Ranking: najlepszy doping ma...

[D-Rose]

Jak zoabczylem pierwsza dzisiatke to oplułem monitor :rotfl: Jedynie kto tam sie powienien znajdowac to Inter z Milanem to tyle jesli chodzi o ta dziesiatke przedstawioną w tym "rankingu"

IMO na 1 miejscu zdecydowanie River Plate mam przyjemnosc dosyc czestą ogladac lige Argentynską i to co sie dzieje na Estadio Monumental Antonio Vespucio Liberti to jest cos pieknego. Szkoda ze ta Argentyna tak daleko (Tylko zeby nie bylo, ze kibicuje bardziej River Plate niz Juventusowi )

nie bede swojej dzisiatki(procz Numero Uno ) wymienial ale jakby nie patrzec to pierwszych dziesiec a nawet 20 miejsc spokojnie zapelni kilka panstw. Polska[Lech, Wisla, Legia(tutaj za dobrych czasów)], Argentyna[River, Boca, Racing, Independiente czy San Lorenzo], Rosja[CSKA, Spartak], Turcja[Fenerbache,Galatasaray], Grecja[PAO, Olimpiacos](przypadkowa kolejnosc) i pare pojedynczych ekip z innych krajów. Juventusu nie wymienie w pierwszej "20" bo trzeba sobie szczerze powiedziec ze jednak jesli o doping chodzi to, to nie jest to najlepszy w Europie ale wiadomo ze jestesmy zdecydowanie lepsi niz Angole czy tam Hiszpanie:) i pominiencie Juventusu nawet w tej 50 to zakrawa na kpine IMO

[Gotti]

IMO na 1 miejscu zdecydowanie River Plate Smile mam przyjemnosc dosyc czestą ogladac lige Argentynską i to co sie dzieje na Estadio Monumental Antonio Vespucio Liberti to jest cos pieknego.

To i pewnie widziałeś co się dzieje również na La Bombanerze 8) . Jestem sympatykiem Boca i śmiem twierdzić, że jeśli chodzi o doping to Boca>River .

Jeszcze co do Hiszpanów to kiedyś widziałem jakiś mecz Realu, w którym królewscy dostawali baty i już w okolicach 60 minuty bardzo wieli fanów zaczęło opuszczać Bernabeu :lol: .

[Drugo ufficialmente]

Jak zoabczylem pierwsza dzisiatke to oplułem monitor Jedynie kto tam sie powienien znajdowac to Inter z Milanem
Juventusu nie wymienie w pierwszej "20" bo trzeba sobie szczerze powiedziec ze jednak jesli o doping chodzi to, to nie jest to najlepszy w Europie

Twierdzisz, że nasi ultrasi dopingują gorzej od kibiców z mediolanu

Jak dla mnie w czołówce powinni się jeszcze znaleźć kibice PSG, OM i St etienne oraz Dinama Zagrzeb i Hajduka Split.

[ArtHur]

Skumajcie miejsce 7. Milan/Inter nie potrzebne skreslcie, w koncu graja na tym samym stadionie to i maja ten sam doping!
To chyba pokazuje idiotyzm tego rankingu.
No i gdzie nasi?

[D-Rose]

To i pewnie widziałeś co się dzieje również na La Bombanerze 8) . Jestem sympatykiem Boca i śmiem twierdzić, że jeśli chodzi o doping to Boca>River

Racja, mialem przyjemnosc ogladac mecze Boci jak i River. Ale to kwestia gustu i sympatii ja tam wole zdecydowanie River Plate i dla mnie to jest nr. 1

ale trzeba powiedziec sobie szczerze ze te 2 ekipy z Estadio Munamental i La Bombonery sa najlepsze na Globie a czy River czy Boca to juz tak jak mowilem kwestia gustu jak i sympatii

PS:

[Pluto]

Co do Wlochow to jesli ktos powinein sie tam znalezc to tylko Napoli.. i to gdzies poza pierwsza dziesiatka. Generalnie to sa straszne farfocle i glownie przez kibicow, ktorzy wola zostawac w domach a jesli juz gdzies sie rusza to ktos ginie, Serie A zostalo juz przescigniete prze Francje czy Niemcy jesli chodzi o infrastrukture, dochody ligi czy frekwencje. Zrobia jaaks efektowna oprawe przy okazji waznych meczow i to jedyne czym moze sie teraz pochwalic calcio w tym temacie. Takze ich/nasza nieobecnosc mnie nie dziwi.
Z drugiej strony oczywiscie ranking jest stronniczy bo patrzac na pierwsza dziesiatke rownie dobrze moglby sie tma znalezc poznanski Lech. O obecnosci MU, gdzie bez ogrodek paru zawodnikow czy Ferguson krytykowali piknikowa atmosfere, nawet nie wspomne

[Gotti]

Co do Wlochow to jesli ktos powinein sie tam znalezc to tylko Napoli..

Zdecydowanie również Roma - nie lubię ich, ale kibiców mają świetnych.

[Kogut W.]

To mi rankingu raczej nie przypomina. To jest jakiś przypadkowy spis klubów

[Siewier]

Nie dziwi mnie ten ranking, Angole nie widzą zbyt wiele poza własnym podwórkiem. Przedstawiciele takich krajów jak Argentyna, Brazylia, Rosja, Turcja, kraje Bałkańskie, Włochy, Polska czy nawet Holandia lub Szkocja pod wieloma kibicowskimi aspektami wyprzedzają Angielskie pikniki,a na temat Hiszpanii to nawet nie warto się wypowiadać

[pletikosa]

no ranking dziwny...ale coś w sobie ma bo moim zdaniem kibicować to znaczy śpiewać, cieszyć się kiedy jest dobrze a wspierać ile gardła starczt=y gdy wynik jest kiepski...nie pamietam żeby kibice liverpoolu wychodzili ze stadionu przed końem meczu albo wygwizdywali swoich piłkarzy...
A żE ICH KIBICOm stadionowym kultura nie jest obca to chyba dobrze...ktos wcześniej napisał że w rosji to są dopiero kibice...nie no pewnie zenit ma świetnych kibiców...tylkoże np czarny piłkarz nie miałby tam życia...
panowie i panie trzeba odróżnić huliganów od kibiców..

[herr_braun]

ale coś w sobie ma bo moim zdaniem kibicować to znaczy śpiewać, cieszyć się kiedy jest dobrze a wspierać ile gardła starczt=y gdy wynik jest kiepski...nie pamietam żeby kibice liverpoolu wychodzili ze stadionu przed końem meczu albo wygwizdywali swoich piłkarzy.

Nie nazwałbym angoli kibicami wspierającymi drużynę 'do zdarcia gardła'. Vide np. ostatni pojedynek Totenhamu - kiedyś solidnej angielskiej ekipy, i Wisły. Poza tym na atmosferę na stadionie składa się nie tylko śpiew, który czasem angolom wychodzi nieźle, ale też oprawa i wiele innych. A tego typu ranking bez ekip z Polski, Bałkanów czy Grecji jest, jak ktoś już powiedział śmiechowy.

A żE ICH KIBICOm stadionowym kultura nie jest obca to chyba dobrze

To też jest trochę mit, spięcia na trybunach wciąż mają miejsce (oczywiście na dość małą skalę) a i pieśni nie należą do najprzyzwoitszych.

[pletikosa]

oprawy, oprawy...czasami flagi z rasistowskimi podtekstami, race itp potrafią spieprzyć każde widowisko...

mi akurat podoba się atmosfera na ang stadionach...ludzie skupiają się na oglądaniu widowiska a nie" jak tu by wnieść petardy i kominiarke na stadion"
a zdemolowane przed jak i po meczu samochody które można zauważyć w grecji, polsce i na całym plw bałkańskim zresztą...nie są zbyt ciekawym widowiskiem.

oprawy np crveny zvezdy czy tam partizana są zaje bis te jak się ogląda na youtube..tzn widać tylko iskry ogień i dym...dla mnie ładne są chwile takie jak przed odtatnim meczem liverpool-juventus na anfield

To też jest trochę mit, spięcia na trybunach wciąż mają miejsce (oczywiście na dość małą skalę) a i pieśni nie należą do najprzyzwoitszych.

o ja już dawno dymu w angli nie widziałem...co najwyżej wpadł jakiś kibic na murawe...ale ochrona go szybciutko spacyfikowała.

ja nie wiem jak komuś podoba się rzucanie butelkami w piłkarzy czy sędziów( to apropos ROMY wspomnianej wcześniej jako wzór ) czy temu podobne akcje

[Łokietek]

Wydaje mi się że brakuje w 10tce B.Dortmund - jak ktoś ogląda (albo oglądał) lige niemiecką to jest pewnie pod wrażeniem tej żołto-czarnej rzeki kibiców z ogromnymi flagami,dopingu i przede wszytkim ilości kibiców zaangażowanych w kibicowanie.

[Il Storico]

mi akurat podoba się atmosfera na ang stadionach...ludzie skupiają się na oglądaniu widowiska

Tak i na tym by zjeść jak najwięcej Big Macków,chipsów i popić Coca Colą :lol: Owszem na włoskich trybunach może i jest niebezpiecznie,ale już nie tak jak 2-3 lata temu.Po zabójstwie kibica Lazio Gabriele Sandriego i policjanta Filipo Racitiego,Włosi zaostrzyli rygor na trybunach.Teraz nie wygląda to jak kiedyś.Anglia bezpieczna?Teraz,bo same pikniki na stadionach.A co było za czasów hoolgans?We Włoszech są radykalni Ultra,powinni być przyuważeni,ale niech kibicują(bezpiecznie )Doping to podstawa,bez niego to jak na treningu.Dobranoc :!:

[Motor]

A co było za czasów hoolgans?

Czasy Hooligans nie minęły tyle że kibice co wchodzą na stadiony to porządni ludzie, ale co jest w pubach i ulicach przedmieść nie minęło .