Nowy Trener?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 11:43

Zapomniałeś, że Conte ma mistrzostwo Anglii.
Warunków w jakich zdobywane były te mistrzostwa nawet nie staram się porównywać bo i tak nie zrozumiecie.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Alamar3

Juventino
Juventino
Rejestracja: 04 czerwca 2011
Posty: 11
Rejestracja: 04 czerwca 2011

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 11:55

Najlepiej jakby przyszedl Zidane. Allegri i Conte to tez sam top w swiecie trenerki, roznia sie jako trenerzy ale obaj sa swietni. Allegri jest duzo bardziej elastyczny taktycznie, potrafi zmieniac formacje z zyskiem dla zespolu w trakcie meczu i niesamowice wrecz czesto wygrywal mecze zawodnikami ktorych wpuszczal z lawki. U Conte zawodnicy ryja murawe w walce o pilke i dociskaja rywala, tez dla przykladu fenomenalnie wykorzystywal dlugie podania Pirlo i Bonucciego, takze innych zawodnikow zarowno w Juve jak i reprezentacji czego akurat nie robi tak czesto Allegri. Conte nie potrafi grac w pucharach europejskich to jest duzy minus, Allegri dobrze sobie radzil nawet w Milanie jako jedyna wloska druzyna w LM, grajac przyzwoicie w fazach pucharowych w tamtym okresie inne kluby nawet tego nie osiagaly, wywalczyl 2 finaly LM co jest fenomenalnym osiagnieciem. I na koniec ktos naprawde uwaza ze po odejciu Allegriego zaczelismy grac ladniejsza pilke? To jakis absurd, gra za Sarriego bylo dla mnie jeszcze duzo gorsza dla oka mimo tej latki ze jego zespoly graja ladnie, w ogole pod koniec to byly tylko jakis akcje indiwidualne albo dwojkowe napastnikow, miedzy Ronaldo, Dybala i Higuainem, raz na jakis czas wystawial ich 3 (tylko ze nie bylo wtedy napastnika zeby wprowadzic za zmeczonego/kontuzjowanego co byla bledem budowy kadry) i wtedy grali w trzech miedzy soba ale prawie zawsze wolal wystawiac Bernardeschiego mimo ze ten nie zagral nawet jednego dobrego meczu na tych pozycjach, taktyka super latwa do rozczytania i przeciwdzialania dla kazdego trenera (nawet druzyny slabeusza) rywala mimo to gra byla duzo bardziej skuteczna niz ta Pirlo bo to jednak lepszy sporo trener ale ze ladniejsza czy tez bardziej ofensywna od Allegriego to napewno bym nie powiedzial.


Negri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Posty: 1162
Rejestracja: 23 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 12:13

Maly pisze:Prędzej Conte wygra uszatka niż Allegri
Masz na to jakies rozsadne argumenty? Bo poki co to zespoly Conte w pucharach graly zalosnie.
Inter w tym roku? Brak slow.
Juventus Conte? Symbol impotencji w Europie.

Juventus Maxa jaki byl taki byl, ale wyniki w Europie sie zgadzaly.

Co do Twojej kandydatury Gattuso to nie wiem czy sie smiac czy plakac.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 12:18

Widocznie masz problemy z pamięcią ;) Sarri był rok a pobił kilka rekordów jeśli chodzi o grę ofensywną a w końcówce sezonu to nie on prowadził już zespół tylko zawodnicy sami grali.

Graliśmy zupełnie inaczej niż za Allegriego i inaczej niż za Pirlo. Dwa/trzy różne światy.
https://www.juvefc.com/sarri-of-all-people/
Sarri is nearly ideal for this phase of Juventus’ journey: he’s getting results and in the meantime creating a whole new football style and identity. The tragedy is that fans won’t remember developments or changes

@Negri: Tak, mam argumenty. Główny jest taki, że Maksa poza Juve nie zatrudni żaden klub który będzie mógł wygrać LM choćby na papierze. Conte kilka możliwości ma.
Ostatnio zmieniony 29 kwietnia 2021, 12:42 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Rozgrzany Sturaro

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2019
Posty: 296
Rejestracja: 10 maja 2019

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 12:31

Volto pisze:
28 kwietnia 2021, 21:28
Nic w piłce nożnej nie jest gwarantem trofeów. De Zerbi lub Inzaghi, ew. Mihajlovic. Pisałem to kilka/kilkanaście stron temu tego tematu, to są (wg. mnie) właściwe opcje. Nikogo spoza Włoch nie liczę - nierealne. Powtórzę - AA nie zapłaci za trenera. Z dostępnych opcji najlepszą jest MA. Podkreślam - z dostępnych. Jeśli sądzisz, że jest lepsza z REALNYCH - słucham.
Czyli z jednej strony chciałbyś dać szansę na coś nowego, ale z drugiej zdecydowanie wolisz wrócić do stanu sprzed 2 lat i gównopiłki, od której krwawią oczy - ale som puchary i jezd 1-0. Może Capello zatrudnić w takim razie? :prochno: widzę, że niektórzy po prostu nie chcą progresu i opuszczenia strefy komfortu, że tak powiem korporacyjnie.

Wymieniłem już De Zerbiego jako swojego faworyta, jest on opcją całkowicie realną.

@Maly

Nie warto z fanboyami "1-0 i jakoś to będzie" dyskutować. Nadal nie dostałem tych dwumeczów w LM, ale chyba już odpuszczę :prochno:


Smacznej kawusi, Allegri mnie dusi
#ŁysyBajerantOut
Aleexxx

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lutego 2006
Posty: 476
Rejestracja: 06 lutego 2006

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 12:49

Dziwie sie, ze wszyscy biora te informacje o Allegrim za pewnik,
Wiadomo, ze jak stracimy LM, Pirlo zostanie najprawdopodobniej zwolniony, ale w innym wypadku moze byc naprawde roznie (w zaleznosci od finalu Pucharu wloch).

To, ze jeszcze trenuje nasza druzyne Pirlo przy takich wynikach jest zdumiewajace.

Mam wrazenie ze skupili sie tak bardzo na superlidze, ze nie widza w jakim gownie jestesmy tu i teraz.


Bezimienny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 maja 2007
Posty: 65
Rejestracja: 19 maja 2007

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 16:07

Czemu Pirlo wciąż prowadzi drużynę?
- Wciąż ma szanse na wywalczenie udziału LM i na Puchar Włoch.
Czemu nie powinien jej już prowadzić?
- Forma i styl drużyny to dno i kilka metrów mułu.

Czemu nie mamy ogłoszonego innego trenera?
- Stawiam, że mało który trener miałby ochotę przejąć tę drużynę w tak niepewnej sytuacji. Oczekujemy efektu nowej miotły i pewnego awansu do LM, tak by ten trener mógł zacząć już budować sobie drużynę na przyszły sezon z LM. A co jakby nie wypaliło i byłaby burza, że na dzień dobry nie osiągnął ten trener celu? To nie budowałoby ani atmosfery, ani zaufania w drużynie.

Co do MA, ja jestem zdecydowanie za jego powrotem. Może to dlatego, że lubię taktyczne podejście do piłki. Rozwinął drużynę po Conte , choć już w ostatnim sezonie zaś było widać, że coś się mocno wypaliło i była potrzebna przebudowa (której podobnież chciał, ale miał inną wizję niż Paratici&Nedved). Sarri i Pirlo to mocne pomyłki. I czuję, że Allegri poukłada to po nich.


Negri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Posty: 1162
Rejestracja: 23 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 18:47

Bezimienny pisze:Co do MA, ja jestem zdecydowanie za jego powrotem. Może to dlatego, że lubię taktyczne podejście do piłki.
Jakie taktyczne podejscie? 4 dublety z rzedu, 5 scudettich i 2x final CL to zasluga tylko i wylacznie slepego szczescia, w zadnym wypadku nosa trenerskiego Maxa.
Jego gowno - pilka nie nadaje sie do niczego, oprocz kolekcjonowania trofeow. My powinnismy grac ofensywnie, nawet kosztem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> od Benevento.
Najlepiej poprowadzi nas duet Pirlo & Gattuso.
Sarri też bił ofensywne rekordy. Co z tego, że nie chciał cieszyć się z zespołem i radował się, gdy przegrał z Napoli.


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2690
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 19:45

Hehe bo Guardiola, Klopp czy Flick kładą laskę na taktyce. :prochno:
"Panowie, macie tu piłkę i ma być szybko i atrakcyjnie dla widza."

Różnica nie jest w szacunku do taktyki ale skłonności do podejmowania ryzyka. Włoski futbol to nadal okopanie się na swoich pozycjach, zabezpieczanie tyłów i liczenie na indywidualny przebłysk z przodu. Allegri wystawia ołtarz takiej filozofii w każdym wywiadzie. Gra z pierwszej piłki to zbędne ryzyko. Europa dawno już to ryzyko podjela i idjechala calcio w siną dal.
Podejście Allegriego sprawdza się kiedy chcesz rywalizować z bogatszymi i lepszymi - oddajesz im inicjatywę i liczysz że będziesz miec szczęście.
Rzecz w tym, że po dwóch przegranych finałach i sprowadzeniu Cristiano musisz zrobić krok do przodu. My zrobiliśmy pół kroku, zesralismy się z wrażenia i chcemy się cofać.


calma calma
Rozgrzany Sturaro

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2019
Posty: 296
Rejestracja: 10 maja 2019

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 20:12

Pluto pisze:
29 kwietnia 2021, 19:45
Hehe bo Guardiola, Klopp czy Flick kładą laskę na taktyce. :prochno:
"Panowie, macie tu piłkę i ma być szybko i atrakcyjnie dla widza."

Różnica nie jest w szacunku do taktyki ale skłonności do podejmowania ryzyka. Włoski futbol to nadal okopanie się na swoich pozycjach, zabezpieczanie tyłów i liczenie na indywidualny przebłysk z przodu. Allegri wystawia ołtarz takiej filozofii w każdym wywiadzie. Gra z pierwszej piłki to zbędne ryzyko. Europa dawno już to ryzyko podjela i idjechala calcio w siną dal.
Podejście Allegriego sprawdza się kiedy chcesz rywalizować z bogatszymi i lepszymi - oddajesz im inicjatywę i liczysz że będziesz miec szczęście.
Rzecz w tym, że po dwóch przegranych finałach i sprowadzeniu Cristiano musisz zrobić krok do przodu. My zrobiliśmy pół kroku, zesralismy się z wrażenia i chcemy się cofać.
Mordo, przecież liczą się tylko wygrane puchary i tytuły, nieważne że w tych latach nie mieliśmy realnego zagrożenia swojej pozycji :prochno: a jak mieliśmy ostatecznie i tak wychodziło na nasze przez ułomność przeciwnika, bądź, jak najbardziej, szczęście.

//

Ja tam np kocham toporny futbol sprzed 100 lat, gdzie przez 80 minut mam ochotę sobie wyłupać oczy łyżką i uderzać głową o ścianę, a przez 10 oglądam festiwal spi3rdolenia u przeciwnika który kończy się wygraniem przez mój Ukochany Klub 1-0. Nie ma to jak skończyć pracę, wrócić do domu i relaksować się telewizyjną maseczką z gówna.
Ostatnio zmieniony 29 kwietnia 2021, 20:18 przez Rozgrzany Sturaro, łącznie zmieniany 1 raz.


Smacznej kawusi, Allegri mnie dusi
#ŁysyBajerantOut
Verse

Juventino
Juventino
Rejestracja: 31 sierpnia 2009
Posty: 200
Rejestracja: 31 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 20:17

Przeraża mnie wizja tej okropnej do oglądania piłki, jak ta za Allegriego. Nie twierdze, ze to zły trener, ale jak już zaczęliśmy przebudowę w stronę atrakcyjnej piłki to ją skończmy. Nigdy nie zrozumiem zapłaty za za przeciętnego zawodnika 20 milionów, a poskąpienie tychże 20 milionów na dobrego trenera.

Jako wielki klub musimy mieć wielkich na każdym szczeblu organizacji. Od zarządu, po sztab trenerski i zawodników. Nie może być tak, ze płacimy niektórym zawodnikom blisko 10 milionów, a prowadzi nas nowicjusz.

Czuje jakby zarządowi wydawało się, ze kto by trenerem nie był to i tak z tym składem wygra mistrza. Jakby funkcja trenera była po to, żeby mieć na kogo zrzucić winę w razie porażki.

A ten klopp to nie wyleci za brak kwalifikacji do LM?Agresti bodajże mówił, ze chyba byliśmy nim zainteresowani. No ale pewnie, ani on do nas nie chce, ani zarząd nie da hajsu na mocnego trenera.

Jeśli chodzi o mnie to ja niezmiennie wolałbym walczyć o mistrza, niż go rok rocznie wygrywać, jeśli w zamian za to gralibyśmy szybka i atrakcyjna piłkę. Siadasz przed TV i podziwiasz, a nie tylko zerkasz jednym okiem i cierpisz.

Jak odejdzie CR7, a my nadal będziemy grać takie nieatrakcyjne g*wno, jak od kilku lat to wcale się nie zdziwię, ze Juventus będzie tracił kibiców. To nie jest tak, ze każdy jest takim zapaleńcem, jak my na forum. Mam znajomych co lubią Juve, obejrzą kilka meczów i tyle. Młodzi nie są zainteresowani piłka, a jak już są, to chca oglądać atrakcyjna piłkę. Przecież jakby zobaczyli jeden mecz za końcówki Maxa, to by się wyleczyli z piłki na zawsze.

Ja sam oglądam raczej tylko Juve i wielkie mecze LM i jak zobaczyłem, jak grają niektóre drużyny to czułem się, jakbym oglądał mecz na minimum 1.25 szybkości.


vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1761
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 20:27

Pluto pisze:
29 kwietnia 2021, 19:45
Różnica nie jest w szacunku do taktyki ale skłonności do podejmowania ryzyka.
A najlepsze jest, kurna, to, że my też najlepiej graliśmy właśnie wtedy, gdy to ryzyko podejmowaliśmy. W tym artykule duetu Święciki&Kaplica oni przywołali wypowiedź Allegrego o tym, że na najlepsze pomysły wpadał wtedy, gdy miał nóż na gardle. I to było widać, bo gdy trzeba było ryzykować, to dostawaliśmy fajną grę z Bayernem (rewanż w Monachium po 2:2 w Turynie), Realem (po 0:3 u siebie) czy w rewanżu z Atletico, kiedy akurat się udało. Problem w tym, że jak tylko w głowie Maxa pojawiała się myśl, że jest coś, czego należy bronić, to finalnie budziliśmy się z ręką w nocniku.

Zmierzam do tego, że Allegri już tyle razu podczas pobytu w Turynie mógł zobaczyć, że ryzyko i odważniejsza gra do przodu popłaca, że gdyby miał się zmienić, to prawdopodobnie już by to się wydarzyło. Ale niektórzy myślą, że graliśmy słabo przez to, że Allegremu nie pozwolono na rewolucję na jego zasadach - kiedy on dopiero co dla Sky znów mówił te swoje dyrdymały o bronieniu wyniku i braku potrzeby wygrywania więcej niż jedną bramką.


Rozgrzany Sturaro

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2019
Posty: 296
Rejestracja: 10 maja 2019

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 20:34

vitoo pisze:
29 kwietnia 2021, 20:27
Pluto pisze:
29 kwietnia 2021, 19:45
Różnica nie jest w szacunku do taktyki ale skłonności do podejmowania ryzyka.
A najlepsze jest, kurna, to, że my też najlepiej graliśmy właśnie wtedy, gdy to ryzyko podejmowaliśmy. W tym artykule duetu Święciki&Kaplica oni przywołali wypowiedź Allegrego o tym, że na najlepsze pomysły wpadał wtedy, gdy miał nóż na gardle. I to było widać, bo gdy trzeba było ryzykować, to dostawaliśmy fajną grę z Bayernem (rewanż w Monachium po 2:2 w Turynie), Realem (po 0:3 u siebie) czy w rewanżu z Atletico, kiedy akurat się udało. Problem w tym, że jak tylko w głowie Maxa pojawiała się myśl, że jest coś, czego należy bronić, to finalnie budziliśmy się z ręką w nocniku.

Zmierzam do tego, że Allegri już tyle razu podczas pobytu w Turynie mógł zobaczyć, że ryzyko i odważniejsza gra do przodu popłaca, że gdyby miał się zmienić, to prawdopodobnie już by to się wydarzyło. Ale niektórzy myślą, że graliśmy słabo przez to, że Allegremu nie pozwolono na rewolucję na jego zasadach - kiedy on dopiero co dla Sky znów mówił te swoje dyrdymały o bronieniu wyniku i braku potrzeby wygrywania więcej niż jedną bramką.
Właśnie, może i bym bardziej był przekonany do Allegriego gdybym faktycznie widział u niego chęć zmian bądź inne podejście - ale to jest ten sam zabetonowany Max, który odchodził z Juve. Nic się nie zmieniło.

Jak to szło? Szaleństwo to robić w kółko to samo i oczekiwać innych rezultatów?


Smacznej kawusi, Allegri mnie dusi
#ŁysyBajerantOut
Negri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Posty: 1162
Rejestracja: 23 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 20:38

Moze gdy Max dostanie pilkarzy jakich zechce to cos sie zmieni?
Widzimisie Paraticiego i Nedveda doprowadzilo do jego odejscia i rozmontowania mocnego zespolu.


Rozgrzany Sturaro

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2019
Posty: 296
Rejestracja: 10 maja 2019

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2021, 20:39

Dostał MDSa, jeszcze Ci mało? :prochno:


Smacznej kawusi, Allegri mnie dusi
#ŁysyBajerantOut
ODPOWIEDZ