Finał LM Milan vs LIVERPOOL 3:3 k - 2:3

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
Ultras

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2215
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 10:45

Po pierwszej połowie pogratulowałem na GG koledze milaniście zdobycia Ligi Mistrzów :P jak się później okazało troszke się pośpieszyłem :>
"Póki piłka w grze" to zdanie pasuje do wczorajszego meczu. Milaniści do szatni zchodzili zapewne spokojni, uradowani, przecież puchar był już prawie ich. Tymczasem Liverpool wcale nie miał zamiaru przez drugie 45 minut opłakiwać przegranego finału, a wziął się ostro do roboty. Naprawde nie wierzyłem, że Liverpool cokolwiek może zdziałać w drugiej częscie meczu. Jak taka doświadczona obrona może dac sobie strzelił 3 gole w sześć minut w finale Ligi Mistrzów ?! to przechodzi ludzkie pojęcie...
O ile przed meczem obojętne mi było kto zdobedzie tytuł o tyle po strzeleniu przez The Reds wyrównującej bramki całym sercem byłem z piłkarzami Beniteza. Pokazali charakter, podniesli sie z beznadziejnej sytuacji. Puchar zdobyli jak najbardziej zasłużenie. Cieszy również dobra postawa Dudka, ktory nie dość, że wyciągnął dwa karne to jeszcze w czasie dogrywki obronił barszo trudną piłke. Tak, wiec nie pozostaje mi nic innego jak tylko pogratulowac Liverpoolowi zdobycia Ligi Mistrzów :ok:

A Milan ? byli tak blisko i scudetto i LM a zostali z niczym :>


Ja-JUVE-nek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 sierpnia 2004
Posty: 364
Rejestracja: 22 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 10:56

JuvePoland pisze:Dziennikarze po meczu Milan - Palermo 3:3, w wywiadzie z Gallianim poruszyli ciekawy temat. W roku, w którym zmarł Papież Jan Paweł I (1978), Juventus zdobył Scudetto, Inter Puchar Włoch, a Liverpool Puchar Mistrzów. Czy historia zatoczy koło i te same zdarzenia powtórzą się w tej samej konfiguracji? Na chwilę obecną nic nie stoi na przeszkodzie, bo Inter awansował do finału Pucharu Włoch, zaś Liverpool zmierzy się z Milanem w finale Ligi Mistrzów. Poczekamy, zobaczymy...
I jednak historia zatoczyła koło (myśle że Inter wygra Puchaw Włoch)

A co do sędziego w tym meczu to nie uważam by faworyzował którąś z drużyn. Popełnil kilka błędów na korzyść obu stron.

Nie ma co narzekać na sędziego - Milan może mieć pretensje tylko do siebie...


Obrazek
Jędruś

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lipca 2004
Posty: 226
Rejestracja: 21 lipca 2004

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 10:58

Znakomity mecz.Emocji nie brakowało.Przegrywając 3-0 i doprowadzić do remisu, a w ostateczności wygrać trzeba mieć naprawdę charakter.Zaimponował mi Jamie Carragher.Wykonał dobrą robotę.Na pochwałę zasługuje oczywiście Gerrard.Jak ma być inaczej.Świetna gra w obronie no i piękna bramka.Ileż emocji dostarczył mi karny Jak Alonso...Pudło, a jednak gol :P .Hernan Crespo...również świetny występ.Przyjemnie się słuchało wycia kibiców Liverpoolu.Coż...finał godny finał Ligi Mistrzów."Jerzy cała Polska w Ciebie wierzy" :prochno: :smile: Dudek...absolutny bohater.W sytuacji z 27 min doliczonego czasu gry, wykazał się kunsztem bramkarskim.Obronione karne...czy Benitez zdecyduje się go sprzedać?.Szczerze w to wątpię.Tragiczna gra Barosa.To ma być król strzelców Euro?.Być może porażka Milanu nie jest prawidłowym wynikiem, bo klub z Mediolanu był w mojej opinii lepszy tym meczu, ale...pewność, pewność siebie ich zgubiła.6 minut i trzy gole.To są uroki piłki nożnej.Brawo!.Ciekawią mnie zachowania Animalsów po meczu.Ile pabów rozwalili?, samochodów?, nie mówiąc już o pobiciach zapewne.Finał jaki chciało się oglądać.Jednak pozostaje żal.Czemu to nie Juventus?.Lecz nie mamy się czego wstydzić w końcu odpadliśmy z zwycięzcą CL.Nurtuje mnie pytanie.Skoro Dudek, Polak obronił karnego Shevchenki, to dlaczego najlepszemu bramkarzowi na świecie...Buffonowi przed dwoma laty to się nie udało :doh: ...Szkoda...
Docha pisze::-D Dobrze ze milan przegrał, a przy okazji sie upokożył :smile: wygrywajonc 3-0 jak mozna przegrać :rotfl: a na końcu ,,wielki szewa" nawet nie trafil karnego. :twisted: i cala druzyna milanu sie popłakała :angry: :płaczę: .Hahaha a kibice Juventusu sie cieszom ze :wink: milan przegrał
A N A L F A B E T A
Ostatnio zmieniony 26 maja 2005, 16:53 przez Jędruś, łącznie zmieniany 1 raz.


M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 2167
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 11:29

DjJuve pisze:
JUVEFANE_10 pisze:1.bramka Shevy-nie uznana bo był spalony,spalonego nie było
Byl.
Nie było. Gdy sędzia nie jest pewien czy był spalony czy nie, powinien puścić grę na korzyść atakującego. W tym przypadku na korzyść Milanu :roll: .
DjJuve pisze:
JUVEFANE_10 pisze:2.2 bramka dla Liverpoolu sędzia boczny sygnalizował spalonego główny tego nie widział.
Szkoda ze nie wspominasz o sytuacji w ktorej Nesta zagral reka w polu karnym.
Szkoda, że nie pokazali dokładnie powtórki tej sytuacji, ale uważam, że ta sytuacja była podobna do sytuacji z Mediolanu, kiedy to ręką w polu karnym zagrał Cannavaro (aczkolwiek mogę się mylić, jak pisałem, dokładnej powtórki nie widziałem :roll: ).


:roll:
pjo81

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2004
Posty: 11
Rejestracja: 10 lipca 2004

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 11:50

może jestem naiwny ale zawsze wierze ze jest szansa na kozystny wynik , nawet jask polska przegrywa 2 bramkami 5 minut przed koncem.mialem nadzieje ze strzela kontaktowa bramke ,potem moze 2 i ze mecz do 90 minuty bedzie trzymał w napieciu Dlatego ciesze sie niezmiernie, bo zawsze wazniejsza dla mnie jest wola walki chęć zwycięstwa niz talent i umiejetnosci, bo zawsze przyjemniej oglada sie słabszych ucierających nosa faworytowi.
Brawo Jerzy!
A milanu nie lubie , szkoda ze shevchenko dostął złota piłke tylko dlatego ze jest rodakiem wiktora juszczenko...


Wojtom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2003
Posty: 1369
Rejestracja: 14 września 2003

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 11:56

DjJuve pisze:Prosilbym do link do karnych gdyz te z footballclips.net nie dzialaja.
http://mohsau.footballclips.net/ChamFinal

Tutaj masz wszystko :wink: Jest tez to czego ja szukalem :D Czyli taniec Dudka i jego wygibasy :D ehhehe, Ave Juras !


Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
mrowczan

Milanista
Milanista
Rejestracja: 03 września 2004
Posty: 46
Rejestracja: 03 września 2004

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 12:09

No istalo sie, brawo panie z gwizdkiem...
Mam naprawde OGROMNY szacunek dla niektorych juventinich, ktorzy pomimo powiedzmy ... "nielubienia" Milanu przyznaja, ze sedzia kantowal na korzysc liverpoolu. Rozumiem, gdyby takie bledy popelnial jakis arbiter z serie c, no ale nie final LM;/
1) Bramka Shevy 100% prawidlowa, nie bylo tam zadnego spalonego
2) 2 bramka liveru ze spalonego. Panie sedzio, na liniowych sie patrzy...
3) Karnego poprostu nie bylo, ludzie, jaki faul:|??
4) ... baros sobie dalej biegal po boisku pomimo 2 zoltych kartek...??
No nic, swietny sezon, ale sedziowie mocno sie przylozyli do tego, ze Milan jest 2 we wloszech i w europie, bez zadnego pucharu, a szkoda.
Mam nadzieje, ze sezon 2005/2006 nie uplynie tak, jak ten pod znakiem sedziow.
PS Jeszcze raz wielki szacunek dla niektorych juventinich.
FORZA MILAN!


Wojtom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2003
Posty: 1369
Rejestracja: 14 września 2003

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 12:36

mrowczan pisze:baros sobie dalej biegal po boisku pomimo 2 zoltych kartek...??
:prochno:
mrowczan pisze:No nic, swietny sezon, ale sedziowie mocno sie przylozyli do tego, ze Milan jest 2 we wloszech i w europie, bez zadnego pucharu, a szkoda.
Powinienes powiedziec, ze sędziowie mocno sie przylozyli, ze Milan jest drugi we włoszech i AŻ dotarł do finału LM. Nie chce sie klocic, ale przedluzania meczu o 5-6 minut to w przypadku Milanu normalka. Bramki w dodatkowym czasie gry stały sie tradycją, czesto wygrywali bo sędzia przedluzyl spotkanie o 1 minutke wiecej niz powinien.

Trzeba sie pogodzic z porazką. Wspaniale zachowanie Liverpoolu. Mecz trwa 90 minut i trzeba grac. Nawet jak sie przegrywa 3-0. Udowodnili ze mozna wygrywac, mozna wyjsc nawet z najgorszych sytuacji. Wiele zespolow powinno brac z nich teraz przyklad.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2005, 12:38 przez Wojtom, łącznie zmieniany 1 raz.


Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
wErOn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 703
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 12:37

mrowczan pisze:3) Karnego poprostu nie bylo, ludzie, jaki faul:|??
:rotfl: Jaki faul ?! :rotfl: Człowieku to był atak z tyłu w nogi Gerrarda, już nie przesadzaj z tą stronniczością, bo jakby Gonzales sędziowal "na" Milan to byś tak nie grzmił. Pogódź sie z tym, że Twoja drużyna przegrała i to zasłużenie, bo finał im się nie należał, a stracić 3 bramki w ciągu 6 min. to już szczyt amatorstwa 8)

Wygrali lepsi!


(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
paku

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 czerwca 2003
Posty: 1183
Rejestracja: 11 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 12:47

W taki obrót meczu sie nie spodziewałem ;)
Napoczatek chce napisac ze jestem dumny ze jestem polakiem za sprawą znakomitego w tym meczu Dudka, jego interwencje, w szczególnosci ta z ostaniej minuty dogrywki zapadły mi w pamięci.
W karnych skakał "pajacyka" jak widać poskutkowało ;) Jak to nazwali komentarorzy zatańczył Krakowiaka :prochno: To musi nieźle dekoncentrowac zawodnika strzelającego.
Przy stanie 3-0 zadalem sobie pytanie ile Milan jeszcze strzeli bramek ? Jak widać nie strzelili ani jednej ;) Za to Liverpool trzy, i doprowadził do remisu.

Milan przeważał, ale Milan nie potrafił wykorzystać tej przewagi.
Sędzia ? Sędzia sędziował w obie strony ;] Nikt nie może miec do niego pretensji. Milan niech się pogodzi ze w tym sezonie został z niczym.

Liverpool Is Winner CL 2004/2005 !


Juve The Best

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2003
Posty: 360
Rejestracja: 29 lipca 2003

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 12:48

MILAN - chcieli wszystko nie mają nic hehe. To mnie sie podoba. Brawo Jurek Knurów z Tobą.


Obrazek
TomiQ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 272
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 12:53

Historia lubi sie powtarzac!!!!Brawo JUREK!!!!!!Milan chciał zgarnac wszycho w tym sezonie a nie maja nic!!!!!he he he he :rotfl:
Ostatnio zmieniony 26 maja 2005, 12:54 przez TomiQ, łącznie zmieniany 1 raz.


Z JUVE od 1996 roku i już na zawsze tak będzie!!!FORZA JUVE!!!Wyciąg z regulaminu:3.f) Należy pamiętać o tym, że w dyskusji atakujemy poglądy, a nie ich autora!
alex_pl

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 sierpnia 2004
Posty: 212
Rejestracja: 13 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 12:53

mrowczan pisze:No istalo sie, brawo panie z gwizdkiem...
Mam naprawde OGROMNY szacunek dla niektorych juventinich, ktorzy pomimo powiedzmy ... "nielubienia" Milanu przyznaja, ze sedzia kantowal na korzysc liverpoolu. Rozumiem, gdyby takie bledy popelnial jakis arbiter z serie c, no ale nie final LM;/
1) Bramka Shevy 100% prawidlowa, nie bylo tam zadnego spalonego
2) 2 bramka liveru ze spalonego. Panie sedzio, na liniowych sie patrzy...
3) Karnego poprostu nie bylo, ludzie, jaki faul:|??
4) ... baros sobie dalej biegal po boisku pomimo 2 zoltych kartek...??
No nic, swietny sezon, ale sedziowie mocno sie przylozyli do tego, ze Milan jest 2 we wloszech i w europie, bez zadnego pucharu, a szkoda.
Mam nadzieje, ze sezon 2005/2006 nie uplynie tak, jak ten pod znakiem sedziow.
PS Jeszcze raz wielki szacunek dla niektorych juventinich.
FORZA MILAN!
heh pierwsza sprawa-bramka Szewy-nie bede sie wypowiadal bo nie widzialem powtorki-ale widzialem tez bledy sedziego w tej kwestii na korzysc milanu-wiec tu nie ma mowy o jakiejs nie obiektywnosci ze strony sedziego.2 sprawa-2 bramka liverpoolu to byl strzal z 20 metrow Smicera-wiec chyba nie ten mecz ogladales mrowczan skoro mowisz o spalonym :wink:. 3 sprawa-Karny. -Czy myslisz ze GERARD bedac oko w oko na piatym metrze z Dida wolalby karny? musialby byc idiota zeby w takiej sytuacji wymuszac jedenastke-karny jak najbardziej byl i to na kartke moim zdaniem.4 sprawa-Baros-pamietam tylko jeden raz jak dostawal zolta kartke-pozniej go trener zmienil-za Cisse. podsumowujac piekna pierwsza polowa Milanu-druga za to blagala o pomste-za to na odwrot z liverpoolem,a co do sedziego pan Strejlau i reszta osob w studio<mowie o polsacie sport> byla zgodna co do tego iz arbiter byl jak najbardziej obiektywny-mogl podyktowac karny przy interwencji reka Nesty w polu karnym-ale tego nie zrobil poza tym jak juz mowilem zdarzaly sie drobne wpadki ale raczej wiekszosc na korzysc milanu-mowa tu o drobnych faulach ktorych ja przynajmniej sie nie dopatrzylem-nie gwizdal chyba z szacunku do nazwisk graczy milanu :) wiec mrowczanQ wypadaloby po takim meczu napisac: GRATULACJE THE REDS a na usta nasuwa sie rowniez GRAZIE DUDEK !
pozdro :wink:


J1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 listopada 2003
Posty: 923
Rejestracja: 05 listopada 2003

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 13:02

mrowczan pisze:No istalo sie, brawo panie z gwizdkiem...
Mam naprawde OGROMNY szacunek dla niektorych juventinich, ktorzy pomimo powiedzmy ... "nielubienia" Milanu przyznaja, ze sedzia kantowal na korzysc liverpoolu. Rozumiem, gdyby takie bledy popelnial jakis arbiter z serie c, no ale nie final LM;/
1) Bramka Shevy 100% prawidlowa, nie bylo tam zadnego spalonego
2) 2 bramka liveru ze spalonego. Panie sedzio, na liniowych sie patrzy...
3) Karnego poprostu nie bylo, ludzie, jaki faul:|??
4) ... baros sobie dalej biegal po boisku pomimo 2 zoltych kartek...??
stary co Ty wygadujesz... jak sędzia kantował na korzyść Liverpoolu :?: co Ty ślepy byłeś, czy inny mecz oglądałeś :?:
Ad.1) tu jedyna sytuacja gdzie się z Tobą zgadzam, bo faktycznie śedzia mógł puścić sytuację... ale tu wina liniowego, a on gwizdka nie ma :P
Ad.2) gdzie spalony, jak Smicer strzelał z ok 20 metrów :shock:
Ad.3) karny ewidentny, bo Gerrard był pociągnięty za rękę...
Ad. 4) :?: :?: :?: :|
no a teraz coś ode mnie... jak oglądałem mecz, to myślałem, że gościa wyniosę... sędziował tragicznie... ale na rzecz Milanu... te wszystkie niby przewinienia, których dopuszczali się zawodnicy Liverpoolu :rotfl: a następnie coś podobnego robił Milanista i sędzia puszczał grę... kolejna sprawa, to ręka w polu karnym Nesty... tego nie widziałłeś :?:


Obrazek
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 4747
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 26 maja 2005, 13:02

Diego pisze: Nie było. Gdy sędzia nie jest pewien czy był spalony czy nie, powinien puścić grę na korzyść atakującego. W tym przypadku na korzyść Milanu :roll: .
Veerapan acm.pl:
Ja w sędziowaniu nie dopatrzyłem się jakichs karygodnych błędów. Sytuacja z Shevą wątpliwa, jednak na powtórce widać, że był na minimalnym spalonym


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
ODPOWIEDZ