Nowy Trener?

[Maly]

Z drugiej strony Allegri w Interze? No sam pomyśl To by też oznaczało, że nie musimy mu płacić za kolejne lata kontraktu Dla mnie wymiana marzenie

[Urbi27]

Heh za takie rozwiązanie to dałbym się pokroić. Wrzucić najgorszego trenera jakiego można sobie tylko znaleźć na rynku do największego rywala i zejść z 27 mln pensji których nie musielibyśmy płacić , zbyt piękne aby mogło być prawdziwe.

[dimebag11]

Dziś ma dojść do ważnego spotkania Inzaghiego z zarządem Interu. Mam nadzieję, że to czysty przypadek, że jutro głosowanie nad przyszłością Allegriego i nie zamienimy się z Interem trenerami. Lazio Inzaghiego grało ładnie, ale skoro tak stary wyjadacz jak Sarri nie podołał misji wdrażania pięknej gry do Juve, to tym bardziej nie poradzi sobie Simeone.

Ktoś bierze pod uwagę taką możliwość, że Allegri i Inzaghi zmieniają się pracodawcami? Są jakieś ploty w tym temacie we włoskich mediach?

[Baczu]

A czy przypadkiem we Włoszech nie jest tak, że jeżeli trener prowadził w jednym sezonie klub z Serie A, to w tym samym sezonie nie może poprowadzić innego grającego w lidze?

[Vanquish]

I nagle Conte z wroga numer 1 stałby się cudownym zbawicielem? Utrasom chyba resztki mózgów wyparują, przecież on przed chwilą był zdrajcą interistą

A kto pozwolił żeby go tam zatrudnili?

A to Conte albo Inter potrzebowali czyjegoś pozwolenia żeby się związać umową?

[Sorek21]

Nasi znali klasę Conte i wiedzieli czym może się skończyć jego angaż w Interze. Mimo to, Agnelli nie chciał słuchać Nedveda który optował za powrotem Antka. Gdyby Conte miał na stole kontrakt w Interze i u nas to wybór byłby raczej oczywisty. Brak takiej oferty z naszej strony to pozwolenie na jego angaż u wroga.

[Maly]

A czy przypadkiem we Włoszech nie jest tak, że jeżeli trener prowadził w jednym sezonie klub z Serie A, to w tym samym sezonie nie może poprowadzić innego grającego w lidze?

Tak jest

[Poprostu]

Przecież Inzaghi to taki sam beton jak kałmen. Jak najdalej od niego.

[AdiJuve]

Przecież Inzaghi to taki sam beton jak kałmen. Jak najdalej od niego.

A nawet wydaje się jeszcze gorszy do Allegro. Bo Max dochodził do tego poziomu latami, zaś Inzaghiemu udało się w nieco ponad rok

[19]

Każdemu Włoskiemu trenerowi po pierwszych sukcesach przydałaby się praca w innej lidze. Dzięki temu mogliby się rozwinąć i poznać inny świat. Dlatego dobrze zrobili De Zerbi i Tudor, a wcześniej Conte.
Allegri po pierwszej przygodzie w Juve też powinien iść np do Anglii, a nie siedzieć i nic nie robić. Inzaghi po Interze też powinien iść do innego kraju, ale znając mentalność Włochów to będzie czekać na Napoli.

[Paya]

1. Wątpię, żebyśmy wzięli kogoś z dużym nazwiskiem, absolutnie nie stać nas na utrzymywanie dwóch trenerów zarabiających 7-8 na rękę, bo co jeśli nowy nie poprawi sytuacji?
2. Duże nazwiska będą chciały dużych transferów - naprawdę uważacie że Tuchel, Conte czy Zidane zadowolą się tym co mamy? A już od przynajmniej zeszłego roku plan jest na zmniejszanie payrolla i cięcie kosztów.
3. Proszę, tylko nie trener po reprze - kto ostatni zrobił jeszcze karierę klubową pod odejściu z reprezentacji? Pamiętacie Scolariego, Klinsmanna, Prandellego?
4. A czasami trzeba wyciągnąć królika z kubła na śmieci, Ancelottiego piłkarze zwolnili w Bayernie i Neapolu, w evertonie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> nie urywał.
5. Najciekawszy trener "na już" niestety nam odpłynął (de Zerbi) a z ciekawymi jak Dionizi czy Italiano trzeba poczekać do nowego sezonu.

[dimebag11]

1. Wątpię, żebyśmy wzięli kogoś z dużym nazwiskiem, absolutnie nie stać nas na utrzymywanie dwóch trenerów zarabiających 7-8 na rękę, bo co jeśli nowy nie poprawi sytuacji?
2. Duże nazwiska będą chciały dużych transferów - naprawdę uważacie że Tuchel, Conte czy Zidane zadowolą się tym co mamy? A już od przynajmniej zeszłego roku plan jest na zmniejszanie payrolla i cięcie kosztów.
3. Proszę, tylko nie trener po reprze - kto ostatni zrobił jeszcze karierę klubową pod odejściu z reprezentacji? Pamiętacie Scolariego, Klinsmanna, Prandellego?
4. A czasami trzeba wyciągnąć królika z kubła na śmieci, Ancelottiego piłkarze zwolnili w Bayernie i Neapolu, w evertonie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> nie urywał.
5. Najciekawszy trener "na już" niestety nam odpłynął (de Zerbi) a z ciekawymi jak Dionizi czy Italiano trzeba poczekać do nowego sezonu.

Tylko, że na ten moment Juventus nie potrzebuje trenera z dużym nazwiskiem, a gościa, który potrafi wypracować na treningach kilka podstawowych schematów gry, zapewni swego rodzaju automatyzm oraz ustawi zawodników na swoich nominalnych pozycjach bez zbędnego kombinowania i wymyślania futbolu na nowo (w przeciwieństwie do łysego bajeranta, który najpierw mówi, że piłka nożna to niezwykle prosty sport po czym sam zaczyna wprowadzać swoje udziwnienia, po których nawet wielcy, doświadczeni piłkarze nie wiedzą co mają robić na boisku). Chyba nie powiesz mi, że to aż tak wielkie oczekiwania, bo raczej każdy zdaje sobie sprawę, że nie mamy obecnie składu na półfinał LM, ale jednak o wyjście z grupy powinniśmy powalczyć, a i 2-3 miejsce w Serie A musi być w naszym zasięgu. Jestem przekonany, że z takim Juricem na ławce (który zarabiałby pewnie max 1-1,5 mln € za sezon) osiągalibyśmy dużo lepsze wyniki, a nasza gra byłaby całkiem przyjemna dla oka (mimo tego, że ekipy dowodzone przez Chorwata prezentują raczej defensywny futbol.

[Paya]

Jest tylko jeden problem: trener nie.moze trenować dwóch drużyn w jednym sezonie Serie A, więc żaden Juric Italiano czy Sottil przed czerwcem nie zawita.

[Crunny]

W ogóle nie przekonuje mnie Zidane. Zidane, Ancelotti czy Allegri to bardziej podtrzymywacze/rozwijacze tego, co zostało już zbudowane.

Typowi budowniczy to Klopp czy Conte. Właśnie kogoś takiego potrzebujemy, kto przyjdzie i przez 3 lata pozbędzie się 80% obecnej kadry. W międzyczasie rozwinie młodych i wkomponuje nowych graczy, którzy będą pasowali do jego koncepcji.

Ciężko ocenić, kim jest Guardiola, bo niby zmienia zawsze styl obejmowanych ekip, ale wybiera te najlepsze w danym kraju (Barca, Bayern, City). Czekam, aż zrobi potwora z jakiegoś klubu z drugiego szeregu.

Moim największym marzeniem jest Klopp. W Conte najbardziej przeszkadza mi to, że to trener pewnie znowu na 2-3 sezony. Klopp mógłby u nas pracować nawet 7-8 lat. Tylko aby przekonać takiego Kloppa, musiałby się w to włączyć EXOR - rzucić kasę na kontrakt dla Niemca, a do tego dać mu jakieś 200 mln na transfery, żeby mógł od razu rozpocząć przebudowę.

Na pewno na ten moment Conte z kontraktem do 2023 wydaje się bardziej prawdopodobny niż Klopp z kontraktem do 2026, który zresztą przedłużył w kwietniu 2022.

[ForzaMilan!!!]

W ogóle nie przekonuje mnie Zidane. Zidane, Ancelotti czy Allegri to bardziej podtrzymywacze/rozwijacze tego, co zostało już zbudowane.

Typowi budowniczy to Klopp czy Conte. Właśnie kogoś takiego potrzebujemy, kto przyjdzie i przez 3 lata pozbędzie się 80% obecnej kadry. W międzyczasie rozwinie młodych i wkomponuje nowych graczy, którzy będą pasowali do jego koncepcji.

Ciężko ocenić, kim jest Guardiola, bo niby zmienia zawsze styl obejmowanych ekip, ale wybiera te najlepsze w danym kraju (Barca, Bayern, City). Czekam, aż zrobi potwora z jakiegoś klubu z drugiego szeregu.

Moim największym marzeniem jest Klopp. W Conte najbardziej przeszkadza mi to, że to trener pewnie znowu na 2-3 sezony. Klopp mógłby u nas pracować nawet 7-8 lat. Tylko aby przekonać takiego Kloppa, musiałby się w to włączyć EXOR - rzucić kasę na kontrakt dla Niemca, a do tego dać mu jakieś 200 mln na transfery, żeby mógł od razu rozpocząć przebudowę.

Na pewno na ten moment Conte z kontraktem do 2023 wydaje się bardziej prawdopodobny niż Klopp z kontraktem do 2026, który zresztą przedłużył w kwietniu 2022.

Klopp to chyba marzenie każdego fana obojętnie jakiej drużyny
Według mnie to nie ma za bardzo szans żeby wyciągnąć go z Live.. chyba żeby sami chcieliby coś zmienić i jakieś większe roszady by tam były to wtedyy może, może.. byłby cień szansy na taki scenariusz.
W sumie to jest właśnie tak jak napisałeś trenerzy dzielą się na takich co potrafią budować od zera(takich jest najmniej), z ogromnym autorytetem tacy jak Ancelotti - gość przed powrotem do Realu zaliczył Everton/Napoli i lipa z Evertonem bodajże 10 miejsce w PL a z Napoli bez żadnych większych sukcesów, a wchodzi do Realu gdzie ma do dyspozycji szeroki skład i dużo gwiazd i gość wykręca niesamowite wyniki, także dobrać odpowiedniego trenera do jakiegoś zespołu żeby to zatrybiło wcale nie jest łatwo, a jeżeli chodzi o Juventus to zadanie według mnie jest o tyle cięższe, że Agnelli chce mieć raczej kogoś "swojego" najlepiej jeszcze Włocha żeby mieć jak największy wpływ na wszystko i pełną kontrole, a taki ktoś kto przyjdzie i tak jak mówisz "wyczyści cała kadrę", będzie chciał poustawiać wszystko po swojemu, to według mnie nie do końca na rękę Andrei..