Liga Mistrzów 2006-07

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
aSsItCh

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 marca 2004
Posty: 156
Rejestracja: 11 marca 2004

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2007, 23:48

Po raz pierwszy i przedostatni w moim życiu (nie licząc meczów z Interem), byłem za tym, żeby Milan wygrał, bo po prostu nóż mi się w kieszeni otwiera, jak widzę tą laleczkę przebierającą nóżkami, nazywającą się C. Ronaldo, sam nie wiem czemu go tak nie lubię, ale przez niego nie znoszę całego MU i mam nadzieje, że Milan ich rozwali i w finale przegra z Liverpoolem lub Chelsea (ze wskazaniem na tych pierwszych).


Obrazek
Kwiat miłości rozkwita w świetle uczuć
I w nim też usycha...
Gdy nadejdzie czas by odbyć ostatnią podróż
Będę myślał o Tobie...
Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1184
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2007, 23:58

Pozamiatane. :whistle:

Milan miał szansę, choć tak naprawdę nie powinien jej nawet dostać. Potrafili narzucić ManU przez długi czas własny styl gry, co zasługuje na uznanie. MU piłkarsko jest o dwie klasy lepsze - ma zdecydowanie większe możliwości i dużo większą siłę rażenia - fakt, że wygrali mecz, w którym wszystko szło im jak po grudzie pokazuje jak są cholernie mocni.

Milan lepiej już nie zagra, dzisiejszy mecz był szczytem ich możliwości. Z pustego nikt niczego nie naleje, ten zespół nie ma nic ciekawego do zaoferowania, żadnej broni, która mogłaby zaskoczyć Fergusona. Kaka sam ich do finału nie przepchnie, zresztą nawet półfinał im się nie należał.

Jak już mówiłem - w tej parze pozamiatane. *

Btw. niech świat zobaczy wreszcie sprawiedliwość Calciopoli: Serie B vs. możliwość walki o finał LM. :angry:

Btw2. :shock: jak można TAK grać w piłkę? Wystarczy, że Cristiano przebiegnie się z piłką 10 m i naprawdę widać, że to najlepszy piłkarz na świecie. Bezsprzecznie. Szkoda, że niektórzy - zaślepieni zawiścią/nienawiścią itd. nie potrafią tego dostrzec. :doh:

* Chyba, że szpital na Old Trafford przyjmie kolejnych pacjentów.


white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 2965
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 00:10

Nie przepadam za pop-idolem z nr7 ale musze przyznac ze gra fenomenalnie. Jest w swietnej formie i udowodnil to takze dzisiaj.

Co do rozstrzygniec to jeszcze nie przesadzalbym awansu ManU bo na San Siro Milan moze znowu zaskoczyc. Tak czy owak daleko zaszli w tym sezonie i wiele udowodnili..mimo niecheci do Rossonerich nie mam najmniejszej ochoty na angielski final.


Piotrekk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 marca 2006
Posty: 132
Rejestracja: 27 marca 2006

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 00:37

3-2 to nie jest zły wynik, Milan stać na to żeby w rewanżu strzelić jednego gola i nie stracić żadnego.
Na uwage zasługuje to ,ze ManUtd nie grało bez swoich czołowych obrońców,gdyby nie to , tych dwóch goli Kaki mogłoby nie byc gdyż Evra z Heinze nie zagrali najlepiej. Mam nadzieje ze w rewanżu juz powróca do gry.


Juve fan
PrzemoJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 31 sierpnia 2006
Posty: 34
Rejestracja: 31 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 00:54

aSsItCh pisze:Po raz pierwszy i przedostatni w moim życiu (nie licząc meczów z Interem), byłem za tym, żeby Milan wygrał, bo po prostu nóż mi się w kieszeni otwiera, jak widzę tą laleczkę przebierającą nóżkami, nazywającą się C. Ronaldo, sam nie wiem czemu go tak nie lubię, ale przez niego nie znoszę całego MU i mam nadzieje, że Milan ich rozwali i w finale przegra z Liverpoolem lub Chelsea (ze wskazaniem na tych pierwszych).
mysle tak samo.c. ronaldo nie moze wygrac LM i zlotej pilki.ronaldinho odpadl,teraz czas na niego:)zabawne jak jeszcze 2,3 miesiace temu wszyscy komentatorzy dostawali niemal orgazmu jak pilke dostawal ronaldinho,a teraz ronaldo:)kto nastepny?tym bardziej ze dla mnie ronaldo nic nie pokazal.nigdy nie dorowna poziomem Nedvedowi,ktory w kazdym meczu(nawet w serie B)daje z siebie cale serce.

a LM wygra chelsea,jak dla mnie najmniejsze zlo,nie maja zadnej durnej gwiazdki w skladzie


Gabryś1987

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 marca 2007
Posty: 52
Rejestracja: 31 marca 2007

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 01:39

@SUPERSONIC - moim zdaniem wcale niepozamiatane :|
2 bramki Milanu na wyjeździe to o wiele więcej niz sie spodziewałem .
1-0 na San Siro jest bardzo realne.
Szkoda mi Kaki , on wogóle nie ma z kim grać w piłkę w Milanie . Crystyna Ronaldo, hmmm "dużo dymu , mało ognia "
Gilardino chyba ani razu nie zagroźił Edkowi Van der sar , jego miałby Juventus wymienic na Trezegueta :rotfl:

Wg mnie 50-50%


"Bo tego durnia mamy za prezydenta"
http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/592 ... xpress.php
RuTeK

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Posty: 1217
Rejestracja: 19 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 08:19

PrzemoJuve pisze:
aSsItCh pisze:Po raz pierwszy i przedostatni w moim życiu (nie licząc meczów z Interem), byłem za tym, żeby Milan wygrał, bo po prostu nóż mi się w kieszeni otwiera, jak widzę tą laleczkę przebierającą nóżkami, nazywającą się C. Ronaldo, sam nie wiem czemu go tak nie lubię, ale przez niego nie znoszę całego MU i mam nadzieje, że Milan ich rozwali i w finale przegra z Liverpoolem lub Chelsea (ze wskazaniem na tych pierwszych).
mysle tak samo.c. ronaldo nie moze wygrac LM i zlotej pilki.ronaldinho odpadl,teraz czas na niego:)zabawne jak jeszcze 2,3 miesiace temu wszyscy komentatorzy dostawali niemal orgazmu jak pilke dostawal ronaldinho,a teraz ronaldo:)kto nastepny?tym bardziej ze dla mnie ronaldo nic nie pokazal.nigdy nie dorowna poziomem Nedvedowi,ktory w kazdym meczu(nawet w serie B)daje z siebie cale serce.

a LM wygra chelsea,jak dla mnie najmniejsze zlo,nie maja zadnej durnej gwiazdki w skladzie
mają :> Trenera co chowa sie w koszu na bieliznę ( pzdr. 4 wp.pl ) :rotfl: :rotfl:


naros

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Posty: 1070
Rejestracja: 10 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 09:46

Ale się wczoraj ucieszyłem widząc w 90 minucie wynik Manchester 3-2 milan :twisted: . Mam nadzieje że Manu dokopie im jeszcze na San Siro :D .
Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz to oczywiście jestem za Liverpoolem bo chelsea nie lubię prawie tak bardzo jak interu i milanu. Mam nadzieje że finał będzie Manu - Liverpool a wtedy będę za Manu. :-D


Obrazek
Un capitano c'è solo un capitano!!!
matekkuba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 stycznia 2007
Posty: 436
Rejestracja: 16 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 13:07

A ja chce żeby Chelsea zdobyła poczwórna koronę, bo nic w tym sezonie nie pokazują i dobrze. Chelsea górą.


romaneq

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 maja 2003
Posty: 225
Rejestracja: 15 maja 2003

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 14:49

mJaUcViEej pisze: Kaka - dwie bramki. Poza tym nic wielkiego.
Klasyczny przykład nienawiści do klubu, która przekłada się na zawodnika, który wg mnie rozegrał bardzo dobry mecz. Wg Ciebie 2 PIĘKNE bramki na trudnym terenie zasluguje na jak to napisałeś "nic wielkiego" :shock:
Bo widzisz dla mnie zagrał bardzo dobrze i praktycznie tylko to, że Milan ma w bramce takiego Dide zaważyło na tym, że nie został bohaterem spotkania.
Byłem za Milanem, nadal jestem, mam nadzieje, że przejdą lidera Premier League czym uratują honor Serie A.
Zagrali bardzo mądrze mimo tego, że dostali bramkę w 5 minucie grali dalej swoje. Do czasu kontuzji Gattuso Ronaldo nie za wiele sobie poczyniał na boisku.
Krótko mówiąc Man utd nie wygrał z Milanem tylko Milan przegrał wygrany mecz.

Czytając komentarze niektórych użytkowników (na szczęście nie wszystkich) można odnieść tylko jedne wrażenie - zero obiektywizmu na temat gry obydwu zespołów.
Ronaldo jest słaby hehe - no szkoda, że piłkarze ligi angielskiej wybrali go za najlepszego piłkarza tego roku - ale oni się nie znają przecież, co oni tam wiedzą. :whistle:


Obrazek
mesju

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Posty: 1568
Rejestracja: 10 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 15:33

romaneq pisze:
mJaUcViEej pisze: Kaka - dwie bramki. Poza tym nic wielkiego.
Klasyczny przykład nienawiści do klubu, która przekłada się na zawodnika, który wg mnie rozegrał bardzo dobry mecz. Wg Ciebie 2 PIĘKNE bramki na trudnym terenie zasluguje na jak to napisałeś "nic wielkiego" :shock:
Bo widzisz dla mnie zagrał bardzo dobrze i praktycznie tylko to, że Milan ma w bramce takiego Dide zaważyło na tym, że nie został bohaterem spotkania.
czytanie ze zrozumieniem. Napisałem, że Kaka strzelił dwie bramki? Napisałem. "Nic wielkiego" odnosiło się do jego gry nielicząc tych dwóch strzałów kiedy to zdobywał bramki. Sorki, miał jeszcze jedną akcję sam na sam z van der Sarem, którą spieprzył. Przez 90 minut dwa razy błysnął swoim geniuszem, ale NIC WIĘCEJ NIE POKAZAŁ. Jego podania były niedokładne, a sam Kaka kilkakrotnie przepraszał za nie swoich kolegów. Nie mam zamiaru ujmować jego talentu, ale prawda jest taka, że zagrał dno, a że jest piłkarskim geniuszem, wykorzystał dwie z trzech akcji.

I nie wmawiaj mi, że kieruję się nienawiścią do jakiegoś klubu. Mi wszystko jedno, która drużyna zagra w finale (w przeciwieństwie do Ciebie, bo sam zadeklarowałeś, że wolisz Milan), więc moje zdanie może być bardziej obiektywne od Twojego.


Gabryś1987

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 marca 2007
Posty: 52
Rejestracja: 31 marca 2007

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 15:50

mJaUcViEej pisze:
Przez 90 minut dwa razy błysnął swoim geniuszem, ale NIC WIĘCEJ NIE POKAZAŁ.
Nic więcej nie pokazał , bo on nie miał z kim grać.Gilardino właśnie zagrał wielkie dno , Pirlo był niedokładny , Ambrosini i Gattuso jak zwykle nic nie wnosili do ataku , jedynie Seedorf jako tako nadążał za Brazylijczykiem.
Szkoda mi go , męczy sie bardzow Milanie grając w pojedynkę bez przaktycznie żadnego wsparcia :|
<FORZA JUVE>


"Bo tego durnia mamy za prezydenta"
http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/592 ... xpress.php
Mr Cezary

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 grudnia 2004
Posty: 1156
Rejestracja: 21 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 16:16

Gabryś1987 pisze:Nic więcej nie pokazał , bo on nie miał z kim grać.Gilardino właśnie zagrał wielkie dno , Pirlo był niedokładny , Ambrosini i Gattuso jak zwykle nic nie wnosili do ataku , jedynie Seedorf jako tako nadążał za Brazylijczykiem.
Szkoda mi go , męczy sie bardzow Milanie grając w pojedynkę bez przaktycznie żadnego wsparcia :|
Racja, że wczoraj faktycznie nie miał z kim pograć, lecz na ogół akcje ofensywne Milanu opierają się na tercecie Pirlo - Seedorf - Kaka. Oni zawsze grali praktycznie w trójkę. Reszta drużyny była tylko 'uzupełnieniem' jedenastki. Dlatego też, nie uważam, by Kaka się męczył w Mediolanie.

Co do meczu, to byłem za Milanem, jak to zwykle bywa w rozgrywkach europejskich, gdzie staram się kibicować wszystkim włoskim drużynom. Trzeba powiedzieć, że gdyby nie Dida, to awans do finału byłby już praktycznie przesądzony. Szkoda, bo gdy było 2:1 dla ACM, wyobrażałem już sobie rewanż za finał z przed dwóch lat z Liverpoolem. Sprowadzono mnie jednak na ziemię dość szybko, choć Milan wciąż ma bardzo dobrą sytuację wyjściową przed rewanżem.


CzarnyZkultury

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 sierpnia 2006
Posty: 1011
Rejestracja: 28 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 01 maja 2007, 23:31

no to Chelsea dal du** :smile: zmiennicy ktorzy powinni byc na silach aby strzelic karne zawiedli. dobrze ze Liverpool jest w finale. mecz jak dla mnie nudny. w ogole ta angielska pilka to straszna kopanina :prochno:
mam nadzieje ze jutro odpadnie Ac Milan.


Piotrekk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 marca 2006
Posty: 132
Rejestracja: 27 marca 2006

Nieprzeczytany post 01 maja 2007, 23:37

Pierwsza połowa była nie za ciekawa, druga natomiast już była zdecydowanie lepsza, a Liverpool dominował i w pierwszych i drugich 45 minutach , więc zwycięstwo jak najbardziej zasłużone.
Po tym meczu jeszcze bardziej niepewna jest przyszłość Jose Mourinho, który jak tak dalej pójdzie , nie zdobędzie z Chelsea w tym sezonie żadnego trofeum.


Juve fan
ODPOWIEDZ