Wszystko o Livorno

[Brutalo]

A ja chciałbym tylko napisać że zgodnie ze wczorajszą ustawą przyjętą przez Sejm obrazek w podpisie użytkownika Amaranto jest równie zakazany jak nazistowska swastyka. Proszę w takim razie o usunięcie go. A co do tego topicu i wyżej wymienionego usera... zgadzam się z Vincitore. Olejmy ten temat i nie udzielajmy się w nim. Po co dawać mu radość z naszych odpowiedzi na jego wymysły/prowokacje/wypisywane głupoty/pseudo napinki. Pierwszy i ostatni post w tym topicu.
Edit. Z tego co widzę to nie podpis tylko... obrazek którym lubi kończyć swoje wypowiedzi. Nie rób tego.

[KINIEK]

Może to mieszkaniec Livorno, to by wyjaśniało zamiłowanie do tego klubu, ja mogę zrozumieć kibicowanie /identyfikowanie się z takim np interem... ale z Livorno
Do przerwy z Violą 0-0, szampany pewnie już poszły w ruch :C

[JuveR]

Nie no naprawdę, nie spodziewałem się tak świetnej postawy tego beniaminka. Jadą wszystkich! Milan pozamiatali już po pierwszej połowie. Fiorentinę ograli już przed meczem! Latali jak wiatraki
Po 6 kolejkach zajmują 2. miejsce!

EDIT:
Brutalo - to podpis

[D-Rose]

Nie no naprawdę, nie spodziewałem się tak świetnej postawy tego beniaminka. Jadą wszystkich! Milan pozamiatali już po pierwszej połowie. Fiorentinę ograli już przed meczem! Latali jak wiatraki
Po 6 kolejkach zajmują 2. miejsce!

EDIT:
Brutalo - to podpis

Ja mysle ze z taka grą to oni szybciej uzbierają 3 gwiazdki niz Juventus. Nie ma co sie oczukiwac panie i panowie, trzy nastepne dekady bedą nalezec własnie do nieobliczalnego teamu z Livorno. Nie do Juventusu, nie do Milanu i tym bardziej nie do zespolu spod znaku czarno niebieskiej szmaty. A prawdziwe Derby D'Italia to beda pomiedzy Juventusem a Livorno.

Prosze moderatora, o przypiecie tematu, ze wzgledu na szacunek do klubu który bedzie przez nastepne parenascie lat rzadzil włoski futbolem.

[JuveR]

Co ciekawe już jutro Livorno ma szansę wskoczyć na pierwsze miejsce. Jedynym warunkiem jest zwycięstwo, bądź remis drużyny Atalanty.
Szkoda też trochę potknięcia Livorno z Juventusem, choć gdyby nie świetna postawa Buffona to znowu byłoby pozamiatane.

Trzeba też pochwalić ruchy transferowe beniaminka. Świetnie trafli sprowadzając Lucarelliego, który jest w tej chwili ich najlepszym strzelcem. Włoch przeżywający już entą młodośc strzelił zaskakującą liczbe 1 bramki w 6 spotkaniach.

[Amaranto]

Powoli sie rozkręcamy. Przegrana po rzucie karnym z Fiorentiną to nie koniec świata.
Jak sie zespół rozgrzeje to zacznie wygrywać seryjnie.
Gdzie wtedy będzie Juventus, który nie potrafi pokonać Bolonii na własnym boisku to trudno powiedzieć, ale życze powodzenia.
Może się utrzymacie :rotfl:

a Vincitore to jest sam Cassano?
Niesamowite, że Cassano jest fanem Juve i udziela się jeszcze na forum :rotfl:

[Amaranto]

No i doczekaliśmy sie zwycięstwa! Takiego nie powstydziłby się żaden zespół serie A. Wygrać z Roma na jej terenie to jest sukces dla Livorno i świetny debiut na ławce trenerskiej Serse Cosmiego.

Teraz zespół uwierzy w swoje umiejętności i ruszy w górę tabeli!

[Babinkton]

Roma poległa. Dostali baty na własnym śmietnisku Teraz to już wszystkich nakopiemy!! :rotfl:

[Amaranto]

Teraz zagramy z Atalantą u siebie i trzeba to wygrać, bo jak nie z Atalantą to z kim? To będzie mecz o 6 pkt i zaczynamy marsz w górę tabeli.

[Babinkton]

Dziś 3 punkty z Atalantą jak nic!! Ogramy ich jak dzieciaków, bo teraz już nie ma na nas mocnych

[Amaranto]

No i sukces!!!

Livorno 1-0 Atalanta
Dwa mecze i 6 punktów! Idziemy w górę tabeli. Wygląda na to, że zmiana trenera przyniosła pozytywny efekt.

[Amaranto]

Teraz Inter i wszyscy kibice Juve ptrzą na Livorno i trzymają za nas kciuki!
Inter ma świetny zespół i bedzie groźny, ale przy odrobinie szczęścia wywalczymy remis.

[Amaranto]

niestety polegliśmy. Juve poległo z Napoli to dopiero sensacja.
Teraz trzeba nakopać Bari.

[Babinkton]

Inter miał szczęście, że im 3 goli nie strzeliliśmy a Bari to zdemolujemy jak Napoli Juve :lol:

[szczypek]

No raczej nie spisaliście się w tej kolejce... Nie tak miało być!

Babinkton, ja myślę, że to bardziej kwestia pecha Livorno, że Inter strzelił dwie bramki.

Ale "jak nie dziś to jutro". Pojedziecie jeszcze kiedyś kogoś na pewno. Nakopcie im, za wszystkie czasy.