Będzie pożegnanie Trezeguet'a!

[Wojtek]

LINK
Kibice poszli z inicjatywą żeby zorganizować pożegnanie Trezegola, napisali list do Agnelliego długo czekali ale się doczekali! Agnelli się zgodził i będziemy mieć godne pożegnanie Trezegueta :!:

Bardzo fajnie że odbędzie się te pożegnanie...może zorganizować jakiś meczyk pożegnalny ?
Moim zdaniem powinni Camora też godnie pożegnać i zrobić mecz 11 Camora vs 11 Treze

[AmericanPsycho]

Jestem pod wrażeniem tego, jak nasz klub wychodzi na prostą z całej tej pokrętnej sytuacji. Nie mówię tu jedynie o braku godnego pożegnania Tre, ale o wielu aspektach. Widać, że zaczyna to funkcjonować jak należy.
Odpukać w zapałki...

Brawo!

[Kubba]

Czekałem na taką wiadomość. Treze to legenda klubu. Najlepszy zagraniczny strzelec w Juventusie. Siedemnaście bramek na sezon mówi swoje. Dla takich piłkarzy trzeba robić godne pożegnania...

[Marcin_FCJ]

Bardzo dobrze. Zasługuje na to jak mało kto. David jest już legendą Juventusu. W duecie z Del Piero tworzył najlepszy atak w historii klubu.

[Michael900]

Też się niezmiernie cieszę bo to mój ulubiony zawodni był. Tylko teraz chłop będzie musiał tłuc się w samolotach w środku sezonu na jedną "imprezkę"

[ewerthon]

Wreszcie Andrea zaczyna godnie pracować na swoje nazwisko. Szkoda, że nie ustalono tego wcześniej, ale lepiej późno niż wcale.

Deszczowy, jedziesz pożegnać swojego ulubionego piłkarza?

[Vojtimar]

Szkoda że tak późno ale ważne że w ogóle. Treze, Camor w 1 drużynie oraz ich przyjaciele to byłoby coś może jeszcze Nedved dawno nie grał ale myśle że w takim lajtowym meczyku z kumplami dałby rade bez specjalnych przygotowań.

[mrozzi]

O dziwo organizatorka, przedstawicielka braci kibicowskiej musiała trochę poczekać na odpowiedź ze strony zarządu, jednocześnie ponowiła swoje zapytanie, bo pierwsze pozostało bez odezwy

Trezeguet jako jeden z nielicznych w tym zespole zasługuje na takie pożegnanie - pożegnalne spotkanie z jego udziałem czy też samo ukazanie się na Olimpico dla kibiców, w tym dla mnie łatwe nie będzie.

Jednocześnie chciałbym podkreślić, że Camor, który również opuścił nasz klub w tym okienku, nie zasługuje w podobnym stopniu na takie święto, z całym szacunkiem dla Mauro. Francuz jest najzwyczajniej bliższy kibicom, o wiele więcej zrobił dla klubu, zapisał się złotymi zgłoskami w jego historii.

[preclix]

Fajnie by było, zorganizować taką imprezę na otwarcie Delle Alpi.

[couec]

Takie rzeczy się ceni, trzeba dobrze żyć z naszą historią

[francois]

Cieszę się, że Treze zostanie pożegnany w taki sposób. Miło byłoby zobaczyć go w towarzyskim meczu meczu starych gwiazd Juve :-D

[typkens]

Bardzo się cieszę i podzielam pomysł pożegnania Dawida. To wspaniały piłkarz i człowiek, zawsze darzyłem go sympatią

Podobnie rzecz na się z Camoranesim, także wypadałoby go pożegnać z klasą. 8 lat z Juventusem coś powinno znaczyć dla zarządu, bo myślę, że dla kibiców to jest coś.

[aras191]

O dziwo organizatorka, przedstawicielka braci kibicowskiej musiała trochę poczekać na odpowiedź ze strony zarządu, jednocześnie ponowiła swoje zapytanie, bo pierwsze pozostało bez odezwy

Trezeguet jako jeden z nielicznych w tym zespole zasługuje na takie pożegnanie - pożegnalne spotkanie z jego udziałem czy też samo ukazanie się na Olimpico dla kibiców, w tym dla mnie łatwe nie będzie.

Jednocześnie chciałbym podkreślić, że Camor, który również opuścił nasz klub w tym okienku, nie zasługuje w podobnym stopniu na takie święto, z całym szacunkiem dla Mauro. Francuz jest najzwyczajniej bliższy kibicom, o wiele więcej zrobił dla klubu, zapisał się złotymi zgłoskami w jego historii.

że co Mauro nie zasługuje ? chyba sobie żartujesz

[Majos]

Tak, tak. Davidowi ten mecz się po prostu należy. Przecież facet jest najlepszym zagranicznym strzelcem klubu, spędził w Juventusie dziesięć lat. bardzo dobry pomysł.

[ewerthon]

że co Mauro nie zasługuje ? chyba sobie żartujesz

No w porównaniu do Treze, to nie bardzo. Wystarczy przypomnieć kilka newsów:
http://www.juvepoland.com/news.php?id=6024
http://www.juvepoland.com/news.php?id=6066
http://www.juvepoland.com/news.php?id=6385

Treze świrował i też chciał odejść, ale było to w 2007 roku, co ma ogromne znaczenie.