Nowy Trener?
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Dokładnie. Jak ktoś napisze o bliskim Guardiali to zmyśla, kiedy z kolej następne doniesienie o Sarrim - pewniak. Ronaldo niektórych nic nie nauczył. Za łatwo dajecie się wytrącać z równowagi. Co w retoryce różni słowa kwestia godzin (pisane niemal 2 tygodnie temu przez tego samego gościa) od jutro? Nic. Di Marzio pisze ciągle to samo, a Sarriego jak nie było tak nie ma nadal. Zamiast panikować może warto poczekać na oficjalkę, bo jak na razie tymi słowami o Sarrim bombardują nas non stop, a nic się nie zmienia. Mnie z równowagi wytrącił Agresti, ale potem sobie przypomniałem jak Max miał przedłużyć..
Myślicie, że jeśli Juventus naprawdę by chciał Sarriego, negocjowanie z Chelsea zajęłoby nam aż tyle czasu? Po zakończonym sezonie i po dawno już z perspektywy mercato rozegranym finale LE? Nawet się komunikat Uefa w sprawie City jeszcze nie pojawił, a on może być kluczowy. Pozyskanie Sarriego przy całej tej szopce nie byłoby logiczne. Te plotki o Guardioli dawno umarłyby śmiercią naturalną, a pojawiają się nowe wątki i to nie tylko na VS, ale także wśród dziennikarzy, także tych zagranicznych. W świecie finansów także. Chyba nikt nie sądzi, że jeśli miały miejsce rozmowy z Pepem, ten nagle nam odmówił po kilku miesiącach tych rozmów?
Myślicie, że jeśli Juventus naprawdę by chciał Sarriego, negocjowanie z Chelsea zajęłoby nam aż tyle czasu? Po zakończonym sezonie i po dawno już z perspektywy mercato rozegranym finale LE? Nawet się komunikat Uefa w sprawie City jeszcze nie pojawił, a on może być kluczowy. Pozyskanie Sarriego przy całej tej szopce nie byłoby logiczne. Te plotki o Guardioli dawno umarłyby śmiercią naturalną, a pojawiają się nowe wątki i to nie tylko na VS, ale także wśród dziennikarzy, także tych zagranicznych. W świecie finansów także. Chyba nikt nie sądzi, że jeśli miały miejsce rozmowy z Pepem, ten nagle nam odmówił po kilku miesiącach tych rozmów?
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2355
- Rejestracja: 18 marca 2009
DEL
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Sarri już miał podpisać 4 tygodnie temu ale podobno nie chce go puścić Chelsea bez wypłaty odszkodowania że strony Juve, teraz po 4 tygodniach Juventus nagle je wpłaca aby Maurycy po czerwonym dywanie mógł wejść do klubu :-)
Pepuś nasz - ach te jego insiderskie źródła
Sarri nasz - sprawa wyjaśniona bo to GDM według którego 4 tygodnie temu Sarri był kwestią godzin.
Pepuś nasz - ach te jego insiderskie źródła
Sarri nasz - sprawa wyjaśniona bo to GDM według którego 4 tygodnie temu Sarri był kwestią godzin.
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 2240
- Rejestracja: 02 września 2004
To już chyba czwarty raz, gdy na hasło 'Sarri jest nasz', całe forum nagle przytakuje :-)
Ja poruszę raz jeszcze temat Pepa, może mnie ktoś przekona.
Pomijając Sarriego, dlaczego za wybawiciela uznajecie gościa, który od czasów Barcy:
1) przejął niesamowity Bayern po Heynckesie i kolejno:
- porażka w półfinale LM 0:5 z Realem
- porażka w półfinale LM 3:5 z Barcą
- porażka w półfinale LM z Atletico 2:2 (bramki na wyjeździe)
2) przeszedł do City, wydał kosmiczne pieniądze i
- 3. miejsce w lidze, odpadnięcie z pucharu z Arsenalem i jedynie 1/8 LM po porażce z Monaco
- zdobycie Pucharu Ligi Angielskiej, odpadnięcie w 1/4 z Liverpoolem 1:4, zdobycie mistrza Anglii
- mistrzostwo Anglii, Puchar Anglii, Puchar Ligi, odpadnięcie w 1/4 LM z Tottenhamem (4:4)
Też chciałbym Guardiolę, ale nie rozumiem ogólnego entuzjazmu, jakby przychodził mesjasz. Gość ma dużo gorsze wyniki w LM od Allegriego. W Bayernie zabił styl Heynckesa i kibice Bawarczyków nie mogli patrzeć na ciągłe podania do boku i klepki a'la Barca.
Od czasów Barcy nie był ani razu w finale, więc nie można narzekać, że jak Allegri przegrywa finały :-)
Przekonajcie mnie, że się mylę, ale nie wydaje mi się, żeby przychodził kosmita. O ile oczywiście przyjdzie.
Wolałbym Pepa, ale jeśli przyjdzie Sarri to też będę się cieszył.
Ja poruszę raz jeszcze temat Pepa, może mnie ktoś przekona.
Pomijając Sarriego, dlaczego za wybawiciela uznajecie gościa, który od czasów Barcy:
1) przejął niesamowity Bayern po Heynckesie i kolejno:
- porażka w półfinale LM 0:5 z Realem
- porażka w półfinale LM 3:5 z Barcą
- porażka w półfinale LM z Atletico 2:2 (bramki na wyjeździe)
2) przeszedł do City, wydał kosmiczne pieniądze i
- 3. miejsce w lidze, odpadnięcie z pucharu z Arsenalem i jedynie 1/8 LM po porażce z Monaco
- zdobycie Pucharu Ligi Angielskiej, odpadnięcie w 1/4 z Liverpoolem 1:4, zdobycie mistrza Anglii
- mistrzostwo Anglii, Puchar Anglii, Puchar Ligi, odpadnięcie w 1/4 LM z Tottenhamem (4:4)
Też chciałbym Guardiolę, ale nie rozumiem ogólnego entuzjazmu, jakby przychodził mesjasz. Gość ma dużo gorsze wyniki w LM od Allegriego. W Bayernie zabił styl Heynckesa i kibice Bawarczyków nie mogli patrzeć na ciągłe podania do boku i klepki a'la Barca.
Od czasów Barcy nie był ani razu w finale, więc nie można narzekać, że jak Allegri przegrywa finały :-)
Przekonajcie mnie, że się mylę, ale nie wydaje mi się, żeby przychodził kosmita. O ile oczywiście przyjdzie.
Wolałbym Pepa, ale jeśli przyjdzie Sarri to też będę się cieszył.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Bo Pep zmieni styl i wyciśnie co najlepsze z zawodników, ponadto podniesie wizerunek klubu, przyciągnie sponsorów do klubu. Dlaczego City tak bardzo go nie chce puścić skoro Pep nic w Europie z nimi nie może zdziałać. Sarri sportowo nie jest zły ale wizerunkowo odstaje lata świetlne od Guardioli.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Może Chelsea najzwyczajniej w świecie nie chce zostać z ręką w nocniku i zanim pozwolą Sarriemu odejść to chcą sobie klepnąć kogoś sensownego w jego miejsce?mrozzi pisze:Myślicie, że jeśli Juventus naprawdę by chciał Sarriego, negocjowanie z Chelsea zajęłoby nam aż tyle czasu?
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Jakoś o tym Di Marzio nie pisze, a o kwestii godzin. To jest niby dograne od 2 tygodni. W przypadku Sarriego kupy się to nie trzyma i tyle. I nie, nie chodzi o myślenie życzeniowe. Paratici mówił wyraźne, że działają po cichu i co? O czym trabią od miesiąca włoskie media? Tuttosport mogący zwiększyć sobie nakład Guardiolą o jakimś przeciętnym Sarrim się rozwodzi.Antichrist pisze:Może Chelsea najzwyczajniej w świecie nie chce zostać z ręką w nocniku i zanim pozwolą Sarriemu odejść to chcą sobie klepnąć kogoś sensownego w jego miejsce?mrozzi pisze:Myślicie, że jeśli Juventus naprawdę by chciał Sarriego, negocjowanie z Chelsea zajęłoby nam aż tyle czasu?
Owszem, Sarri nie jest kimś ani z wieloma sukcesami, ani odpowiednim doświadczeniem. Agnelli mówi ciągle o progresie oraz rozwoju na każdej płaszczyźnie i nagle Sarri? Dla niego klub pozbyłby się Maxa, choć ten był gwarantem Scudetti? Liczenie na to, że Sarri da Juventusowi więcej w LM niż Allegri byłoby szaleństwem, bo ten gość ma tyle związku z LM, że hej.
- pepiczek
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2019
- Posty: 104
- Rejestracja: 23 maja 2019
Sarri miał obiecane odejście za darmo. Cheslea zmieniła zdanie, więc jego agent rozmawiał z nimi, aby wywiązali się z obietnicy:
https://www.football-italia.net/138945/ ... inds-sarri
Nic to nie dało, więc Juve zaczęło rozmowy z Cheslea:
https://www.football-italia.net/139309/ ... lsea-talks
Wszystko po to, żeby zapłacić jak najmniej. 5m euro to nie mała kwota za trenera:
https://en.wikipedia.org/wiki/Transfer_ ... )#Managers
Cheslea nie chciała rok temu łatwo puścić Conte, więc z Sarrim też mogli przedłużać, aż znajdą nowego trenera.
To tak dla porządku jakby ktoś znów mówił, że z Sarrim nic się kupy nie trzyma.
https://www.football-italia.net/138945/ ... inds-sarri
Nic to nie dało, więc Juve zaczęło rozmowy z Cheslea:
https://www.football-italia.net/139309/ ... lsea-talks
Wszystko po to, żeby zapłacić jak najmniej. 5m euro to nie mała kwota za trenera:
https://en.wikipedia.org/wiki/Transfer_ ... )#Managers
Cheslea nie chciała rok temu łatwo puścić Conte, więc z Sarrim też mogli przedłużać, aż znajdą nowego trenera.
To tak dla porządku jakby ktoś znów mówił, że z Sarrim nic się kupy nie trzyma.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Poziom sportowy czy osiągnięcia owszem, nie zgadzają się wcale.
Nie wiem, czy przytaczanie wygranej w LE ma sens, bo LM i LE to dwa kompletnie różne poziomy. Allegri nie gra w LE, więc nie wiadomo, jak by tam skończył.
Nie wiem, czy przytaczanie wygranej w LE ma sens, bo LM i LE to dwa kompletnie różne poziomy. Allegri nie gra w LE, więc nie wiadomo, jak by tam skończył.
Ostatnio zmieniony 14 czerwca 2019, 08:24 przez mrozzi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Przemo90
- Juventino
- Rejestracja: 24 marca 2004
- Posty: 470
- Rejestracja: 24 marca 2004
To jak dziś "SarriDay", czy czekamy do 1 lipca na Guardiole ?
@MRN - ale ten gosc z fajka w dziobie wygrał trofeum europejskie w tym sezonie a Guardiola od czasów barcy nic nie zdobył poza mistrzostwami kraju. Sorry ale z naszą kadrą nawet Brzęczek czy Nawałka zdobyli by Scudetto.
@MRN - ale ten gosc z fajka w dziobie wygrał trofeum europejskie w tym sezonie a Guardiola od czasów barcy nic nie zdobył poza mistrzostwami kraju. Sorry ale z naszą kadrą nawet Brzęczek czy Nawałka zdobyli by Scudetto.
"Dla Juventusu zwycięstwa nie są rzeczą ważną. Dla Juventusu zwycięstwa to jedyne, co się liczy" ~Giampiero Boniperti~
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 7470
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Mnie osobiście intryguje postać tej kobiety: https://twitter.com/aliasvaughn
Ma jakieś wtyki w świecie finansów, wypowiada się rzeczowo i konkretnie i, co istotne, twardo obstaje przy tym, że Guardiola - bo ma potwierdzenia z niezależnych od siebie źródeł w świecie finansów (m.in. bankowość) i odcina się od tzw. papki medialnej. Dużo bardziej twardo obstaje przy swoim stanowisku, od samego początku, niż taki Momblano i spółka. Posługuje się fachową terminologią.
Nie mówię, że to przesądza kwestię, bo sam podchodzę do tematu Guardioli z dużą rezerwą, ale na chłodno - brzmi wiarygodnie (podkreślam: "brzmi" a nie "jest").
Jakiekolwiek będzie rozstrzygnięcie tej telenoweli, jestem bardzo ciekawy reakcji obozu, który "przegra".
Ma jakieś wtyki w świecie finansów, wypowiada się rzeczowo i konkretnie i, co istotne, twardo obstaje przy tym, że Guardiola - bo ma potwierdzenia z niezależnych od siebie źródeł w świecie finansów (m.in. bankowość) i odcina się od tzw. papki medialnej. Dużo bardziej twardo obstaje przy swoim stanowisku, od samego początku, niż taki Momblano i spółka. Posługuje się fachową terminologią.
Nie mówię, że to przesądza kwestię, bo sam podchodzę do tematu Guardioli z dużą rezerwą, ale na chłodno - brzmi wiarygodnie (podkreślam: "brzmi" a nie "jest").
Jakiekolwiek będzie rozstrzygnięcie tej telenoweli, jestem bardzo ciekawy reakcji obozu, który "przegra".
- pepiczek
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2019
- Posty: 104
- Rejestracja: 23 maja 2019
Simon Johnson podaje, że Juve ma zapłacić 5-10 mln funtów:
Może to być przesadzone, bo dziennikarz mocno związany z CFC. Często media podają różne kwoty, np. transfer Moraty z Realu do Chelsea: hiszpańscy dziennikarze podają 80 mln, angielscy 66 mln.
Może to być przesadzone, bo dziennikarz mocno związany z CFC. Często media podają różne kwoty, np. transfer Moraty z Realu do Chelsea: hiszpańscy dziennikarze podają 80 mln, angielscy 66 mln.