Nowy Trener?
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Ci, co gdzieś po kątach śmieją się, że forum podnieca się 'jakimiś' źródłami 'nie wiadomo skąd', jednocześnie zapodając tu info ze Sky czy innych Mediasetów, najprawdopodobniej nie mają wyobraźni i nie dociera do nich, jak kręci się świat mediów i PR-u. Ludzie złoci, żyjemy w czasach całkowitego planowania przepływu informacji, budowane są całe plany z tym związane i są na to przeznaczane niemałe budżety. Nad wszystkimi niekontrolowanymi wyciekami i kontrolowanymi przeciekami do mediów mainstreamowych jest łatwiej zapanować z prostego powodu - skład personalny tych mediów jest powszechnie znany, wiadomo kto, z kim i dlaczego. Dużo trudniej jest w przypadku źródeł insiderskich, gdzie łatwiej zachować tryb incognito.
Od kilku lat widzimy wyraźną tendencję spadku wiarygodności źródeł mainstreamowych i duże przemieszanie w hierarchii - jednego sezonu bardziej wiarygodny wydaje się być Tuttosport, innego Sky i tak dalej. Za to wszystko odpowiedzialne są układy na linii klub-media. Dlatego właśnie dużo bardziej jestem w stanie uwierzyć w bomby od forumowych guru z VS niż w clamoroso od powszechnie znanych dziennikarzy.
Od kilku lat widzimy wyraźną tendencję spadku wiarygodności źródeł mainstreamowych i duże przemieszanie w hierarchii - jednego sezonu bardziej wiarygodny wydaje się być Tuttosport, innego Sky i tak dalej. Za to wszystko odpowiedzialne są układy na linii klub-media. Dlatego właśnie dużo bardziej jestem w stanie uwierzyć w bomby od forumowych guru z VS niż w clamoroso od powszechnie znanych dziennikarzy.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2019, 09:29 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 628
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
On nie zrozumie, taki już jest. Jakich argumentów byś nie użył dalej będzie to samo prawił, robi to niemal od 5 lat.Zawidowianin pisze:Zacznijmy od tego, że Allegri miał 100 euro m.in. dlatego, że wcześniej mając te 10 euro (plus Morata, Pereyra, Evra i Coman) doszedł do finału Ligi Mistrzów, co przełożyło się na kasę dla klubu.Maly pisze:Conte powiedział, że nie da się wygrać LM mając 10 euro, Allegri miał 100 i jej nie wygrał więc gdzie sufit a gdzie podłoga?blackadder pisze:To co dla niego było sufitem, dla Allegriego okazało się podłogą.
Chyba jest oczywiste, że stosunkowo mizerne finansowe okno transferowe przed sezonem 2014/15 było spowodowane również faktem, że Juventus nie wyszedł z grupy Ligi Mistrzów sezon wcześniej.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Zwłaszcza, że transfer Ronaldo odbył się właśnie na takich zasadach. Klub wodził za nos mainstream jak chciał. Te najbardziej poczytne gazety nie miały pojęcia co się święci aż do praktycznie momentu, gdy Cris miał być ogłaszany.
Dlatego cisza pozwala mieć przekonanie, że nie będzie żadnych Sarrich czy innych Inzaghich. Takich przeciętnych gości nie trzyma się w tajemnicy. Dziwne, że nikogo nie zastanawia brak reakcji City, które nie wydało żadnego dementi.
@Verse
Kwestia interpretacji pewnych zachowań, dla mnie to żaden Juventino. Natomiast nie sądzę, by na nas pluł.
Dlatego cisza pozwala mieć przekonanie, że nie będzie żadnych Sarrich czy innych Inzaghich. Takich przeciętnych gości nie trzyma się w tajemnicy. Dziwne, że nikogo nie zastanawia brak reakcji City, które nie wydało żadnego dementi.
@Verse
Kwestia interpretacji pewnych zachowań, dla mnie to żaden Juventino. Natomiast nie sądzę, by na nas pluł.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2019, 09:39 przez mrozzi, łącznie zmieniany 1 raz.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Zdementował podczas konferencji przedmeczowej lub pomeczowej, nie pamiętam dokładnie. Ale co takie dementi znaczy? Nic. Wiadomo, że na byle jakiej - jednej z wielu - konferencji nie wypali nagle, ze odchodzi. Na takie okazje są szykowane specjalne spotkania z dziennikarzami.Negri pisze:A sam Pep nie zdementowal tego w jakims wywiadzie?
Klub z Manchesteru też próbował zaprzeczać (na Twitterze), ale to była tak nieudolna forma, że tylko podsyciła spekulacje
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
@binio: jak zacznie to pogadamy, na razie to wy plujecie na niego na zaś, bo może kiedyś on będzie pluł
Allegri nie wygrał LM więc nie osiągnął sufitu o którym piszecie, a od dobrych 4 lat jadał w najlepszych restauracjach, bez znaczenia jak się do nich dostał, także jeszcze raz zapytam gdzie dla kogo sufit i podłoga? za 10 lat ludzie będą mówić o 3 mistrzostwach Conte i 5 Allegriego, ani o stylu ani o finałach LM nikt nie będzie pamiętał i co więcej - dojście do finału dla takiego klubu jak Juventus nie powinno być ani celem ani sukcesem
@MRN: jest Pep, po co mu Icardi czy Pogba? o co chodzi z tymi transferami? coś tu się kupy nie trzyma
Allegri nie wygrał LM więc nie osiągnął sufitu o którym piszecie, a od dobrych 4 lat jadał w najlepszych restauracjach, bez znaczenia jak się do nich dostał, także jeszcze raz zapytam gdzie dla kogo sufit i podłoga? za 10 lat ludzie będą mówić o 3 mistrzostwach Conte i 5 Allegriego, ani o stylu ani o finałach LM nikt nie będzie pamiętał i co więcej - dojście do finału dla takiego klubu jak Juventus nie powinno być ani celem ani sukcesem
@MRN: jest Pep, po co mu Icardi czy Pogba? o co chodzi z tymi transferami? coś tu się kupy nie trzyma
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 2240
- Rejestracja: 02 września 2004
Warto przypomnieć historię, którą bodajże przytaczał Święcicki. Jeśli w Romie piłkarz napije się, rozbije samochodem i dziennikarz o tym napisze - rano piłkarz jest na wylocie. Jeśli historia wydarzy się w Juventusie - rano dziennikarz wylatuje. Wiem, że przytaczanie tego w kontekście Pepa brzmi trochę jak argument na siłę, ale warto wierzyćpumex pisze:Ci, co gdzieś po kątach śmieją się, że forum podnieca się 'jakimiś' źródłami 'nie wiadomo skąd', jednocześnie zapodając tu info ze Sky czy innych Mediasetów, najprawdopodobniej nie mają wyobraźni i nie dociera do nich, jak kręci się świat mediów i PR-u. Ludzie złoci, żyjemy w czasach całkowitego planowania przepływu informacji, budowane są całe plany z tym związane i są na to przeznaczane niemałe budżety. Nad wszystkimi niekontrolowanymi wyciekami i kontrolowanymi przeciekami do mediów mainstreamowych jest łatwiej zapanować z prostego powodu - skład personalny tych mediów jest powszechnie znany, wiadomo kto, z kim i dlaczego. Dużo trudniej jest w przypadku źródeł insiderskich, gdzie łatwiej zachować tryb incognito.
Od kilku lat widzimy wyraźną tendencję spadku wiarygodności źródeł mainstreamowych i duże przemieszanie w hierarchii - jednego sezonu bardziej wiarygodny wydaje się być Tuttosport, innego Sky i tak dalej. Za to wszystko odpowiedzialne są układy na linii klub-media. Dlatego właśnie dużo bardziej jestem w stanie uwierzyć w bomby od forumowych guru z VS niż w clamoroso od powszechnie znanych dziennikarzy.
Swoją drogą wydaje mi się, że kwestia Guardioli rozbudza tutaj wszystkich głównie z uwagi na jego styl i medialność. Allegri tak nam obrzydził Juventus, że wizja przyjścia trenera, słynącego z nadawaniu drużynie innego charakteru, przykrywa wątpliwości, czy Pep pasuje do obecnego Juventusu i naszych piłkarzy.
Patrząc logicznie na wybory Agnelliego:
- mieliśmy problem z mentalnością, w Juventusie brakowało zespołu - bierzemy byłego kapitana klubu, który tę mentalność zaszczepia w piłkarzach
- drużyna w defensywie genialna, ale schematy i trzymanie na smyczy ofensywnych zawodników zabija ten zespół - przychodzi bezpieczna opcja, były mistrz Włoch, który da wolną rękę ofensywie, jednocześnie nie zburzy całej wizji Conte
- kilka sezonów bez schematów i w efekcie mimo mocnych nazwisk, drużyna nie potrafi atakować.
I teraz co? Weźmy człowieka od ofensywnych schematów, ok. Ale jednocześnie burzymy to co było budowane, to nie jest kontynuacja tej samej ścieżki.
Wzięcie Guardioli będzie jednoznaczne z budową nowego rozdziału. Czyli zakładamy, że ściągnięcie Ronaldo to był pierwszym krok w kierunku zmiany polityki klubu. Próba wskoczenia na wyższy poziom od razu, zamiast metody małych kroków.
Za chwilę chcemy przypuścić frontalny atak :lol: na czołówkę i od razu znaleźć się w top 4 medialnym i marketingowym.
Jestem za. Tylko jestem ciekawy jak to się wszystko potoczy, czy nie gramy na większym ryzyku.
Mamy budżet odrobinę mniejszy od Tottenhamu, atakujemy rynek jak wcześniej Real.
To nie są narzekania, po prostu zastanawiam się jaki będzie tego wszystkiego efekt.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
@Szilgu
Zaryzykuję stwierdzenie, że w dzisiejszym futbolu metoda małych kroków zwyczajnie nie działa. Przynajmniej nie w klubie, który chce gonić (nie tylko pod względem sportowym) absolutną czołówkę. Metoda mały kroków zawsze będzie powodowała, że twój mały krok znajdzie odpowiedź w postaci większego kroku tego, którego gonisz. Bogaci bogacą się szybciej.
To już tylko moje domysły, ale sądzę, że zwolennikiem tejże metody był Marotta i właśnie dlatego już go w klubie nie ma.
Prawdą jest też, że taka metoda, zwłaszcza w pierwszej fazie, generuje spore ryzyko. Głównie do momentu wypracowania przez klub stałych wpływów spoza sektora sportowego i praw tv - na tym polu Juve wyraźnie odstaje od czołówki i myślę, że pójście na całość - tj zatrudnienie Ronaldo i Guardioli - ma pomóc przebić sufit.
Zaryzykuję stwierdzenie, że w dzisiejszym futbolu metoda małych kroków zwyczajnie nie działa. Przynajmniej nie w klubie, który chce gonić (nie tylko pod względem sportowym) absolutną czołówkę. Metoda mały kroków zawsze będzie powodowała, że twój mały krok znajdzie odpowiedź w postaci większego kroku tego, którego gonisz. Bogaci bogacą się szybciej.
To już tylko moje domysły, ale sądzę, że zwolennikiem tejże metody był Marotta i właśnie dlatego już go w klubie nie ma.
Prawdą jest też, że taka metoda, zwłaszcza w pierwszej fazie, generuje spore ryzyko. Głównie do momentu wypracowania przez klub stałych wpływów spoza sektora sportowego i praw tv - na tym polu Juve wyraźnie odstaje od czołówki i myślę, że pójście na całość - tj zatrudnienie Ronaldo i Guardioli - ma pomóc przebić sufit.