Blatter: wprowadzenie reguły "6+5" niemal pewne

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
klsmkr

Interista
Interista
Rejestracja: 22 lipca 2005
Posty: 387
Rejestracja: 22 lipca 2005

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2006, 19:16

Venomik pisze:bo klub może zakupić piłkarza (dać mu pracę - zawodnik pracuje niezależnie od tego czy jest wystawiany w meczu) tylko nie może w pewnej sytuacji (gdy woli wystawiać innych) zawodnik jest na ławce rezerwowych/na trybunach.
No i co? Nie wpłynie to na piłkarski rynek pracy w Europie?
Venomik pisze:Jeśli więc chcesz rozpatrywać jakiś przepis z punktu formalnego to choć staraj się być obiektywny
Piszę to, co uważam za słuszne. Nie wierzę, żeby FIFA była w stanie pokonać UE i G-14, a swobodny przepływ pracowników będzie z pewnością jednym z argumentów przeciw.
Venomik pisze:a nie odpowiadaj jednym zdaniem , takim, które Interowi najbardziej pasuje.
Heh, przecież my jedziemy na jednym wózku.
Venomik pisze:Polskiej lidze przydaliby się zagraniczni trenerzy i zagraniczne metody szkoleniowe (zwłaszcza dla młodzieży) a nie zagraniczni zawodnicy. Żadne granie obok kogos lepszego nie rozwinie Ciebie tak jak odpowiedni trening.
A czy ja gdzieś tak napisałem? Lepsi, zagraniczni zawodnicy to większa szansa na odniesienie sukcesów na arenie międzynarodowej, a stąd już krótka droga do większej kasy. Nie mówiąc już o tym, że część polskich piłkarzy najzwyczajniej w świecie ceni się zbyt wysoko, jak na nasze warunki. A co do zagranicznych trenerów - pełna zgoda.


-Lucas-

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2003
Posty: 2751
Rejestracja: 26 lipca 2003

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2006, 19:23

klsmkr pisze:
Venomik pisze:a nie odpowiadaj jednym zdaniem , takim, które Interowi najbardziej pasuje.
Heh, przecież my jedziemy na jednym wózku.
Kto jedzie ten jedzie :lol: Policz sobie z łaski swojej ilu obcokrajowców gra w interze a ilu w Juve :D


Obrazek
Pilekww

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 marca 2005
Posty: 774
Rejestracja: 12 marca 2005

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2006, 20:23

Największy broblem to by miał Arsenal :-D musieliby całą druzyne przemeblować. Na szczęcie my mamy spokój bo mamy wielu Włochów w naszej ekipie!
Uważam ze takie ograniczenie to bardzo dobry pomysł, bo jakis bogaty klub sprowadzi sobie najlepszych z innych krajów a szczególnie z Ameryki Połud. i później nie ma równego grania i nawet nie można nazawać np: Bracy hiszpańskim klubem a Arsenali angielskim. Takie coś nadałoby footballowi charakter krajówy!

Jednak taki przepis można ominąć bo wlepić zawodnikom podówjne obywatelstwa i co?? Problem!


"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1980
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2006, 20:35

Jak wytłumaczysz ciągłe zwyciestwa i sukcesy druzyn młodzierzowych no jak?
:)
No fantastyczny argument.
I ciągłe sukcesy...
A co to za różnica? Jak później zawodnik z tej młodzieżówki z 'ciągłymi sukcesami' nie może sobie wywalczyć miejsca w składzie w przeciętnym (albo słabym) klubie Serie A po wypożyczeniu?
Oddałbym suckes naszej młodzieżówki za zawodnika klasy Iniesty, który jest wychowankiem Barcy i wbija się do czołówki najlepszych zawodników na swojej pozycji.
No i co? Nie wpłynie to na piłkarski rynek pracy w Europie?
:rotfl:
Rozbroiłeś mnie :)
Co za argument. Wpłynie na rynek pracy :)
Tu trzeba uzasadnić dlaczego coś jest niezgodne z prawem UE a nie że wpłynie na rynek. Jakbym wprowadził na rynek produkt 2 razy tańszy od konkurencji to też bym wpłynął na rynek. I nic z tego nie wynika :)
Piszę to, co uważam za słuszne. Nie wierzę, żeby FIFA była w stanie pokonać UE i G-14, a swobodny przepływ pracowników będzie z pewnością jednym z argumentów przeciw.
Pokonać G-14 mozna łatwo, bo oni nie mają formalnie żadnej władzy. Stanowczość wystarczy. Nie wierzę w żaden rozłam, bo finansowo na tym stracą.
A, jak pisałem w pierwszym poście, nie jest powiedziane że taki przepis jest niezgodny z podstawą UE (swobodny przepis kapitału i osób) - bo pracownicy mogą swobodnie przepływać tylko nie będą mogli występować.. Mam nadzieję, że nim napisałeś pierwszego posta to czytałeś więcej na ten temat. Jeśli tak to dziwię się, że nie trafiłeś na żadne wypowiedzi świadczące o tym, że UE niekoniecznie ma coś przeciwko temu prawu.
A czy ja gdzieś tak napisałem? Lepsi, zagraniczni zawodnicy to większa szansa na odniesienie sukcesów na arenie międzynarodowej, a stąd już krótka droga do większej kasy.
Niemożność zatrudniania zagranicznych zawodników sprawi, że kluby zaczną więcej inwestować w młodzież. To sprawi, że będą mogli na nich zarobić sprzedając ich do innych klubów (także zagranicznych) stąd więcej pieniędzy.
Jak widać podana przez Ciebie recepta nie jest wcale jednoznaczna.
Tym bardziej, że (bez ograniczenia) nasze kluby i tak nie odnoszą żadnych sukcesów. Z resztą - i tak z reguły mają 5-6 Polaków w składzie więc to nic nie zmieni, tym bardziej na minus.
Heh, przecież my jedziemy na jednym wózku.
:think:
Chyba nieszczególnie.
W ostatnim meczu Interu grało dwóch Włochów (Materazzi i Grosso, który i tak nie dotrwał do końca spotkania), w spotkaniu Juve - na boisku pojawiło się w sumie 9 (przy czym 6 od początku spotkania - a w obwodzie mieliśmy Balzarettiego, który nie wystąpił, choć z reguły to on gra w podstawowym składzie) wiec nie zgadzam się z Tobą, że Juve i Inter jadą na tym samym wózku.

Jednak taki przepis można ominąć bo wlepić zawodnikom podówjne obywatelstwa i co?? Problem!
Już o tym pisaliśmy - przeczytaj :ok:


Dirty mind
-Lucas-

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2003
Posty: 2751
Rejestracja: 26 lipca 2003

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2006, 21:14

Venomik pisze:
Jak wytłumaczysz ciągłe zwyciestwa i sukcesy druzyn młodzierzowych no jak?
:)
No fantastyczny argument.
I ciągłe sukcesy...
A co to za różnica? Jak później zawodnik z tej młodzieżówki z 'ciągłymi sukcesami' nie może sobie wywalczyć miejsca w składzie w przeciętnym (albo słabym) klubie Serie A po wypożyczeniu?
Oddałbym suckes naszej młodzieżówki za zawodnika klasy Iniesty, który jest wychowankiem Barcy i wbija się do czołówki najlepszych zawodników na swojej pozycji.
Jestes zbyt krytyczny w tej kwestii, wczesniej nasza mlodziesz nie miala szansy gry w podstawowym skladzie w pierszej druzynie i tutaj nalezy upatrywac przyczyny braku wielkich pilkarzy rodem z Turynu. Kto wie może właśnie przez polityke za czasów Moggiego przez nie docenianie juniorów zmarnowalismy nie jeden talent taki jakim jest wspomniany przez Ciebie Iniesta. Po degradacji do Serie B sporo sie zmienilo i jak łatwo mozna zauwazyc kilku mlodych zawodnikow juz przebiło sie do pierwszego składu! Chocby nawet Paro, Marchisio! Pozwólmy im grac a na pewno sie rozwiną.
Poza tym wracajac do sukcesow druzyn mlodziezowych jednoznacznie mozna stwierdzić że mlodziez pod okiem naszych trennerow rozwija sie bardzo dobrze.

Probowalem odnalezc ten artykul o szkolkach pilkarskich aby udowodnic Ci moje slowa jednak nie potrafie go dorwac


Obrazek
klsmkr

Interista
Interista
Rejestracja: 22 lipca 2005
Posty: 387
Rejestracja: 22 lipca 2005

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2006, 21:22

Venomik pisze: :rotfl:
Rozbroiłeś mnie :)
Co za argument. Wpłynie na rynek pracy
A śmiej się, śmiej. Ale lepiej zajrzyj chociażby do orzecznictwa ETS-u, żeby zobaczyć, jakiej interpretacji tego prawa dokonuje się w UE.
Venomik pisze:Pokonać G-14 mozna łatwo, bo oni nie mają formalnie żadnej władzy. Stanowczość wystarczy. Nie wierzę w żaden rozłam, bo finansowo na tym stracą.
G-14 to tylko wierzchołek góry lodowej. Wystarczy spojrzeć na nasze polskie podwórko, żeby zobaczyć, ilu będzie niezadowolonych.
Venomik pisze:Jeśli tak to dziwię się, że nie trafiłeś na żadne wypowiedzi świadczące o tym, że UE niekoniecznie ma coś przeciwko temu prawu.
Ja nie twierdzę, że UE samo z siebie się przyczepi. Ale jeżeli wybuchnie konflikt na linii kluby - FIFA, to nie wróżę Blatterowi sukcesu w Europie.
Venomik pisze:Niemożność zatrudniania zagranicznych zawodników sprawi, że kluby zaczną więcej inwestować w młodzież. To sprawi, że będą mogli na nich zarobić sprzedając ich do innych klubów (także zagranicznych) stąd więcej pieniędzy.
W naszych warunkach? Najpierw trzeba wybudować bazę szkoleniową, zatrudnić zagranicznych trenerów, stworzyć kompleksowy plan nauczania gry w piłkę od pierwszej klasy podstawówki... Skąd wziąć na to pieniądze?
Venomik pisze:Jak widać podana przez Ciebie recepta nie jest wcale jednoznaczna.
Kluczem do tego jest zdrowy rozsądek. IMO wydanie kasy na takich 3 Cleberów jest dużo lepsze, niż pompowanie tego w naszą polska młodzież. Więcej obcokrajowców nie potrzeba.
Venomik pisze:wiec nie zgadzam się z Tobą, że Juve i Inter jadą na tym samym wózku.
Oj, już niedługo przekonacie się, że to nie jest takie proste. Nie życzę Wam źle, ale sami zobaczycie, jak trudno jest bez długofalowego planu stworzyć mocną drużynę składającą się w większości z Włochów.


Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1980
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2006, 22:06

Talent talentem, ale trzeba ich wyszkolić jeszcze i o to sprawa się rozbija. Mieli szanse pokazać sięw słabszych klubach i się nie pokazali. Grali, ale słabo i często siadali na ławce. Dlaczego w Juve mieliby się sprawdzić?
A śmiej się, śmiej. Ale lepiej zajrzyj chociażby do orzecznictwa ETS-u, żeby zobaczyć, jakiej interpretacji tego prawa dokonuje się w UE.
Czytaj ze zrozumieniem. O interpretacji pisałem w pierwszym poście - sam napisałem, że to może być interpretowane na różne sposoby. Ale więcej głosów słyszałem za tym, że nie jest to w żaden sposób sprzeczne z prawem UE.
A argument 'zmienia rynek' nie dalej jest śmieszny i nie ma nic wspólnego z Twoją powyższą odpowiedzią (o różnych interpretacjach) więc znów proszę o czytanie ze zrozumieniem.

Kluczem do tego jest zdrowy rozsądek. IMO wydanie kasy na takich 3 Cleberów jest dużo lepsze, niż pompowanie tego w naszą polska młodzież. Więcej obcokrajowców nie potrzeba.
Słusznie, słusznie.
Tylko zauważ, że takich Cleberów może być w klubie (i to za kilka lat, gdy nasza piłka zaczyna się rozwijać) nawet pięciu na boisku. Pomijając Pogoń (która jest dla mnie argumentem za tym przepisem, bo to istna paranoja) to na boisku znajduje się najczęściej 5-6 obcokrajowców (o ile w ogóle aż tyle) więc klub musiałby zdjąć najdalej jednego zagranicznego zawodnika.
Więc tak wielkiego przełożenia to nie ma. Dlatego po raz kolejny uważam Twój argument za chybiony.
Oj, już niedługo przekonacie się, że to nie jest takie proste. Nie życzę Wam źle, ale sami zobaczycie, jak trudno jest bez długofalowego planu stworzyć mocną drużynę składającą się w większości z Włochów.
Serio?
Buffon, Ferrara, Camor, Tacchi, Zambrotta, Del Piero.
Wiesz co łączy tych graczy? Zagrali w podstawowej jedenastce w finale LM. Więc nie pisz, że 6 Włochów nie wystarczy do zbudowania silnej druzyny.


Dirty mind
klsmkr

Interista
Interista
Rejestracja: 22 lipca 2005
Posty: 387
Rejestracja: 22 lipca 2005

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2006, 22:52

Venomik pisze:A argument 'zmienia rynek' nie dalej jest śmieszny i nie ma nic wspólnego z Twoją powyższą odpowiedzią (o różnych interpretacjach)
Przepraszam bardzo, ale jeżeli klub będzie musiał mieć x piłkarzy danego kraju w kadrze (to chyba logiczne następstwo wprowadzonych przepisów), to przecież wpłynie to na rynek transferowy. Bez względu na interpretacje. Co jest w tym śmiesznego?
Venomik pisze:Pomijając Pogoń (która jest dla mnie argumentem za tym przepisem, bo to istna paranoja) to na boisku znajduje się najczęściej 5-6 obcokrajowców (o ile w ogóle aż tyle) więc klub musiałby zdjąć najdalej jednego zagranicznego zawodnika.
Owszem, w przypadku Polski nie jest to problemem z prostej przyczyny - nie ma dobrych Anglików czy Francuzów, którzy chcieliby grać w naszej lidze. Banalne, ale IMO jest to powód, dla którego to federacje krajowe powinny decydować o limitach obcokrajowców. Bo ja akurat nie płakałbym, gdyby do Polski przyjechało paru solidnych piłkarzy z Europy Zachodniej (Zagłębie prowadzi jakieś rozmowy z Totenhamem chyba) i razem z trenerami wprowadziło nowoczesne standardy w piłce. Ja wiem, że to co piszę, to póki co science - fiction, ale do ostatecznej daty wprowadzenia regulacji jeszcze dużo może się u nas zmienić - przynajmniej ja w to wierzę :wink:.
Venomik pisze:Buffon, Ferrara, Camor, Tacchi, Zambrotta, Del Piero.
Wiesz co łączy tych graczy?
Tak, przyszli do Juventusu Turyn w różnych latach.
Venomik pisze:Więc nie pisz, że 6 Włochów nie wystarczy do zbudowania silnej druzyny.
Napiszę inaczej: jeżeli ktoś uważa, że można uzupełnić drużynę dwoma - trzema włoskimi zawodnikami światowej klasy ot, tak sobie w ciągu jednego roku, to jest bardzo naiwny. Mimo, iż Włosi są mistrzami świata, o bardzo dobrych piłkarzy, którzy bez przeszkód mogą wejść do drużyny i nią pokierować, jest bardzo ciężko. Sami przekonaliśmy się w tym roku na przykładzie Toniego. Dlatego, jeżeli w przyszłym roku będziecie szukać środkowego pomocnika i obrońcę, to IMO ten wybór będzie mocno ograniczony.


Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1980
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2006, 23:43

Przepraszam bardzo, ale jeżeli klub będzie musiał mieć x piłkarzy danego kraju w kadrze (to chyba logiczne następstwo wprowadzonych przepisów), to przecież wpłynie to na rynek transferowy. Bez względu na interpretacje. Co jest w tym śmiesznego?
:doh:
Ty tak serio?
Teraz będzie prościej:
Wpływanie na rynek nie jest niczym niezgodnym z prawem i nie może być samo w sobie zabronione!
Dlatego taki argument nie ma racji bytu.
Dlatego podałem przykład z wpływaniem na rynek (poprzez obniżenie ceny) żebyś spostrzegł, że wpływanie na rynek nie jest niczym więcej niż wpływaniem na rynek. Nic nielegalnego, żadnego powodu zablokowania.
Rozumiem, jakby to była część argumentu o łamaniu prawa o swobodnym przepływie kapitału i osób. Ale nie, Ty z tego zrobiłeś oddzielny wątek.
Dlatego nie rozumiem po co był ten akapit o 'wpływaniu na rynek'. Pisanie dla samej sztuki pisania jest fajne - ale tu jest forum dyskusyjne i konkretny temat ;)
Owszem, w przypadku Polski nie jest to problemem z prostej przyczyny - nie ma dobrych Anglików czy Francuzów, którzy chcieliby grać w naszej lidze. Banalne, ale IMO jest to powód, dla którego to federacje krajowe powinny decydować o limitach obcokrajowców. Bo ja akurat nie płakałbym, gdyby do Polski przyjechało paru solidnych piłkarzy z Europy Zachodniej (Zagłębie prowadzi jakieś rozmowy z Totenhamem chyba) i razem z trenerami wprowadziło nowoczesne standardy w piłce. Ja wiem, że to co piszę, to póki co science - fiction, ale do ostatecznej daty wprowadzenia regulacji jeszcze dużo może się u nas zmienić - przynajmniej ja w to wierzę
Tego, przyznaję, nie łapię.
Skoro taki przepis nie zmienia sytuacji w Polsce to dlaczego podjąłeś (a nawet rozpocząłeś) dyskusję o tym jak wpłynie ten przepis na sytuację w Polsce?
Również uważam, że w Polsce przydałoby się kilku solidnych graczy zagranicznych, ale skoro ich nie ma i tak to taki przepis sytuacji by nie pogorszył. A nawet jeśli to nie sądzę, by jakiś klub miał problem z nadmiarem bardzo dobrych zawodników z zagranicy :)
Sytuacja pewnie wyglądac będzie tak: klybu będą niechętnie sprzedawać Polaków (bo są im potrzebni) - przez co cena Polaków wzrośnie. Większe kluby zwiększa zapotrzebowanie na najlepszych polskich zawodników (skoro nie będzie można braków uzupełniać zawodinkami z zagranicy) - cena polskich piłkarzy znów wzrośnie.
Stąd kluby wezmą się za szkolenie młodzieży bo będzie to bardziej opłacalne.

Tak, przyszli do Juventusu Turyn w różnych latach.
A co to ma do rzeczy? Było 6 Włochów wystarczająco silnych, by wybiec w podsstawowym składzie drugiej drużyny Europy. Czyli jednak stworzenie silnej drużyny z większością Włochów (nawet bez specjalnego przygotowania czy wysilania się) nie jest takie trudne.

Co do ostatniego akapitu:
Nie rozumiesz przesłania tego wszystkiego. Ten przepis nie jest ot, tak sobie. Ale po to by:
- uniknąć anomalii (rodem z polskiej Pogoni czy często Interu)
- skłonić kluby do szkolenia młodzieży
Pierwszy argument jest logiczny sam w sobie (choć być może do Cibie nie trafia ;) ).
Drugi argument ma poprawić rozwój piłkarzy.

W przyszłym roku faktycznie będziemy szukać obrońcy i środkowego pomocnika. Zauwaz więc, że gdyby było ograniczenie to Paro, Marchisio, De Ceglie czy Palladino dostawaliby dużo więcej szans co pozytywnie wpłynęłoby na ich rozwój.
I o to właśnie chodzi.


Dirty mind
klsmkr

Interista
Interista
Rejestracja: 22 lipca 2005
Posty: 387
Rejestracja: 22 lipca 2005

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2006, 00:15

Venomik pisze:Wpływanie na rynek nie jest niczym niezgodnym z prawem i nie może być samo w sobie zabronione!
A CZY JA GDZIEKOLWIEK NAPISAŁEM INACZEJ? Była mowa o interpretacji jednego z podstawowych praw zjednoczonej Europy. Sam o tym pisałeś - różnica między nami polega na innym podejściu do tego problemu. Ja uważam, że, biorąc pod uwagę dotychczasowe podejście UE do tej sprawy, Unia może powołać się na związek przyczynowo - skutkowy między regulacjami FIFA, a sytuacją, w której pracodawca, mając wybór między obcokrajowcem, a rodakiem, musi zdecydować się na swojego krajana. Możesz się śmiać z takiej interpretacji, ale to nic nowego w orzecznictwie Unii (powtórzę się: pisałeś o tym). Ja z kolei szanuję Twoje zdanie.
Venomik pisze:Skoro taki przepis nie zmienia sytuacji w Polsce to dlaczego podjąłeś (a nawet rozpocząłeś) dyskusję o tym jak wpłynie ten przepis na sytuację w Polsce?
Bo może ją zmieniać za 5 - 6 lat. Pomijając to, czy z naszą piłka będzie dobrze, czy źle, nie pomyślałeś o tym, że być może będziemy mieli własny pomysł na rozwój futbolu?
Venomik pisze:A co to ma do rzeczy? Było 6 Włochów wystarczająco silnych, by wybiec w podsstawowym składzie drugiej drużyny Europy. Czyli jednak stworzenie silnej drużyny z większością Włochów (nawet bez specjalnego przygotowania czy wysilania się) nie jest takie trudne.
Błagam, Venomik, czytaj co piszę do Ciebie. Była mowa o tym, czy jedziemy na jednym wózku i po to były te wszystkie przykłady. Za rok też będziecie się martwić, czy kupić zagranicznego pomocnika za 10 baniek, czy Włocha za 15. Ale to nieważne. To tylko off-topic, nie łącz tego ze sprawą nowych regulacji.
Venomik pisze: - uniknąć anomalii (rodem z polskiej Pogoni czy często Interu)
- skłonić kluby do szkolenia młodzieży
Ja o tym wszystkim wiem, życzę Tobie, sobie i wszystkim, żeby to się udało. Ale cały czas uciekasz od sedna moich wypowiedzi. A chodzi mi o to, żeby o regulacjach decydowała nie centrala, a związki krajowe.


Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1980
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2006, 00:49

Akapit pierwszy: o to właśnie chodzi.
Po to napisałem, że 'zmiana sytuacji na rynku' o której (zanaczam!) pisałeś w innych miejsach niż o łamaniu prawa jest stwierdzeniem, że policja mnie zamknie po morderstwie jakiegoś faceta bo zmieniłem sytuację finansową jego rodziny :/
Nie pisz o jakiejś zmianie sytuacji na rynku bo te akapity można z miejsa wyrzucić.
Bo może ją zmieniać za 5 - 6 lat. Pomijając to, czy z naszą piłka będzie dobrze, czy źle, nie pomyślałeś o tym, że być może będziemy mieli własny pomysł na rozwój futbolu?
Własny, czyli jaki? Tworzenie drużyn gdzie jest wielka przewaga obcokrajowców? Nie, dziękuję. Do takich sytuacji wolałbym właśnie ine dopuszczać.

Błagam, Venomik, czytaj co piszę do Ciebie. Była mowa o tym, czy jedziemy na jednym wózku i po to były te wszystkie przykłady. Za rok też będziecie się martwić, czy kupić zagranicznego pomocnika za 10 baniek, czy Włocha za 15. Ale to nieważne. To tylko off-topic, nie łącz tego ze sprawą nowych regulacji.
Czytam. I dziwię Ci się.
a) Juve od lat ma w składzie dużą liczbę Włochów. Fakt, konieczność kupienia Włocha zamiast obcokrajowca to jest niedogodność, ale nic w porównaniu z przymusem kupna właściwie samych Włochów żeby wyrównać skład
b) Nasza polityka transferowa niewiele musiałaby się zmienić. Jak pisałem - jest taka od lat i nie widzę powodu by nagle miałaby się za 5 lat zmienić. Trzeba ją będzie tylko lekko zmodyfikować. Inter musiałby ją zmienić diamteralnie.
Dlatego nie uważam, że jedziemy na tym samym wózku.

Ja o tym wszystkim wiem, życzę Tobie, sobie i wszystkim, żeby to się udało. Ale cały czas uciekasz od sedna moich wypowiedzi. A chodzi mi o to, żeby o regulacjach decydowała nie centrala, a związki krajowe.
Sedno? To raczej mały element Twoich wypowiedzi.
Ale ok, powiem Ci dlaczego jestem przeciw.

Wiesz dlaczego w Polsce nie jest przeprowadzana restrukturyzacja wydatków sektora finansów publicznych bądź emerytur? Miałoby to zbawienny wpływ na gospodarkę, podkreślają to i polscy ekonomiści i najwięksi znawcy na świecie. Problem w tym, że to decyzja niepopularna w krótkim okresie czasu. Wiązałaby się z zaciśnięciem pasa teraz a korzyści byłyby za 10, 15 lat - za kadencji innego rządu, a ten wprowadzający zmiany odszedłby w niesławie (bo przez niego trzeba będzie zaciskać pasa).
Z podobnego powodu krajowe federacje mogłyby darowac sobie wprowadzenie tego. Bo po co? Skoro przez to kluby będą musiały zaciskać pasa, bedą protestować, szans na reelekcje żadnych nie będzie.
Drugi powód: zakładając, że Anglia wprowadziłaby ten przepis a Francja nie. Chelsea zostałaby zmuszona do zmiany polityki transferowej a Lyon nie (tak sobie klub wybrałem). Wiązałoby się to z przewagą klubu z Francji nad klubem angielskim.
I teraz federacja angielska musiałaby sobie odpowiedzieć na pytanie: czy to ma sens? Zwiększy się szkolenie młodzieży, owszem, ale efekty będą za kilka lat i czy zrekompensuje to straty wynikające z automatycznej przewagi innych klubów w Europie? Czy osłabić pozycję Arsenalu czy Chelsea zdolnych podbić Europę, przez co zmniejszyć napływ gotówki do piłki angielskiej (od sponsorów w LM, bezpośrednio od UEFA) wierzac w to, że przyszła młodzież nadrobi to z nawiązką? I czy ryzykować przy tym własną posadą, bo działacze wpadną w złość (w końcu realnie osłabiamy ich pozycję w Europie) nie wiedząc, czy w ogóle pomagamy naszej piłce czy też przypadkiej jej nie osłabiamy?

Stawiasz bardzo ryzykowne założenie. Racjonalność osób decydujących - a co najgorsze, racjonalność długoterminową. Z tym politycy rzadzący krajem mają wielkie problemy a co dopiero wymagać tego od działaczy sportowych.

Dlatego takiemu pomysłowi mówię: zdecydowane NIE.
Pewnie, że w każdym kraju są inne zasady. Ale nim zaczniesz pisać już krytyczną odpowiedź, przeczytaj ponownie:
Już dawno zostało udowodnione, że gdy każda jednostka (federacja) dąży do własnej najlepszej sytuacji, to prawie nigdy nie pokrywa się to z najlepszą sytuacją całości (europejskiej piłki).


Dirty mind
klsmkr

Interista
Interista
Rejestracja: 22 lipca 2005
Posty: 387
Rejestracja: 22 lipca 2005

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2006, 18:14

Venomik pisze:Po to napisałem, że 'zmiana sytuacji na rynku' o której (zanaczam!) pisałeś w innych miejsach niż o łamaniu prawa jest stwierdzeniem, że policja mnie zamknie po morderstwie jakiegoś faceta bo zmieniłem sytuację finansową jego rodziny :/
Po pierwsze: pisałem o "wpływaniu na piłkarski rynek w Europie" jeżeli już mamy być dokładni. Po drugie: ja nie mówię, że to jest niezgodne z prawem, tylko, że UE w podobnych sprawach dotyczących przepływu pracowników nieraz wykazywała się dość radykalną interpretacją sytuacji. To jest moje zdanie; być może wyraziłem się niejasno, albo użyłem błędnego określenia.
Venomik pisze:Własny, czyli jaki? Tworzenie drużyn gdzie jest wielka przewaga obcokrajowców? Nie, dziękuję. Do takich sytuacji wolałbym właśnie ine dopuszczać.
Weźmy taki przykład: w przyszłości PZPN wprowadza dość restrykcyjne przepisy dotyczące zatrudniania zawodników spoza Unii - powiedzmy, że w meczu może wystąpić maksymalnie trzech zawodników non-EU w jednej drużynie. Jednocześnie chce dać szansę klubom na sprawdzanie obcokrajowców i znosi te bariery w Pucharze Ekstraklasy. I tu następuje kolizja z regulacjami FIFA. Po raz kolejny mówię o czysto hipotetycznej sytuacji, no ale co zrobimy, jeżeli rzeczywiście nastąpi?
Venomik pisze:Dlatego nie uważam, że jedziemy na tym samym wózku.
OK, ja mam inne zdanie na ten temat, ale chyba nie ma sensu kontynuować tego wątku.
Venomik pisze:Stawiasz bardzo ryzykowne założenie. Racjonalność osób decydujących - a co najgorsze, racjonalność długoterminową. Z tym politycy rzadzący krajem mają wielkie problemy a co dopiero wymagać tego od działaczy sportowych.
Sorry, ale tym razem to ja muszę się zaśmiać. Podważasz racjonalność długoterminowych działań rodzimych federacji (które: a) są "bliżej" problemów rodzimego futbolu; b) w niektórych przypadkach, takich jak Polska, nie muszą dokonywać zmian w perspektywie kilku, a jedynie jednego - dwóch sezonów), a trzymasz się centralnego sterowania FIFA.
Venomik pisze:Już dawno zostało udowodnione, że gdy każda jednostka (federacja) dąży do własnej najlepszej sytuacji, to prawie nigdy nie pokrywa się to z najlepszą sytuacją całości (europejskiej piłki).
I bardzo dobrze. Niech praca mądrych ludzi w federacjach będzie nagradzana, a głupcy niech cierpią.

EDIT:
Chciałem tylko dopisać, że skłaniam się ku zamknięciu dyskusji :wink:.


krzysztofjuventus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 lipca 2006
Posty: 42
Rejestracja: 15 lipca 2006

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2006, 19:13

Według nie może być ta zasada. Ciekawe kim w tym wypadku będzie grał Inter w jego jedenastce jest dużo obcokrajowców:D


JUVENTUS TURYN F.C.- A PAN BÓG ZESŁAŁ ICH NA ZIEMIE ABY SIALI ZAMĘT I ZNISZCZENIE
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 15 marca 2008, 11:38

Odkopię temat, bo pojawił się w necie artykuł, który rzuca na tę sprawę nowe światło.

Wprawdzie to siatkówka, ale skoro ona może to wprowadzić to chyba może każda dyscyplina sportu. I UE jakoś nie protestuje.
Kiedyś byłem pozytywnie nastawiony do tego pomysłu. Dziś jestem bardziej sceptyczny. Obawiam się, że Platini za późno bierze się do odkręcania całego bajzlu w piłce, jaki powstał od początku XXI wieku.


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
ODPOWIEDZ