Ligi w Europie. A Ty komu kibicujesz ?

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 15:06

bohdan pisze: to miało skłonić Was do refleksji. Jak można kibicować innemu klubowi ? Nawet sympatyzować.

Ja mam jedną żonę i nie mam kochanek. Tak samo jak mam Juventus i nic nie istnieje poza nim.
Zasada "Ein Volk, ein Reich, ein Führer" jak widzę wciąż żywa :roll:


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Skibil

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 czerwca 2007
Posty: 1820
Rejestracja: 27 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 15:09

Hiszpania: Athletic Bilbao - wielki szacunek za to, że mimo gry samymi Baskami nigdy nie spadli z ligi i są bardzo utytułowanym klubem.
Valencia - bo Gaizka Mendieta to jeden z moich ulubionych piłkarzy.

Portugalia: Braga i FC Porto - w sumie to tylko dlatego, że im mamuśka kibicuje ;)

Polska: mimo, że nie interesuje mnie ta liga, to bardzo mnie cieszą dobre wyniki wszystkich drużyn z Górnego Śląska.

Anglia: żaden jakoś nie budzi mojej sympatii :prochno:

Niemcy: tutaj też jakoś nie mam ulubieńca

Z mniejszych lig to zawsze cieszą mnie dobre wiadomości z klubów Banik Ostrava (w zasadzie nie wiem dlaczego :D) i Urawa Reds FC za względu na kibiców. :)


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 3897
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 15:17

bohdan pisze:to miało skłonić Was do refleksji. Jak można kibicować innemu klubowi ? Nawet sympatyzować.

Ja mam jedną żonę i nie mam kochanek. Tak samo jak mam Juventus i nic nie istnieje poza nim.
Zawsze mnie śmieszyły takie deklaracje. Porównywanie klubu do żony, "Kocham Juve", "Juve moim życiem" itp. Już nie mówiąc, że to w ogóle zabawne kiedy się "tak żarliwie" kibicuje drużynie oddalonej o kilka tysięcy kilometrów :roll: Co innego jak mówimy o drużynie lokalnej aczkolwiek i w tym przypadku niewielu ludzi powinno tak mówić.

Sympatyzowanie - nie wiem jak inni ale ja oglądam różne rozgrywki i generalnie nie są one dla mnie ciekawe jeśli jestem neutralny, dlatego zawsze mam kogoś z kim sympatyzuję. Tak ja to definiuję a porównywanie tego do kochanki naprawdę mocno mnie rozbawiło :)

Dla mnie się liczy tylko Legia a potem Juve ale ogólnie to lubię oglądać wiele drużyn. Najczęściej są to te, które czymś mnie urzekły i mają ciekawą tradycję i sporo wychowanków/rodzimych piłkarzy w składzie (aczkolwiek są wyjątki).
Ostatnio zmieniony 01 maja 2012, 15:37 przez Pan Mietek, łącznie zmieniany 1 raz.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 5561
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 15:31

Temat wałkowany tysiące razy, jeżeli ktoś ogląda inny mecz niż Juventusu, oczywistym jest, że sympatyzuje z którąś z drużyn w większym stopniu niż z drugą.

Nawet oglądając mecz 2 ligi norweskiej będzie się lubić jeden zespół bardziej niż drugi bo gra ofensywniej, ma twardego obrońcę, podobne koszulki do klubu X, czy też mniej Murzynów w składzie...


Gość

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 15:42

Mietson pisze:
Dla mnie się liczy tylko Legia a potem Juve
proszę więc zmienić rangę na legionista. Pozdrawiam.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 15:51

Nie przetłumaczysz, Staszku. Czytałem ostatnio jakiś artykuł na Weszło i tam okazało się, że prawdziwi kibice żre schabowe, nie ogląda żadnych innych lig bo to zniewaga dla polskości i nie ma "pejsbuka". Wtedy jest tró. I tak samo jest tutaj. Nie wolno sympatyzować z innym klubem, bo to "zdrada twojej żony".

Czasem naprawdę myślę, że niektórym przydałaby się kuracja elektrowstrząsowa.

"Ja mam jedną żonę" - albo mi się wydaje, albo do ślubu trzeba być jednak pełnoletnim? :think:


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1529
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 15:54

to miało skłonić Was do refleksji. Jak można kibicować innemu klubowi ? Nawet sympatyzować.

Ja mam jedną żonę i nie mam kochanek. Tak samo jak mam Juventus i nic nie istnieje poza nim.
Co za bzdury.
Ja kibicuje Leeds United. Nawet oglądam czasami ich mecze mimo, że grają w 2 lidze i mają problemy od wielu lat.
Juventus swoją drogą, wiadomo, ale tuż za nim jest Leeds. Nie mam tak wielkiej więzi do tego klubu, ale życzę im jak najlepiej i jeśli kiedyś wrócą do Premier League to zapewne będę oglądał większość ich meczów.
To w sumie jedyny klub, któremu kibicuję oprócz Juve, bo czuć sympatię to można do co drugiego klubu na zasadzie:
-lubię Newcastle, bo grał tam Shearer
-lubię Monaco bo tak
-lubię Boca Juniors bo mają fajne koszulki

Ostatnimi czasy widać wzrost sympatyków Borussi Dortmund, bo grają tam Polacy... Jak przestaną grać to przestaniecie im sympatyzować?


Nerwi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 listopada 2003
Posty: 19
Rejestracja: 26 listopada 2003

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 15:55

Premier League - Sunderland
Primera División - Bilbao
Serie A - Juventus Turyn
1.Bundesliga - Borussia (nie często Polacy odgrywają tak znaczącą rolę w dużym zagranicznym klubie i dlatego, że nie lubie bayernu)
Ligue 1 - PSG
SuperLiga - FC Porto
Ekstraklasa - LEch POznan


Azazel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2010
Posty: 880
Rejestracja: 03 lipca 2010

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 16:18

Gotti pisze:Ostatnimi czasy widać wzrost sympatyków Borussi Dortmund, bo grają tam Polacy... Jak przestaną grać to przestaniecie im sympatyzować?
Ja tego nie wykluczam, choć przypuszczam, że delikatny sentyment pozostanie. Tak, jak niektórzy przekonywali się do Juventusu bo oczarował ich grą Platini/Baggio/Del Piero/Trezeguet i zostawali z nimi na dłużej, czasem nawet całe życie. Ale jeżeli nagle latem by odeszli wszyscy Polacy z Dortmundu mogłaby ta relacja prysnąć jak bańka mydlana.


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7347
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 16:18

stahoo pisze:Temat wałkowany tysiące razy, jeżeli ktoś ogląda inny mecz niż Juventusu, oczywistym jest, że sympatyzuje z którąś z drużyn w większym stopniu niż z drugą.
Ja tam staram się oglądać wszystko na co znajdę czas, bo po prostu kocham football. Także staszku nie usprawiedliwiaj powyższym twierdzeniem swojego ukrytego fapania do CR7 podczas oglądania Gran Derbi :wink:
deszczowy pisze:Nie przetłumaczysz, Staszku. Czytałem ostatnio jakiś artykuł na Weszło i tam okazało się, że prawdziwi kibice żre schabowe, nie ogląda żadnych innych lig bo to zniewaga dla polskości i nie ma "pejsbuka". Wtedy jest tró.
Deszczu, jak żem schabowe i nie mam "pejsbuka", ale oglądam inne ligi to jestem "chociasz trożke tró" ??? :pray:


Tak poza tym to od momentu poczęcia jestem wiernym fanem klubu LZS Zimna Wódka - zmieńcie mi rangę na alkoholik :roll:


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Gość

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 16:36

deszczowy pisze:Nie przetłumaczysz, Staszku. Czytałem ostatnio jakiś artykuł na Weszło i tam okazało się, że prawdziwi kibice żre schabowe, nie ogląda żadnych innych lig bo to zniewaga dla polskości i nie ma "pejsbuka". Wtedy jest tró. I tak samo jest tutaj. Nie wolno sympatyzować z innym klubem, bo to "zdrada twojej żony".

Czasem naprawdę myślę, że niektórym przydałaby się kuracja elektrowstrząsowa.

"Ja mam jedną żonę" - albo mi się wydaje, albo do ślubu trzeba być jednak pełnoletnim? :think:

Elektrowstrząsy to chyba stosujesz, żeby prostować swoją grzywkę, Łukaszu Maziewski.

Jesteś z 12 maja 1986 roku, uwierz mi, że jestem od Ciebie dużo starszy.


Nie rozumiem jak można pisać takie głupoty w tym temacie i chwalić się za kim jest się w danej lidze. Czysta głupota.
Każdy ogląda mecze innych drużyn, przypadkiem albo z ciekawości, lub dla widowiska. Można być po stronie jednych, albo drugich, ale do jasnej anielki, jak mozna kibicowac innym?
Kibicuje się serduchem. Skoro tego nie rozumiecie, to mi Was po prostu żal.


D-Rose

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 stycznia 2007
Posty: 1863
Rejestracja: 01 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 16:38

bohdan pisze:
deszczowy pisze:Nie przetłumaczysz, Staszku. Czytałem ostatnio jakiś artykuł na Weszło i tam okazało się, że prawdziwi kibice żre schabowe, nie ogląda żadnych innych lig bo to zniewaga dla polskości i nie ma "pejsbuka". Wtedy jest tró. I tak samo jest tutaj. Nie wolno sympatyzować z innym klubem, bo to "zdrada twojej żony".

Czasem naprawdę myślę, że niektórym przydałaby się kuracja elektrowstrząsowa.

"Ja mam jedną żonę" - albo mi się wydaje, albo do ślubu trzeba być jednak pełnoletnim? :think:

Elektrowstrząsy to chyba stosujesz, żeby prostować swoją grzywkę, Łukaszu Maziewski.

Jesteś z 12 maja 1986 roku, uwierz mi, że jestem od Ciebie dużo starszy.
Ale z Ciebie Sherlock :lol:


Obrazek
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 17:03

bohdan pisze:
deszczowy pisze:Nie przetłumaczysz, Staszku. Czytałem ostatnio jakiś artykuł na Weszło i tam okazało się, że prawdziwi kibice żre schabowe, nie ogląda żadnych innych lig bo to zniewaga dla polskości i nie ma "pejsbuka". Wtedy jest tró. I tak samo jest tutaj. Nie wolno sympatyzować z innym klubem, bo to "zdrada twojej żony".

Czasem naprawdę myślę, że niektórym przydałaby się kuracja elektrowstrząsowa.

"Ja mam jedną żonę" - albo mi się wydaje, albo do ślubu trzeba być jednak pełnoletnim? :think:

Elektrowstrząsy to chyba stosujesz, żeby prostować swoją grzywkę, Łukaszu Maziewski.

Jesteś z 12 maja 1986 roku, uwierz mi, że jestem od Ciebie dużo starszy.

Nie rozumiem jak można pisać takie głupoty w tym temacie i chwalić się za kim jest się w danej lidze. Czysta głupota.
Każdy ogląda mecze innych drużyn, przypadkiem albo z ciekawości, lub dla widowiska. Można być po stronie jednych, albo drugich, ale do jasnej anielki, jak mozna kibicowac innym?
Kibicuje się serduchem. Skoro tego nie rozumiecie, to mi Was po prostu żal.
Po jaką cholerę podajesz moją datę urodzenia? Nie życzę sobie tego.

Nie chce mi się z Tobą gadać. Nie lubię słuchać bzdur. Jeśli wg Ciebie nie można sympatyzować z innymi drużynami, kibicując mocno jednej określonej... to dobrze. Uważaj tak sobie. Z mojej strony EOT.

PS. Kolega ze stycznia?


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
benqx7

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 października 2010
Posty: 8
Rejestracja: 08 października 2010

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 17:05

Ja np. lubię oglądać dobre mecze w innych ligach :) od małego kibicuje Juve i to jest jeden jedyny klub ;) ale lubię np popatrzeć jak gra Arsenal, Borussia, Barcelona, Bayern M, Lille ze względu na Hazarda ;d, fajnie ogląda się nieraz Lyon, czasami obczaję jak gra Valencia, w polsce śledze tylko wyniki, bo gry oglądać się nie da ( :prochno: ), Sivaspor ( Grosik :P ) ;) i to znaczy, że ''zdradzam'' JUVE?
Mając '' żonę '' nie można mieć '' koleżanek '' ;d?


Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1529
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 01 maja 2012, 17:42

Każdy ogląda mecze innych drużyn, przypadkiem albo z ciekawości, lub dla widowiska. Można być po stronie jednych, albo drugich, ale do jasnej anielki, jak mozna kibicowac innym?
Kibicuje się serduchem. Skoro tego nie rozumiecie, to mi Was po prostu żal.
Piszesz, że jesteś stary i masz żonę, ale po Twoim tonie i samej pisowni widać, że nie jesteś dorosły, przynajmniej nie emocjonalnie. Masz jakieś kompleksy.
Czyli jak lubię klub z mojego miasta w którym się urodziłem i im kibicuję to już innej drużynie na świecie nie mogę kibicować "serduchem".
Co za bzdury i wypociny prawisz.


ODPOWIEDZ