Ronaldo kończy karierę
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Dzisiaj Ronaldo Luis Nazario da Lima (popularny Ronaldo) zakończył karierę. Mimo, iż nie byłem nigdy jego wielkim fanem, to ciężko nie docenić talentu. To kolejny zawodnik, który stał się gwiazdą, kiedy byłem małym dzieciakiem, a teraz kończy swoją przygodę z futbolem. Trochę dziwne uczucie, hehe. Oto krótki przewodnik po jego karierze: Klik
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
Również nigdy nie przepadałem za Ronaldo. Ponad dekadę grał w klubach których nie lubię (inter, Real, Milan) i w dziecięcych czasach był obok Beckhama najmniej ulubionym przeze mnie piłkarzem na świecie . Jak ja nie lubiłem tamtego Realu, tego się nie da opisać... Poza tym, pamiętam wypowiedzi Brazylijczyka na temat scudetto 1998 i 2002.
Kilka lat temu jednak zaczynałem doceniać jego klasę i umiejętności, dlatego sam muszę przyznać, że był jednym z najlepszych napastników świata w historii piłki nożnej. Dzisiaj mamy następnego Ronaldo w Realu, ale z obu tych piłkarzy zdecydowanie wolę tego pierwszego.
Kilka lat temu jednak zaczynałem doceniać jego klasę i umiejętności, dlatego sam muszę przyznać, że był jednym z najlepszych napastników świata w historii piłki nożnej. Dzisiaj mamy następnego Ronaldo w Realu, ale z obu tych piłkarzy zdecydowanie wolę tego pierwszego.
- Filippo911
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2008
- Posty: 531
- Rejestracja: 04 marca 2008
Niezaprzeczalnie , Ronaldo był ikoną - gwiazdą największej wielkości . również nigdy nie byłem jego wielkim fanem , ale byłbym niepoważny gdybym nie doceniał jego umiejętności .
Tzw. "kontuzjogenność" trochę mu namieszała w karierze , dodatkowo dziwne wzrosty formy proporcjonalne do wzrostu wagi
wszystko się kiedyś kończy - c'est la vie
Tzw. "kontuzjogenność" trochę mu namieszała w karierze , dodatkowo dziwne wzrosty formy proporcjonalne do wzrostu wagi
wszystko się kiedyś kończy - c'est la vie
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 16 lipca 2004
I właśnie tamten Real z 02/03 został zmieciony przez Juventus i tak to się wszystko dla wielu zaczęło ... Mimo wszystko piłkarz niesamowity, w szczególności na MŚ w 2002.
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2652
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Kolejna legenda futbolu kończy karierę :płaczę:
W prawdzie z Juve nie miał nic wspólnego (oprócz kilku bramek, które nam strzelił ), ale tacy piłkarze rzadko się trafiają. Szkoda, że od czasu kontuzji kolana w Milanie całkiem obniżył już loty...
W prawdzie z Juve nie miał nic wspólnego (oprócz kilku bramek, które nam strzelił ), ale tacy piłkarze rzadko się trafiają. Szkoda, że od czasu kontuzji kolana w Milanie całkiem obniżył już loty...
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
wywołuje emocje... Szacunek dla Ronaldo, piłkarz klasowy, nie da się ukryć, mimo, że grał w interze, czapki z głów.
Faktycznie dziwne uczucie jak się widzić kogoś kto zaczyna karierę i widzi jak ją kończy. Ale bylo już kilku takich piłkarzy ostatnimi latami.
Nalezy podziękować za złotą kartę w historii piłki nożnej.
Faktycznie dziwne uczucie jak się widzić kogoś kto zaczyna karierę i widzi jak ją kończy. Ale bylo już kilku takich piłkarzy ostatnimi latami.
Nalezy podziękować za złotą kartę w historii piłki nożnej.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 2129
- Rejestracja: 13 listopada 2006
ja zawsze go ceniłem, zawsze miałem go za lepszego od kryśki. Niezaprzeczalnie jeden z najlepszych napastników i ogólnie zawodników w historii futbolu. Nawet, gdy śmiali się z niego, że jest gruby to na lajcie wyprzedzał wszystkich obrońców. jak dla mnie wielki piłkarz.
gOOD bYE Ronaldo
gOOD bYE Ronaldo
- Max_LP
- Juventino
- Rejestracja: 16 października 2006
- Posty: 172
- Rejestracja: 16 października 2006
Dokładnie. Dla mnie zawsze był tylko jeden Ronaldobajbek17 pisze:Krystyna powinna czyścić mu buty aby mógł nosić to nazwisko na plecach...
bianco che abbraccia il nero..
biel, która obejmuje czerń..
biel, która obejmuje czerń..
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Nigdy nie lubiłem Ronaldo, jakoś go zawsze za dużo - numer "9", łyżwa Nike i zęby Ronniego w swoim czasie były wszędzie - to taka obrzydliwa piłkarska popkultura, w której cieniu swoje rekordy po dziś dzień śrubuje Del Piero.
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 1127
- Rejestracja: 09 marca 2005
Zacząłem interesować się futbolem gdzieś 96 roku, wtedy Ronaldo już brylował. Nigdy jakoś szczególnie nie zwracałem jednak na niego uwagi, przede wszystkim koncentrując się (śledząc telegazetę:) ) na Juventusie i Alexie Del Piero. Był to też czas kiedy moim idolem był Marek Citko.
Dzisiaj kiedy nie widzę już w Ronaldo zagrożenia bramki Juventusu i na spokojnie oglądając jego wyczyny mogę stwierdzić z całą pewnością, że był to piłkarz wybitny. Obok Zidane, najlepszy jakiego miałem okazję oglądać. Na boisku był niezwykły - drybling, swoboda i determinacja z jaką gnał na bramkę. Nawet z nadwagą stanowił największe zagrożenie z tego co pamiętam. Za kilka lat będę mógł pewnie wypowiedzieć się o Messim w podobnych superlatywach.
Cóż. Wielka szkoda, ale czas płynie nieubłaganie.
Dzisiaj kiedy nie widzę już w Ronaldo zagrożenia bramki Juventusu i na spokojnie oglądając jego wyczyny mogę stwierdzić z całą pewnością, że był to piłkarz wybitny. Obok Zidane, najlepszy jakiego miałem okazję oglądać. Na boisku był niezwykły - drybling, swoboda i determinacja z jaką gnał na bramkę. Nawet z nadwagą stanowił największe zagrożenie z tego co pamiętam. Za kilka lat będę mógł pewnie wypowiedzieć się o Messim w podobnych superlatywach.
Cóż. Wielka szkoda, ale czas płynie nieubłaganie.
Alessandro Del Piero ole!
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 września 2007
ja to od zawsze mam tak, ze nie lubię tych, nad którymi wszyscy się spuszczają - Beckham, Ronaldinho, Ronaldo, teraz CR, Messi, Galaktyczny Real czy obecna Barca. Becksa, i Ronnich doceniłem dopiero kiedy zeszli z 'topu', tak samo przeszedł mi 'afront' do Realu, a przeszło na Barcę.
No i tak właśnie ostatnimi czasy nabrałem szacunku dla Ronaldo (chociaż jego życie pozaboiskowe kłóci się z moimi przekonaniami). Naprawdę był genialny, świetny technicznie, mimo tego, że miał trochę ciałka, to był niesamowicie zwinny, naprawdę mistrz.
w sumie troszkę jednak serce boli, że odchodzą zawodnicy, którzy (mimo ówczesnej niechęci) byli najlepszymi...
No i tak właśnie ostatnimi czasy nabrałem szacunku dla Ronaldo (chociaż jego życie pozaboiskowe kłóci się z moimi przekonaniami). Naprawdę był genialny, świetny technicznie, mimo tego, że miał trochę ciałka, to był niesamowicie zwinny, naprawdę mistrz.
w sumie troszkę jednak serce boli, że odchodzą zawodnicy, którzy (mimo ówczesnej niechęci) byli najlepszymi...
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- Junakson
- Madridista
- Rejestracja: 07 sierpnia 2004
- Posty: 213
- Rejestracja: 07 sierpnia 2004
Co to w ogóle za <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> porównania obu panów Ronaldo? Tak, wiem, przez nazwisko porównania wysuwają się same, ale to zupełnie inny zawodnicy. Poza tym Krysia w najlepszej formie ma zdecydowanie większy wpływ na przebieg meczu przez swoją wszechstronność niż miał Grubcio.