KONKURS: Stań oko w oko z piłkarzami Juve
- Paweł Smal
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2014
- Posty: 1
- Rejestracja: 28 listopada 2014
[http://www.proxpc.pl/AAA_pawe%C5%82_juve.jpg]
Na tym zdjęciu jest nasz syn Paweł, który obecnie przebywa na obozie. Chcemy mu zrobić niespodziankę i wygrać dla niego spotkanie marzeń. Dlaczego? A dlatego, że jest on wiernym kibicem Juventusu już od kilku lat. Dlatego, że to zdjęcie mówi samo za siebie. I wreszcie dlatego, że wiemy, że o tym marzy, a my lubimy spełniać marzenia naszych dzieci ( chociaż w tym przypadku to nie zależy wyłącznie od nas, ale możecie nam pomóc). Pozdrawiamy serdecznie.[/img]
Na tym zdjęciu jest nasz syn Paweł, który obecnie przebywa na obozie. Chcemy mu zrobić niespodziankę i wygrać dla niego spotkanie marzeń. Dlaczego? A dlatego, że jest on wiernym kibicem Juventusu już od kilku lat. Dlatego, że to zdjęcie mówi samo za siebie. I wreszcie dlatego, że wiemy, że o tym marzy, a my lubimy spełniać marzenia naszych dzieci ( chociaż w tym przypadku to nie zależy wyłącznie od nas, ale możecie nam pomóc). Pozdrawiamy serdecznie.[/img]
- standup
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2010
- Posty: 3
- Rejestracja: 07 listopada 2010
Nastał dzień X
Dzień, w którym wyruszam na spotkanie z drużyną mojego ukochanego klubu.
Mam nadzieję, że dzięki wam nie jadę tam na daremno i uda mi się stanąć oko w oko z Buffonem czy Vidalem
http://s2.ifotos.pl/img/konkursjp_wawsxxh.jpg
Pozdrawiam
Dzień, w którym wyruszam na spotkanie z drużyną mojego ukochanego klubu.
Mam nadzieję, że dzięki wam nie jadę tam na daremno i uda mi się stanąć oko w oko z Buffonem czy Vidalem
http://s2.ifotos.pl/img/konkursjp_wawsxxh.jpg
Pozdrawiam
- sexiudo
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2007
- Posty: 35
- Rejestracja: 27 grudnia 2007
W mojej głowie pojawiła się trochę inna koncepcja. Juventus na pewno w nadchodzącym sezonie będzie zmagał się z problemami w postaci braku Andrei Pirlo. Jego brak na pewno będzie odczuwalny przy stałych fragmentach gry, które były jego domeną, ale znam rozwiązanie tego problemu. Poniższy film przedstawia talent czystej wody, który z powodzeniem może Andreę zastąpić. Prawa noga, lewa noga, wszystko chodzi. Jeżeli tylko Allegri miałby możliwość obejrzenia, na pewno zdecydowałby się na zakup tego oto zawodnika. Szkoda, że na prezentację talentu miałem tylko 15s, jak się dobrze zapętlę to mogę tak cały dzień.
https://vid.me/oq20
Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że jak już podpiszą ze mną kontrakt, zabieram całe JuvePoland na wycieczkę do Turynu.
Moja miłość do Juventusu trwa już dobrych kilkanaście lat. Od najmłodszych lat ganiałem w koszulce z nazwiskiem Del Piero, i mniej więcej w tym samym okresie zrodziło się uczucie, które trwa do dzisiaj. Mój rok urodzenia, 1993, zobowiązywał mnie do miłości do Del Piero, choć był to przypadek (a może przeznaczenie).
Moja dziewczyna ma ogromny problem z nauczeniem się wszystkich nazwisk graczy Juventusu. Dla niej na prawej flance do dzisiaj gra Lichtenstein. Walczę z tym, ale nie jest to proste, może na żywo będzie jej łatwiej przyswoić wszystkie nazwiska. Najważniejsze, że rozumie moją miłość, co okazję sprawiając mi niespodzianki związane z Juventusem. 4 lata temu widziała mnie w ten sposób:
Od tego czasu przybyło jednak trochę kilogramów, ale o dziwo i włosów. Zakola zniknęły, ręce trochę się wyprostowały, uśmiech pozostał. I coraz więcej powodów do uśmiechu daje mi moja ukochana drużyna. Niestety dotychczas nie miałem możliwości obejrzenia chłopaków na żywo, dlatego mam ogromną nadzieję, że tym razem się uda. Możliwość spotkania się z nimi to byłby już szczyt marzeń. Nawet wybiorę się w kompletnym stroju i założę jakieś wkręty. Może będzie szansa na debiut.
Przeżywałem wszystkie wzloty i upadki razem z Wami, patrzyłem jak cierpicie w Serie B, oraz jak jesteście dumni z chłopaków po ostatnim finale Ligi Mistrzów i całym sezonie. Mimo, że z miastem Turyn niewielu z nas ma coś wspólnego, to wszyscy jesteśmy w stanie oddać wszystko dla ukochanej drużyny. Jesteśmy fanatykami. I to jest piękne.
Jestem częścią wspaniałej społeczności, którą tu tworzymy. Może nie jestem najaktywniejszym użytkownikiem forum, ale śledzę Wasze poczynania na bieżąco. Od ręki wymieniam największych malkontentów, znawców i świetnych analityków ze słynnego forum JuvePoland.
Korzystając z okazji, dziękuję Wam za te wszystkie lata i liczę na kolejne, pełne sukcesów!
https://vid.me/oq20
Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że jak już podpiszą ze mną kontrakt, zabieram całe JuvePoland na wycieczkę do Turynu.
Moja miłość do Juventusu trwa już dobrych kilkanaście lat. Od najmłodszych lat ganiałem w koszulce z nazwiskiem Del Piero, i mniej więcej w tym samym okresie zrodziło się uczucie, które trwa do dzisiaj. Mój rok urodzenia, 1993, zobowiązywał mnie do miłości do Del Piero, choć był to przypadek (a może przeznaczenie).
Moja dziewczyna ma ogromny problem z nauczeniem się wszystkich nazwisk graczy Juventusu. Dla niej na prawej flance do dzisiaj gra Lichtenstein. Walczę z tym, ale nie jest to proste, może na żywo będzie jej łatwiej przyswoić wszystkie nazwiska. Najważniejsze, że rozumie moją miłość, co okazję sprawiając mi niespodzianki związane z Juventusem. 4 lata temu widziała mnie w ten sposób:
Od tego czasu przybyło jednak trochę kilogramów, ale o dziwo i włosów. Zakola zniknęły, ręce trochę się wyprostowały, uśmiech pozostał. I coraz więcej powodów do uśmiechu daje mi moja ukochana drużyna. Niestety dotychczas nie miałem możliwości obejrzenia chłopaków na żywo, dlatego mam ogromną nadzieję, że tym razem się uda. Możliwość spotkania się z nimi to byłby już szczyt marzeń. Nawet wybiorę się w kompletnym stroju i założę jakieś wkręty. Może będzie szansa na debiut.
Przeżywałem wszystkie wzloty i upadki razem z Wami, patrzyłem jak cierpicie w Serie B, oraz jak jesteście dumni z chłopaków po ostatnim finale Ligi Mistrzów i całym sezonie. Mimo, że z miastem Turyn niewielu z nas ma coś wspólnego, to wszyscy jesteśmy w stanie oddać wszystko dla ukochanej drużyny. Jesteśmy fanatykami. I to jest piękne.
Jestem częścią wspaniałej społeczności, którą tu tworzymy. Może nie jestem najaktywniejszym użytkownikiem forum, ale śledzę Wasze poczynania na bieżąco. Od ręki wymieniam największych malkontentów, znawców i świetnych analityków ze słynnego forum JuvePoland.
Korzystając z okazji, dziękuję Wam za te wszystkie lata i liczę na kolejne, pełne sukcesów!
- gregab
- Juventino
- Rejestracja: 04 czerwca 2013
- Posty: 54
- Rejestracja: 04 czerwca 2013
Już 25 lat razem. Dużo się od tamtego czasu zmieniło ale miłość do Juve pozostała niezmienna i zabiorę ją ze sobą do grobu. Miałem w życiu wzloty i upadki, momenty piękniejsze, jak i te o których chcę jak najszybciej zapomnieć. Zupełnie jak Juventus, który chociażby po dekadzie z 3 finałami Champions League został niesłusznie zesłany do Serie B. Ale to właśnie Bianconeri byli dla mnie opoką w trudnych chwilach, bez względu na to czy grali w finale Ligi Mistrzów z Ajaxem, czy w Serie B z Rimini. Jak to się wszystko zaczęło? Od jednego piłkarza, od niesamowitego Roberto Baggio, który uwiódł mnie najpierw swoimi cudownymi zagraniami w reprezentacji Włoch, a później już w samym Juventusie. Obecnie po odejściu Alexa moim największym idolem wśród piłkarzy jest Gigi. Możliwość wymienienia z nim nawet kilku zdań i zdobycia jego autografu jest czymś co spędza mi sen z powiek. Byłby to niezwykłe przeżycie i byłbym Wam dozgonnie wdzięczny gdybyście dali mi taką okazję, taki prezent na 25. rok bycia prawdziwym juventino i na moje 40. urodziny.
http://pl.tinypic.com/player.php?v=24zzwvp&s=8
http://pl.tinypic.com/player.php?v=24zzwvp&s=8
- 18danek97
- Juventino
- Rejestracja: 27 lutego 2008
- Posty: 194
- Rejestracja: 27 lutego 2008
Dlaczego jestem dobrym kandydatem by spotkać piłkarzy Juve? Bo płynie we mnie czarno-biała krew. Ponieważ muszę żyć w mieście Jastrzębie-Zdrój, gdzie panuje Glikomania i muszę sobie z tym radzić. Zaczynam dzień od kawy. W jakim kubku oczywiście Juve. Biorę do pracy kawę w kubku termicznym z Juve. Zaglądam do szafy szukając ubrań ze środka wyskakuje Buffon, oczywiście na plakacie, ten sam bohater jest mi breloczkiem do kluczy. Chcę zapalić? Popielniczka i zapalniczka z Juve. Czas mija patrzę na zegar z tym najpiękniejszym herbem w samym środku. Myję ręce i czyste wycieram w ręcznik Juventusu. Czego mi brakuje do kolekcji autografów obecnej kadry, z której mam tylko Buffona i Barzagliego zdobyte listownie. A uścisnąć dłoń naszego wychowanka Marchisio byłoby spełnieniem marzeń. Spróbować zamienić parę słów z Allegrim i Gigim, który w wieku 9 lat przyciągnął mnie do Juve to opisywać nie trzeba. Jeśli nie dostanę tej okazji zapłaczę się w poduszkę, oczywiście z herbem Juve.
Ostatnio zmieniony 13 lipca 2015, 16:38 przez 18danek97, łącznie zmieniany 1 raz.
- VinV
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2012
- Posty: 13
- Rejestracja: 15 kwietnia 2012
Juventus... Jestem z Nim odkąd tylko pamiętam, od malutkiego brzdąca biegającego za piłką, który chciał grać jak Alex Del Piero. Od tego czasu Juventus towarzyszy mi wszędzie, w praktycznie każdej czynności życia codziennego. W pokoju, przy porannej kawie, w samochodzie prywatnym czy firmowym, przy wieczornym piwku..
Poniekąd to tylko gadżety, lecz utożsamiają mnie z tym klubem.
Z Juventusem się żyje, przywiązuje do Niego, chce się być jego częścią, cieszy i smuci razem z Nim, jest się mu wiernym podczas wzlotów, ale i upadków. To jak małżeństwo lecz bez możliwości rozwodu.
Juventus to bardzo ważna część mojego życia, tradycje, wartości, przywiązanie działaczy oraz zawodników do klubu imponuje mi, gdyż w świecie petrodolarów, gigantycznych pensji oraz jeszcze większych kwot transferowych Juventus pozostaje niezmienny, pieniądze schodzą na drugi plan, działacze chcą budować potężny klub, a zawodnicy wyrażają swoje przywiązanie i miłość do koszulki Juve odrzucając kolejne oferty..
To sprawia, że Kocham ten klub.
JUVENTUS TO ZNACZNIE WIĘCEJ NIŻ MIŁOŚĆ I PASJA !
https://youtu.be/f-6QzLs_1HI
Poniekąd to tylko gadżety, lecz utożsamiają mnie z tym klubem.
Z Juventusem się żyje, przywiązuje do Niego, chce się być jego częścią, cieszy i smuci razem z Nim, jest się mu wiernym podczas wzlotów, ale i upadków. To jak małżeństwo lecz bez możliwości rozwodu.
Juventus to bardzo ważna część mojego życia, tradycje, wartości, przywiązanie działaczy oraz zawodników do klubu imponuje mi, gdyż w świecie petrodolarów, gigantycznych pensji oraz jeszcze większych kwot transferowych Juventus pozostaje niezmienny, pieniądze schodzą na drugi plan, działacze chcą budować potężny klub, a zawodnicy wyrażają swoje przywiązanie i miłość do koszulki Juve odrzucając kolejne oferty..
To sprawia, że Kocham ten klub.
JUVENTUS TO ZNACZNIE WIĘCEJ NIŻ MIŁOŚĆ I PASJA !
https://youtu.be/f-6QzLs_1HI
- lukxxx1
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2010
- Posty: 1
- Rejestracja: 14 marca 2010
F.C. Juventus - Klub wspaniały naszpikowany Gwiazdami jest cały. Gdy ten skład na boisko wchodzi po trybunach głos " Juve " się rozchodzi. Do półfianłu Ligi Mistrzów awansuje tam kolejne zwycięstwo odnotuje w półfinale jego ofiarą Real Madryt będzie Juve z nim wygra zawsze i wszędzie a w Finale z Barceloną rozprawimy się jak z każdym szpikiem Teraz już na pewno wiecie Juventus jest najleprzy na świecie. Forza Juve
- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 2241
- Rejestracja: 08 października 2002
Pierwszy wspólny wyjazd. Jesteśmy gotowi. A Ty?
Aktorzy: Arturek, DeeJay
Reżyseria: DeeJay
Realizacja: Gosia, DeeJay
Produkcja: Katowice - Dworzec Główny
Muzyka: www.audiojungle.net
Montaż: DeeJay
Zachęcam do oglądania w jakości Full HD
Aktorzy: Arturek, DeeJay
Reżyseria: DeeJay
Realizacja: Gosia, DeeJay
Produkcja: Katowice - Dworzec Główny
Muzyka: www.audiojungle.net
Montaż: DeeJay
Zachęcam do oglądania w jakości Full HD
- Wesoł
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
- Posty: 211
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
Nazywają go Supermanem. Nie jest zwykłym człowiekiem. Jego umiejętności zdają się mieć pozaziemskie pochodzenie. Od lat z uwagą śledzę jego poczynania. Zawsze budził mój podziw, nie mogę temu zaprzeczyć. Do tej pory unikaliśmy bezpośredniej konfrontacji, jednak teraz, kiedy przybywa na mój teren nie mam wyjścia. Nie znam jego intencji, nie wiem co zamierza, ale jestem gotowy, żeby stanąć z nim oko w oko. Nie jestem bohaterem na jakiego Gdańsk zasługuje, ale tym, którego potrzebuje w tym momencie.
Jestem Batmanem.
Ostatnio zmieniony 13 lipca 2015, 18:54 przez Wesoł, łącznie zmieniany 2 razy.
- ajarzebak
- Juventino
- Rejestracja: 09 lipca 2015
- Posty: 1
- Rejestracja: 09 lipca 2015
Dlaczego to ja miałbym się spotkać z moimi idolami? Bo chce spotkać ludzi którzy mieli wpływ na kształtowanie się mojej osobowości. Na których wzorowałem się nie za tylko za to co robili na boisku ale również poza nim . Ludzi którzy pokazali czym jest miłość do czarno-białej koszulki bez względu na to czy jednego dnia jesteś na szczycie a drugiego walczysz w Serie B. Bo po protu wieże że marzenia się spełniają. Kilka z nich związanych z moim ukochanym klubem udało mi się spełnić. Byłem w naszej twierdzy na mega meczu z odwiecznym rywalem - Torino.
[/img]
Atmosfery nie tego meczu nie opiszą żadne słowa
Po prostu posłuchajcie:
Po zwycięskiej bramce Andrei Maestro Pirlo stadion w 93 minucie stadion oszalał. Ciarki jakie mnie przeszły towarzyszyły mi jeszcze kilka godzin po meczu i wracały przy każdym odtworzeniu filmu nagranego telefonem.
Tego uczucia nie zapomnę do końca życia.
Podczas pobytu w Turynie spotkałem jedną z legend klubu. Gentalmana który nigdy nie opuszcza swojej damy - Pavla Nedveda
Marzę by spotkać inne legendy które zostały w klubie w ciężkich chwilach. Jeśli nie teraz to już w przyszłości mogę nie mieć takiej okazji. Jedno jest pewne bardzo ciężko będzię mi spełnić moje największe marzenie - Spotkanie z Il Capitano Alexem Del Piero. Dlatego proszę o możliwość spotkanie z idolami którzy jeszcze grają i zamiast lukratywnych kontraktów w innych klubach zostali i to głównie dzięki nim jesteśmy tu gdzie jesteśmy.
Miłością do czarno białych barw zaraziłem moją żonę. Która po derbach Della Mole stwierdziła że nie ma nic piękniejszego niż śpiewane przez 40 tys kibiców " Storia di grande amore"
Teraz wracając do domu często zastaje taki obrazek:
I od tamtej pory żyjemy z Juventusem w tle:
FORZA JUVE!!
[/img]
Atmosfery nie tego meczu nie opiszą żadne słowa
Po prostu posłuchajcie:
Po zwycięskiej bramce Andrei Maestro Pirlo stadion w 93 minucie stadion oszalał. Ciarki jakie mnie przeszły towarzyszyły mi jeszcze kilka godzin po meczu i wracały przy każdym odtworzeniu filmu nagranego telefonem.
Tego uczucia nie zapomnę do końca życia.
Podczas pobytu w Turynie spotkałem jedną z legend klubu. Gentalmana który nigdy nie opuszcza swojej damy - Pavla Nedveda
Marzę by spotkać inne legendy które zostały w klubie w ciężkich chwilach. Jeśli nie teraz to już w przyszłości mogę nie mieć takiej okazji. Jedno jest pewne bardzo ciężko będzię mi spełnić moje największe marzenie - Spotkanie z Il Capitano Alexem Del Piero. Dlatego proszę o możliwość spotkanie z idolami którzy jeszcze grają i zamiast lukratywnych kontraktów w innych klubach zostali i to głównie dzięki nim jesteśmy tu gdzie jesteśmy.
Miłością do czarno białych barw zaraziłem moją żonę. Która po derbach Della Mole stwierdziła że nie ma nic piękniejszego niż śpiewane przez 40 tys kibiców " Storia di grande amore"
Teraz wracając do domu często zastaje taki obrazek:
I od tamtej pory żyjemy z Juventusem w tle:
FORZA JUVE!!
- hudypalka91
- Juventino
- Rejestracja: 02 października 2007
- Posty: 43
- Rejestracja: 02 października 2007
http://i58.tinypic.com/2r27sep.jpg
Z Juventusem jestem od półtorej dekady i będę do samego końca na dobre i na złe!
Storia di un grande amore
Z Juventusem jestem od półtorej dekady i będę do samego końca na dobre i na złe!
Storia di un grande amore