącznie za około 80 milionów euro, a żaden z nich kariery w zespole Wilków nie zrobił.
Cały ten bałagan uzupełniany jest przez nieudane roszady trenerskie. Pogoniony już Valentin Ismael to był chyba najgorszy trener w Bundeslidze, jakiego widziałem w ostatnich latach. Obecnie urzędujący Andries Jonker to również nie jest żaden zbawiciel. Potrzeba tam kogoś, kto będzie potrafił zbudować drużynę opartą na talentach. Przy ograniczonych funduszach to jedyna możliwość rozwoju, praktykowana zresztą przez wiele klubów w Niemczech. Może to i lepiej, bo taki de Bruyne trafia się naprawdę rzadko, a ostatnie duże transfery do Wolfsburga były niewypałami. Schurrle, Draxler, Max Kruse kupieni łącznie za około 80 milionów euro, a żaden z nich kariery w zespole Wilków nie zrobił.
- squinter
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
- Posty: 1267
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
Jeśli już jesteśmy przy trenerach, ciekawi mnie mocno jedno nazwisko - Julian Nagelsmann. 30 latek na ławce trenerskiej to rzadkość, a 30 latek zajmujący ze swoją drużyną trzecie miejsce w BL to rzecz niespotykana. Nie oglądam ligi niemieckiej stąd moje pytanie - jaki jest styl Hoffenheim? Czy ich świetny sezon to zasługa głównie trenera, czy mają w składzie kilka gwiazdek, które robią im wyniki?
- mzm
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
- Posty: 325
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
Nie było tam żadnego jadu, tylko zwrócenie uwagi na fakt dość powszechnie znany i wielokrotnie przytaczany przez wielu użytkowników tego forum. Sami najlepiej powinniście zauważyć jak głupie było to, co napisał Forza. W Serie A też da się wysoko wygrywać, co pokazuje choćby Napoli. Inna sprawa, że nie to daje tytuły. I nie to jest wyznacznikiem siły ligi.panlider pisze:Abstrahując już od jadu w wypowiedzi kolegi z Dortmundu, to jestem ciekaw co się będzie działo latem w Wolfsburgu (jak się utrzymają, co nie jest takie oczywiste). Ten sezon w ich wykonaniu to kompletne nieporozumienie, od czasu sprzedaży De Bruyne klub stacza się w dół i nie widać jakichkolwiek szans na poprawę.
Co do Hoffenheim to trener niewątpliwie szalenie zdolny, ale nie da się też ukryć, że trafiło im się kilka perełek jak Sule czy Amiri. To na pewno pomaga, ale nie umniejsza zasług Nagelsmanna. Przewrócił ten zespól niemal do góry nogami, prawie wszystko odmienił, kilku zawodników odbudował.
Natomiast to co się stało z Wolfsburgiem było dość łatwe do przewidzenia. Wcześniej ciągnął ich za uszy de Bruyne, miał gigantyczny wpływ na całą drużynę. Wraz z jego odejściem doszły inne problemy, te ostatnie na ławce trenerskiej, ale jeszcze przedtem po prostu wyszły u nich braki kadrowe. Totalny brak stoperów (były śmiechy z dziadków Dantego i Naldo, którzy dawali Lewemu strzelić pięciopak w parę minut, ale to co się działo po nich to dopiero jakiś koszmar - odgrzebani niemal za śmietnika Knoche i Wollscheid, przepłacony przeciętniak Bruma, przesuwani z innych pozycji RR czy Gustavo), brak skrzydeł, właściwie brak wszystkiego. Teraz zaczęli trochę naprawiać sytuację, kupno Bazoera, Malliego czy Didaviego, włączenie do kadry zdolnego Horna to bardzo dobre ruchy. Z drugiej strony to nie są zawodnicy aż tak wysokiej klasy, żeby z miejsca i w sumie w pojedynkę ten Wolfsburg wyciągnąć na prostą. Potrzeba im kogoś, kto to rozsądnie poukłada, nauczy ich razem grać. Wydawało się, że Jonker ma szansę być taką osobą, od początku trzyma się jednej formacji i nie rotuje tyle co Ismael, ale to chyba po prostu nie ten rozmiar kapelusza. Szkoda, bo o ile Valeriana nie trawiłem, o tyle temu drugiemu po cichu kibicowałem. Dalej potrzebują też kilku wzmocnień, bo niestety większość sprowadzonych zawodników to środkowi pomocnicy. Dobry, doświadczony stoper, ograny w lidze, skrzydłowy, umiejący zrobić przewagę, napastnik i opcjonalnie prawy obrońca - bez tego IMO nie ruszą.
Generalnie sprawę spieprzyli sposobem wydania pieniędzy z Belga. Sam pomysł zastąpienia go Draxlerem nie był wcale taki głupi, ale źle zrobili, że w pierwszej kolejności nie spożytkowali tych pieniędzy na odmłodzenie i poszerzenie kadry.
Mówi się też sporo o problemach w ich szatni. Ostatnio w czasie transmisji meczu Wolfsburg - Bayern na Eurosporcie Gilewicz mówił, że rozmawiał z Heckingiem i ten twierdzi, że jest potwornie podzielona i każdy zajęty jest sobą i swoimi osiągnięciami. Nie byłoby to może dziwne teraz, po tylu transferach i roszadach na ławce trenerskiej, ale na pewno musi zaskakiwać, jeśli było tak już za Heckinga. Ewidentnie coś nie tak z dobieranym materiałem ludzkim.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7310
- Rejestracja: 08 października 2002
Wolfsburg to w jakieś problemy finansowe wpadł, że spadł? przecież jeszcze niedawno kupowali graczy po 40mln i sprzedawali za więcej...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3951
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Volkswagen po tej wtopie ze spalinami szuka oszczędności gdzie tylko może i to odbija się też na sytuacji finansowej klubu. Aczkolwiek nawet jakby przykręcili trochę kurek z kasą to i tak wyniki VFL są po prostu bardzo słabe, a jak polecą z ligi to może im być bardzo trudno o powrót.Maly pisze:Wolfsburg to w jakieś problemy finansowe wpadł, że spadł? przecież jeszcze niedawno kupowali graczy po 40mln i sprzedawali za więcej...
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Marco Reus zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Pół roku przerwy. Szkoda. Talent niesamowity ale to już raczej koniec poważnej pilki. Tzn nadal będzie ciupal ale raczej gwiazda światowego formatu nie zostanie a miał do tego predyspozycje.
- Biały Wilk
- Madridista
- Rejestracja: 05 maja 2017
- Posty: 58
- Rejestracja: 05 maja 2017
Strasznie szkoda Marco. Raz, że naprawdę wydaje się mega sympatycznym gościem (choć nawet gdyby nie był to byłoby szkoda, bo takich kontuzji nawet komuś kogo się nie lubi, się nie życzy), w dodatku z wielkim talentem, ale kariery na miarę swojego talentu nie zrobił przez to, że jest tak kontuzjogenny.