Nowy Trener?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 10:33

A co ma piernik do wiatraka ? :)
Poza tym ja to pisałem już dawno, kiedy kolejny raz kroczyliśmy po scudetto. Napisałem, że nie bawi mnie już scudetto w tej lidze i, że jedyne co mogłoby mnie podjarać to zwycięstwo w LM. Scudetto odzyskamy szybciej niż nam się to wydaje, LM to my już nie wygramy nawet z Kloppem gdyby tutaj przybył. LM to nie nasza bajka bo jeżeli kiedykolwiek mieliśmy ją wygrać to w 2017 roku bo jak to mawiali tutaj na JP : "idziemy jak po swoje" :laugh:


Obrazek
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 10:37

Maly pisze:
06 kwietnia 2021, 10:15
szczypek pisze:
06 kwietnia 2021, 09:06
Maly pisze:
06 kwietnia 2021, 08:53
Marotta w parze z Conte zweryfikowali tak was jak i AA bardzo szybko
Wystarczyło zostawić Sarriego i nic by Marotta z Conte nie zweryfikowali.
Nawet ja "płaczący" po Sarrim nie byłbym tego taki pewny. Pomijając, że piłkarze nie byli za nim (a nie wszyscy odeszli) to Inter może wykręcić taki wynik punktowy, że i Sarri by nie pomógł. No ale pomijając to... Wystarczyło zatrudnić Conte a Inter walczyłby o TOP4 a mu już byśmy wymyślali hasło na koszulki z 10 scudetto. Wystarczyło nie kupować Ronaldo i Marotta dalej byłby u nas.
Maly, ale czy to nie Ty (to było po przegranym meczu z Napoli) pisałeś, że lepiej byłoby mieć 6 pkt niż finał CI, bo moglibyśmy taką presję na Milanie/Interze wywrzeć, że może udałoby się z sukcesem zakończyć ten sezon? Idąc tym tokiem rozumowania wystarczyło kilka ogórkowych meczów wygrać i Inter mógłby nie wykręcić swojego wybitnego wyniku punktowego, bo by umarł mentalnie. I prawdopodobieństwo dokonania tego z Sarrim byłoby pewnie większe niż z Pirlo. Pomijam aspekt czy szatnia była z nim czy przeciwko niemu, ale wywyższasz Conte pod niebiosa zupełnie ignorując fakt, że do jego sukcesu w bardzo dużym stopniu przyczyniliśmy się my sami, dając mu na każdym kroku paliwo do działania (mogli marzyć o Scudetto, ale jak zobaczyli jaką gramy kupę i jakie mamy wyniki, to uwierzyli, że mogą i robią to).


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 11:10

Tak ja to pisałem. To jednak było życzeniowe myślenie i stad "moglibyśmy", tak samo jak ktoś życzeniowo pisał, że woli finał LM niż te 6 punktów. Rzeczywistość jest taka, że Conte w 3 ostatnich klubach robi mistrza bardzo szybko podnosząc klub z poziomu gdzie o mistrzostwie można było pomarzyć.
Oczywiście z Sarrim mogłoby tak być ale równie dobrze mogliby zawodnicy grać przeciwko niemu i Pirlo objąłby posadę nie w sierpniu a np. w październiku czy listopadzie.

@MRN: Nie wierzysz w wygranie LM a Scudetto cię nie rajcuje? W takim razie sezon układa się po twojej myśli - wygraliśmy SCI i jesteśmy w finale CI, musisz być wniebowzięty więc dlaczego chcesz zmieniać trenera?


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 11:22

Aby nie odpadać z LM z takimi tuzami jak Lyon czy Porto i aby zespół się rozwijał do czego przyzwyczaiła nas era Agnellego. Dla osoby, która pierwszy mecz Juve obejrzała w 85 roku i była świadkiem wielu wzlotów i upadków, porażki z takimi waflami to dopiero ból, scudetto to ja się jarałem jeszcze 4 lata temu.
Ostatnio zmieniony 06 kwietnia 2021, 11:25 przez MRN, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Hołek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 września 2005
Posty: 282
Rejestracja: 11 września 2005

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 11:23

Maly pisze:
06 kwietnia 2021, 08:53
Bez Marotty i Conte Allegri nie zdobyłby ani jednego, Sarri też więc to ich zasługa.
Gdyby nie Deschamps to Marotta i Conte mogliby z Juventusem co najwyżej walczyć o mistrza serie B, także to jego zasługa. Jak mawiał Holmes: "nie typuj w głowie kto zabił i dopasowuj dowodów do tego co ci pasuje, patrz tylko na dowody". Nie rozumiem jak można tak gloryfikować Conte, przy jednoczesnym umniejszaniu Allegriego. Przez wszystkie lata trenerki, europa wyjaśniała Antka w każdym klubie w którym trenował. Fakt, dobrze mu wychodzi wyprowadzanie klubu z kryzysu, jestem mu wdzięczny, że nas uporządkował, ale nawet w Interze, prędzej czy później się pokumają, że nie ma sensu płacić tyle gościowi, który przegrywa z jakimiś Szachtarami. Zresztą on sam prędzej zarząda Mbappe i rzuci peruką jak go nie dostanie.

Argument o przegranych finałach CL, no ale to tak trochę, jakby bezdomny się śmiał, że rozwaliłeś na słupie ferrari. Conte nigdy nie doszedł i nigdy nie dojdzie do finału CL z jego jednowymiarową wizją futbolu.

Allegri ma swoje wady, sam uważałem, że już czas na rozbrat, bo zmęczenie materiału było odczuwalne, niestety nie spodziewałem się tak nietrafionych wyborów na następców. Jakkolwiek nie sądze, że za cały syf odpowiedzialny jest Pirlo, tak z Allegrim na ławce, jestem pewien, że nie byłoby takiej boiskowej popeliny.


Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
jeshu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 marca 2011
Posty: 220
Rejestracja: 27 marca 2011

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 12:04

@MRN Szachtar zweryfikowal Real w tym sezonie. Real rzutem na tasme awansowal z grupy LM. Gdyby sedzia nie wyrzucil z boiska Freulera w 17 min w meczu z Atalanta tez zapewne nie awansowaliby dalej. Wylania sie pewien schemat. Odpadali z Ajaxem, jesien za Francuza zawsze mieli beznadziejna. Zidane beton ?
"Czy inter zdobędzie scudetto w przyszłym sezonie tego nie byłbym pewien" - nikt nie jest. W Conte w Juve tez nikt nie wierzyl, w duplette tez nie, itd.
Zastanawiajace jest to, ze po przyjsciu Antka nasz zespol zaczal grac odmieniony, jak po dotknieciu magiczna rozdzka, a wg wielu jest beznadziejny. Osobiscie nie uwazam go za topowego trenera swiatowego formatu, ale na pewno puka do tych drzwi. Czy dzieki niemu zdobylibysmy mistrza w tym sezonie ? Tego nie wiem ale na pewno interowi byloby ciezej a gdyby dodatkowo sedziowie nie przeszkadzali nam w pierwszej czesci sezonu to moze strata obecna nie wynosilaby 12 pkt tylko 3. A moze bylibysmy duzo bardziej rozpedzeni ale jednak skutecznie sedziowie odbierali nam resztki checi do gry, co widac po wielu zawodnikach i ich flustracjach, a ona rosnie. I nie mowie tutaj o tym, ze gralismy na jesien piekny, radosny futbol, ale o tym, ze ciezko miec motywacje jak na kazdym kroku podkladane sa klody. Atmosfera jest zla, gra jest zla, trener jest zly, sedziowie sa zli i wszystko generalnie jest zle .... i Agnelli jest zly.

Cudownym argumentem za zwolnieniem Sarriego jest to ,ze pali, ze chodzi w dresie a w Juve to trzeba miec garnitur, bielusienkie zabki i ladne wloski. Ronaldo jest za. Bezsprzecznym argumentem jest to, ze "szatnia go nie lubiala" bo przeciez trener jest po to zeby glaskac i chwalic a nie od dyscypliny. Jak powiedzial Costa w jednym z wywiadow "on mi kazal ciagle biegac", "krzyczal - nie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> sie w pressingu, czemu to tak trudno wam zrozumiec". Fatalna laurka xD. Kazdy wie, ze Napoli to bym samograj za Sarriego, a sam trener byl tam figurantem ;]

Gdyby nie Conte, to dywagacje co zrobilby Allegri sa czystym wrozeniem z fusow. Gdzie byl zespol i jaki on byl w momentcie kiedy Antek przejmowal druzyne a jaki zostawil. Komfort pracy bez porownania. A juz dokoptywanie do tej dwojki Sarriego jest w ogole bezsensowne bo mial on zrobic robote jak Conte, czyli odmienic gre druzyny. Tyle, ze nie dostal na to zawodnikow, czasu, przychylnosci srodowiska. Zdecydowanie inna presja byla na Conte a inna na Sarrim.

Nowy trener ? Ok. Po "betonowym" Antku, gdzie druzyna miala zapier... nawet w 90 minucie, nastala era Allegriego 1.0, czyli strzelamy i bronimy. Tez bylo zle, wiec z betonu i druzyny 1.0 przechodzimy do Sarriego, ktory w sezonie z gruba przerwa covidowa mial odmienic zespol o 180 stopni. Podziekowano mu, bo szatnia byla przeciw (+lm). Wiec od wtedy albo i wczesniej to druzyna rzadzi szatnia. Cudowne. No i ostatni sezon wymiana dyscypliny i przejscie w 2 lata z defensywy do ofensywy dochodzimy do hybrydy. Widac konsekwencje i jasna wizje budowania zespolu w poczynaniach zarzadu, nie wiem czy to Nedved, czy Paratici czy Agnelli. Wiec i pilkarze "wiedza" co maja robic. No i teraz znowu wrocmy do Maxia. Wskazcie mi drugi zespol, ktory przez takie zawirowania z rok na rok robil progres ... ManU ? Chelsea ? Z drugiej strony mamy np Atletico czy chociazby Atalante. Nie buduje sie druzyny w pol roku czy rok. No chyba w bananowej lidze. Nie mozna jednej grupie przez kilka lat wmawiac granie totalnej defensywy a po jednym sezonie (a nawet po polowie) oczekiwac ze zaczna grac jak z nut bombardujac bramke przeciwnika. Prawda jest taka, ze przed naszymi wlodarzami ciezki orzech do zgryzienia ale sami sobie te piwo nawarzyli. Nie bede rzucal nazwiskami kogo powinni zatrudnic a kogo nie. Na pewno sporo pracy przed nami, trzeba przewietrzyc szatnie i wbic pilkarzom do glowy ze sa zolnierzami, ktorzy maja wykonywac rozkaz, a przejawy buntu beda surowo karane. Byc moze to wlasnie nadchodzi - sprawa Dybali. Choc i tutaj nie widze konsekwencji w dzialaniu, bo CR moze i nawet palcem mu nie pograza a Dybala nie moze, dostaje zawieszenie. Rowni i rowniejsi, a przeciez sami tworzymy tak swiat.

Powrot Maxa ? Ja rozumiem, ze Agnelli moze teraz myslec, ze projekt Andrzej nie wypalil ale od poczatku to nie mial byc projekt z krotkoteminowym nastawieniem na sukces, podobnie jak z Sarrim. Kolejna roszada na stanowisku trenera i kolejna zmiana projektu / wizji budowania zespolu utwierdzi mnie w przekonaniu, ze to nie do konca pilkarze sa winni obecnej sytuacji, a osoby wyzej postawione (wyzej niz trener). Czy Allegri w obecnym sezonie ustawilby lepiej zespol ? Raczej nie, biorac pod uwage fakt, ze na obronie biega Cuadrado, ktory albo zaasystuje nam albo przeciwnikowi, ewentualnie sfauluje na czerwona. No i Frabotta na lewej w piwrwszej czesci sezonu + nieustanne zmiany w srodku obronu. W napadzie Pirdlo tez ma wachlarz mozliwosci. A jak wspomnialem wczesniej, sedziowie jak sie mylili to na nasza niekorzysc. Wojtek w ostatnich 2 miesiacach tez pokazuje ze z pilka na wysokim poziomie chyba chce sie pozegnac.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 12:15

Maly pisze:
06 kwietnia 2021, 11:10
Rzeczywistość jest taka, że Conte w 3 ostatnich klubach robi mistrza bardzo szybko podnosząc klub z poziomu gdzie o mistrzostwie można było pomarzyć.
Rzeczywistość jest też taka, że poza powyższym nie możemy mu przypisać nic wyjątkowego. A, przypomnę, my już nie jesteśmy klubem z poziomu gdzie o mistrzostwie można tylko marzyć.


B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1416
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 12:51

jeshu pisze:
06 kwietnia 2021, 12:04
Powrot Maxa ? Ja rozumiem, ze Agnelli moze teraz myslec, ze projekt Andrzej nie wypalil ale od poczatku to nie mial byc projekt z krotkoteminowym nastawieniem na sukces, podobnie jak z Sarrim. Kolejna roszada na stanowisku trenera i kolejna zmiana projektu / wizji budowania zespolu utwierdzi mnie w przekonaniu, ze to nie do konca pilkarze sa winni obecnej sytuacji, a osoby wyzej postawione (wyzej niz trener).
Ale to raczej żadne zaskoczenie, bo tak to właśnie wygląda. W ogóle od jakiegoś czasu mam wrażenie, że Agnelli po jednej stronie i Paratici z Nedvedem po drugiej trochę sobie nawzajem przeszkadzają, chemii tam chyba coraz mniej i szczerze mówiąc zdziwię się, jeśli po tym sezonie współpraca, przynajmniej z Fabsem, będzie kontynuowana.

W związku z powyższym ja mam ze zmianą trenera tylko jeden problem. To byłaby (zapewne będzie) trzecia zmiana trenera w ciągu dwóch lat, a mam wrażenie, że żadna z poprzednich zmian nie została przeprowadzona w sposób przemyślany ani właściwie przygotowany. Nie przytoczę linków, może się mylę, ale tak to kojarzę, że AA w ogóle nie chciał zwalniać Maxa i tam jakieś ultimatum miał stawiać bodajże Nedved, po roku Sarri został zastąpiony przez Pirlo, ale to zdaje się miał być pomysł AA, natomiast Paratici i Nedved mieli chcieć kogoś innego. Potem jeszcze pojawiły się plotki, że Agnelli tak naprawdę nigdy nie chciał zatrudnić Sarriego, nigdy się do końca do niego nie przekonał itd. I tak to się ostatnio u nas kręci. Dwa lata po zwolnieniu Allegriego koncertowo zmarnowane.

Co do tego "projektu z Pirlo", to można sobie planować długofalowo, ale nawet jak dasz komuś kontrakt na dwa lata, to po roku mniej więcej będziesz wiedział, czy kontynuowanie współpracy ma sens czy nie. Biorąc pod uwagę całokształt, nie tylko wyniki, ale przede wszystkim fatalny styl, coraz gorszą atmosferę, nie bardzo wiem, co takiego miałoby stanowić źródło optymizmu i wiary w sens dalszego trzymania Pirlo na stanowisku. Pewne straty przy zatrudnieniu go zapewne były brane pod uwagę, ale nie sądzę, by ktoś liczył się z aż takim zjazdem. No i przede wszystkim kłopotów raczej należało się spodziewać na początku, a na koniec sezonu raczej spodziewałbym się, że wyłoni nam się jakaś konkretna koncepcja drużyny, która będzie coraz bardziej się zazębiać i coraz lepiej funkcjonować. Tymczasem mamy jedynie forsowane z uporem maniaka dziwne 3-5-2, w którym oddajemy punkty drużynom walczącym o ligowy byt, a sami zaczynamy drżeć o Ligę Mistrzów.

Podsumowując, trenera zmienić trzeba, bo z Pirlo staczamy się w otchłań. Ale trzeba to zrobić z głową, po zrobieniu porządków na górze.
jeshu pisze:
06 kwietnia 2021, 12:04
Czy Allegri w obecnym sezonie ustawilby lepiej zespol ? Raczej nie, biorac pod uwage fakt, ze na obronie biega Cuadrado, ktory albo zaasystuje nam albo przeciwnikowi, ewentualnie sfauluje na czerwona.
Myślę, że Max przynajmniej spróbowałby coś zmienić i z pewnością nie trzymałby się kurczowo wprowadzonego na początku ustawienia, widząc, że nie funkcjonuje jak należy. Allegri to minimalista, ale kiedy coś nie grało, reagował. Z różnym skutkiem co prawda, ale nie forsował jednego ustawienia z klapkami na oczach.

W tym momencie stoimy prawdopodobnie przed wyborem pomiędzy Allegrim a Simone Inzaghim. Choć jeśli to wspólne oglądanie derbów to prawda, to bardzo możliwe, że już w przerwie Andrea rozlewał toast za powrót Maxa do Juventusu.


dzodzik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 sierpnia 2004
Posty: 361
Rejestracja: 01 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 13:00

Dajcie sobie spokój z Conte, przecież z nim to się cofamy o kilka lat. Wystarczy prześledzić jego wyniki w Lidze Mistrzów:
z Interem:
20/21- nie wychodzi z grupy
19/20 -nie wychodzi z grupy

Z Chelsea:
18/19- nie zakwalifikował się do LM został zwolniony z Chelsea w 2018 roku
17/18- 1/8

Z Juventusem:
2013/2014 nie wyszedł z grupy
2012/2013 ćwierćfinał

Czyli na 5 razy w których prowadził zespół w LM 3 razy nie wyszedł z grupy. Dodać do tego, że raz w ogóle się nie zakwalifikował do LM, więc ma super wyniki.

Allegri :
Z nami:
18/19- ćwierćfinał
17/18- ćwierćfinał
16/17- finał
15/16- 1/8
14/15- finał

Z Milanem:
12/13- 1/8
11/12 ćwierćfinał
10/11 1/8

Jeszcze dodać nasze wyniki z ostatnich 10 lat:
20/21 - 1/8
19/20- 1/8
18/19- ćwierćfinał
17/18- ćwierćfinał
16/17- finał
15/16- 1/8
14/15- finał
13/14 - faza grupowa
12/13 - ćwierćfinał
11/12 – nie graliśmy

Więc jak byk widać, że to Allegri nas wyniósł o poziom wyżej niż pozostali trenerzy. I to co u nas było podłogą za Allegriego, to za Conte był sufit.


"Szybki jak wiatr, cichy jak las, zażarty jak ogień, niewzruszony jak góra"
jeshu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 marca 2011
Posty: 220
Rejestracja: 27 marca 2011

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 14:02

B@rt pisze:
06 kwietnia 2021, 12:51

Co do tego "projektu z Pirlo", to można sobie planować długofalowo, ale nawet jak dasz komuś kontrakt na dwa lata, to po roku mniej więcej będziesz wiedział, czy kontynuowanie współpracy ma sens czy nie. Biorąc pod uwagę całokształt, nie tylko wyniki, ale przede wszystkim fatalny styl, coraz gorszą atmosferę, nie bardzo wiem, co takiego miałoby stanowić źródło optymizmu i wiary w sens dalszego trzymania Pirlo na stanowisku. Pewne straty przy zatrudnieniu go zapewne były brane pod uwagę, ale nie sądzę, by ktoś liczył się z aż takim zjazdem. No i przede wszystkim kłopotów raczej należało się spodziewać na początku, a na koniec sezonu raczej spodziewałbym się, że wyłoni nam się jakaś konkretna koncepcja drużyny, która będzie coraz bardziej się zazębiać i coraz lepiej funkcjonować. Tymczasem mamy jedynie forsowane z uporem maniaka dziwne 3-5-2, w którym oddajemy punkty drużynom walczącym o ligowy byt, a sami zaczynamy drżeć o Ligę Mistrzów.

Podsumowując, trenera zmienić trzeba, bo z Pirlo staczamy się w otchłań. Ale trzeba to zrobić z głową, po zrobieniu porządków na górze.

Myślę, że Max przynajmniej spróbowałby coś zmienić i z pewnością nie trzymałby się kurczowo wprowadzonego na początku ustawienia, widząc, że nie funkcjonuje jak należy. Allegri to minimalista, ale kiedy coś nie grało, reagował. Z różnym skutkiem co prawda, ale nie forsował jednego ustawienia z klapkami na oczach.

W tym momencie stoimy prawdopodobnie przed wyborem pomiędzy Allegrim a Simone Inzaghim. Z drugiej strony, jeśli to wspólne oglądanie derbów to prawda, to bardzo możliwe, że już w przerwie Andrea rozlewał toast za powrót Maxa do Juventusu.
Co do 3-5-2 to troche bede bronil ustawienia. Po pierwsze w napadzie mamy CR, Dybale i Morate - gdyby byli zdrowi to fajnie, ale wiadomo jak bylo. Kulu gral drugiego napastnika bo Paulo ciagle kontuzja/covid/kontuzja. Nie ma wyboru. W srodku defensywy mamy Cheillini, Bonucci, DL, Demiral, Dragusin - jest teoretycznie bogactwo, a tak w praktyce to nikt nie wie, kto jest pierwszym wyborem Pirlo, bo zawsze przynajmniej 2 jest niedostepnych. Pomoc mamy najliczniejsza, stad 5 w pomocy z dwoma wahadlami, gdzie pasuje i Cuadrado i Sandro ale ten drugi co chwila kontuzja. A i tutaj (w pomocy) nikt nie wie kto jest pierwszym wyborem Pirlo. Niby zmienilismy trenerow od przygotowan etc ale temat kontuzji nie znikl ani nawet nie jest teraz naszym marginalnym problemem, to kontuzje obok covidu rozdaja karty w wyjsciowej jedenastce. Jeszcze w lutym ostro bronilem Pirlo, bo historia pokazywala nie raz, nie dwa, ze zespol nic nie grajacy do lutego/marca moze wygrac CL ( np Liverpool z Dudkiem). Nadal uwazam, ze ciezko jest zweryfikowac jego prace, bo choc zespol nie gra skladnie to i za Maxa bylo z tym slabo, za Sarriego przeblyski a i za Pirlo zdazyly sie mecze takie jak z Barcelona na wyjezdzie. Andrzej nie ma doswiadczenia ale tez nie mial druzyny, nie mial przygotowan, nie mial sparingow. Ma za to czarne owce, ktore czesciowo udalo sie wypchnac na wypozyczenia. Odpadl z LM m.in po bledzie Wojtka, a ostatnio w derbach nasz GK tez dolozyl cegielke, zeby Pirlo zwolnic. Winic Pirlo za to, ze pilkarze czesto wygladaja, jakby im sie nie chcialo ? Przeciez to pilkarze chcieli miec trenera - kolege a nie wymagajacego od nich zaangazowania na kazdym metrze Sarriego, a Agnelli im poszedl na reke. Smiechu warte, zeby w klubie rzadzili pilkarze, albo w firmie szeregowi pracownicy. Ale czy Agnelli zbyt pochopnie zwolnil Sarriego, czy bylo to pod naporem zdania pilkarzy ? A moze nigdy go nie chcial, i zrozumial ze trzeba pozegnac duet Paratici/Nedved, Sarriego oraz stara gwardie pilkarzy, ktorzy juz od roku/dwoch bawia sie w dyrektorow? Wtedy klarowniejsza jest wizja zatrudniania Pirlo i budowy zespolu ktory ma zatrybic najwczesniej za rok/ dwa, a obecny sezon ma byc przebudowa jakiej od lat nie bylo? Czas pokaze, aczkolwiek pelnej prawdy sie nie dowiemy, chyba ze za xx lat, jak wydzadza kilka ksiazek i dowiemy sie czegos zza kulis.

Czesc kibicow chce rewolucji a nie przebudowy, ale czy to nie jest rewolucja ? Czy zwolnienie doswiadczonego trenera kosztem mlokosa, rozstawanie sie na sile z pilkarzami pokroju Khedira/Costa/Higuain/Pjanic/Can/Rugani/Matuidi/MDL/Rugani i sprowadzanie w ich miejsce 20 latkow to nie jest rewolucja? Nie z kazdym da sie rozwiazac kontrakt, bo mozna to zrobic za porozumieniem stron, a do tego potrzebna jest wola oby stron. Mozliwe ze po sezonie odejda kolejni, z Paraticim i Nedvedem? W takim wypadku w ciagu jednego sezonu pozbylibysmy sie 9 w/w zawodnikow, trenera i Paraticieg/Nedveda a w gre wchodza jeszcze Buffon, Chiellini, Ramsey, Berna, Dybala, a kto wie moze Wojtek i CR rowniez. Czy to wyglada na kosmetyke czy blizej rewolucji ?

Sam nie wiem do konca co bym zrobil na miejscu AA, ale pewnie mocno zastanawialbym sie nad pozyskaniem np Lippiego w charakterze konsultanta czy cos tego rodzaju, Moggiego i jeszcze kilka znanych twarzy o bogatym doswiadczeniu, zaprosil przedstawicieli takich klubow jak Atalanta czy RB Lipsk i sprobowal stworzyc dlugoterminowy plan sciezki rozwoju klubu w aspekcie sportowym, a nie nastawionym na followersow z insta.

@dzodzik Z Conte cofamy sie o kilka lat ? Z nim osiagnelismy wynik 102 pkt w lidze, w Chelsea 93 pkt. Nie odniose sie do tego jak wygladala jego przygoda z CL z Chelsea bo nie pamietam jak to wygladalo na boisku, za to w tym sezonie Inter byl w grupie z Realem, Szachtarem i BM i dopiero w ostatniej kolejce odpadli. Real zajmujacy 3 i 4 miejsce w ostatniej kolejce wskoczyl na pierwsze. Moze i nie ma sie czym chwalic ale to nie byl blamaz Conte. Taka slaba BM ograla 10;0 w dwumeczu Szachtar, ktory za to bez problemu rozprawil sie w obu meczach z Realem. To byla szalona grupa w szalonym sezonie. Cwierfinal z Juve z tamtym skladem to slaby wynik ? Chwalic Allegriego ze doszedl do finalu z gownogra, obrazac Conte ze z gownoskladem zrobil SA....


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 14:32

Nie powinno być już mowy o czymś takim jak projekt Pirlo bo wydmuszka się ewidentnie nie nadaje na trenera. Eksperyment dobiegł końca.


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 14:34

Krążą ploty, że Max już jutro może ponownie zasiąść na ławce Juve.


Obrazek
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 14:36

MRN pisze:
06 kwietnia 2021, 14:34
Krążą ploty, że Max już jutro może ponownie zasiąść na ławce Juve.
Mamy już 3 covidy w drużynie do tego media piszą o jeszcze jednym. Fajnie jakbyś nie stawili się na mecz :D


dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 14:44

Poprostu pisze:
06 kwietnia 2021, 14:36
MRN pisze:
06 kwietnia 2021, 14:34
Krążą ploty, że Max już jutro może ponownie zasiąść na ławce Juve.
Mamy już 3 covidy w drużynie do tego media piszą o jeszcze jednym. Fajnie jakbyś nie stawili się na mecz :D
W sumie to nawet powinniśmy. Strzelam, że kolejnym zakażonym jest Szczęsny albo Chiellini (chyba, że to któryś z tych imprezowych urwisów i teraz z dziwnych powodów klub kryje McKenniego lub Arthura). Ponadto jeśli wypadnie nam Giorgio to z dostępnych stoperów mamy jedynie de Ligta i Dragusina. Tyle, że oczywiście turyński sanepid nie widzi obecnie przeciwwskazań przed rozegraniem tego meczu. Odnośnie trenera, to prędzej spodziewam się tego, że Tudor zasiądzie na ławce w miejsce Pirlo niż tego, że ujrzymy jutro Allegriego rzucającego płaszczem albo kopiącego butelki przy linii bocznej.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
jeshu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 marca 2011
Posty: 220
Rejestracja: 27 marca 2011

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2021, 15:07

dimebag11 pisze:
06 kwietnia 2021, 14:44

W sumie to nawet powinniśmy.
Nie, nie powinnismy. Przed sezonem byly papierki z oswiadczeniami ? To ze "klub" z Neapolu sie do tego nie zastosowal to ich sprawa. To, ze oni z geby robia dupke to ich sprawa. A nawet nie z geby, bo to nie byla dzentelmenska umowa, tylko oficjalny papier. Odpowiadac kures... za kur..enie sie ?

E do odpowiedzi ponizej:

Rozumiem takie podejscie, ale osobiscie uwazam, ze zasada zab za zab jest slaba. Jak sasiad zrobi dwojke na twoj trawnik to w odpowiedzi zrobisz to samo ?

Ktos, kto ma klase nie bedzie znizal sie do pewnego poziomu. Innaczej mieli bysmy jeden wielki haos. Jesli ktos zadecyduje za nas, ze ryzyko jest zbyt duze, nie grajcie - ok. Ale nam tego nie powiedza, za dlugo sledze srodowisko pilki noznej we Wloszech zebym oczekiwal sprawiedliwosci. Dlatego wyjdzmy na boisko i zagrajmy swoje... albo nie, swoje nam nie wychodzi :D Zagrajmy dobrze :dodger:

E2: moze nie o to Ci chodzilo, ale napisales ze "inne argumenty ich nie przekonuja" - ale my ich do niczego nie mamy przekonywac, tylko mamy wyjsc na boisko i pokazac miejsce w szeregu.
Ostatnio zmieniony 06 kwietnia 2021, 15:52 przez jeshu, łącznie zmieniany 2 razy.


ODPOWIEDZ