Nowy Trener?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
mazi12

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 września 2009
Posty: 810
Rejestracja: 30 września 2009

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 19:15

Ja tam od dzisiaj się zaczynam modlić o zmianę naszego Gigiego 4-4-2 Del Neriego. Już mi brak komentarzy, nie chce już mi sie o nim pisać. Mam go dosyć.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 4455
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 19:17

ewerthon pisze:Gdzieś w jakimś temacie Pan Zambrotta napisał, że jedną z głównych przyczyn obecnego stanu było zwolnienie Ranieriego. Ja się z tym nie zgodzę i z całą pewnością muszę stwierdzić, że największą głupotę zarząd Juventusu popełnił 2 lata wcześniej zwalniając Deschampsa. Facet miał pomysł na grę, już wtedy był bardzo dobrym trenerem, którego za wszelką cenę należało zatrzymać w klubie. Niestety, banda głupców stwierdziła, że gość nie pasuję do projektu i dzisiaj mamy taki stan rzeczy. Kontuzję, pech, sędziowie i inne rzeczy swoją drogą, ale gdyby zatrudnić tutaj szkoleniowca z prawdziwego zdarzenia, który miałby konkretny pomysł i który umiałby się postawić zarządowi w sprawie transferów to mimo tego wszystkiego jestem pewien, że sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej. Problem w tym, że tu potrzebny jest trener z konkretnym autorytetem, który umiałby przekonać zarząd do swoich racji, zanim ci wręczą mu wypowiedzenie. Bo Didierowi się to niestety nie udało, co nie jest jego winą. Jakiś rok temu Francuz wypowiedział się, że z chęcią wróciłby do Juve, więc być może wszystko nie jest jeszcze stracone. Ale to mogłoby się stać pewnie dopiero za kilka lat, bo Marsylia radzi sobie całkiem dobrze. Niestety Juventus potrzebuję konkretnych zmian już dzisiaj.

Do tej pory raczej broniłem Del Neriego, ale dzisiaj miarka się przebrała. Jest starym, nienowoczesnym, włoskim średniakiem, który nigdy nic wielkiego nie osiągnął i na tym się zapewne skończy.
Co do Deschampsa moze i masz racje.

Ale chcialbym zauwazyc dwie rzeczy:

1. VINOVO. Nawet jesli kontuzji jest mniej niz rok temu, to ja mam wrazenie, ze warunki (konkretnie: stan murawy) w tym osrodku nie pozwalaja na wypracowanie jakiejs dobrej formy (swego czasu mowil o nawet Diego)*. Mozna zmniejszac obciazenia, dbac o miesnie, ale z tego chleba nie bedzie, skoro glownym celem jest "nieodniesienie kontuzji" a nie "trening". Niech zmienia ten cholery osrodek, niech pierwsza druzyna trenuje gdzie indziej. Vinovo zostawic dla Primavery i reszty druzyn mlodziezowych.
2. Po drugie, motywacja. W meczach ze slabszymi rywalami gramy na stojaco i tyle. Liga Europejska, Chievo, Lecce, reszta tych spotkan. Z czolowki przegralismy jedynie z Napoli. Z Interem 4 punkty, z Milanem wygrana, z Roma remis po dobrym meczu, z Lazio 3 punkty (troche szczesliwie). Stawiam piwko, ze jesli wziac pod uwage tylko i wylacznie pojedynki pomiedzy druzynami z miejsc 1 - 6, to bylibyśmy w takiej tabeli na 1 pierwszym miejscu.

*Pamietacie jak Lippi kazal ogolic prawie calej druzynie wlosy na jeza i wypracowal im taka forme, ze Zambrotta przez cala runde jesienna biegal jak na prochach od linii do linii?;D


Wojtek1207

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2009
Posty: 230
Rejestracja: 09 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 19:27

fallweiss pisze:Ranieri i DD mieli poważne problemy w relacjach ze starym zarządem i to częściowo było powodem ich dymisji. Obecnie, Del Neri takiego problemu nie ma - bo w zarządzie dzieli i rządzi jego człowiek. Dwaj wyżej wspomniani trenerzy starali się kumulować w swoich rękach funkcję dyrektora sportowego i trenera. Wiem, był Secco, ale wątpię czy miał tyle do powiedzenia, ile teraz ma Marotta (zresztą, chyba sam bardzo rzadko się wypowiadał wobec mediów). Pozycja Del Neriego jest w tej chwili, moim zdaniem, zdecydowanie silniejsza niż Ranieriego, Ferrary czy DD.

A jeśli już jesteśmy przy Claudio i DD, to obydwaj nie przekreślali tego, że mogą wrócić do Juve. Ranieri, mówił tylko, że nie pozdrawia zarządu, natomiast pozdrawia wszystkich zawodników, DD wypowiadał się, że nawet trochę żałował odejścia od Starej Damy. Obecnie trudno coś powiedzieć, Ranieri ma ciężką sytuację w Romie (aktualnie dodał kolejny epicki wynik do swojej kolekcji- prowadzić 3-0 do 52 min i przegrać 4-3.. ). Jak go oceniać ? Nie podejmuje się powiedzieć tego, czy chciałbym żeby wrócił do Juve- ograniczę się do tego, że szanuje go za kilka pięknych zwycięstw w Serie A i LM, za niezły styl zespołu w szczególności w sezonie 07/08 i za udaną kampanie w LM 08/09.

Ale najbardziej aktualne nazwisko jest dla mnie tylko jedno teraz- Ancelotti
Może nie jestem w temacie: czy jest szansa, żeby Ancelotti przyszedł? Czy były trener Milanu zechce podjąć pracę w Juve? A poza tym, czy aż tak pali mu się grunt pod nogami w Chelsea?


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 2146
Rejestracja: 19 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 19:30

Wojtek1207 pisze:Może nie jestem w temacie: czy jest szansa, żeby Ancelotti przyszedł? Czy były trener Milanu zechce podjąć pracę w Juve? A poza tym, czy aż tak pali mu się grunt pod nogami w Chelsea?
Wojciechu, Ancelotti już nas raz trenował, nie wiem, czy pamiętasz. Ale gdyby miał do nas przyjśc, to dlaczegóż by nie? Wolę jego od naszego obecnego trenera.

PS. Sorry za dubla. Nie wiem, jak to się stało. Proszę moderatora o usunięcie tego posta.
Ostatnio zmieniony 20 lutego 2011, 20:25 przez Antichrist, łącznie zmieniany 1 raz.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 2146
Rejestracja: 19 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 19:32

Wojtek1207 pisze:Może nie jestem w temacie: czy jest szansa, żeby Ancelotti przyszedł? Czy były trener Milanu zechce podjąć pracę w Juve? A poza tym, czy aż tak pali mu się grunt pod nogami w Chelsea?
Wojciechu, Ancelotti już nas raz trenował, nie wiem, czy pamiętasz. Ale gdyby miał do nas przyjśc, to dlaczegóż by nie? Wolę jego od naszego obecnego trenera. Poza tym, luknij kilka postów wyżej:
yanquez pisze:Już nie wiem co robić Panowie...
Może spróbujmy trzymać kciuki za Kopenhagę?


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Wojtek1207

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2009
Posty: 230
Rejestracja: 09 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 19:59

W sumie, to Ancelotti długo u nas nie był (dwa sezony chyba) przy ośmiu w Milanie... Wyciągnął nas z dołka, ale przegrany mecz z Perugią... Zresztą, jak to było wspomniane, DN ma zbyt silną pozycję, żeby odszedł przed końcem sezonu, może w lecie?
Aha, i przepraszam za niewiedzę o Ancelottim, ale kiedy on trenował Juve, to ja miałem cztery lata, więc nie pamiętam. :P Świeży jestem. 8)


lenor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 1035
Rejestracja: 26 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 20:08

Nie wiem, gdzie Del Neri wyrobił sobie tak silna pozyjcię u władz. Ja myślałem, że gdy ktoś przychodzi, ma czystą, białą kartkę i pracuje od początku na swoje konto. Widocznie się myliłem ;/ Co za czasy.


Wojtek1207

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2009
Posty: 230
Rejestracja: 09 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 20:17

lenor pisze:Nie wiem, gdzie Del Neri wyrobił sobie tak silna pozyjcię u władz. Ja myślałem, że gdy ktoś przychodzi, ma czystą, białą kartkę i pracuje od początku na swoje konto. Widocznie się myliłem ;/ Co za czasy.
Del Neri przyszedł razem z Marottą. On sobie pozycję wyrobił jeszcze w Sampdorii. Właśnie taka jest różnica pomiędzy DN a Ranierim czy Deschampsem, którzy, jak to ktoś napisał, musieli się "użerać" z Secco. Del Neri myślę, że ma poparcie tylko Marotty. Agnelli milczy.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 20:20

Wojtek1207 pisze:
lenor pisze:Nie wiem, gdzie Del Neri wyrobił sobie tak silna pozyjcię u władz. Ja myślałem, że gdy ktoś przychodzi, ma czystą, białą kartkę i pracuje od początku na swoje konto. Widocznie się myliłem ;/ Co za czasy.
Del Neri przyszedł razem z Marottą. On sobie pozycję wyrobił jeszcze w Sampdorii. Właśnie taka jest różnica pomiędzy DN a Ranierim czy Deschampsem, którzy, jak to ktoś napisał, musieli się "użerać" z Secco. Del Neri myślę, że ma poparcie tylko Marotty. Agnelli milczy.
No to albo obaj panowie coś się nie zrozumieli w kwestii Diego, albo Delneri skłamał że chciał go zatrzymać w zespole.


dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1487
Rejestracja: 22 lutego 2008

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 20:22

Porażka i od razu widzę posty w tym temacie, a przez tydzień było tu cicho.
W tym sezonie nie będzie nowego trenera, cóż, trzeba czekać cierpliwie do lata. Lazio nam trochę uciekło już, ciężko będzie powalczyć o LM, jeśli nie zakwalifikujemy się do tych rozgrywek Del Neri chyba na pewno opuści Juventus, inaczej tego nie widzę.


FORZA JUVE!!!
Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 2146
Rejestracja: 19 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 20:23

dawid91 pisze:Porażka i od razu widzę posty w tym temacie, a przez tydzień było tu cicho.
Dziwisz się? Który to już blamaż w tym sezonie?


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 2129
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 20:30

ej no co wy chcecie od DN? powiedział, że słabo zagrali i brak im motywacji! można dodać, że byli słabo poukładani, bramką pachniało już przed czerwoną Buffona, a jak zawsze byliśmy też słabsi fizycznie. ALe co ma do tego trener? przecież DN jest tylko od tego by stać przy boisku i udawać, że jest nie wiadomo kim. :angry:


krystiank

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 570
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 20:44

ale to trener jest odpowiedzialny za takie slabe wyniki wiec czas cos z tym zrobic bo na LM sie nie zalapiemy


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 20:46

Eric6666 pisze:ej no co wy chcecie od DN? powiedział, że słabo zagrali i brak im motywacji! można dodać, że byli słabo poukładani, bramką pachniało już przed czerwoną Buffona, a jak zawsze byliśmy też słabsi fizycznie. ALe co ma do tego trener? przecież DN jest tylko od tego by stać przy boisku i udawać, że jest nie wiadomo kim. :angry:
No i jeszcze krzyczeć "Martinez, Martinez".


strong return

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2008
Posty: 1510
Rejestracja: 14 lipca 2008

Nieprzeczytany post 20 lutego 2011, 21:21

Ranieri? Proszę mnie nie denerwować. Popadł w konflikt ze wszystkimi, nie ogarnia tego co się dzieje w drużynie Romy, nie umie wyjść z kryzysu, dostaje od teraz NIEMAL od każdego. Dał drużynie impuls do walki w pierwszym sezonie ale tytuł wygrał i tak i tak Mou.
U nas pierwszy sezon niezły, drugi "falowany", końcówka beznadziejna, tak jak teraz w Romie. Ogólnie jak dostawaliśmy z ogórami, tak dostajemy do dzisiaj, ale było więcej mistrzów w formie, to i było więcej pkt.

Spaletti? No przynajmniej jest młodszy i coś już w życiu wygrywał, choć przegrywając z Auxerre to się nie popisał. Generalnie-jak musi-to niech przyjdzie, nie wiem czy będzie nas stać na kogoś innego. Nie jest gorszy według mnie od Ancelottiego, czy Manciniego, a od bezradnego w pucharach Alegriego-lepszy(ogółem).
Hiddink-z Turkami chyba średnio mu idzie, więc jakby tak przegrali jeszcze jeden mecz w eliminacjach to kto wie. Nie zmienia to faktu, że trener to dobry i powinien grać w finale LM zamiast Barcelony parę lata wstecz, ale jak dla nas to zbytnio się ceni.
Osobiście jestem ciekaw co tam u Martina O'Neila, który jako trener pokazywał już nieraz, że potrafi świetnie ustawiać zespół, Ale to raczej SI-FI.
Deschamps-kandydatura dobra, "nasz człowiek". Ale do takich ruchów to potrzeba zmiany myślenia minimalistycznego w zarządzie, nawet wyciągnięcie Spalettiego nie będzie ani łatwe ani tanie, tak jak i DD, jeśli Marsyia nie przegra wszystkiego jak Bordeaux w zeszłym sezonie w końcówce.
Jednak podstawa to mądra polityka transferowa, umjętne sprzedawanie i zaprzestanie z półśrodkami, a nawet ćwierćrodkami, w pierwszym składzie. Kupowaniem piłkarzy do "wszystkiego", ale Martinez, czy sprowadzanie Pepe-"biegnę i do boku se kopnę". "Jestem obrońcą co "nie umie" klasowo bronić i "napadziorem co nie umie strzelić". Czyli dyrektor sportowy musiałby wykonać bardzo dobrą robotę, a nie najwyżej połowicznie dobrą, a Elkann musiałby przestać robić sobie jaja, choć trochę z kasą. Ale Marotta i DN to dwaj przyjaciele z boiska-i wyższa instancja musiałaby wobec tego się przyznać do błędu, a jeszcze wyższa, "że kur..., trzeba coś z tym zrobić, bo tak kur, nie może być" i nawet oddać klub w inne ręce, a nie pasożytować na nim.


Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
ODPOWIEDZ