Nowy zarząd?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2767
Rejestracja: 16 maja 2006

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2020, 17:19

Agnelli się chyba lekko pogubił. Jak rozumiem, awans Paraticiego był nagrodą za akcję Ronaldo. Prezydent go przecież w tym popierał, m.in dlatego odszedł Marotta, więc jeżeli teraz Paratici dostanie kopa od AA to słabo. Wiem, że wielu wiesza na nim tu psy, ale przez te lata ogólnie robił dobrą robotę i nie uważam, że należy się go pozbyć. Jak by nie było, ściągnął nam takich piłkarzy jak Ronaldo, De Ligt, Dybala, Pogba, Vidal, Demiral, Kulusevski ( wiem, jeszcze nie wiemy czy warto się nim jarać, ale wszystko na to wskazuje ) itd., a błędów ustrzec się nie da. Myślę, że obaj, zarówno AA jak i Fabs wyciągną wnioski i z nowym trenerem będzie tylko lepiej.


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2020, 17:32

Paratici sprząta syf po Marotcie podobnie jak Marotta sprzątał po Secco. Rzecz w tym, że Paratici będzie miał nad sobą człowieka, prawdopodobnie z Sassuolo z którym Agnelli ostatnio spotkał się na kolacji i dyskutowali 3-4 godziny.


Obrazek
Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2470
Rejestracja: 17 maja 2011

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2020, 18:05

No i takie rozwiązanie by mi się podobało. Może godzi trochę w ego Paraticiego, ale chłop musi zakasać rękawy i udowodnić, że się nadaje. Bezpiecznik nad nim zabezpiecza klub. Pora skończyć z przesadnym szacunkiem dla jednostek ( trenerów, pilkarzy i dzialaczy ), klub jest większy i ważniejszy. Słodkie pierdzenie i poklepywanie się po pleckach... bleee
Jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz, stare futbolowe porzekadło w stylu oczywista oczywistość, ale w tym przypadku prawdziwe. Ja wiem, że to brutalnie brzmi i odziera ten sport z resztek romantyzmu, ale tak wygląda dzisiejsza rzeczywistość korpofutbolu i albo się gra tymi samymi kartami i trzyma się klub w top 10, albo się nic nie znaczy wśród wielkich.

Mimo wszystko trochę roboty zrobił ten Paratici z odmładzaniem i zmianami w kadrze. Tak czy siak, jeżeli jego pomysły ( te stare, jak i te nowe ) nie wypalą kolejny sezon, to powinien zostać zastąpiony w przyszłym roku.


AdiZ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lipca 2010
Posty: 437
Rejestracja: 21 lipca 2010

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2020, 18:15

MRN pisze:
08 sierpnia 2020, 17:32
Paratici sprząta syf po Marotcie podobnie jak Marotta sprzątał po Secco. Rzecz w tym, że Paratici będzie miał nad sobą człowieka, prawdopodobnie z Sassuolo z którym Agnelli ostatnio spotkał się na kolacji i dyskutowali 3-4 godziny.
Partaczi nie sprząta po "Transferowym Góru" tylko po sobie, on odpowiadał za dział sportowy Mierny klepał to co razem wykombinowali. Przedstawiacie to teraz tak, że to co dobre to Partaczi to co złe to Marotta. Obaj siedzieli w tym. Marotta tak posprzątał po Secco, że razem z kolegą Del Nerim wykręcili 7 miejsce. Wczepku urodzony, że AA postawił na Conte a nie kontynuacje z ziomkiem z Sampdorii. Bo to Conte z tych przegrywów zrobił mistrzów.

Z człowiekiem nad Partaczim nie chodzi o to. Obowiązki Marotty jak DG spadły na AA i ten chce się balastu pozbyć.
A poza tym sądzę, że Fabio Paratici musi być wypi*****ony dyscyplinarnie. Razem jechali z Sarrim jednym wózkiem. Wózek obładowany był szrotem i ciągnięty był przez krzywochodzącego Matiduiego. Sarri z wózka wypadł pora na Partacziego 10 lat to epoka, tak jak pisałem już dawno, ani z Marotta ani z Partaczim na szczyt nie wejdziemy oni pewnego poziomu nie przeskoczą.


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2020, 18:21

Nie zrozum mnie źle ale nie jestem fanem Paraticiego od jakiegoś czasu. Dyrektorem sportowym był Marotta.


Obrazek
Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2470
Rejestracja: 17 maja 2011

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2020, 18:44

AdiZ pisze:
08 sierpnia 2020, 18:15
MRN pisze:
08 sierpnia 2020, 17:32
Paratici sprząta syf po Marotcie podobnie jak Marotta sprzątał po Secco. Rzecz w tym, że Paratici będzie miał nad sobą człowieka, prawdopodobnie z Sassuolo z którym Agnelli ostatnio spotkał się na kolacji i dyskutowali 3-4 godziny.
P Marotta tak posprzątał po Secco, że razem z kolegą Del Nerim wykręcili 7 miejsce. Wczepku urodzony, że AA postawił na Conte a nie kontynuacje z ziomkiem z Sampdorii. Bo to Conte z tych przegrywów zrobił mistrzów.
Nie, to tak nie działa. Dyrektora sportowego ocenia się za kilka okienek, a nie za jeden sezon. Później Marotta odkupił winy.


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2020, 21:35

Cherubini zostanie General menagerem i będzie pełnił obowiązki Marotty.


Osgiliath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2009
Posty: 2706
Rejestracja: 01 lutego 2009

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2020, 22:20

Poprostu pisze:
08 sierpnia 2020, 21:35
Cherubini zostanie General menagerem i będzie pełnił obowiązki Marotty.
Czyli de facto dla Paraticiego prztyczek.


Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1242
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 09 sierpnia 2020, 08:29

Jakaś tam plota znaleziona przez bleacherreport, że Paratici dostał zadanie pozbycia się Higuaina, Khediry, Matuidiego, Costy, Ramseya, Bernardeschiego, De Sciglio, Ruganiego, Sandro i Danilo. Wszystko, żeby zarówno zmniejszyć koszty utrzymania składu, jak i obniżyć jego średnią wieku.


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 10 sierpnia 2020, 15:51

Nicram_93 pisze:
08 sierpnia 2020, 21:04
Szok! Mimo tych plotek. Nie wiem czym się kieruje Agnelli, ale mam naprawdę olbrzymie wątpliwości czy jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu
mateo369 pisze:
09 sierpnia 2020, 13:33
Agnelli: Liga Mistrzów była marzeniem, teraz musi być celem.
Ten sam facet: zatrudnijmy w tym celu trenera bez ŻADNEGO doświadczenia.
lenor pisze:
09 sierpnia 2020, 10:50
Albo Agnelli to jakiś szalony wizjoner, za którego myślą nie nadążam, albo ma wokół siebie doradców i słucha każdego po trochu Dzisiaj posłucham Wacka, ja jutro Jacka i wychodzi jeden wielki chaos.
Martwie się o to Juve...
Nie miałem w sobotę internetu cały dzień (może to i lepiej), odpaliłem go dopiero w przerwie meczu Napoli i muszę przyznać, że czytając na FB info o zwolnieniu Sarriego i zatrudnieniu Pirlo poczułem się niemal tak jak w 2006 roku gdy także będąc na urlopie spokojnie opalałem się na słońcu gdy nagle brat przyniósł mi gazetę w której na pierwszej stronie widniał tytuł "Zdegradowani". Tak wtedy jak i teraz poczułem wielki żal, niesprawiedliwość, smutek, bezsilność i w pewien sposób zrezygnowanie, brak nadziei na jutro - wtedy stało się jasne, że nie będziemy walczyć o LM czy Scudetto i muszę przyznać, że w sobotnią noc czułem się niemal identycznie. Nie to żebym się odejścia Sarriego nie spodziewał tak jak i każdy chyba przecież spodziewał się, że właśnie tak a nie inaczej względem nas skończy się Calciopoli ale gdzieś tam w głębi duszy była iskierka nadziei tląca się do samego końca.

Za zwolnieniem Sarriego przemawiało wiele rzeczy:
Mati1990 pisze:
08 sierpnia 2020, 12:38
Miała być radosna piłka, gra opierać się miała na panu 100coś tam podań.
Zamiast tego dostaliśmy sezon pełen męczenia buły (poza kilkoma spotkaniami). Zespół w ogóle nie zrozumiał intencji twórczej Maurycego, mało tego wyglada na to, że większość w ogóle mu w tym nie pomagało.
Baczu pisze:
08 sierpnia 2020, 13:06
Taktyka i filozofia piłkarska to jedno, ale brak dotarcia do zawodników, wpływania na nich niestety go dyskwalifikuje, zwłaszcza mając na uwadze to że 70% naszej kadry to zniewieściałe <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, które potrzebują bicia pasem po <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, bo inaczej sie nie nauczą.
Profesor pisze:
08 sierpnia 2020, 11:04
Patrząc na całość to pytanie dlaczego Sarri został zatrudniony nie dając mu takich zawodników jakich potrzebuje do swojej gry? Zarząd pomyślał że wystarczy zmiana trenera...
lenor pisze:
09 sierpnia 2020, 10:50
Czego dowiedzieliśmy się teraz, czego nie wiedzieliśmy przed zatrudnieniem Gargamela? Wszyscy doskonale widzieli jak to będzie wygląddać, mimo to Agnelli go zatruudnił
AdiZ pisze:
08 sierpnia 2020, 09:09
Presidente okazał się kiepskim wizjonerem i małostkowość właśnie wychodzi. Jak tak ważne jest 10Tytuli to było trzeba zatrudnić Conte, żeby ten zrobił z <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> porządek zastawił podwaliny pod coś nowego a 2 mistrzostwa by mu ugrał. A teraz widzą jak się sytuacja ma i pali się <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Z tą kadrą i jakimś innym trenerem (pseduo) małostkowy Presidente może zapomnieć o 10 tytule.
No właśnie - dlaczego Sarri został zatrudniony? Co nasi włodarze sobie myśleli? Że przyjdzie Sarri i z Matuidiego zrobi Iniestę a z Khediry Krossa? Prędzej spodziewałbym się że z Dybali zrobi Messiego ale przecież MVP sezonu miał iść na odstrzał a zamiast niego zarząd chciał nam zaserwować Icardiego, ewentualnie z braku laku Lukaku. Można powiedzieć, że zarząd całe lato robił trenerowi pod górkę ustawiając puzzle po swojemu i myśląc, że ten przyjdzie i niczym magik odmieni oblicze Juventusu. Zaczniemy grać zupełnie inną piłkę niż przez ostatnie lata bo na ławce będzie siedział kto inny i nic to, że po boisku będą biegali niemal ci sami zawodnicy. Tak jakby przykłady z innych klubów w ogóle nie docierały do nich, jakby wszystkie były ignorowane i lekceważone. Zarówno te o tym jak wygląda i ile trwa i jakie fundusze pochłania przebudowa stylu drużyny jak i te o charakterze trenera.
Najwybitniejsi trenerzy oferujący ładną piłkę na transformację potrzebowali rewolucji kadrowych i czasu. Guardiola w MC wydał setki milionów i przegrał pierwszy sezon z kretesem, Klopp pierwszy sezon zakończył na 8 miejscu, kolejne dwa były jedynie poprawne ale w Juve byłyby nie do zaakceptowania. Nie mogę więc pojąc po co to było. W całym tym chaosie zarządzania plus dla AA, który ponoć nigdy nie był zwolennikiem zatrudnienia MS jednak od razu 2 minusy, że ostatecznie to zrobił. Jego niechęć prawdopodobnie było czuć w klubie od pierwszego uścisku ręki. Po co było brać trenera, o którym mówiło się, że nie potrafi współpracować z piłkarzami o wybujałym ego jak nasi?

Czy nie trzeba było najpierw zapytać się Ronaldo czy chce pracować z Sarrim zanim został zatrudniony by uniknąć sytuacji w której MS mówi na pierwszej konferencji, że chce CR7 na 9 a na drugiej, że jednak musi zmienić plany bo pan piłkarz nie godzi się grać na tej pozycji? Przecież to jakiś nieśmieszny żart, który oglądaliśmy cały sezon. Sarri co chwilę mówił, że Ronaldo zaburza mu taktykę, że musi się pod niego dostosowywać i ustawiać drużynę i pewnie kilka razy szczęśliwszy byłby gdyby zamiast Chielliniego na starcie sezonu połamał się właśnie portugalczyk. Ale przecież Ronaldo to nie jedyny kwiatek - "pan 160 podań" przestał być "panem 160 podań" po zaledwie kilku meczach i wtedy właściwie można było już zapomnieć o Sarrismo. Ci którzy w nie wierzyli pewnie tak jak ja nie dopuszczali do siebie myśli, że to koniec ale tak właśnie było. Chiellini jeszcze przebąkiwał, że na styl trzeba czekać pół roku ale to było tylko czcze gadanie bo przecież Szczęsny zdradził dużo wcześniej, że ich jedyną motywacją jest nie być pierwszymi, którzy przegrają Scudetto, czyli styl się w zasadzie dla nich nie liczy, Allegrizm trwał i trwa nadal. Teraz dochodzą głosy, że owy Chiellini kwestionował taktykę/pracę Sarriego nie wybiegając nawet na boisko co pokazuje jak różne były oczekiwania trenera i prawdopodobnie większości zawodników. Wysoki pressing i szybkie podania były tylko na pomeczowych konferencjach gdzie Sarri dawał co rusz upust swoim emocjom narzekając, że zawodnicy nie grają tego co on chce.

Dalsza współpraca nie miała sensu, jak pokazuje powyższe już samo zatrudnienie nie miało sensu, nie było przedyskutowane z tymi, którzy rządzą w klubie - z piłkarzami. Zabrakło akceptacji Ronaldo i Chielliniego, być może nawet Mandzukicia czy Pjanicia. Nie miało znaczenia czy Sarri jest dobrym trenerem, czy pali papierosy, w co się ubiera i co ma w CV bo najważniejsza okazała się chęć piłkokopaczy do współpracy ze swoim szefem. Piłka nożna do taka branża, że podlegli rządzą swoim przełożonym i szczególnie gdy kluby nie mają kasy na zwolnienie 10 zawodników wybierają odpalenie przełożonego. Względy finansowe wygrywają ze sportowymi i wg mnie tego jesteśmy świadkami w aktualnym okresie Juventusu. Sarri został kozłem ofiarnym przedstawionym kibicom a prawdziwy morderca nadal grasuje w klubie.

Angeli może mydlić oczy o 10 Scudetto i LM ale jak przychodzi co do czego liczy się tylko kasa. Styl gry nie ma dla niego w ogóle znaczenia, piłkę nożna traktuje jak biznes i tak zachowuje się w każdym jej aspekcie. Od propagowania Superligi, przez wypowiedzi o Atalancie w LM, zmianie herbu na lepszy marketingowo, odejście od pasków na koszulce by zadowolić kibiców w USA (czy. więcej zarobić) na zatrudnianiu Ronaldo kończąc. Po dwóch sezonach to chyba oczywiste, że sportowo CR7 nie dał nam kompletnie nic. Nie gramy ani lepiej, ani ładniej, ani nie osiągamy lepszych wyników. Wyglądamy mniej jak drużyna a bardziej jak 10+Ronaldo i to widzi każdy ekspert. Na początku sezonu gdy nie miał formy i Sarri odważył się posadzić go na ławce graliśmy najlepsze mecze, najładniejsze, bo grała drużyna a nie jednostka, słupki na Instagramie lepiej jednak wyglądają z CR7 w składzie. To tak proste i oczywiste że aż niemożliwe żeby zarząd tego nie widział i nie dziwię się, że o takie wydanie pieniędzy można się posprzeczać z dyrektorem sportowym a następnie go zwolnić. To wtedy ekonomia ostatecznie wygrała ze sportem. To nie przypadek, że w fazie pucharowej LM od 2 lat gole dla nas strzela tylko Ronaldo i to nie jest tak, że nikt inny nie potrafi, my po prostu nie mamy drużyny tylko Ronaldo i reszta i jest na to zgoda zarządu. Tak ma właśnie być. Kto się na to nie godził musiał odejść.

Pomysł Sarri w Juve był dziwny jeszcze z tego powodu, że Angeli jak każdy biznesman, jeśli może to przystało współpracuje z tymi których lubi, bo go po prostu na to stać. Z Allegrim pijał sobie kawkę w swoim domu więc nie obchodziło go, że Juventus od lat popada dołek, że nasze DNA zamienia się w gównoDNA, na którego wyplenienie będzie potrzeba lat. Z Conte nie rozstał się w najlepszych stosunkach więc wolał oddać go do Interu niż samemu zatrudnić i jak napisał AdiZ na luzie wgrać 9 i 10 scudetto. Co tu robił Sarri, z którym pewnie nie miał w ogóle wspólnych tematów i którego pewnie nigdy nie zaprosił na kawę do swojego domu? Całość zamyka Pirlo, z którym ma dobry kontakt a do tego marketingowo wygląda świetnie. Szkoda, że nie wygląda świetnie sportowo bo jak napisał Michał Trela newonce.sport Andrea z innymi młodymi trenerami nie ma w zasadzie nic wspólnego:
Decyzja Juventusu często jest porównywana z zatrudnieniem Zinedine’a Zidane’a, Pepa Guardioli, czy Franka Lamparda, jednak między nimi, a Pirlo jest jedna zasadnicza różnica. O ile wszyscy oni dostali pracę w wielkich klubach za nazwiska wyrobione w czasach karier piłkarskich, a nie za to, jakimi byli trenerami, o tyle wszyscy zaliczyli już jakieś przetarcie w zawodzie. Zidane prowadził rezerwy i był asystentem trenera pierwszej drużyny. Guardiola osiągał świetne wyniki w drugiej drużynie, Lampard prowadził Derby County, Ole Gunnar Solskjaer trenował Molde i Cardiff, a Mikel Arteta uczył się pracy trenera od Guardioli. Władze Juventusu naprawdę powierzają drużynę komuś, kto jest absolutnym nowicjuszem. Karierę piłkarską skończył ledwie dwa lata temu. Tydzień temu objął drugą drużynę Juventusu, w której spokojnie miał się uczyć zawodu, co też potwierdza, jaki chaos zapanował w Turynie po odpadnięciu z Lyonem. Nawet jeśli zwolnienie trenera i ogłoszenie jego następcy już dzień po porażce sprawia wrażenie sprawnego działania.
Po dwóch dniach moje przeczucia się nie zmieniły. Zarząd błądzi od kilku lat, za długo przetrzymał Allegriego licząc tylko aktualne wpływy a nie patrząc kilka lat do przodu. Nie martwił się i nadal nie rozumie ile będzie ich kosztowało posprzątanie po Maksie, postawił Marketing nad wynikami i w mojej opinii teraz zacznie się to na nas mścić. Obym sie mylił i obyśmy po straconych rozwojowo ostatnich kilku latach nie stracili kilku lat sportowo bo Serie A wydaje się odradzać i powrót na szczyt nie będzie już taki łatwy jak 10 lat temu. Po dwóch dniach moje przeczucia się nie zmieniły ale wróciła iskierka nadziei, że może stanie się cud i jednak projekt "Pirlo" będzie sukcesem większym niż ściągnięcie Ronaldo czy zamiana herbu na J.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 10 sierpnia 2020, 17:48

@Maly Dobra lektura, nie zawiodłeś mnie :laugh:

Plota czy coś było na rzeczy: https://devilpage.pl/index/news/komenta ... ru-united/ :magnifier:

E: Media mają używanie: https://www.asroma.pl/news/show/totodyrektor
La Repubblica podaje, że pierwszym nazwiskiem na liście na pozycję dyrektora sportowego jest Fabio Paratici (uwaga na tandem Paratici-Sarri, pisze dziś rano Corriere della Sera) z Juventusu, który skomentował wczoraj doniesienia jako "bezpodstawne plotki".


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1699
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 10 sierpnia 2020, 18:14

@Maly
Bardzo dobry długi post, dobrze się to czyta choć wiadomo, nie ze wszystkim się zgadzam.
Skąd piłkarze mieli przed sezonem wiedzieć, czy chcą pracować z Sarrim? Po prostu Maurizio nie potrafił dotrzeć do tych ludzi, tak jak nie potrafił dotrzeć do tych w Chelsea. Od dawna pojawiały się informacje, że nie rozmawia ze składem, nie buduje relacji. Przecież to nie jest tak, że siedzi wysoka rada Ronaldo Buffon Chiellini i rozstawiają resztę po kątach. Wszyscy jadą na jednym wózku i chcą sukcesu zespołu.
Ostatecznie to Sarri sam przyjął angaż, chyba nikt mu nie przykładał pistoletu do głowy? Nie trzeba być futbolowym ekspertem by zauważyć, że skład Juventusu ma trochę przepłaconych gwiazdek o wątpliwej przydatności. Brak wyczucia składu i wszelkiej maści nieporozumienia z szatnią rzutują w pierwszej kolejności na trenera, nie na szatnię. To on zdecydował się być liderem tej grupy, pierwszym odpowiedzialnym. To się nazywa zarządzanie grupą i jest równie ważne jak "system". Dlaczego nie udało się odzyskać Pjanica, piłkarza 100% w typie Jorginho? Jeśli Sarri tego nie wie - jak zresztą sam twierdzi - to nie wie tego nikt. Pjanicowi się nie chciało, no dobra ale to jest właśnie praca trenera, żeby mu się zachciało... Jak nie potrafił dogadać się z Ronaldo, to rzutuje to również - bądź przede wszystkim - na trenera. Ale Sarri ustąpił, Ronaldo szybciutko wrócił do składu i swoje zrobił. Czy trener bał się potencjalnego konfliktu z Ronaldo? Jeśli tak, to może brakło mu odwagi/determinacji do wdrażania własnej wizji?
Piłkarz nie podpisuje umowy z trenerem, tylko z klubem. Konflikty trener - szatnia są w tym sporcie czymś normalnym. Na koniec to klub (zarząd) podejmuje decyzję co z tym zrobić. Allegri chciał rewolucji i odszedł, Sarri nie dał argumentów by robić wielkie zmiany pod niego. Bez osądzania czyja wina, poziom tego składu jest znacznie ponad to co gramy, bo od wielkiego dzwonu bywało tak, że się człowiekowi japa cieszyła oglądając Juve.

Anglia finansowo to inny świat, stąd City czy Liverpool mogły sobie pozwolić na jeden bądź dwa sezony przejściowe. Już nie mówiąc, że City na rynku robi co chce, a jak przychodzi UEFA ze swoim FFP to śmieją im się w ryj.
We Włoszech nie ma tyle czasu. Cele Sarriego były jasne: scudetto, 1/4LM i przyjemny styl gry. Udało się zrealizować 33%, dlatego się żegnamy. Został zatrudniony bo był wolny wakat i przyjął ofertę. Nie udało mu się utrzymać, ale jakaś katastrofa też nie nastąpiła. Ma swoje wymarzone scudetto, a zarząd bodziec do działania - wnosząc po tempie, w jakim pozbyto się Blejza. Jednocześnie relacje z szatnią musiały upaść bardzo nisko, skoro zakończono tę historię już teraz.
Agnelli robi co może, by utrzymać Juventus w finansowym topie. Stąd szarganie tradycji przez koszulki i herb, angaż Ronaldo, lepsze i gorsze akcje reklamowe itd.
Agnelli jest architektem całego sukcesu Juventusu w ostatnich 10 latach. Wiadomo, że 90% wykonują pracownicy klubu, ale ktoś ich umieścił na zajmowanych stanowiskach.
Pewnie większość się zgodzi, że Maxa zwolniono 2 lata za późno, ale Agnelli wciąż jest synonimem co najmniej dobrego zarządzania.
Wg raportu Deloitte, finansowo Juventus jest numerem 11. w Europie. Klub rozdmuchał marketing do granic możliwości i na tym polu wiele więcej nie zyskają. Pora na sukces sportowy rozumiany jako zwycięstwo w Lidze Mistrzów... Uznano, że prędzej uda się z Pirlo, niż z Sarrim. Desperacja? Być może... Skoro 'normalne' ruchy nie dały rezultatu, to może czas na ruch radykalny? Czas pokaże.
Ostatnio zmieniony 10 sierpnia 2020, 20:46 przez Garreat, łącznie zmieniany 1 raz.


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 10 sierpnia 2020, 19:10

Z Malym rzadko/nigdy się zgadzałem ale tym razem się zgadzam oprócz fragmentu z Conte, którego ponowne zatrudnieniem byłoby dopiero krokiem w tył. Pisałem wiele razy, że Agnelli powinien już ustąpić to mnie pouczali, że to człowiek który wyciągnął nas z gówna. Problem w tym że to było 10 lat temu a od jakiegoś czasu stoimy w miejscu. Choć do Pirlo w roli trenera jestem pozytywnie nastawiony to do zarządu już nie i chciałbym zmian na najwyższym szczeblu. Niestety to prawda że aspekt sportowy zszedł na dalszy plan a najważniejsza jest kasa. Obawiam się że z Agnellim czy Paraticim będziemy regularnie cofać się w rozwoju a pałeczkę hegemona na włoskim podwórku przejmie po nas niestety inter.


Obrazek
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 10 sierpnia 2020, 22:58

@Garreat: pisząc "zapytać piłkarzy" miałem na myśli przede wszystkim Ronaldo ale też i jednak tych innych którzy trzęsą szatnią jak Chiellini czy Bonucci - ile proście by to wyglądało jakby rozmowa o pracę wyglądała tak:
MS: chcę grać CR7 na środku ataku wysokim pressingiem, Pjanic ma grać szybko i z pierwszej piłki rozrzucać piłki, wole wygrać 4-3 niż 1-0
AA/FP: zapytamy piłkarzy co o tym sądzą i zadzwonimy do pana
<po 3 dniach>
AA/FP: niestety, Ronaldo nie chce grać na środku, z pressingiem też u niego średnio bo stary jest, ogólnie mamy stary skład i nie planujemy go na ten sezon odmłodzić więc pressing też nie wypali, Pjanic nie wie czy sobie poradzi z takimi oczekiwaniami bo preferuje podania do obrońców i podobnie jak większość drużyny woli wygrywać 1-0
MS: nie wygląda zachęcająco ale przy 3 letnim kontrakcie się zgadzam, ten sezon traktujemy jako przejściowy, za rok odpalacie zawodników jakich wskażę i dam wam europejskie podejście, ładną grę i wyniki
AA/FP: super ale to nie wypali, za Ronaldo pójdą inni, szatnia wybierze CR7 a nie trenera w wieku ich ojców, boimy się powtórki z CFC gdzie Hazard i inni nie pałali do ciebie sympatią a Kepa nawet nie chciał zejść z boiska

stało się jednak inaczej i już po miesiącu padały komentarze, że Juventus zmienił Sarriego a nie odwrotnie, jak się nad tym zastanowić to to się nie trzymało kupy od samego początku, ego piłkarzy wychodowanych przez Allegriego pokonało Sarriego i pokona każdego kolejnego trenera, Pirlo (o ile jest w ogóle dobrym trenerem) ma szansę tylko przy ogromnym wietrzeniu szatni

Anglia to finansowo inny świat ale to my jesteśmy w czołówce wydawanych pieniędzy na transfery, to nas stać na 90mln za 29 latka czy 100 za 33 latka a nie ich

aha i to nie jest tak, że Sarri nie rozmawia z piłkarzami, wielokrotnie na konferencjach mówił, że rozmawiał z np Dybalą o jego grze także rozmawiał z każdym na pewno tylko prawdopodobnie o piłce, roli na boisku etc a nie o doopie marynie, gość mający 60 lat niekoniecznie ma wspólne tematy z 30 latkami, zresztą to nie przypadek że trenerzy raczej tak długo na topowym poziomie nie pracują

mnie w tym sezonie zawiedli zawodnicy i zarząd a nie Sarri, pierwsi nie poszli za nim a drudzy nie dali szansy na stworzenie swojej drużyny
Ostatnio zmieniony 10 sierpnia 2020, 23:38 przez Maly, łącznie zmieniany 2 razy.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2933
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 10 sierpnia 2020, 23:20

Mały Mądrego to miło posłuchać :ok:


ODPOWIEDZ