Nowy Trener?
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1287
- Rejestracja: 01 marca 2009
Możemy tego gorzko żałować. Przecież Pirlo jeszcze niedawno latał w krótkich portkach za piłką, a dziś ma wskoczyć w garniak, wejść do szatni pełnej indywidualności i ustawić do pionu nasze primadonny? Przecież jeden z jego podopiecznych, Buffon, jest starszy od niego. Już pomijam jego flegmatyczne, apatyczne i introwertyczne podejście, nasze panienki trzeba teraz zlać pasem po tyłkach, a poklepywać z uśmiechem po ramieniu.
Zidane, Guardiola nie przejmowali klubów z marszu tylko mieli okazje się wykazać w drużynach młodzieżowych. Pirlo od razu wskakuje na głęboką wodę. To tak jakby ktoś zaraz po studiach miał zostać dyrektorem w korporacji. Jeśli Andrea nie ma wrodzonej smykałki do trenerki, to wpadniemy w bagno po uszy i będziemy z niego wychodzić latami, jak po rządach Ferrary.
Zidane, Guardiola nie przejmowali klubów z marszu tylko mieli okazje się wykazać w drużynach młodzieżowych. Pirlo od razu wskakuje na głęboką wodę. To tak jakby ktoś zaraz po studiach miał zostać dyrektorem w korporacji. Jeśli Andrea nie ma wrodzonej smykałki do trenerki, to wpadniemy w bagno po uszy i będziemy z niego wychodzić latami, jak po rządach Ferrary.
Ostatnio zmieniony 08 sierpnia 2020, 20:06 przez Baczu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
To jest jakiś żart.
Rano leci Sarri - euforia , rewolucja , początek czegoś nowego
Wieczór i Pirlo trenerem - koniec rewolucji
Drużynie brak prawdziwego lidera środka pola, rozgrywającego więc zarząd wziął go na trenera.
Rano leci Sarri - euforia , rewolucja , początek czegoś nowego
Wieczór i Pirlo trenerem - koniec rewolucji
Drużynie brak prawdziwego lidera środka pola, rozgrywającego więc zarząd wziął go na trenera.
- Ehem
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2019
- Posty: 452
- Rejestracja: 30 marca 2019
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Mam teraz takie dziwne wrażenie, że Kiep został "zwolniony" pod publiczkę, bo fani oczekiwali, że polecą głowy. Nadal będzie pracował u nas (tyle, że nieoficjalnie) a zadaniem Pirlo będzie świecić facjatą na konferencjach i meczach, żebyśmy nie musieli oglądać peta w gębie Palacza
Znowu Włoch
Znowu Włoch
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Damien
- Juventino
- Rejestracja: 21 listopada 2010
- Posty: 89
- Rejestracja: 21 listopada 2010
Ryzykowne, ale patrzać logicznie, czasu mało, nikogo sensownego nie było.. bo kto Spaletti? Pochettino chciał za dużo. Pirlo zna klub i drużynę, tanszy (wpisuje sie w nową politykę), w ostanim czasie takie romatyczne powroty na ławkę się sprawdzały, jak Lampard czy Arteta.
Dajmy mu czas, może tej drużynie trzeba kogoś kto mówi ich językiem i kogo rozumieją.
Dajmy mu czas, może tej drużynie trzeba kogoś kto mówi ich językiem i kogo rozumieją.
- Karowiew
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
- Posty: 1242
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
Pewnie bida z kasą, bo bodaj Kiepura będzie nas kosztował 20 mln euro w dwa lata, a nie wiadomo, czy jeszcze Allegriemu nie będziemy płacić z rok (tutaj nie wiem), a Poche chciał niby 12 mln e za sezon, no to mamy boskiego Andreę.
Oczywiście dam mu kredyt zaufania, bo cóż innego zrobić.
Oczywiście dam mu kredyt zaufania, bo cóż innego zrobić.
"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 4747
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Guardiola, Zidane, Lampard - oni tez nie mieli większego doświadczenia, wiec dajmy mu szanse.
Zastanawiam się czy te wczorajsze <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, które wygadywał Sarri były jego gwoździem do trumny, a może już wiedział, ze leci?
Gorzej nie będzie bo być nie może. Juve Allegriego słynęło z żelaznej defensywy, Juventus Sarriego był totalnie nijaki w każdym aspekcie. Największy pozytyw wczorajszej kompromitacji. Zupełnie nie spodziewałem się takiego obrotu sytuacji.
Zastanawiam się czy te wczorajsze <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, które wygadywał Sarri były jego gwoździem do trumny, a może już wiedział, ze leci?
Gorzej nie będzie bo być nie może. Juve Allegriego słynęło z żelaznej defensywy, Juventus Sarriego był totalnie nijaki w każdym aspekcie. Największy pozytyw wczorajszej kompromitacji. Zupełnie nie spodziewałem się takiego obrotu sytuacji.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady