Bundesliga

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
goodman

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 października 2013
Posty: 63
Rejestracja: 08 października 2013

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 07:18

pan Zambrotta pisze:makiavel to antypolak, zostawcie go w spokoju. to jak gra w gołębiem w szachy.

Jednocześnie nie ujmując wielkości Lewandowskiego, nie uważacie, że 5 bramek w ciagu 10 minut przez tego samego zawodnika to nienajlepsza wizytówka obrony Wolfburga i całej Bundesligi? :prochno: Takie rzeczy mogły jak dotąd się dziać tylko w dwóch ligach - hiszpańskiej, kiedy Barca grała z jakimś Alicante i w Holenderskiej. O Bundeslidze nigdy bym tak nie pomyślał.

Bundeskopanka :smile:
Obrona Wolfsburga dostała jakiegoś 10 minutowego zaćmienia, tutaj nie ma o czym dyskutować, część tych bramek to poprostu rażące błędy obrony, natomiast ostatnia bramka z woleja Lewego :jaw: coś pięknego.

Porównań do Moraty nawet nie będę komentował :facepalm:


wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 07:29

Makiavel wybacz, ale ładny błazen z Ciebie. Cała piłkarska Europa się myli, tylko jeden - Ty - oświecony. :prochno:

Nie wiem, swoją drogą, jak porównałeś szczytowe momenty kariery Moraty i Lewego, że Ci wyszło na korzyść Hiszpana, ale robisz to źle... ;)


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1861
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 07:30

Makiavel pisze:Takie ma znaczenie, że jak Morata będzie w wieku Lewego to może już być drugim C.Ronaldo albo Messim
...albo drugim Giovinco. Pogdybaliśmy sobie, temat Hiszpana zamknięty.
Makiavel pisze:Lewandowski wtedy już będzie tylko wspomnieniem gracza, któremu w życiu wyszło trochę dobrych meczów i dwa (jak dotąd) genialne.
Wymagasz od innych merytorycznej dyskusji, podczas gdy czytając takie kwiatki takowa z urzędu jest niemożliwa. Chłopie (sformułowanie zupełnie nieprzypadkowe), idź sobie pisz swoje "mądrości" w temacie o polityce, bo nie ma takiego określenia, które w pełni oddałoby głupotę Twojej wypowiedzi :facepalm: Może Zambrotta pomoże?


EDIT
Zacząłem pisać posta, musiałem wyjść na spotkanie, wracam po 15 minutach i moje życzenie się spełniło :prochno:


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1705
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 09:39

Makiavel pisze:Lewandowski wtedy już będzie tylko wspomnieniem gracza, któremu w życiu wyszło trochę dobrych meczów i dwa (jak dotąd) genialne.
Gościu jesteś beznadziejny, wybacz określenie ale ręce opadają. Po takim meczu jakiekolwiek słowa krytyki to żenada. Lewandowski na tą chwilę to top '9', razem z Suarezem czy Ibrą (który powoli gaśnie). Udowadniał to w BVB, udowadnia to w FCB. Za 3-4 lata będzie najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Bundesligi. Morata...? :lol: Alvaro to fajny chłopak z papierami na granie, muchami w dupie i jednym dobrym sezonem.


Antek666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2012
Posty: 872
Rejestracja: 17 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 11:19

pablo1503 pisze:
Eric6666 pisze:Beka z Neuera. Śmiali się z Stegena a teraz sam popełnił podobny błąd błądząc daleko od bramki. W sumie Niemiec na przedpolu jest tyle czasu co na linii, ale to może go trochę uspokoi :prochno:
Zawsze, ale to zawsze, jak go widzę wychodzącego z bramki, to życzę mu jakiegoś babola. Może i 2 lata temu te wyjścia imponowały, ale teraz mnie strasznie denerwują. :mad2: Swoją drogą te jego wyjścia też są niebezpieczne dla przeciwników. Leci on z pełnym impetem na piłkę bez zastanowienie, czy ktoś może ucierpieć. Dziś omal nie wszedł mocno nakładką w jakiegoś gościa z VFL, bo próbował ratować swój błąd. Kiedyś sobie zrobi krzywdę, albo co gorsza - komuś.
Zaczynając od końca powiem, że jakoś jeszcze nikogo Neuer nie połamał. Tak powinien grać nowoczesny bramkarz, pełniąc niejako funkcję dawnego stopera. Dzięki wyjściom do piłek uratował on w swojej karierze mnóstwo sytuacji które mogły zakończyć się bramką.
Pamiętam Ciebie kolego @pablo1503 i wiem, że pewnie boli Cię fakt, że następcą Buffona w roli najlepszego golkipera świata został Niemiec, no ale tak to już bywa :wink:
Neuer to wraz z Müllerem obecnie najlepsi niemieccy piłkarze, jednocześnie najbardziej znienawidzeni przez Polaków. Co uzasadniam sobie nie tylko ich klasą ale też niemieckim wyglądem. Tymczasem przy bliższym poznaniu piłkarze ci zyskują wiele. Mam na myśli chociażby wywiady jak i działalność charytatywną :ok:
sebatiaen pisze:Szkoda to komentować.
Jesteś przykładem staro modnego, zazdrosnego i prymitywnego, głupawego kowalskiego, nic więcej.
Definicja wyborcy PO.
Deutscher pisze:
Makiavel pisze:To są fakty. Wiem, że fanboyom Lewego mogą się nie podobać, ale takie one są. Wspomniany tu Mandzukic grał w Bayernie na podobnej skuteczności a klub z nim w składzie wygrał LM i był w 1/2 finału.
Ty za to jesteś na przeciwległym biegunie względem tych ''fanboyów'', ale równie szkodliwym. Pisanie o takiej klasie zawodniku, że ''w życiu wyszło mu trochę meczów'' brzmi mniej więcej tak absurdalnie, jak stwierdzenie iż w historii Juventusowi wyszło trochę sezonów.

Oprócz wybitnego dmuchania w balonik kibice nie powinni również bawić się w dziennikarzy i gdybać z wyprzedzeniem o 3-4 lata. Nawet sam Morata nie wie jakim będzie za te parę lat piłkarzem. W tym momencie wiele mu do Lewego brakuje, ale w obecnej rzeczywistości nie to jest żadną ujmą.


Powtarzalność? W seniorskiej karierze tylko raz bodajże nie przekroczył bariery 10. goli na sezon, było to podczas jego pierwszego roku w Niemczech. Dotychczas w każdym swoim zespole był absolutną gwiazdą, tak też jest w Bayernie. W Zniczu - król strzelców, w Lechu - król strzelców, w Borussii - król strzelców. Duża szansa, że grając w FCB też zgarnie ten tytuł. Ciężko o bycie bardziej powtarzalnym.
Jak już wam kiedyś mówiłem, dortmundczycy, fajnie, że jesteście i ciągle choć czasem się udzielacie :ok: Do zobaczenia w przyszłorocznej grupie LM, Borussio :P
sebatiaen pisze:LEWY zagrał 2,3 dobre mecze w życiu?
Postulat zgłaszam o natychmiastowego bana dla kolegi Makiavela, idiotyczny post, poprostu głupi.
Widzę, u Makaviela wszystko po staremu :hellyes:

Nie było wczoraj wiadomości bez informacji o wyczynie Lewego. Polak pisze historię Bundesligi. Jak policzyli hattrick bodajże w 3minuty 49 sekund, do tego oczywiście najszybszy czteropak i pięciopak. Jeszcze nikt nie strzelił 5 bramek po wejściu na murawę z ławki.
Czapki z głów i kondomy z penisów przed występem Roberta :bravo:
Guardiola: "jeszcze nigdy nie przeżyłem czegoś takiego i nie przeżyje czegoś takiego drugi raz. Piłka nożna jest czasami szalona." - przypomnijmy, to słowa wieloletniego ex-trenera Messiego.
Jerome Boateng mówi, że występ Lewego to potwierdzenie, że "jest jednym z najlepszych napastników świata". Dodaje "Jest niezwykle ciężko bronić przeciwko jemu. Cieszę się, że jest w mojej drużynie"

Kończąc mój post i nawiązując do pojawiających się tu zdań, jak i przypominając nieszczęsnemu Makavielowi inny genialny mecz Lewego, wspomnę Finał DFB Pokal z 2012 roku. Robert jeszcze w BVB strzela Hattrick przeciwko... Bayernowi. Ach, tak fajnie się piło i bawiło z fanami Borussi na mieście :ok: Jeden z tych dni, właściwie wieczorów, w których otrzymałem wielki szacunek i sympatię od Niemców za fakt bycia Polakiem :cooler: Nie potrafili zrozumieć czemu, jak to im mówilem, trójka wielkich Polaków z Borussi gra kupę w reprezentacji.

Jeszcze jakiś rok temu, miałem pretensję do Lewego o występy w koszulce z orzełkiem na piersi, no ale jednak widać postęp i gra lepiej w kadrze niż poprzednie eliminacje. No i podczas gdy Falcao, Cavani czy Ibra zanikają to Lewy utrzymuje się na topie :ok:


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 11:29

Czasami mam wrażenie, że user Makiavel tylko udaje doktoranta. Nie wyobrażam sobie, że doktorant na dobrej uczelni miałby tyle czasu na produkowanie nikomu niepotrzebnych, forumowych głupot. Na wdawanie się w internetowe debaty, o których zapomina się po 5 minutach od ich zakończenia.

Facet albo ściemnia, albo studiuje na wyjątkowo kiepskiej uczelni i ma zbyt wiele wolnego czasu.

Co od Lewego - nie przepadam za nim, ale przyznać trzeba, że jego wczorajsza gra to małe osiągnięcie. 5 bramek w przeciągu 10 minut? Chapeau bas!


Vanquish

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Posty: 1984
Rejestracja: 05 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 11:33

LordJuve pisze:Co od Lewego - nie przepadam za nim, ale przyznać trzeba, że jego wczorajsza gra to małe osiągnięcie. 5 bramek w przeciągu 10 minut? Chapeau bas!
Ktoś na twitterze napisał, że Lewy dostał od kickera notę 0,5 - ciekaw jestem czy to prawda, ale kickera nie sprawdzę, bo nie znam języka.


namelessKING

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2005
Posty: 67
Rejestracja: 13 października 2005

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 11:57

Kimi pisze:[Ktoś na twitterze napisał, że Lewy dostał od kickera notę 0,5 - ciekaw jestem czy to prawda, ale kickera nie sprawdzę, bo nie znam języka.
Z tego co widzę na ich stronie, to nie ma jeszcze not za wczorajszy mecz. Pytanie czy kiedykolwiek dawali piłkarzom noty poniżej 1?


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 3057
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 12:43

Macie gigantyczny problem z czytaniem ze zrozumieniem stąd ciężko jest dyskutować. Do tego udzieliła Wam się ta gorączka, która atakuje mnie nawet na Facebooku, gdzie nawet koleżanki "lajkują" rzeczy związane z wyczynem Lewego.

Po kolei. Stosując kryterium porównaniu Lewandowskiego do Moraty, takie, jak Wy, nigdy nie powinniśmy starać się np. o Draxlera, Dybalę, opchnąć Pogbę za te 70-80 mln. Cieszyć nas powinien za to transfer Hernanesa, który na pewno od Draxlera więcej osiągnął i obecnie więcej potrafi. Kasa za Pogbę starczyłaby nam na kupienie wielu środkowych pomocników lepszych, na tą chwilę, od Pogby. Pewnie nawet śmiało moglibyśmy się z kimś wymienić za takiego pomocnika. Kasę na Dybale powinniśmy wydać na doświadczonego napastnika, który już się w swoim życiu nastrzelał a nie na młodego z potencjałem, bo przecież nie wiadomo co z niego wyrośnie.

Powtarzalność świetnych występów nie polega tylko na tym by co sezon strzelać naście goli. Deutscher Mandzukic także ostatnio nie przekroczył 10 goli w tym samym sezonie co Lewy, a chyba zgadzamy się, że jednak Lewy jest od niego lepszy. Ta powtarzalność to jest gra na równym, bardzo wysokim poziomie sezon w sezon, tak, że wymiernie pomaga się drużynie w osiąganiu sukcesów, które nie osiągnęła by bez wkładu danego gracza. To kryterium spełniała gra Lewandowskiego w sezonie, gdy BVB grała w finale LM ale już niekoniecznie jego gra w Bayernie w zeszłym sezonie.

Lewandowski bezsprzecznie jest jednym z najlepszych napastników na świecie. Bezsprzecznie też nie jest najlepszym napastnikiem na świecie, nawet nie jest trzeci, za Messim i Ronaldo. Są gracze, którzy robią znacznie większą różnicę niż on. Gracze, którzy sprawdzili się w różnych ligach. Którzy wskoczyli na ten najwyższy poziom szybciej niż Lewandowski i grają na nim dłużej. To na co zwracam uwagę to fakt, że Lewandowski strzelił 5 bramek w jednym meczu i nagle tutaj okazuje się, że jest on bogiem piłki nożnej o którym Juventus to może sobie pomarzyć. Otóż z tego co ja pamiętam to od kiedy kibicuje Juventusowi to w ataku Juventusu nie było równie dobrych i lepszych graczy od Lewandowskiego jedynie przez 2 sezony. W Juventusie grali Baggio, Del Piero, Ibra, Treze, Tevez, Inzaghi. Obecnie mamy w kadrze dwóch bardzo perspektywicznych napastników, jednego za którego zapłaciliśmy prawie 40 mln a drugiego, którego Real rozważa odkupienie za ponad 30 milionów. Jeden był rewelacją zeszłego sezonu w Serie A, drugi strzelił dwa gole Realowi, gola Barcelonie i miał niebagatelny wkład w wygranie PW.

Tak na marginesie to akurat kibice Juventusu nie powinni bagatelizować czegoś takiego, jak potencjał gracza, bo historia pokazuje, że to ważna sprawa. Może warto przypomnieć, że w Juventusie sam Roberto Baggio, czyli absolutna legenda futbolu, zrobił miejsce Del Piero. Choćby dlatego warto się powstrzymać z pewnymi sądami.

wojczech7 Morata ma 22 lata, Lewandowski 27 więc nie porównuje ich szczytowych momentów, bo Morata dopiero zaczyna. Porównuje ich w analogicznym wieku i tutaj nie da się zrobić tak by wyszło na korzyść Lewego.

To teraz ja chętnie wysłucham argumentów, które mi udowodnią, że choć Lewandowski nie jest najskuteczniejszym graczem w Europie i nie jest nawet, w kręgu najsilniejszych lig, w pierwszej piątce (nie wiem czy jest w dziesiątce), nie doprowadził Bayernu do finału LM i nie błyszczał w niej taką skutecznością jak w czasach BVB, nie jest największą gwiazdą swojego klubu i nie byłby nią ani w Realu, ani w Barcelonie, ani w City, ani w United, ani w PSG, ani w Juventusie (choć zgadzam się, że najprawdopodobniej - nie wiadomo jak aklimatyzacja w lidze włoskiej - byłby najlepszym napastnikiem), to jednak jest piłkarskim geniuszem o poziomie gry nieosiągalnym dla Juve.

PS. Chętnie wysłucham też czemu ten absolutny geniusz w każdym meczu reprezentacji marnuje co najmniej dwie "setki" i gra o połowę gorzej niż w klubie a ma obok siebie Milika (który w reprezentacji nie traci nic z klubowej klasy), Krychowiaka, Piszczka, Błaszczykowskiego i paru innych graczy z lig zagranicznych.


@LordJuve ja zaś mam wrażenie, że zdecydowana większość ludzi tutaj udaje te ukończone politechniki, uniwersytety itp.. Różnica jest taka, że mój status doktoranta na 2/3 najlepszej uczelni ekonomicznej w Polsce jest pewny a wasze wykształcenie - nie.
Ostatnio zmieniony 23 września 2015, 12:46 przez Makiavel, łącznie zmieniany 1 raz.


vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1765
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 12:43

Makiavel pisze:Takie ma znaczenie, że jak Morata będzie w wieku Lewego to może już być drugim C.Ronaldo albo Messim a Lewandowski wtedy już będzie tylko wspomnieniem gracza, któremu w życiu wyszło trochę dobrych meczów i dwa (jak dotąd) genialne. Zresztą w zeszłym sezonie to Morata swoimi golami dał awans Juventusowi do finału LM anie Lewandowski swoimi Bayernowi.
Spytam z ciekawości. Kiedy już za te kilka lat Morata będzie drugim Messim/Ronaldo (tak na marginesie, strzelam, że Morata nawet się do tego poziomu nie zbliży) i kiedy Lewandowski będzie już tylko wspomnieniem gracza z dwoma genialnymi meczami na koncie, jak będziemy wspominać Ibrahimovicia, Suareza czy Cavaniego? Jedynym sukcesem Ibrahimovicia będą ładne bramki, Suarez zostanie zapamiętany wyłącznie jako ten, co gryzł rywali, a o Cavanim pewnie już wtedy nikt nie będzie pamiętał...
Jako kogo w takim razie pamiętamy Raula czy Del Piero, którzy nigdy takich dwóch genialnych meczów jak wczoraj Polak nie zaliczyli?
Lewandowski to w tej chwili klasa światowa, bardzo prawdopodobne, że najlepsza "9" świata, a Ty na siłę umniejszasz jego klasę. To odróżnia napastnika bardzo dobrego od napadziora klasy światowej, że poza tym, że strzela gole systematycznie, zdarzają mu się też takie mecze jak Robertowi wczoraj.
Mi się jednak wydaje, że większość futbolowego świata zapamięta Lewandowskiego na długo. I to nie jako piłkarza, któremu wyszły dwa genialne mecze w życiu, ale napastnika, który w Polsce i Niemczech zostawał królem strzelców i który strzelanymi bramkami wygrywał mecze i trofea swoim klubum. Stawiam, że za kilka lat będziemy o nim także mówić jako o najskuteczniejszym piłkarzu reprezentacji Polski.
Makiavel pisze:Ta powtarzalność to jest gra na równym, bardzo wysokim poziomie sezon w sezon, tak, że wymiernie pomaga się drużynie w osiąganiu sukcesów, które nie osiągnęła by bez wkładu danego gracza. To kryterium spełniała gra Lewandowskiego w sezonie, gdy BVB grała w finale LM ale już niekoniecznie jego gra w Bayernie w zeszłym sezonie.
W lidze: 31 meczów, 17 bramek, 7 asyst. W LM odpowiednio 12, 6, 5. To chyba nie są złe liczby. Poza tym, z tego co widzę w tym sezonie, Lewemu też nie zawsze jest po drodze z taktyką Guardioli. Mecz z Wolfsburgiem, to już drugi w tym sezonie, kiedy wchodzi z ławy i swoimi golami zmienia wynik.
Makiavel pisze:Chętnie wysłucham też czemu ten absolutny geniusz w każdym meczu reprezentacji marnuje co najmniej dwie "setki" i gra o połowę gorzej niż w klubie a ma obok siebie Milika (który w reprezentacji nie traci nic z klubowej klasy), Krychowiaka, Piszczka, Błaszczykowskiego i paru innych graczy z lig zagranicznych.
Akurat w ostatnich dwóch meczach reprezentacji na tle Lewandowskiego Milik wypadł nie najlepiej, więc tutaj bym się nie zapędzał. ;)


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 13:16

Makiavel pisze: @LordJuve ja zaś mam wrażenie, że zdecydowana większość ludzi tutaj udaje te ukończone politechniki, uniwersytety itp.. Różnica jest taka, że mój status doktoranta na 2/3 najlepszej uczelni ekonomicznej w Polsce jest pewny a wasze wykształcenie - nie.
Cieszę się Twoim szczęściem, Panie Doktorze ekonomii. Zapewne masz 30 lat, mieszkasz dalej na stancji i dłubiesz w nosie, indoktrynując nas swoimi felietonami na forum ( pewnie nie tylko na tym forum). Gratulacje :bravo:
Wydaje mi się, że próbujesz być mądrzejszym niż jesteś w rzeczywistości.


Lewandowski to ścisły top 5 napastników Europy ostatnich 4 lat. Zobaczcie na jego rozwój począwszy od Znicza, jego statystyki, komu strzelał ile strzelał i ile asystował.

167 spotkań w Bundes - 99 bramek, 39 asyst
41 spotkań w CL - 23 bramki, 13 asyst
23 spotkania w Pucharze Niemiec - 13 bramek, 5 asyst
5 meczy w superpucharze - 1 bramka 1 asysta

236 spotkań od momentu pojawienia się w Bundes - 136 goli, 58 asyst, pokażcie mi lepszą ,,9'' w ostatnich 5 lat..
Ostatnio zmieniony 23 września 2015, 13:59 przez Cabrini_idol, łącznie zmieniany 2 razy.


Obrazek
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 13:27

Makiavel pisze:@LordJuve ja zaś mam wrażenie, że zdecydowana większość ludzi tutaj udaje te ukończone politechniki, uniwersytety itp.. Różnica jest taka, że mój status doktoranta na 2/3 najlepszej uczelni ekonomicznej w Polsce jest pewny a wasze wykształcenie - nie.
Ich dyplomy są tak samo realne, jak Twoje studia III stopnia. Pics or didn't' happen.

Poza tym mi nie tyle chodzi o stan faktyczny, ale o Twoje podejście. Jak będę na doktoracie (a też planuję), to z pewnością będę miał zdecydowanie ciekawsze zajęcia niż forumowe wojenki.

Już mam, a co dopiero czeka mnie później...
Cabrini_idol pisze: Lewandowski to ścisły top 5 napastników Europy ostatnich 4 lat. Zobaczcie na jego rozwój począwszy od Znicza, jego statystyki, komu strzelał ile strzelał i ile asystował.
Nie lubię typka, ale chciałbym go w Juve. ;)
Ostatnio zmieniony 23 września 2015, 13:28 przez LordJuve, łącznie zmieniany 1 raz.


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1861
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 13:32

Makiavel pisze:@LordJuve ja zaś mam wrażenie, że zdecydowana większość ludzi tutaj udaje te ukończone politechniki, uniwersytety itp.. Różnica jest taka, że mój status doktoranta na 2/3 najlepszej uczelni ekonomicznej w Polsce jest pewny a wasze wykształcenie - nie.
Ale poziom wykształcenia nie idzie w parze z poziomem inteligencji czego jesteś DOBITNYM przykładem. Ty musisz mieć jakieś poważne problemy osobiste, skoro niemal w połowie swoich wypowiedzi, które miałem wątpliwą przyjemność przeczytać, pośrednio lub bezpośrednio nawiązujesz do swojego wykształcenia, tak jakby to miało jakiekolwiek znaczenie w dyskusji. Chwaląc się tym dobitnie pokazujesz, że słoma Ci z butów wystaje. Człowiek ze wsi wyjdzie, wieś z człowieka nigdy.

PS. Gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem na co sam się powołujesz, wiedziałbyś, że Lewandowski jest dla nas tylko marzeniem, nie dlatego że jest tak dobry a po prostu nas na niego nie stać i pod względem wysokości transferu jak i samej pensji, tak ciężko to było wywnioskować? :facepalm:

Koniec dyskusji bo klawiatury szkoda.
Ostatnio zmieniony 23 września 2015, 13:33 przez mateo369, łącznie zmieniany 1 raz.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
namelessKING

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2005
Posty: 67
Rejestracja: 13 października 2005

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 13:33

Bez dwóch zdań, Lewy jest lepszym napastnikiem od Moraty. Jest lepszy pod dosłownie każdym względem. Może szybkość mają porównywalną, ale start do piłki Lewy ma lepszy więc i tu bym mu dał ocenę wyższą, niż Hiszpanowi. Tracisz Makiavel z oczu to, że nikt tu nie chce dyskutować o potencjale piłkarza, bo jest to czyste gdybanie. Porównywanie osiągnięć w konkretnym wieku pozwala tylko na stwierdzenie, że jak Morata się rozwinie tak jak Lewandowski, to w jego wieku może być lepszym piłkarzem od Polaka. Ok. Ale na dzień dzisiejszy, analizując ich wartość, to jeden jest wymieniany jednym tchem wśród najlepszych piłkarzy na świecie przez wszystkich komentatorów, a drugi to może jeden z 5 najlepszych piłkarzy Juve, jak jest w formie. Nikt nie twierdzi, że Morata nigdy nie zagra podobnego spotkania jak Lewy to robił wczoraj, czy z Realem, czy w finale DFB Pokal z Bayernem, czy jeszcze parę innych gdzie strzelał kilka goli w meczu i samodzielnie wygrywał spotkanie. Tylko na tym się powinno kończyć ich porównywanie. A Ty robisz krok dalej i sprowadzasz całą swoją ocenę do niemierzalnego potencjału Moraty. Porównywanie osiągnięć Moraty, Milika i Lewandowskiego w konkretnym wieku, w żaden sposób nie wpływa na fakt, że na dzień dzisiejszy ten ostatni zjada dwóch pozostałych na śniadanie, a młodzi dopiero MOGĄ OSIĄGNĄĆ, to co Lewy już OSIĄGNĄŁ.

Poza tym wyciąganie faktu, że Bayern nie grał w finale LM z Lewym jest dość zabawne. Nawet zakładając, że taki Tevez zeszły sezon miał lepszy od Lewego, bo był równiejszy, to trzeba wziąć pod uwagę, że Lewandowski od swojego drugiego sezonu w BVB nie ma zjazdu poniżej poziomu world-class. To już jest ile, 4, 5 lat? W tym czasie w Europie napastników, którzy nie zeszli poniżej tego poziomu jest 4-5 - Aguero, Messi, Ronaldo, Suarez, może Cavani. Morata zagrał świetne dwa miesiące. To, że Lewy jest za wielki na obecne Serie A, jest dla mnie tak samo oczywiste jak to, że Buffon ma na imię Gigi. Jeśli tego nie dostrzegasz obserwując karierę Lewego, to może nie ma sensu tego drążyć.


Tom_my

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 stycznia 2004
Posty: 364
Rejestracja: 21 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 23 września 2015, 13:58

To teraz ja chętnie wysłucham argumentów, które mi udowodnią, że choć Lewandowski nie jest najskuteczniejszym graczem w Europie i nie jest nawet, w kręgu najsilniejszych lig, w pierwszej piątce (nie wiem czy jest w dziesiątce), nie doprowadził Bayernu do finału LM i nie błyszczał w niej taką skutecznością jak w czasach BVB, nie jest największą gwiazdą swojego klubu i nie byłby nią ani w Realu, ani w Barcelonie, ani w City, ani w United, ani w PSG, ani w Juventusie (choć zgadzam się, że najprawdopodobniej - nie wiadomo jak aklimatyzacja w lidze włoskiej - byłby najlepszym napastnikiem), to jednak jest piłkarskim geniuszem o poziomie gry nieosiągalnym dla Juve.
Cześć panie doktor, przygotowałem dla Ciebie zestawienie z ostatnich sezonów.

Obrazek

Robert jest ex aequo z Cavanim 4 najlepszym strzelcem ostatnim sezonów w najlepszych ligach europejskich. Jest też (również z Urugwajczykiem) 4 najlepszym strzelcem Ligi Mistrzów w tym samym okresie (tu nawet nie chciało mi się liczyć wszystkich graczy, bo większość nawet nie zbliżała się do 20 bramek).
wojczech7 Morata ma 22 lata, Lewandowski 27 więc nie porównuje ich szczytowych momentów, bo Morata dopiero zaczyna. Porównuje ich w analogicznym wieku i tutaj nie da się zrobić tak by wyszło na korzyść Lewego.
Proszę, powiedz mi w takim razie, jak w porównaniu z Messim i Ronaldo w analogicznym wieku wnioskujesz, że Alvaro może osiągnąć ich poziom :pray:
Ostatnio zmieniony 23 września 2015, 15:02 przez Tom_my, łącznie zmieniany 1 raz.


ODPOWIEDZ