Włosi stracą miejsce w LM na rzecz Niemców?
- YaSq
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 240
- Rejestracja: 02 listopada 2003
Najsprawiedliwszy podzial jest w Hiszpani takie zespoly jak Xarez Tenerife czy inna Malaga ludzie ogladaja tylko gdy akurat graja z Barca/Realem. Przez caly sezon nie widzialem zadnego meczu hiszpaskiej ligi w ktorym nie gral by Real, Barca, Valecja, Vijareal lub Atleticko a ogladalem przecietnie 2 mecze tyg. W Angli to jest jakis absurd. Zespol ktory przegrywa, w walce o ogladalnosc z powtorkami mody na sukces dostaje 34mln. Fracja wyglada w miare rozsadnie. Chcoiaz i tak jest za mala dysproporcja. Niemcy to samo co anglia tylko mniejsze pieniadze porazka. Wlochy powinny wprowadzic styl hiszpanski. Juventus, Milan, Inter te zespoly przyciagaja ludzi przed telewizory. Jednak przez niesprawiedliwy rowny podzial beda to robic coraz w mniejszym stopniu bo i nie ma dla kogo.
"Gwizdy z trybun? Jeszcze trochę i będą nam bić brawo" L. Del Neri
- alina
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lipca 2009
- Posty: 2695
- Rejestracja: 25 lipca 2009
...a mnie sie właśnie dlatego nie chce oglądać Primera. W każdym meczu każdy zadaje sobie pytanie czy będzie 3, czy 5-0 dla Barcy. Bezsens.YaSq pisze:Najsprawiedliwszy podzial jest w Hiszpani takie zespoly jak Xarez Tenerife czy inna Malaga ludzie ogladaja tylko gdy akurat graja z Barca/Realem.
Barca i Real maja mało kasy z LM, koszulek i biletow. Dajmy im więcej.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie wiem czy to akurat wina takiego, a nie innego podziału. Pytałem kilku Hiszpanów dlaczego większość klubów ma takie potężne długi i ciągle się rozsprzedaje. Sprawa jest dość prosta, chodzi o osoby prezesów większości zespołów. Są to albo ludzie majętni, ale niemający pojęcia o piłce i niechętnie słuchający doradców (coś jak Wojciechowski w Polonii), albo jacyś goście nie wiadomo skąd, którzy narobią długów i zmywają się jak najdalej, albo po prostu ludzie nie mający pojęcia o zarządzaniu - tak było na przykład w przypadku Valencii, która tak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wpakowała się w budowanie nowego stadionu, nie mając ani funduszy, ani kupców na Mestalla, że do tej pory odbija się jej to czkawką. Dlatego zaryzykuję stwierdzenie, że gdyby ta forsa trafiła do innych zespołów zamiast do tamtej dwójki, to nic twórczego by z nią nie zrobili. Poziom pewnie wyrównałby się o tyle, że tamte dwa kluby zwyczajnie byłyby słabsze.Arielinho13 pisze:...a mnie sie właśnie dlatego nie chce oglądać Primera. W każdym meczu każdy zadaje sobie pytanie czy będzie 3, czy 5-0 dla Barcy. Bezsens.YaSq pisze:Najsprawiedliwszy podzial jest w Hiszpani takie zespoly jak Xarez Tenerife czy inna Malaga ludzie ogladaja tylko gdy akurat graja z Barca/Realem.
Barca i Real maja mało kasy z LM, koszulek i biletow. Dajmy im więcej.
- Giovani
- Juventino
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
- Posty: 715
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
Grają dobrze, to mają. Proste. Juve też by miało, żeby grało ładną dla oka, widowiskową piłkę. A u nas... niestety kopanina. Chinczycy nie przyjadą, nie zapłacą i nie pocykają piłkarzom z Turynu słit foci.Arielinho13 pisze:...a mnie sie właśnie dlatego nie chce oglądać Primera. W każdym meczu każdy zadaje sobie pytanie czy będzie 3, czy 5-0 dla Barcy. Bezsens.YaSq pisze:Najsprawiedliwszy podzial jest w Hiszpani takie zespoly jak Xarez Tenerife czy inna Malaga ludzie ogladaja tylko gdy akurat graja z Barca/Realem.
Barca i Real maja mało kasy z LM, koszulek i biletow. Dajmy im więcej.
- DiaVolO
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2010
- Posty: 487
- Rejestracja: 09 lutego 2010
No dobra ale zobacz jak to wpływa na ogół ligi,zobacz jaka jest przepaść między 2 a 3 miejscem,żenada,wszędzie powinno być tak jak w Anglii moim zdaniem,postawić na ogólny rozwój a nie tylko pojedynczych jednostek,wzrosła by ciekawość,nieprzewidywalność = większe frekwencje na stadionach,zwrócenie na siebie uwagi = więcej kasy !YaSq pisze:Najsprawiedliwszy podzial jest w Hiszpani takie zespoly jak Xarez Tenerife czy inna Malaga ludzie ogladaja tylko gdy akurat graja z Barca/Realem.
- alina
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lipca 2009
- Posty: 2695
- Rejestracja: 25 lipca 2009
No ale to sa dwie różne sprawy. W zasadzie do Barsy też sie można przyczepić, ze marnuje pieniadze - Ibra, Czyhryński, etc. Hiszpańskiej federacji powinno zależeć na ciekawej, wyrównanej lidze.zahor pisze:Nie wiem czy to akurat wina takiego, a nie innego podziału. Pytałem kilku Hiszpanów dlaczego większość klubów ma takie potężne długi i ciągle się rozsprzedaje. Sprawa jest dość prosta, chodzi o osoby prezesów większości zespołów. Są to albo ludzie majętni, ale niemający pojęcia o piłce i niechętnie słuchający doradców (coś jak Wojciechowski w Polonii), albo jacyś goście nie wiadomo skąd, którzy narobią długów i zmywają się jak najdalej, albo po prostu ludzie nie mający pojęcia o zarządzaniu - tak było na przykład w przypadku Valencii, która tak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wpakowała się w budowanie nowego stadionu, nie mając ani funduszy, ani kupców na Mestalla, że do tej pory odbija się jej to czkawką. Dlatego zaryzykuję stwierdzenie, że gdyby ta forsa trafiła do innych zespołów zamiast do tamtej dwójki, to nic twórczego by z nią nie zrobili. Poziom pewnie wyrównałby się o tyle, że tamte dwa kluby zwyczajnie byłyby słabsze.Arielinho13 pisze:...a mnie sie właśnie dlatego nie chce oglądać Primera. W każdym meczu każdy zadaje sobie pytanie czy będzie 3, czy 5-0 dla Barcy. Bezsens.YaSq pisze:Najsprawiedliwszy podzial jest w Hiszpani takie zespoly jak Xarez Tenerife czy inna Malaga ludzie ogladaja tylko gdy akurat graja z Barca/Realem.
Barca i Real maja mało kasy z LM, koszulek i biletow. Dajmy im więcej.
A skoro wszystkie kluby sa tak słabo zarządzane, dlaczego nie wyskoczył jakiś jeden dobrze kierowany (vide: Napoli)?
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 1076
- Rejestracja: 21 marca 2010
Pierwszy raz się z Tobą zgodzę.DiaVolO pisze:No dobra ale zobacz jak to wpływa na ogół ligi,zobacz jaka jest przepaść między 2 a 3 miejscem,żenada,wszędzie powinno być tak jak w Anglii moim zdaniem,postawić na ogólny rozwój a nie tylko pojedynczych jednostek,wzrosła by ciekawość,nieprzewidywalność = większe frekwencje na stadionach,zwrócenie na siebie uwagi = więcej kasy !YaSq pisze:Najsprawiedliwszy podzial jest w Hiszpani takie zespoly jak Xarez Tenerife czy inna Malaga ludzie ogladaja tylko gdy akurat graja z Barca/Realem.
- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 1032
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
Odkopałem ten temat, bo trzeba wtrącić trzy grosze.
Anglikom jeszcze przed fazą grupową LE odpadły 2 drużyny. Włosi mają handicap, niestety NIESAMOWITE dupy dała Sampdoria, bo mieliby wieli handicap.
Na chwilę obecną Włosi tracą do Anglii całkiem sporo, bo 4,429. Na czym polega handicap Italii? Anglia straciła 2 drużyny, które zdobyły dla niej za ten sezon łącznie 0,750 i nie zdobędą już nic więcej, druga sprawa - każdy punkt zdobyty przez angielską drużynę w tym sezonie jest dzielony przez 8, a nie przez 7, jak to było przed rokiem (punkt Italii dzielimy przez 6). Przykładowo Manchester City remisuje z Juventusem, UEFA Anglii przypisuje 0,125 pkt, a Włochom 0,166.
To jak duże znaczenie ma podział przez 8, pokaże na przykładzie poprzedniego sezonu. Anglia zdobyła wówczas 13.571, gdyby przelicznik był z obecnego sezonu to zdobyliby ledwo 11.875.
Teraz należy mieć jedynie nadzieję, ze Włosi nie dadzą dupy i życzyć Anglii jak najwięcej potknięć. Oczywiście, jeżeli komuś zależy na silnej lidze włoskiej.
Anglikom jeszcze przed fazą grupową LE odpadły 2 drużyny. Włosi mają handicap, niestety NIESAMOWITE dupy dała Sampdoria, bo mieliby wieli handicap.
Na chwilę obecną Włosi tracą do Anglii całkiem sporo, bo 4,429. Na czym polega handicap Italii? Anglia straciła 2 drużyny, które zdobyły dla niej za ten sezon łącznie 0,750 i nie zdobędą już nic więcej, druga sprawa - każdy punkt zdobyty przez angielską drużynę w tym sezonie jest dzielony przez 8, a nie przez 7, jak to było przed rokiem (punkt Italii dzielimy przez 6). Przykładowo Manchester City remisuje z Juventusem, UEFA Anglii przypisuje 0,125 pkt, a Włochom 0,166.
To jak duże znaczenie ma podział przez 8, pokaże na przykładzie poprzedniego sezonu. Anglia zdobyła wówczas 13.571, gdyby przelicznik był z obecnego sezonu to zdobyliby ledwo 11.875.
Teraz należy mieć jedynie nadzieję, ze Włosi nie dadzą dupy i życzyć Anglii jak najwięcej potknięć. Oczywiście, jeżeli komuś zależy na silnej lidze włoskiej.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 1032
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
Jeżeli Włosi zdobędą w tym sezonie o 4,430 pkt więcej niż Anglia to w następnym sezonie 4. miejsce gra w el. LM, a 1, 2 i 3 już w niej z urzędu jest.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- rydwadydwa
- Juventino
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
- Posty: 467
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
Romie trzeba życzyć wyjścia z grupy, bo w tamtym roku też zajęli 3. miejsce a potem odpuścili LE choć sądząc po ich składzie mogli nawet wygrać rozgrywki. W ich mniemaniu są zbyt "wielkim" klubem żeby starać się w takich rozgrywkach i z ich strony nie spodziewałbym się wielu punktów.zoff pisze:Hmm... Myślę, że Il Fenomeno masz wysłać do Tavvechio jakiegoś maila czy fax, bo mi się wydaje, że oni jeszcze o tym nie wiedzą :lol: Dzięki za wyjaśnienie
Btw. Czyli dobrze się stało, że Lazio odpadło. W LE będą punktować. Roma w grupie zajmuje twarde 3. miejsce. I jedzie też dalej w LE
- Tobor
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
- Posty: 298
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
Oni nie są zbyt wielkim klubem na LE. Oni po prostu nie lubią zdobywać Trofeówrydwadydwa pisze:Romie trzeba życzyć wyjścia z grupy, bo w tamtym roku też zajęli 3. miejsce a potem odpuścili LE choć sądząc po ich składzie mogli nawet wygrać rozgrywki. W ich mniemaniu są zbyt "wielkim" klubem żeby starać się w takich rozgrywkach i z ich strony nie spodziewałbym się wielu punktów.zoff pisze:Hmm... Myślę, że Il Fenomeno masz wysłać do Tavvechio jakiegoś maila czy fax, bo mi się wydaje, że oni jeszcze o tym nie wiedzą :lol: Dzięki za wyjaśnienie
Btw. Czyli dobrze się stało, że Lazio odpadło. W LE będą punktować. Roma w grupie zajmuje twarde 3. miejsce. I jedzie też dalej w LE
Licze, że Laziale podobnie jak Fiorka i Napoli na poważnie pocisną w Lidze Europy. O Fiore i Napoli się nie martwię, bo już w ostatnich dwóch sezonach pokazali, że traktują te rozrywki na poważnie. Chyba działacze zrozumieli, że LE to nie tylko dodatkowy hajs do portfela, ale też dodatkowa promocja dla swoich zawodników, a to dla takich zespołów, że tak powiem drugiej kategorii (poza top 10 Europy) jest spora kasa i muszą się liczyć, że najlepsi jak w przeszłości Cavani, Cuadrado, Jovetic, Lavezzi, będą odchodzić za hajsem do klubów kategorii A.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Właśnie. To jest paradoks Romy. Każdy myśli o niej mając na myśli świetny sezon 13/14. A prawda jest taka, że po tym sezonie Castana nie było (kontuzja), Benatia poszedł do Bayernu, Pjanić zjechał z formą, Destro po wiośnie 2014 stał się piłkarzem o dwie półki gorszym, 38 letni Totti na "9" to nie jest poziom europejski. W poprzednim sezonie Roma miała jednego gracza, który wybijał się poza ten marazm. Radja. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie nie wróżę Romie powodzenia.rydwadydwa pisze: Romie trzeba życzyć wyjścia z grupy, bo w tamtym roku też zajęli 3. miejsce a potem odpuścili LE choć sądząc po ich składzie mogli nawet wygrać rozgrywki.
Wszystko w rękach klubów grających w LE. Jeśli znowu powtórzy się sytuacja, że cała trójka wychodzi pewnie z grupy to szanse na odzyskanie 4 miejsc w Champions League drastycznie wzrosną. Wypadałoby mieć w kwietniu z jakieś 2/3 kluby we wszystkich rozgrywkach. Do zrobienia.