Alberto Zaccheroni a przegrany sezon.

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
fallweiss

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 lipca 2004
Posty: 406
Rejestracja: 16 lipca 2004

Nieprzeczytany post 16 maja 2010, 21:09

Co sądzicie o naszym trenerze i skończonym sezonie ?

Moja opinia jest taka. Zac przyszedł do Juve z konieczności w sytuacji już trudnej. Drużyna była już wtedy za burtą CL oraz CI i 4 pkt za 4 w tabeli Napoli (o ile pamięć mnie nie myli). Przejął zespół o bardzo słabym morale, drużynę, która powoli zaczęła się staczać ciągnąć po równi pochyłej nawet tych co prezentowali się nieco lepiej. Zac próbował natchnąć Juve wiarą w sukces LE- i trzeba przyznać, że dwumecz z Ajaxem był najlepszym spotkaniem Starej Damy w tym sezonie. Niestety, punktem kluczowym była porażka z Fuhlam (jak u Ferrary, porażka z Bayernem). Od tego momentu klub został zdewastowany.

Pytanie czy Zac jest za to wszystko odpowiedzialny ?? Moim zdaniem, obecną sytuację zawdzięczamy, decyzją Ferrary i jego sztabu podjętym w okresie letnim, a głównie w okresie przygotowawczym. Musiał być tam popełniony jakiś bardzo poważny błąd- kto wie, czy nie rzutował nawet na blisko 70 kontuzji w tym sezonie. Zac, podjął się trudnego zadania, trzeba mu przyznać, że mówi wprost o problemach tego klubu- ma świadomość tego, że nie sprostał celu tylko pozostaję zagadką czy ktokolwiek inny sprostałby zadaniu poprowadzenie zdewastowanego Juve do LM w tym sezonie ??. Uważam, że nie. Być może dlatego większość znanych nazwisk łączonych w tym okresie odmówiła. Jeżeli głównym problemem jest kondycja fizyczna- to tej nie da się odzyskać w połowie sezonu, biorąc pod uwagę istniejące już zmęczenie. Jedyny zarzut to chyba nie wystarczające zmotywowanie graczy do jakiegoś nadzwyczajnego wysiłku. Z drugiej strony piłkarze Juve dzielą się w tym sezonie na tych co do których można mieć mniejsze zastrzeżenia (Bufon, Kielon, Treze, Alex, Marchisio) i tych co mozna postawić bardzo poważne (Amauri, Grosso, Melo). Właściwie mnie osobiście ciężko jest wyróżnić kogokolwiek- bo czy można wyróżniać jakoś specjalnie obrońcę i bramkarza ,17 w lidze (pod względem straconych bramek drużyny) formacji defensywnej ??

Raczej skłaniam się do jakiegoś bardzo poważnego błędu w okresie przygotowawczym + być może niefortunne decyzje zarządu (np. dymisja Ferrary już po meczu z Bayernem ) + słaba dyspozycja właściwie wszystkich piłkarzy i mały plus na doradztwo Lippiego przy transferach. Zac przyczynił się tu w stopniu dla mnie naprawdę niewielkim.

Czekam na waszą opinie


B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1420
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 16 maja 2010, 21:57

To jest tak: największymi winowajcami są panowie Blanc i Secco, bo to, co odwalali (z premedytacją używam czasu przeszłego) to istny kabaret. Jednym z ich największych grzechów było zatrudnienie Ferrary. W drugiej kolejności winę za wynik końcowy ponosi właśnie Ferrara, który okazał się trenerem zwyczajnie za słabym na drużynę tego kalibru. Błędy taktyczne, personalne, wszystko to spowodowało, że drużyna z naprawdę mocnym składem przestała być postrachem nawet dla średniaków Serie A. Zaccheroni moim zdaniem ponosi winę w najmniejszym stopniu, choć nie zmienia to faktu, że poza wspomnianymi meczami z Ajaxem trudno dostrzec jakikolwiek progres w grze drużyny, a Zac jakby nie patrzeć trenował tę drużynę przez 4 miesiące, więc miał czas na to, by coś zmienić. Wydawało się, że jego doświadczenie powinno być pomocne, niestety nie dało nic, bo zważywszy na cały okres jego pracy można pokusić się o stwierdzenie, że dwumecz z Ajaxem to tylko "efekt nowej miotły". Zastał drużynę rozbitą i nic do niej nie wniósł, taka prawda. Co prawda, jak już mówiłem, winę za wynik ponosi w najmniejszym stopniu, jednak nie dał żadnych podstaw do tego, by przedłużyć z nim kontrakt.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7313
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 16 maja 2010, 22:02

ferrary to nie powinni wcale wywalac, osobiscie widze 2 mozliwosci:
a) kontuzje vs zle przygotowanie do sezonu - slabo gralismy niemal od jego poczatku, wystarczy spojrzec na noty zawodnikow od poczatku sezonu, tragedia nawet wtedy gdy wygrywalismy, osobiscie na tym poziomie pilkarskim wykluczam (po prostu nie chce mi sie w to wierzyc, zreszta mowiliby o tym sami pilkarze) teorie ze zle przygotowano ich kondycyjnie, nie robili tego ludzie z lapanki po prostu, obstawiam wiec kontuzje (pomijam ich przyczyne, choc wiadomo ze to pewnie te boiska w vinovo), zawodnicy nie mieli kiedy zlapac formy, poki zdrowy na poczatku sezonu byl marchisio, jakłinta i reszta to szlo nam dobrze, pozniej wszystko sie posypalo, napastnicy sie praktycznie wymieniali i wchodzili do gry z marszu, do tego pod presja bo wyniki i gra byly coraz to gorsze, efekt jest jaki jest, nie zapomina sie jak sie gra w pilke trenujac u tego czy tamtego trenera a patrzac na nasze mecze takei mozna bylo odniesc wrazenie
b) transfery, nigdy nie bylem za sprowadzaniem diego (pilkarz prehistoryczny), a melo (zawodnik jednego turnieju) dopelnil czare goryczy, 50mln ktore odplacily nam sie mniej wiecej tak:
- diego zagral dobrze w pierwszym meczu i tyle go widziano, nie ciagnal druzyny, nie potrafil wziac na siebie odpowiedzialnosci za wynik, nie blyszczal, ot zwykly pilkarzyk na ktorego wydano duzo kasy i pod ktorego zmieniono cala taktyke burzac to co w druzynie funkcjonowalo przez lata,
- melo, beznadziejny caly sezon, do tego w momencie gdy jako tako nam szlo to on powodowal ze tracilismy kolejno gole, punkty, morale... glupie straty staly sie jego znakiem firmowym,
do tej dwojki dodajmy grosso i o rok starszych del piero, treze, camora i legro oraz sprowadzonego cannavaro i efekt jest taki ze przed tym sezonem nie wzmocnilismy sie wcale, tak to prawda! odszedl nedved i zanetti, przyszedl diego i melo - lepsza para? nie a do tego przymusowa zmiana taktyki


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
flying_birds

Juventino
Juventino
Rejestracja: 30 września 2008
Posty: 162
Rejestracja: 30 września 2008

Nieprzeczytany post 17 maja 2010, 12:34

Diego piłkarz prehistoryczny? O chłopie, aleś dowalił. Diego początek sezonu miał rewelacyjny i wystawał ponad wszystkich w Juve. Obserwuję go od czasu gry w Werderze i można śmiało go stawiac w jednym rzędzie, jeśli nie wyżej, z przereklamowanym Kaką. Później spuścił z tonu, ale przypominam, że nawet Zidane miał słaby okres gry.
Obwinianie jednego piłkarza o rozwalanie czegoś co funkcjonowało przez lat? Bzdura, nie funkcjonowało już od dawna - kiedy ostatni raz zdobyliśmy jakieś trofeum? Chyba, że w Lubartowie świętuje się wygranie serie b.

Zgadzam się natomiast z OP, że porażka z Fulham to moment, w którym sezon został przegrany z kretesem. Z wszystkich piłkarzy uszło powietrze i na dobrą sprawę w tej chwili to poza Buffonem, Chiellinim i Diego cała reszta grała na poziomie miernoty Wisły, czy Lecha.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 17 maja 2010, 13:42

Pewnie zaraz zaprzeczycie ale zaryzykuje stwierdzenie że przyjście Diego troche wpłynęła na tak kiepski sezon...
Zarówno Ferrara musiał ustawiać pod Diego cały skład to samo tyczy się Zac'a.Kto wie gdzie teraz byśmy byli gdyby Diego nie dołączył do nas rok temu :whistle:
Przez cały sezon graliśmy 4-3-1-2 :angry: Najgorsze ustawienie Diego był osamotniony tylko z DP mógł pograć bo Amauri...każdy wie :angry:

W tym sezonie zagraliśmy 3 mecze najlepszy dla nas ustawieniem 4-2-3-1 i takiego oczekuje w przysłymn sezonie.Graliśmy tak przeciwko Sampie 5:1 Napoli 2:3 (troche pech przy wyniku 2:0 dla nas) i Atalanta 5:2 :!: W tym ustawieniu było miejsce dla Diego,Seby i Camora ale dlaczego Ciro z tego zrezygnował :?: On sam najepiej wie...

Co do Zaca gdyby prowadził od początku sezonu może byłoby inaczej ale Zac to tak naprawe słaby trener...


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7313
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 17 maja 2010, 13:43

bzdura, jakby byl taki dobry jak mowicie to biliby sie o niego w calej europie a prawda jest taka ze tylko my sie nim interesowalismy od 2 lat, dobre zespoly nie graja takimi pilkarzami (pomocnikiem za 2 napastnikami) - dlatego wlasnie jest prehistoryczny, nie ma szans na miejsce w dobrym walczacym o trofea zespole (i nie piszcie ze werder walczyl bo jak zaczniemy sie porownywac do takich druzyn to...)
w dodatku on nie ma strzalu na taka pozycje na boisku, nie potrafi uderzyc z 18 metrow a od giovinco rozni go tylko zarost i waga, teraz ludzicie sie ze nowy sezon bedzie super a diego bedzie blyszczal tak samo jak ludziliscie sie po zaraz transferze...

ps. porownywanie go do kaki to jak porownywanie amauriego do drogby
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 14:50 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
karpiu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 stycznia 2005
Posty: 242
Rejestracja: 18 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 17 maja 2010, 14:25

Maly napisał:
(i nie piszcie ze wolfsburg walczyl bo jak zaczniemy sie porownywac do takich druzyn to...)
chyba werder

Co do tematu , Zac podjoł sie bardzo ciezkiego zadania obejmujac druzyne w trakcie sezonu , nie mial wplywu na kondycje fizyczna pilkarzy, musial uporać sie z niskim morale zespolu , do tego kontuzje .... , ale przychodzac wiedział o tym wszystkim , mial za cel 4 miejsce , nie udało sie .. odchodzi ( zaden trener z wyzszej polki nie przyszedlby do nas na takich zasadach , z kontraktem do czerwca) ..nie mial nic do stracenia albo mu wyjdzie i podpisze umowe na dlzuej , albo bedzie sobie siedzial w domciu jak to robił przed przygoda z nami , do tego zarobił sobie pewnie na nawa kanape i televizor :P


Obrazek
WIDZEW
Bójcie się Chamy do Ekstraklasy wracamy!!!!
Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 2129
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 17 maja 2010, 14:33

płakać za nim nie będę...
nie stawiał na Sebastiana G,
słaba atmosfera w zespole ( nie podanie ręki Melo
:angry: brawo, kto jak nie trener ma świecić przykładem? )
Marchisio na skrzydle
niddy nie powiedział "moja wina" zawsze coś
może i miał utrudnione zadanie, ale:
wiedział co go czeka
odchodzi jak przegrany i nic tego nie zmieni


10 Szymon

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 października 2003
Posty: 171
Rejestracja: 30 października 2003

Nieprzeczytany post 17 maja 2010, 15:01

<<W@jTEk>> pisze:Pewnie zaraz zaprzeczycie ale zaryzykuje stwierdzenie że przyjście Diego troche wpłynęła na tak kiepski sezon...
Zarówno Ferrara musiał ustawiać pod Diego cały skład to samo tyczy się Zac'a.Kto wie gdzie teraz byśmy byli gdyby Diego nie dołączył do nas rok temu :whistle:
Kompletna bzdura! Ferrara twierdził że ma kompletny skład i nie będzie usprawiedliwienia na brak mistrzostwa. Miał zawodników jakich chciał, i mógł ustawiać jak chce, i korzystać z zawodnika kiedy chce. Na tym polega wielkość trenera, że potrafi zawodnika tak ustawić, tak poinstruować jak ma grac, by wykrzesał swoje możliwości, a drużyna na tym korzystała.
Maly pisze:bzdura, jakby byl taki dobry jak mowicie to biliby sie o niego w calej europie a prawda jest taka ze tylko my sie nim interesowalismy od 2 lat, dobre zespoly nie graja takimi pilkarzami (pomocnikiem za 2 napastnikami) - dlatego wlasnie jest prehistoryczny, nie ma szans na miejsce w dobrym walczacym o trofea zespole (i nie piszcie ze werder walczyl bo jak zaczniemy sie porownywac do takich druzyn to...)
w dodatku on nie ma strzalu na taka pozycje na boisku, nie potrafi uderzyc z 18 metrow a od giovinco rozni go tylko zarost i waga, teraz ludzicie sie ze nowy sezon bedzie super a diego bedzie blyszczal tak samo jak ludziliscie sie po zaraz transferze...
dobre zespoły powiadasz? finalista tegorocznej LM tak gra, finalista zeszłorocznego UEFA tak grał... tak, zacznijmy się porównywać do Werderu, a później równajmy wyżej, ten Werder i nie tylko on zjadłby nas na starcie... nie ma strzału powiadasz :lol: zapraszam na youtube.com, wpisać Diego Ribas i pooglądać

a na koniec puenta:
dobry trener potrafi wykorzystać do maksimum możliwości danego zawodnika by przekładały się na wyniki drużyny


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7313
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 21 maja 2010, 08:10

bylem, nawet taki oto filmik z tego sezonu znalazlem

ale ty powiesz ze pewnie nie dysponowal tworca wszystkimi materialami i pokarzesz mi jakie to on bomby zasadza z 20 metra, pewnie wali jak ronaldo albo robben

ps. ktory finalista LM gra takim prehistorycznym ustawieniem?


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Lepek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 czerwca 2010
Posty: 83
Rejestracja: 16 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 16 czerwca 2010, 17:35

Mourinho może i by z zeszłorocznego Juve 2 miejsce w tabeli wycisnął ale prawda jest taka, że zarówno kontuzje jak i kiepska obrona(myśląc bardziej o całości niż o pojedynczych grajkach) dały efekt jaki mogliśmy obserwować.
Zawodzili wszyscy i pewnie coś pękło w samych piłkarzach...bo wiadomo, że jak sie udaje to wszystko, a jak nie wychodzi to kompletnie nic!


ODPOWIEDZ