Podsumowanie 2007/2008

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
bolec_juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 września 2006
Posty: 241
Rejestracja: 18 września 2006

Nieprzeczytany post 12 maja 2008, 20:49

No powoli dobiega końca sezon i trzeba przyznać że to był sezon szczególny.W tym temacie możemy pogadać o swoich obserwacjach, uczuciach związanych z dobiegającym jużdo końca sezonem.

Może ja zaczne :smile: Otóż z tego wszystkiego poza Juve bo oczywiście cieszy mnie bardzo taki świetny sezon, powrót z Serie B w wykonaniu naszych ale o czymś innym, chodzi mi przedewszystkim o pare rzeczy:
1.Pożegnanie się ze światem piłki Manuela Rui Costy, Paulety Kahna :pray: To byli wielcy zawodnicy i każdy napewno jakoś wpłynął na świat piłkarski szczególnie bramkarz który w Monachium spędził 14 lat broniąc barw tamtejszego Bayernu.
2. To bardzo ważne bo po tragedi z Antonio Puertą przyszło nam się pożegnać z koleinymi piłkarzami i tu pozostaje tylko... [*]
3.Dostanie sięPOlski do ME 2008.To dobrze bardzo mnie to cieszyi amma nadzieje na to ze pokarzemy tam wiele!
4. Zenit czarny koń Uefy. 8)
5. PORAŻKA wieliej Barcy... to mnie akurat cieszy bo nigdy ich nie lubiłem i tylko czekałem na takie upokorzenia jak właśnie ten sezon (tutaj penie bedziecie polenizować ). Przegrane na własnym stadionie, jeszcze niepewne 3 miejsce w lidze ale pewne to że dali d*** a przecież to "wielka" Barcelona :lol:


No i narazie tyle, zobaczymy co mi jeszcze do głowy przyjdzie.


Tu sei la squadra del cuore
Sempre in campo undici eroi
Forza JUVE!!!!Forza Juve!!!!
CzarnyZkultury

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 sierpnia 2006
Posty: 1011
Rejestracja: 28 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 12 maja 2008, 21:38

ten sezon byl pasjonujacy bo przeciez do ostatniej kolejki nie wiadomo kto zdobedzie Scudetto, a kto sie zakwalifikuje do el.LM. rowniez w anglii byla podobna sytuacja jesli chodzi o mistrzostwo, walka do ostatniej kolejki. takie sezony sa piekne. historyczny angielski final LM mamy w tym roku czyli kolejna wewnetrzna potyczka po hiszpanskim i wloskim finale LM. co ciekawe nie wielu wspomina o aferze korupcyjnej w portugali. przeciez znany klub Boavista Porto zostal zdegradowany do II ligi, a Fc Porto odjeto 6pkt. 100lecie interu oby nie bylo swietowane w huczny sposob z wiadomo jakiego powodu :smile: mi najwieksza satysfakcje przyniosl dobry sezon Juve i zakwalifikowanie sie repr. Polski do EURO 2008 :D


Gooray

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 600
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 12 maja 2008, 22:47

O! To i ja się pokuszę o podsumowania. W tym sezonie (jak w każdym innym) najważniejsza była dla mnie oczywiście gra Juve, reprezentacji Polski i Włoch. To mi zajmowało większość czasu i tylko z tym byłem na bieżąco. Jednak trzeba przyznać, że wiele się działo w tym sezonie. Chociażby to, że Mistrzostwa Europy odbędą się bez Anglii. Wielka niespodzianka, która mnie niezmiernie cieszy. Być może niektórzy powiedzą, że przez to Mistrzostwa wiele stracą... Możliwe, ale ja się cieszę. Jednak to co mogłoby im się nie udać na ME, Anglicy odpracowali sobie w LM, bo trzeba przyznać, że klubową piłkę w tym sezonie zdominowali, niestety... (Ale do czasu, tj. do przyszłego sezonu. Siamo tornati: Europa aspettaci!!!) Skoro już jesteśmy przy Premiership. Tam, podobnie jak we Włoszech, wiele się działo. Początkowo wydawało się, że to Arsenal zdobędzie mistrzostwo, jednak po raz kolejny wyszły braki w doświadczeniu. Ostatecznie zwyciężył Manchester, wyprzedzając Chelsea, która rewanż może urządzić sobie już niedługo. Warto też wspomnieć, że MU przejęło po Barcie prymat "modnej drużyny". Teraz nosi się "Czerwone Diabły" jakby ktoś był zainteresowany. :) W innych ligach warto wspomnieć o jako takim upadku Barcy, dominacji Bayernu w Niemczech i nieprzerwalnej hegemonii Lyonu we Francji (choć do końca mistrzostwo nie jest rozstrzygnięte). My, Polacy, mogliśmy być dumni niestety tylko z reprezentacji, bo rozgrywki ligowe, upłyneły w cieniu afery korupcyjnej. Jednak ja chciałbym wspomnieć o drużynie z miasta, gdzie chodzę do szkoły, czyli o Zniczu Pruszków (może mnie Dionizy pochwali jak to zobaczy :D). W tym sezonie debiutowali w II lidze, a od następnego zobaczymy go już w I. To jest coś niesamowitego. Pochwalę się, że kumpel, który chodzi ze mną do klasy, jest w składzie Znicza! Co prawda gra rzadko, ale jest! :) I to z tego sezonu chyba wszystko, Jak mi się coś przypomni to dopiszę. A o JUVE i Serie A napiszę w oddzielnym poście, bo ten i tak jest długi...
Ostatnio zmieniony 12 maja 2008, 22:57 przez Gooray, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 12 maja 2008, 22:55

MAmy za sobą dosyć nudny sezon. Ostateczne rozstrzygnięcia były raczej do przewidzenia. Bayern, Inter, ManU, Lyon (raczej ugrają), Real. Poza tym Porto. W Polsce Wisła była bezkonkurencyjna. Poza tym było raczej nudnawo. Ślimaczące się Euro, szopka z korupcją... Ogólnie nic wielkiego. Momenty były, ale to za mało. Czekamy na więcej.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1194
Rejestracja: 04 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 13 maja 2008, 01:06

dwa wydarzenia:
:puck: juventus wraca na salony
:puck: polska pierwszy raz jedzie na euro

moglismy podziwiac ladna gre juventusu ktorej nie widzielismy za capello. ladna i skuteczna mimo drobnych potkniec widac ze mamy potencjal jednak nie czarujmy sie potrzebujemy jeszcze z 2-3 sezony zeby byc w "pierwszej lidze europejskiej" czyli na rowni z chelsea,mu,barca tak jak bylo kiedys. podsumowujac ten rok juve to: radosc z awansu do lm. jezeli wzmocnimy odpowiednio sklad to ogromnym sukcesem bylby cwiercfinal lm.

przyszedl jakis haker i nagle polska gra zaczyna miec rece i nogi. w koncu ci pilkarze cos graja. gra nie jest juz taka toporna i podworkowa jak kiedys. widac jakas strategie. wspaniale wypowiedzi hakera podnoszace morale pilkarzy i kibicow. wspaniale mecze polski z portugalia. czy haker zaczaruje polskich pilkarzy zeby grali dobrze na mistrzostwach a nie stali i sie tylko patrzyli? obawiam sie ze mimo genialnej reki hakera nie damy rade wyjsc z grupy obym sie mylil. boje sie tylko tego ze po nieudanych mistrzostwach => nie wyjsciu z grupy zwolnia hakera i znow dadza jakiegos polskiego jelopa i w tedy cofniemy sie o ere w tyl....


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 5561
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 13 maja 2008, 09:06

W tym sezonie najbardziej mnie zaskoczył koniec ery Katalońskiego Klubu. O ile początek końca zaczął sie już po wygranym Pucharze Ligi Mistrzów, o tyle definitywnie nadszedł w tym sezonie. W zeszłym pomimo przegranej Barcy z Realem o mistrzostwo, walka trwała do samego końca i gdyby nie Higuain, który strzelił w ostatnim meczu dla Realu chyba 2 bramki, dające zwycięstwo, Barca zostałaby mistrzem. W tym sezonie to nie była Barca jaka pamiętamy z przed 3 lat. To nie była Barca z ostatniego sezonu. To była Barca wręcz żałośnie grająca na wyjazdach, grająca słabo z drużynami z dolnej części tabeli. Barca bez Ronaldinho, którego koniec nadszedł tak samo jak koniec jego "ukochanego" klubu. Ten zawodnik sie skończył, moim zdaniem gwiazdorstwo uderzyło mu do głowy. W tym sezonie kibice Blaugrany mieli nadzieję, że do zwycięstw poprowadzi ich klub Lionel Messi. Niestety ten młody gracz nie potrafił sam wygrać wszystkich meczy, co dobitnie pokazały ostatnie Gran Derby. Messi pod koniec meczu nikomu z partnerów juz nie ufał. Biegł, i najczęściej tracił piłkę...
Wydaje mi się, że Barce czeka taki sam los jak Real 4-5 lat temu. Była wielkim klubem, zdobywającym mistrzostwo kraju, LM (tak jak Real w 2002 roku). Miała swojego wielkiego piłkarza – Ronniego, motor napędowy gotowy włożyć serce w każdy mecz (w Realu był Zidane). Kibice Barcelony zawsze wyśmiewali Real, gdy był w kryzysie, że wydają wiele milionów Euro na piłkarzy, którzy się nie sprawdzają. Wydana gruba kasa na Woodgate’a, który przyszedł z kontuzją, jak się wyleczył strzelił parę samobóji i został sprzedany za o wiele mniejsze pieniądze. Kolejny to Michael Owen. Gwiazda Liverpoolu, bóg kibiców z Anfield. Poszedł do Realu, strzelił parę goli ale nie przebił się do pierwszego składu mimo że prezentował dobrą formę, którą po odejściu z Realu stracił. Pepe- młody gracz, nieźle się zapowiadający, ale kosztujący 30 mln Euro… Do tego należałoby dodać jeszcze Davida Beckhama którego kariera w stolicy Hiszpanii przebiegała niemal identycznie jak Owena, tylko trochę dłużej… Co zrobiła w tym sezonie Barca, będąc jeszcze tylko w lekkim kryzysie? Kupiła Henry’ego z Arsenalu za ogromne, jak na Kataloński klub pieniądze. Drugie tyle pochłonął jego kontrakt. Henry w niczym nie przypomina gracza z Highbury Stadium… Eric Abidal- 15 mln Euro. Nie sprawuje się źle w Barcie, można powiedzieć, że był to dobry transfer. Milito- 20 mln Euro, kolejna suma której Barca wcześniej dawno nie wydała (btw. Juve w walce o Milito proponowało chyba 17 mln Euro, nie można było dołożyć tych 3 za takiego gracza?  ). Chyba najlepszy transfer Barcy- tylko 12 mln euro za Yaya Toure, którego można porównać do naszego Sissoko. Świetny gracz. Tak więc Barca wydała w letnim oknie transferowym około 70 mln euro z piłkarzy, trzeba przyznać- znanych i dobrych. Ale też za piłkarzy którzy nie potrafili pomóc wygrać La Ligi. Syndrom Realu? Do tego dochodzą tourne po krajach azjatyckich. Osobiście nie widzę w tym nic złego, bo dodatkowy przypływ kasy dla klubu. Jednak kibice Barcelony często wyśmiewali Real za jego podróże do Azji, zamiast skupianiu się na przygotowaniach do sezonu. Co robiła Barca latem? Pojechała na wycieczkę, zgadnijcie gdzie  Tak więc uważam, że nadszedł kres Barcelony, zarówno w Europie jak i w Hiszpanii. Zmiana trenera może pomóc, ale czy były znakomity piłkarz, ale bez doświadczenia z prowadzeniem klubu da rade sprostać oczekiwaniom kibiców? Dowiemy się w przyszłym sezonie.


Motor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 marca 2008
Posty: 452
Rejestracja: 27 marca 2008

Nieprzeczytany post 13 maja 2008, 16:34

Sezon 2007/08 można określić za dobry!
A według mnie to są najważniejsze sytuacje tego sezonu:
1.Wielki powrót Juve
2.Znicz Pruszków mignie jak burza
3.Osłabienie Barcy
4.Jedziemy na Euro :happy:


Za wszelki nie ład w moich wypowiedziach odpowiedzialni są kosmici.

27 marca 2010 - 2 lata na Forum JuvePoland
_Jah

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 813
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 24 maja 2008, 14:38

Sezon potwierdził dominację faworytów. Katastrofalny sezon Milanu. Dobry akcent piłkarzy Arsenalu Londyn, którzy jednak nie wytrzymali walki na obu frontach. Dobra gra Torresa i Liverpool był znowu blisko kolejnego finału LM. Do 3 razy sztuka, zrewanżowali im się gracze Chelsea Londyn. Piękny final rozegrali z Manchesterem, niesłychana dramaturgia, symbolika tego meczu. Wygrał Manchester United - chluba Anglii, która goni powoli The Reds w tej liczbie zdobytych pucharów (brakuje im jednego tytułu do zrównania się z Liverpoolem). Dominacja angielskich klubów nie przełożyła się na kadrę - która igrała, igrała, aż wreszcie się doigrała. Ich katem okazała się Hrvatska - największa niespodzianka eliminacji Euro2008. Oni, jak również Polacy z fantastycznym Ebim Smolarkiem - jedziemy na te turniej z nadziejami. Kolejne mistrzostwo 'Królewskich' - kiepski sezon Barcelony, z Henrym na czele. Kolejny raz po Puchar UEFA sięga klub z Rosji - tym razem to Zenit Sankt Petersburg - cudowne miasto, które na to zasługuje. Zaskakująca w tej edycji Pucharu UEFA była porażka Bayernu, który nie miał sobie równych w Bundeslidze. I to by było na tyle - za rok do LM wraca Bayern i Juventus. A na pierwszy w swojej historii Puchar UEFA polować będzie AC Milan. Olympique Lyon bije każdy rekord, źle to świadczy o lidze francuskiej. A no i Inter potwierdził, że nie ma jaj (kompromitacja w LM - kolejna). Przed spadkiem broniło się PSG, a do Serbie B w końcu spadła Parma - smutne to jest, że te kluby, które w latach 90-tych dominowały w swoich ligach, teraz? pełzają w dole tabeli.


Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 24 maja 2008, 15:22

_Jah pisze:Dobry akcent piłkarzy Arsenalu Londyn, którzy jednak nie wytrzymali walki na obu frontach.
Czym się przejawił ten "dobry akcent" wiecznych talentów Wengera ?


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
del piero fenomeno

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 maja 2008
Posty: 13
Rejestracja: 07 maja 2008

Nieprzeczytany post 24 maja 2008, 19:12

piłka nożna od wielu lat fascynuje ludzi, własnie dlatego ze to własnie football dostarcza nam najwiekszych emocji...
najlepsze jest to ze nie wiemy czy mistrza zdobedzie real czy barca, i to ze mimo nikt sie tego nie spodziewał to taki zenit wyeliminował wielki bayern i potem zdobył puchar... dlaczego was tak pilka fascynuje ??? bo jest nie przewidywalna, cos co jest przewidywalne jest nudne...


ODPOWIEDZ