Nowy Trener?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
Baczu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2009
Posty: 1287
Rejestracja: 01 marca 2009

Nieprzeczytany post 11 maja 2021, 22:37

jeshu pisze:
11 maja 2021, 21:42
Pirlo mial troche wspolnego z fubtolem, Adas chyba na muche nie podniosl reki... smieszne, fajne ale daleko od.
Pirlo był koniem, a zechciał zostać dżokejem. Tu nie ma korelacji. Sarri za młodu pracował pod krawatem w banku, a jednak trenerem okazał się bardzo dobrym. Boniek był wybitnym piłkarzem, a od trenerki się odbił. Podobnie sprawa wygląda z Pirlo. Facet mentalnie, charakterologicznie się nie nadaje na lidera. Patrzenie na niego jest równie fascynujące, jak obserwowanie schnącej farby na ścianie.
I nie mów mi o boiskowych dokonaniach, bo na murawie zachowywał się identycznie - cichutki, wyobcowany, w swoim świecie. Pracował umysłem i nogami, trener musi umieć huknąć i postawić piłkarza do pionu, a nasz koneser win stoi przy linii cały mecz niczym Najman, czekający na Stanowskiego.


Obrazek
vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1761
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 11 maja 2021, 22:45

Mi się wydaje, że Zidane'a czy nawet Allegrego ciężko będzie wyrwać bez awansu do LM. Gdyby Elkann coś dorzucił, to może, ale generalnie pusta sakiewka i gra w LE raczej nie będą dla nich zachęcające.

A co myślicie o Gattuso? :prochno: Co prawda on jest blisko Violi, ale w moim odczuciu, mógłby być takim "nowym Conte", który wziąłby nasze gwiazdy za cojones. Mimo wszystko nieźle sobie radzi w Neapolu i nawet mimo tego, że ten sezon zaczął średnio, to z czasem wyszli na prostą. No i w przeciwieństwie do Pirlo udało mu się "zbudować" kilku piłkarzy - Zielińskiego, Oshimena, który początkowo był zagubiony czy Insigne, który notuje bardzo udany sezon.

Wiadomo, żadne to marzenie, ale biorąc pod uwagę nasze problemy i preferencje Agnellego dotyczące narodowości szkoleniowca, to naprawdę uważam, że byłaby to ciekawa opcja.


AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 3951
Rejestracja: 04 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 11 maja 2021, 23:46

Hm ciekawe czy czasem nie rozważają opcji pozostawienia Pirlo na nowy sezon, LM i tak nie będzie, więc znane nazwisko nie przyjdzie. Brak LM to blisko 100 mln w plecy, w momencie gdy jest covid to strata wręcz monstrualna. Pewnie Elkann będzie sypał kasą zwiększając kapitał, ale to będzie tylko łatanie strat a nie kasa na inwestycję. Klub żałował w zeszłym roku kilku baniek na porządnego fachowca zatrudniając Pirlo po kosztach to teraz będzie 100 baniek w plecy. Dla mnie przede wszystkim powinien polecieć Agnelli. On jest prezydentem i powinien reagować odpowiednio. Był czas, zimą by ratować wszystko, grę w tegorocznej edycji LM, nawet scudetto, strata była nie duża i trzeba było brać Tuchela przed Chelsea ale to trzeba myśleć o teraźniejszości a nie zajmować się przede wszystkim knuciem z Perezem w celu stworzenia superligi. Agnelli fanie wyciągnął nas z bagna, ale pewnego poziomu tak z nim, jak z Allegrim z Marottą nie przeskoczymy. Większość decyzji od Cardiff to błędy w wykonaniu Andrei.


jeshu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 marca 2011
Posty: 220
Rejestracja: 27 marca 2011

Nieprzeczytany post 12 maja 2021, 00:05

Baczu pisze:
11 maja 2021, 22:37

Pirlo był koniem, a zechciał zostać dżokejem. Tu nie ma korelacji. Sarri za młodu pracował pod krawatem w banku, a jednak trenerem okazał się bardzo dobrym. Boniek był wybitnym piłkarzem, a od trenerki się odbił. Podobnie sprawa wygląda z Pirlo. Facet mentalnie, charakterologicznie się nie nadaje na lidera. Patrzenie na niego jest równie fascynujące, jak obserwowanie schnącej farby na ścianie.
I nie mów mi o boiskowych dokonaniach, bo na murawie zachowywał się identycznie - cichutki, wyobcowany, w swoim świecie. Pracował umysłem i nogami, trener musi umieć huknąć i postawić piłkarza do pionu, a nasz koneser win stoi przy linii cały mecz niczym Najman, czekający na Stanowskiego.
Zidane tez raczej nie nalezy do glosnych. Nie kazdy trener musi byc wulkanem emocji. Czy problem Isco czy Asensio to brak huku ? Smiem watpic.

Jak nie ma korelacji ?! Jesli dla Ciebie z obserwacji fachowcow nie moze plynac nauka to ok. Na pewno wiecej forumowiczow wie lepiej, bo oglada wielka pilke w tv .... ale to tez by byla nauka z obserwacji. Tyle ze Pirlo mial wielu swietnych trenerow na codzien, widzial kto i jak na jakie zachowania / jakich pilkarzy reaguje, co pomaga co pogarsza. Wie wiele zza kulis, o czym my bladego pojecia nie mamy. Mysle tez, ze skoro tak inteligentie czytal gre, to i rowniez ponadprzecietnie odbieral to, co kierowali trenerzy do niego / zespolu. Wiadomo powszechnie, ze wiedziec pewne rzeczy, a je praktykowac to dwie rozne rzeczy.

Generalnie nigdzie nie napisalem, ze uwazam go za fachowca wysokich lotow, tylko bronie pewne jego zachowania (wymuszone zmiany formacji i zawodnikow), jego wybor o objeciu steru czy to, ze nie kazdy musi byc glosny zeby trafiac do zawodnikow.

Czy potrzebujemy trenera, ktory pogoni i ustawi cale towarzystwo ? Moze i tak, ale czy tego nie probowal Sarri i to jego pogoniono ?
To tez moze zrobic np AA, wchodzac do szatni / na trening i zostawiajac po sobie pare cierpkich slow. Albo nowy DS. Tylko czy krzyk pomoze na mistrza swiata, na krola futbolu czy pana kiepskiego i zmotywuje ich do lepszej gry ? Jakby strach byl najlepszy na wszystko, to najlepszymi trenerami byliby goscie pokroju Pudziana czy Mirko Cro Copa tudziez innych fighterow - zabijaczy


Baczu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2009
Posty: 1287
Rejestracja: 01 marca 2009

Nieprzeczytany post 12 maja 2021, 02:03

Zidane tez raczej nie nalezy do glosnych. Nie kazdy trener musi byc wulkanem emocji. Czy problem Isco czy Asensio to brak huku ? Smiem watpic.
Zidane jest zwyczajnie asertywny, potrafi dotrzeć do głów zawodników, nawiązać relacje i zależnie od przykładu huknąć, bądź pogłaskać. Pirlo jest.... nijaki. Ciężko żeby było inaczej, skoro jest skrajnym introwertykiem, który nawet z własnym sztabem nie rozmawia.
Isco i Asensio to pojedyncze przykłady, przyczyn tego że nie spełnili oczekiwań jest wiele - może po prostu toksyczne środowisko Realu i ciągła presja jest dla nich kulą u nogi? Wystarczy kilka słabszych spotkań, by z idola stać się wygwizdywanym śmieciem - Ronaldo o tym wie najlepiej. A dwaj wspomniani Hiszpanie wyglądają raczej na delikatnych, nieco zniewieściałych chłopców którzy potrzebują ogromnego wsparcia - gdyby byli np. produktami barcelońskiej szkółki i traktowani z większą pobłażliwością, oraz otrzymywali większe wsparcie i wyrozumiałość, to zapewne zrobiliby większe kariery. Ale to tylko gdybanie.
Jak nie ma korelacji ?! Jesli dla Ciebie z obserwacji fachowcow nie moze plynac nauka to ok.
A czy dzięki obserwacji tego jak ktoś pływa, sami się tego nauczymy? No nie, trzeba wskoczyć do wody i podejść do zagadnienia empirycznie. Ale nikt, kto nigdy nie pływał, nie wskoczy od razu do oceanu, na samym jego środku. A Pirlo właśnie to zrobił i o to, zarówno ja, jak i podejrzewam większość kibiców sceptycznie oceniających jego prace ma największy zarzut. Zwykła pyszałkowatość go zgubiła, nie mająca nic wspólnego z pewnością siebie. Gdyby był pewny siebie, to uznałby że za kilka lat, po zdobyciu doświadczenia trenerskiego i tak zasłuży na angaż w Juventusie.
Tyle ze Pirlo mial wielu swietnych trenerow na codzien, widzial kto i jak na jakie zachowania / jakich pilkarzy reaguje, co pomaga co pogarsza.
I od każdego z nich przejął najgorszą cechę:
-od Ancelottiego - miękkie podejście do zawodników i kiepską postawę w lidze
-od Conte - archaiczne ustawienie, brak elastyczności, syndrom oblężonej twierdzy i przekonanie że on wie najlepiej i wszyscy są przeciwko niemu
-od Maxa - kunktatorstwo, zachowawczą grę na 1-0 i brak zaufania do młodych zawodników
(wymuszone zmiany formacji i zawodnikow)
Od początku sezonu uprawiamy bez przerwy fuzje 442/352, poza meczem z Fiorentiną gdzie zagraliśmy zwykłe 3-5-2, przechodzące w 5-3-2 w fazie obrony.
W fazie destrukcji: bronimy klasycznie czwórką w obronie, czwórką w pomocy i dwójką wysuniętych zawodników rzadko, lub wcale angazujących się w pressing.
W fazie ataku: z tyłu zostaje trójka graczy (2 stoperów, plus boczny obrońca), w pomocy na wahadło wędruje jeden z bocznych obrońców (zazwyczaj prawy Cuadrado), boczny pomocnik grający po jego stronie w fazie obrony schodzi do środka (zazwyczaj Mcchicken bądź Ramzi), dwójka środkowych pomocników gra bez zmian, a boczny pomocnik w fazie obrony przejmuje role wahadłowego (zazwyczaj Chiesa). W ataku dwójka pozostaje bez zmian.

Różnie to przelewali na papier na przedmeczowych grafikach, whoscored itd, ale na boisku wygląda to od września tak samo.
Czy potrzebujemy trenera, ktory pogoni i ustawi cale towarzystwo ? Moze i tak, ale czy tego nie probowal Sarri i to jego pogoniono ?
Przede wszystkim, to my potrzebujemy całe to zblazowane towarzystwo przegonić, a ci co zostaną powinni zobligować się do słuchania trenera. Tak jak w Atalancie - nieważne że Gomez był legendą klubu, jeśli poczuł się ważniejszy od Gasperiniego to go przepędzili i jak czas pokazał, mieli racje - dzięki temu wybił się Malinowski, Gasperini nauczył drużynę grać bez Papu, a filigranowy Argentyńczyk bez ręki Gaspa przepadł w Sevilli. Nie może ogon merdać psem.
Sarri musiał tu polec, bo nie sprowadzono mu żadnego zawodnika do jego filozofii - stąd też popularny Kiepura musiał uczyć 36-letniego Chielliniego obrony strefowej, paralityka Matuidiego gry na jeden kontakt, Khediry poruszającego się z prędkością żółwia intensywnego pressingu, a z Ronaldo, który całe życie grał tam gdzie mu się podoba, planował zrobić klasyczną 9tke, czego oczywiście nasz królewicz nie zaaprobował. Gdy tylko Douglas Costa był zdolny do gry, to nasza gra wyglądała o niebo lepiej. Wystarczył jeden magik, żeby nieco przybliżyć styl drużyny do mitycznego, wyczekiwanego Sarrismo. Ale wiadomo, na Brazylijczyka z kolanami z papieru nie można było liczyć zbyt często.
Tu nawet Guardiola by rozłożył ręce, odpalił pług i zaorał całą szatnie, poza trzema/czterema nazwiskami.


Obrazek
jeshu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 marca 2011
Posty: 220
Rejestracja: 27 marca 2011

Nieprzeczytany post 12 maja 2021, 09:54

Baczu pisze:
12 maja 2021, 02:03
Zidane jest zwyczajnie asertywny, potrafi dotrzeć do głów zawodników, nawiązać relacje i zależnie od przykładu huknąć, bądź pogłaskać. Pirlo jest.... nijaki. Ciężko żeby było inaczej, skoro jest skrajnym introwertykiem, który nawet z własnym sztabem nie rozmawia.
Isco i Asensio to pojedyncze przykłady, przyczyn tego że nie spełnili oczekiwań jest wiele - może po prostu toksyczne środowisko Realu i ciągła presja jest dla nich kulą u nogi?
Po pierwsze ciezko mi uznac Zidana za jakiegos super trenera. Widzialem duzo ich meczy i powiem jedno - sedziowie im nie przeszkadzaja, zeby nie powiedziec ze zawsze pomoc otrzymuja. Do tego doszli do polfinalu po drodze mijajac Liverpool grajacy tak slabo jak my z Interem 0;2 i Atalanta, gdzie dostali prezent w postaci czerwonej kartki a i tak sie meczyli. Gdzie czerwona kartka w meczu Atalany a gdzie czerwone (ktorych nie bylo) w meczu Real - Chelsea ? No to sa dwa totalnie inne sedziowania. A do tego wyszli z grupy rzutem na tasme, zbierajac grube becki od duzo slabszych rywali.
Ciagla presja jest dla nich kula u nogi ? To dobrze, ze to widzisz i dlatego pewnie rozumiesz sytuacje Berny czy Kulu.

A czy dzięki obserwacji tego jak ktoś pływa, sami się tego nauczymy? No nie, trzeba wskoczyć do wody i podejść do zagadnienia empirycznie. Ale nikt, kto nigdy nie pływał, nie wskoczy od razu do oceanu, na samym jego środku. A Pirlo właśnie to zrobił i o to, zarówno ja, jak i podejrzewam większość kibiców sceptycznie oceniających jego prace ma największy zarzut. Zwykła pyszałkowatość go zgubiła, nie mająca nic wspólnego z pewnością siebie. Gdyby był pewny siebie, to uznałby że za kilka lat, po zdobyciu doświadczenia trenerskiego i tak zasłuży na angaż w Juventusie.
Korelacja to nie: widze a nastepnie robie to samo identycznie. To jest powiazanie. A powiazania miedzy bylym pilkarzem i pojscie w sciezke trenerska jest nie do przeoczenia.
Jesli jednak chodzi o plywanie - jak nigdy nie widziales jak sie plywa i nikt ci tego nie wytlumaczy - twoja nauka bedzie trwac dlugo. Ja osobiscie nauczylem sie plywac samemu w moment - poprzez obserwacje na basenie jak robia to inni i nasladowaniu tych ruchow. To nic trudnego. Ale nie w oceanie, na oceanie to mimo, ze plywalem kilka lat po kilka godzin w tygodniu to i tak bym utonal. Nie oznacza to, ze jestem beznadziejny. Trenerzy, pikarze ( i w innych sportach) ogladaja swoje wystepy zeby poprawiac bledy. Obserwacja to nauka.
Wiec tak, jest korelacja miedzy zawodem trenera a byciem pilkarzem.
Jakbys nie zauwazyl ja po prostu zwrocilem uwage, ze ludzie nie uzywaja prawdziwych argumentow, tj. bufonowatosc wypowiedzi Pirlo, brak korelacji na linii trener - pilkarz itd. I do tego sie doczepiam, bo jak ktos kradl to nie nazywam go morderca.

Napisalem tez wczesniej, ze nie uwazam go za trenera ponadprzecietnego ani lepiej, bo po prostu ciezko jest ocenic jego prace. A sa tylko dwa argumenty, wg mnie, ktore stawiaja go w swietle "niech zostanie i udowodni swoja wartosc" :
- po pierwsze - konsekwencja wyboru pewnej sciezki - odmladzamy sklad, duzo zawodnikow bez doswiadczenia w wielkich klubach (m.in presja) i LM, stawiamy na mlodego trenera, ktory ma dobre fundamenty na bycie topem i pozbywamy sie jak najszybciej to mozliwe graczy ktorzy od 2 - 3 - 4 lat zawodza na calej linii.
- po drugie - jak na debiutanta i na zespol w rozsypce, bez przygotowan itd wcale nie zaprezentowal sie beznadziejnie, wrecz powiedzialbym ze osiagnal podobny wynik do Sarriego - wizualnie kilka meczow na duzy plus. A reszta sezonu jak i pilka Maxa - ciezko sie to oglada. Sarri wygral raz z Napoli dzieki bramce samobojczej Kulibaliego - mial szczescie, Pirlo przegral bo przeciwnik dostal karnego a na zwyciestwo nie zaslugiwali - tutaj szczescia nie bylo. Przegralismy z FIorentina czy Benevento - zdarza sie, Flick przegral z Fc kiel czy pierun wie jak sie oni zazywali a Real tez z jakims teamem ktorego nazwy nawet nie pamietam.
Od początku sezonu uprawiamy bez przerwy fuzje 442/352, poza meczem z Fiorentiną gdzie zagraliśmy zwykłe 3-5-2, przechodzące w 5-3-2 w fazie obrony.
W fazie destrukcji: bronimy klasycznie czwórką w obronie, czwórką w pomocy i dwójką wysuniętych zawodników rzadko, lub wcale angazujących się w pressing.
W fazie ataku: z tyłu zostaje trójka graczy (2 stoperów, plus boczny obrońca), w pomocy na wahadło wędruje jeden z bocznych obrońców (zazwyczaj prawy Cuadrado), boczny pomocnik grający po jego stronie w fazie obrony schodzi do środka (zazwyczaj Mcchicken bądź Ramzi), dwójka środkowych pomocników gra bez zmian, a boczny pomocnik w fazie obrony przejmuje role wahadłowego (zazwyczaj Chiesa). W ataku dwójka pozostaje bez zmian.
Co nie zmienia faktu, ze byl zmuszany do zmian, a nie wprowadzal czegos, co by chcial. Chocby sytuacja z 2 SO, 8 ustawien w pierwszych 10 meczach. Czasami z 3 SO bo brakowalo kogokolwiek na lewa (choc i tam probowal Frabotte). Kurde no u nas na prawej obronie gra Cuadrado, a na lewej hasal Frabotta na poczatku sezonu. Ani Ronaldo ani Kulusevski nie sa srodkowymi napastnikami, a musieli grac przez kilka chwil i nie bylo mozliwosci zmiany. Ramsey czy McKennie na lewej stronie ? No a kto, Bernardeschi czy tak jak ostatnio z Milanem Chiesa ? Nie mamy lewego pomocnika, nie mamy prawego obroncy, na sile zalatwilismy napastnika. Srodkowi pomocnicy przez 75% sezonu nie potrafili grac 2 meczow z rzedu przyzwoicie. Widzisz ze to plac budowy a nie full sklad jak np w Chelsea ?


Przede wszystkim, to my potrzebujemy całe to zblazowane towarzystwo przegonić, a ci co zostaną powinni zobligować się do słuchania trenera.
No i tu sie zgadzamy, tylko moim zdaniem Pirlo zostanie ofiara, tak jak Sarri. I dlatego, nasz zarzad nauczony sytuacja poprzedniego sezonu, powinien zostawic trenera a z pozostalymi powaznie porozmawiac i pozegnac przynajmniej kilku. I kontynouwac odmladzanie zespolu z nastawieniem na ich zgrywanie a nie sukcesy - a za sezon dwa zaatakowac i wrocic na szczyt. Kolejna zmiana kierunku frontu bedzie w mojej opinii podazaniem w bezdenna otchlan.


dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 12 maja 2021, 10:29

@jeshu
Człowieku, o jakim pozostawieniu Pirlo ty piszesz. Gość udowodnił, że nie nadaje się do prowadzenia drużyny pokroju Juve (a właściwie to żadnej ekipy z Serie A) i przez najbliższe 3-4 lata powinien zdobywać doświadczenie gdzieś na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej, by potem spróbować ponownie np. w Fiorentinie czy Sassuolo. Ponadto Andrzejowi brakuje pokory i jest niezwykle uparty i mimo tego, że jego założenia taktyczne czy ustawienie się nie sprawdza to i tak usilnie w to brnie. Po co wypróbować 4-3-3 jak jeszcze wygralibyśmy więcej niż 3 mecze z rzędu. Tylko hybrydowa taktyka, w której nikt nie wie co ma robić. Jakoś Conte i Allegri najpierw dostosowywali się do dostępnego składu, a dopiero później zaczynali wdrażać swoje pomysły. Jeśli nie stać nas na topowego trenera, to należy zatrudnić kogoś bez wielkiego nazwiska, ale mającego doświadczenie.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1242
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 12 maja 2021, 11:48

Jeśli idzie o "taktykę" Pirlo, to na czacie padł ongiś pomysł, aby zrobić kompilację różnych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, które uświadczyliśmy pod batutą "Maestro" z samym cymesem z meczu z Porto na czele, kiedy to zawodnicy Juve kilkukrotnie wpadli na siebie w czasie gry. Podkładem byłby słynny Yakety Sax - zwany potocznie "Muzyką z Benny Hilla":

Rozumowanie naszego zarządu poraża. Nie ma pieniędzy na doświadczonego trenera z najwyższej półki, więc - jakby inwersją - zatrudniają "asa", który nigdy nie wąchał prochu jako trener. Ryzykują stratę o niebo większych pieniędzy w przypadku braku kwalifikacji do LM. Poskąpili 12 milionów na Poche, być może stracą 80-100 mln za braku awansu do Champions League. Żeby było śmieszniej, nasz amator na ławce biorąc 1, 8 mln euro rocznie, jest siódmym najlepiej zarabiającym szkoleniowcem Serie A: https://www.football-italia.net/160427/ ... ches-wages


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1487
Rejestracja: 22 lutego 2008

Nieprzeczytany post 12 maja 2021, 16:00

jeshu pisze:
11 maja 2021, 19:38
@vitoo ja to rozumiem, tylko nie rozumiem ludzi, ktorzy oklamuja nas i siebie, ze by takiej oferty nie przyjeli. A to, ze AA postawil na Pirlo - to sie nazywa ryzyko.
To sobie nie rozum. Widocznie masz postrzeganie takie same jak Andrea. Możesz sobie wierzyć lub nie, ale ja bym tej oferty nie przyjął na miejscu Pirlo. Proszę Cię, nie porównuj tego do egzaminu na studiach :/ Jak już chcesz to porównać to bardziej do obrony doktoratu, gdzie na sali siedzą ważne dla ciebie osoby, a ty w ogóle do obrony się nie przygotowałeś. Wyszedłbyś?

@vitoo dobrze napisał, że praktycznie nie ma trenerów, którzy od razu po zdobyciu licencji odnieśli sukces z wielkim klubem.

Umowa dżentelmeńska? AA, Paratici i Nedved powinni zacząć pakować manatki razem z Pirlo późnym wieczorem w ostatnią piękną niedzielę


FORZA JUVE!!!
Crunny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 3496
Rejestracja: 28 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 14 maja 2021, 09:01

Piłką interesuję się od 1998 roku. Wielu piłkarzy, którzy grali w latach 1998-2005 zostali później trenerami. Zaledwie co czwarty/piąty okazał się dobrym szkoleniowcem. W XXI wieku próbowaliśmy z Deschampsem, Ferrarą, Conte oraz Pirlo i tylko 1 z nich wytrzymał na ławce dłużej niż rok.

Drużyna U23 to świetny poligon dla takiego Pirlo, Del Piero czy innych legendarnych graczy, którzy chcieliby zająć się trenerką. Nie pasuje im drużyna rezerw? To niech zostaną najpierw asystentem pierwszego trenera Juve albo spróbują swoich sił w Serie B. Zresztą to kolejny powód, dlaczego warto awansować U23 do Serie B.


Volto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Posty: 951
Rejestracja: 05 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 14 maja 2021, 09:48

@Crunny
Akurat Francuz odszedł z tego samego powodu co Conte i Allegri. Zarząd miał w czterech literach co chce trener. Deschamp się sprawdził.

Co do u-23 to mi się wydaje, że tam potrzebujemy kogoś z doświadczeniem, nie amatora. Potem będzie płacz - że nie mamy talentów, nikt się nie rozwija. Taki Pirlo to by nawet dywanu nie rozwinął, co dopiero młody talent.

Asystent w u-23 - to tak, po sezonie praca samodzielna, może przy takim u-19, potem u-23, praca w sztabie... Tak na moje oko powinna wyglądać ścieżka trenerska w klubie, choć nic nie zastąpi trenowania na własną odpowiedzialność. Serie C i B czekają.


"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 15 maja 2021, 20:31

Tuttojuve przytacza wypowiedź Zidane'a w przeddzień pojedynku z Bilbao: Przyszłość? To bardzo nudne pytanie, zostały do rozegrania dwa spotkania i nie wiem, co się stanie. Wszystko się może zdarzyć. Robię co w mojej mocy. Są chwile, w których musisz zostać i inne, w których musisz odejść dla dobra wszystkich.

Dziennikarz Rai Paolo Paganini na Twitterze: Potwierdzam nowe sondaże z Hiszpanii wskazujące na to, że Zidane jest bliżej Juventusu.


Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 3999
Rejestracja: 14 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 15 maja 2021, 23:24

Zidane oświadczył ze odchodzi zawodnikom.

Czyżby Zidane - Ronaldo Reunion?


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 17 maja 2021, 07:25

Najprawdopodobniej Simone Inzaghi bądź Gattuso zastąpią Pirlo w przypadku zwolnienia. (tuttojuve)


Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 17 maja 2021, 14:27

Ten Inzaghi co zmianę trenera u nas musi być wspominany ? Przecież ma ważną umowę z Lazio.Pismaki myślą że Juve zadzwoni a Lotito bez problemu odda swojego trenera ?

Gdyby nasi doczłapali się do LM i będzie kasa to najciekawiej wygląda opcja - ostatnia próba Ronaldo na LM z Juve przy pomocy Zidana.


ODPOWIEDZ