Liga Mistrzów 2010/11

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
Adamosus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2009
Posty: 142
Rejestracja: 06 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 22:44

Barca dziś bez teatru,MU bez zaciętości i mamy wynik jaki mamy...


Obrazek
nowik92

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 269
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 22:45

Z nimi da się w ogóle wygrać?
To wyglądało jakby Rooney tylko nie bał się z nimi grać


Obrazek
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 22:51

Przykro było patrzeć na żenującą bezradność Manchesteru. Przykro było patrzeć na kompromitującego się Giggsa, piłkarza, którego zawsze uwielbiałem, a który dziś w ogóle nie nadążał za grą - trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Przykry to był finał, zbyt jednostronny.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
JuveForeverPoznan

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 grudnia 2010
Posty: 128
Rejestracja: 02 grudnia 2010

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 22:57

jeszcze ten baner reklamowy na JP, chwala jest nasza... i wy musicie dobijac ludzi?! :smile: szkoda mi SAFa, nie zasluzyl sobie, ale sam sobie winien. byl zbyt pewny siebie? juz sie zestarzal? jeden z najbardziej jednostronnych finalow jakie widzialem. no i widok Platiniego, widac ze byl smutny, znudzony i zmeczony


probeert

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 marca 2011
Posty: 179
Rejestracja: 12 marca 2011

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 23:02

Boniek: "W 3 minuty nie można stracić 2 bramek"

To przypomniało niedawny mecz Juve:P


djj

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 sierpnia 2010
Posty: 49
Rejestracja: 10 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 23:07

Utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, że Barse może pokonać tylko drużyna z Włoch.


Maku

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 kwietnia 2010
Posty: 549
Rejestracja: 06 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 23:10

djj pisze:Utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, że Barse może pokonać tylko drużyna z Włoch.
wszyscy czekają, aż Juventus się odrodzi i wstąpi na tron :smile:


Obrazek
stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 5561
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 23:14

djj pisze:Utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, że Barse może pokonać tylko drużyna z Włoch.
Raczej drużyna która skupi się tylko i wyłącznie na przeszkadzaniu Barcelonie, zamiast graniu z nią. No i musi mieć piłkarzy oraz trenera z "topu". Śmię wątpić, że Inter z tego sezonu zatrzymałby Barcę. śmię wątpić, że zrobiłby to Milan... ;)
--Maq-- pisze:
djj pisze:Utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, że Barse może pokonać tylko drużyna z Włoch.
wszyscy czekają, aż Juventus się odrodzi i wstąpi na tron :smile:
Dziekujmy Bogu, że nie gramy w LM i nie musimy się martwić o grupę z Barcą. Wyobrażacie sobie co by Messi, Iniesta i Villa zrobili z takim Bonuccim, Marchisio, Mottą czy Grosso? :prochno: A Melo pewnie wyleciałby z czerwem koło 25 minuty....
Ostatnio zmieniony 28 maja 2011, 23:16 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 23:15

Tak sobie pomyślałem przy trzeciej bramce... my się zachwycamy w Juve golami i techniką Quagliarelli, a prawda jest taka, że podobnemu piłkarzowi, tylko, że Barcy - Davidowi Villi, może on najwyżej buty pastować. Bez poważnych inwestycji Juventus długo nie będzie się liczył w europejskim futbolu.

Manchester z tym składem i tak daleko zaszedł. Obecnie kadrowo nie tylko Barcelona, ale też Real są od nich sporo silniejsze. Szykuję się tam rewolucja, ciekawe jak to Ferguson wszystko ogarnie. Na dzień dzisiejszy mam wrażenie, że tylko Real jest w stanie zatrzymać Barcelonę za rok, no chyba, że jakaś drużyna mocno wystrzeli z formą, mam tu zwłaszcza na myśli Porto. To wszystko zapowiada się interesująco.


Simi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2006
Posty: 1275
Rejestracja: 07 maja 2006

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 23:18

Wyluzujcie z tymi porównaniami na linii Barca - Juve. Barcelona to inna półka, to prawda, ale oni są zespołem budowanym przez lata wokół własnych wychowanków+dobrze dobranych zawodnikach. Katalonia może być dumna z Barcelony, bo dziś mistrz Anglii nie istniał.


figc1898

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2003
Posty: 502
Rejestracja: 04 listopada 2003

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 23:19

Dla mnie również zasłużone zwycięstwo Barcy. MU nie miało pomysłu na grę. Grali bardzo słabo i nie umieli utrzymać się przy piłce. I zgadzam się również co do wypowiedzi, że i tak MU zaszło daleko z taką kadrą zawodników. To nie był najpiękniejszy finał jaki widziałem. Zresztą każdy mógł to dostrzec.


Obrazek
Obrazek
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 23:23

Kubba pisze: PS. Dziś Bońka bardzo dobrze się słuchało, co mnie zdziwiło. Gadał mądrze(jak nigdy :smile: )
Mądrze co najwyżej w porównaniu do Engela czy Kołtonia, ale nie wierzę że w czterdziestomilionowym kraju nie ma większego eksperta, który z jednej strony miałby większą wiedzą, a z drugiej bardziej ogarniał sytuację na boisku. Tymczasem Boniek mówiąc, że nie da się strzelić dwóch goli w trzy minuty chyba zapomniał w jakich okolicznościach Man Utd wygrał to trofeum dwanaście lat temu. No z przepisu o ręce też by mógł się doszkolić.

A co do samego meczu - nie ulega wątpliwości, że Barcelona jest najlepszym zespołem ostatnich paru lat. Nie brakuje jednak głosów mówiących, że to najlepszy zespół w historii. Nie da się obiektywnie zmierzyć, czy obecna ekipa Guardioli jest lepsza od wielkiego Realu sprzed pół wieku ani nawet czy przewyższa wielki Milan sprzed dwudziestu lat, bo w międzyczasie futbol zmienił się drastycznie. A zatem według mnie porównywać można co najwyżej to, w jaki sposób Barcelona ogrywa rywali. I nie mówię tutaj nawet o rozmiarze zwycięstwa w finale, jak chociażby 7-3 Realu z Eintrachtem, 4-0 Bayernu w powtórzonym meczu z Atletico czy też o finałach w których Milan wygrywał czterema bramkami z zespołami Steauy czy Barcelony właśnie. Chodzi mi o to słynne już aktorzenie - to, że Alves czy Busquets lubią przypajacować to jedno - a to że nie znajdzie się nikt kto by takiego delikwenta otwarcie opieprzył - to drugie. Ktoś powie że takie cwaniactwo to część współczesnego futbolu. Ja odpowiem - jeżeli Barcelona chce być faktycznie zespołem ponad całą resztą, to w moim odczuciu będzie nim dopiero wtedy, kiedy będzie potrafiła pokonać każdego samymi tylko umiejętnościami, bez uciekania się tego tego typu sztuczek. Natomiast tak długo, jak tego typu zachowania będą miały miejsce, tak długo ten zespół w moim prywatnym rankingu wszech czasów do ścisłej czołówki nie ma wstępu.
stahoo pisze: Dziekujmy Bogu, że nie gramy w LM i nie musimy się martwić o grupę z Barcą. Wyobrażacie sobie co by Messi, Iniesta i Villa zrobili z takim Bonuccim, Marchisio, Mottą czy Grosso? :prochno: A Melo pewnie wyleciałby z czerwem koło 25 minuty....
Zaraz Cię zjadą obrońcy naszego diamentu środka pola. A prawda jest taka, że akurat jego braki w starciu z Barcą najbardziej zostałyby obnażone, bo to jest gość który oprócz żelaznych płuc tak naprawdę niewiele ma do zaoferowania. Fajnie kopie się po kostkach przeciwko Chievo czy Genoi, ale każdy lepszy rywal obnaża jego braki techniczne i szybkościowe.
stahoo pisze:
djj pisze:Utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, że Barse może pokonać tylko drużyna z Włoch.
Raczej drużyna która skupi się tylko i wyłącznie na przeszkadzaniu Barcelonie, zamiast graniu z nią. No i musi mieć piłkarzy oraz trenera z "topu". Śmię wątpić, że Inter z tego sezonu zatrzymałby Barcę. śmię wątpić, że zrobiłby to Milan... ;)
Wiesz co, nie wiem czy i ile goli Milan mógłby strzelić Barcelonie, ale myślę że akurat mógłby stracić mniej niż Manchester. Wynika to z faktu, że do zatrzymania Barcy nie wystarczą genialni stoperzy (a lepszych niż w Man Utd nie ma chyba nigdzie) - do tego potrzeba jeszcze mocno zagęszczonego środka pola. Nie wiem co Allegri knuje na przyszły sezon, ale jeżeli faktycznie oddanie nam Pirlo spowodowane było tym, że szukają zawodnika o większym potencjale defensywnym ... Powiem tak, jeżeli w przyszłym roku w LM Mistrz Hiszpanii trafi na Mistrza Włoch, to na pewno sobie tego meczu nie odpuszczę. Co do Interu - tutaj faktycznie wydaje mi się że ich obrona jest na chwilę obecną zbyt dziurawa, o czym świadczy liczba straconych goli. Chociaż może faktycznie trzeba z Barcą pójść na otwartą wymianę ciosów, zamiast bronić bramki za wszelką cenę? Jak dzisiaj Man Utd zaczął od zdecydowanych ataków, to Barca się pogubiła. Jak po przerwie cofnął się do obrony, to Barcelona czuła się jak ryba w wodzie. Zobaczę z chęcią jaki pomysł na Barcę ma ofensywnie ustawiający zespół Villas-Boas.
ewerthon pisze:Tak sobie pomyślałem przy trzeciej bramce... my się zachwycamy w Juve golami i techniką Quagliarelli, a prawda jest taka, że podobnemu piłkarzowi, tylko, że Barcy - Davidowi Villi, może on najwyżej buty pastować. Bez poważnych inwestycji Juventus długo nie będzie się liczył w europejskim futbolu.
No co Ty gadasz, przecież to czwarty najlepszy napastnik reprezentacji, która z RPA przywiozła całe dwa punkty i przegrała tylko ze Słowacją. A tak na poważnie - każdemu, kto któregokolwiek gracza Juventusu określa wyrażeniem bardziej nacechowanym pozytywnie niż sformułowanie "nawet niezły" (czyli: świetny, bardzo dobry, dobry, doskonały itp) odsyłam do obejrzenia sobie tego finału (albo innego meczu na podobnym poziomie) i odpowiedzenia sobie na pytanie - co w tej i tej akcji zrobiłby Quagliarella/Matri/Melo/Krasić/Bonucci/Chiellini/kto tam jeszcze.
ewerthon pisze: Manchester z tym składem i tak daleko zaszedł. Obecnie kadrowo nie tylko Barcelona, ale też Real są od nich sporo silniejsze. Szykuję się tam rewolucja, ciekawe jak to Ferguson wszystko ogarnie.
Czy rewolucja to nie wiem, od kilku lat Manchester raczej sprzedaje niż kupuje, klub mocno zadłużony - jakie to szczęście że u nas nie płaci się piłkarzom (zwłaszcza młodym) takich kwot jak tam i dzięki temu nie mamy takich problemów. Założę się że każdy kibic ManU chciałby być na naszym miejscu.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2011, 23:41 przez zahor, łącznie zmieniany 2 razy.


djj

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 sierpnia 2010
Posty: 49
Rejestracja: 10 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 23:27

Nie o to mi chodzi do końca :wink:

Po prostu na Barsę najlepszym będzie granie pressingiem i Catenaccio. A taki styl gry mają tylko włoskie drużyny. Dlatego też trzymam kciuki za Milan w tym sezonie. Głęboko wierzę też w trenera z Porto, ktoś musi ich zatrzymać, a grając systemem 3-4 i 2 asystujących jest to łatwe do zrobienia.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 28 maja 2011, 23:58

ewerthon pisze:my się zachwycamy w Juve golami i techniką Quagliarelli, a prawda jest taka, że podobnemu piłkarzowi, tylko, że Barcy - Davidowi Villi, może on najwyżej buty pastować.
Amerykę odkrył normalnie... a Alves jest lepszy od Cassaniego. Dostanę piwa, plusa albo punkty fejmu?
djj pisze:na Barsę najlepszym będzie granie pressingiem i Catenaccio (...) Dlatego też trzymam kciuki za Milan w tym sezonie
No obecny Milan to akurat z Catenaccio ma tyle wspólnego co Nedved z Krasiciem.


kosciu88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2009
Posty: 1405
Rejestracja: 24 września 2009

Nieprzeczytany post 29 maja 2011, 00:17

Mecz jednostronny, zasluzona wygrana Barcelony


"Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie." - Giampiero Boniperti
ODPOWIEDZ