Jak oceniacie pracę Secco?
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 2240
- Rejestracja: 02 września 2004
Bartek, to dwukrotnie była ironia
Odnośnie transferów to nie tylko Inter i Milan się liczą. I chyba nie wykonaliśmy najlepszej roboty. Nawet transfery Milanu są porównywalne do naszych albo lepsze. W końcu ściągnęli Pato. My za to kupiliśmy Amauriego za dość dużą kwotę, który przez pół sezonu nie istniał, Poulsena który podaje do Cobry gdy ten stoi poza boiskiem, Mellberga który kopie się w czoło i Canne który przyszedł do nas sobie zarobić na emeryturkę. A z resztą wątpię żeby były oceniane transfery Canny i Diego, bo nie mieli jeszcze czasu się pokazać.
Odnośnie transferów to nie tylko Inter i Milan się liczą. I chyba nie wykonaliśmy najlepszej roboty. Nawet transfery Milanu są porównywalne do naszych albo lepsze. W końcu ściągnęli Pato. My za to kupiliśmy Amauriego za dość dużą kwotę, który przez pół sezonu nie istniał, Poulsena który podaje do Cobry gdy ten stoi poza boiskiem, Mellberga który kopie się w czoło i Canne który przyszedł do nas sobie zarobić na emeryturkę. A z resztą wątpię żeby były oceniane transfery Canny i Diego, bo nie mieli jeszcze czasu się pokazać.
- Il Storico
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 639
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Wczoraj po przeczytaniu tego newsa, wpadłem w gromkie osłupienie. Nie mogłem zdać sobie sprawy, że człowiek, którego my zwalniamy i nie chcemy (sprawa swoistego buntu stłamsiła się po transferze Diego), zostaje Najlepszym Dyrektorem Transferowym we Włoszech :lol: Dzisiaj emocje trochę opadły, a ja staram się przeanalizować ruchy Secco w tym roku:
Uwzględniam rok 2009!
Ruchy Secco:
:puck: Kupno Diego- w końcu piłkarz nietuzinkowy, jednakże nie zagrał ani meczu, nie popadajmy w hurraoptymizm. Jednak trzeba docenić starania, a to, że błyszczał w Bundeslidze i to, że interesowały się nim Bayern i kilka innych klubów daje panu Alessio soczystego plusa
:puck: Zatrudnienie Ferrary-na razie pokazał nam się z dobrej strony, odnosząc zwycięstwa, gdy byliśmy pod ścianą, ze Sieną i Lazio (o proszę nawet się zrymowało ). Bilans 5-0 mówi sam za siebie. Jednakże Ciro to trochę ryzykowny ruch, niemniej jednak myślę, że lepszy on niż szanowny Tinkerman Ma duszę Juventino i cieszę się iż on został trenerem, a nie Spaletti
:puck: Późne odejście Claudio: ewidentnie za długo trzymał się naszego zespołu. Już chyba nawet sami piłkarze nie chcieli u niego grać. Jednak lepiej późno niż wcale
Podsumowanie:
To chyba jak na razie wszystkie ruchy Secco w nowym, 2009-tym roku (nie uwzględniając nowych kontraktów i ruchów wobec nowego stadionu). Myślę, że jest kilku dyrektorów, którzy jednak zasłużyli bardziej na miano najlepszego, gdyż dokonali więcej poprawnych ruchów na swoich stanowiskach. Miejmy nadzieję, że o Diego jak i Cannavaro (z naciskiem na tego pierwszego) będziemy za rok wypowiadać się w samych superlatywach, a Secco rzeczywiście zasłuży na tą nagrodę.
P.S. To mój pierwszy post pod nowym szyldem. Miejmy nadzieję, że nowy image postów wpłynie na korzystnie na ich jakość. Pozdrawiam
Uwzględniam rok 2009!
Ruchy Secco:
:puck: Kupno Diego- w końcu piłkarz nietuzinkowy, jednakże nie zagrał ani meczu, nie popadajmy w hurraoptymizm. Jednak trzeba docenić starania, a to, że błyszczał w Bundeslidze i to, że interesowały się nim Bayern i kilka innych klubów daje panu Alessio soczystego plusa
:puck: Zatrudnienie Ferrary-na razie pokazał nam się z dobrej strony, odnosząc zwycięstwa, gdy byliśmy pod ścianą, ze Sieną i Lazio (o proszę nawet się zrymowało ). Bilans 5-0 mówi sam za siebie. Jednakże Ciro to trochę ryzykowny ruch, niemniej jednak myślę, że lepszy on niż szanowny Tinkerman Ma duszę Juventino i cieszę się iż on został trenerem, a nie Spaletti
:puck: Późne odejście Claudio: ewidentnie za długo trzymał się naszego zespołu. Już chyba nawet sami piłkarze nie chcieli u niego grać. Jednak lepiej późno niż wcale
Podsumowanie:
To chyba jak na razie wszystkie ruchy Secco w nowym, 2009-tym roku (nie uwzględniając nowych kontraktów i ruchów wobec nowego stadionu). Myślę, że jest kilku dyrektorów, którzy jednak zasłużyli bardziej na miano najlepszego, gdyż dokonali więcej poprawnych ruchów na swoich stanowiskach. Miejmy nadzieję, że o Diego jak i Cannavaro (z naciskiem na tego pierwszego) będziemy za rok wypowiadać się w samych superlatywach, a Secco rzeczywiście zasłuży na tą nagrodę.
P.S. To mój pierwszy post pod nowym szyldem. Miejmy nadzieję, że nowy image postów wpłynie na korzystnie na ich jakość. Pozdrawiam
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
ile w sumie kosztowal transfer Quaresma + Mancini ? (na pewno wiecej niewypalow jest w Interze o ktorych nie wiem)
Almiron 9, Tiago 13, Poulsen ok. 10 => 32mln pomylki.
Almiron 9, Tiago 13, Poulsen ok. 10 => 32mln pomylki.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Reg
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2006
- Posty: 370
- Rejestracja: 27 marca 2006
Z tego co wiem decyzja o zatrudnieniu czy zwolnieniu trenera nie należy tylko do dyrektora sportowego. Na pewno zależy od wszystkich osób w zarządzie czy nawet inwestorów (jakiś czas temu brali przecież udział w spotkaniu dotyczącym przyszłości Ranieriego).Il Storico pisze: :puck: Zatrudnienie Ferrary-na razie pokazał nam się z dobrej strony, odnosząc zwycięstwa, gdy byliśmy pod ścianą, ze Sieną i Lazio (o proszę nawet się zrymowało ). Bilans 5-0 mówi sam za siebie. Jednakże Ciro to trochę ryzykowny ruch, niemniej jednak myślę, że lepszy on niż szanowny Tinkerman Ma duszę Juventino i cieszę się iż on został trenerem, a nie Spaletti
:puck: Późne odejście Claudio: ewidentnie za długo trzymał się naszego zespołu. Już chyba nawet sami piłkarze nie chcieli u niego grać. Jednak lepiej późno niż wcale
13 mln € Mancini + 24.5 mln € za Quaresme i oddanie Pele do Porto; czyli w sumie więcej niż za nasze trio.marcinek pisze: ile w sumie kosztowal transfer Quaresma + Mancini ? (na pewno wiecej niewypalow jest w Interze o ktorych nie wiem)
- Okoni
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2007
- Posty: 642
- Rejestracja: 18 grudnia 2007
Decyzje o zatrudnieniu Ferrary była decyzją całego zarządu Juventusu i absolutnie nie można przypisać tej zasługi tylko Secco. To samo dotyczy transferu Diego. Alessio nie sprowadziłby go gdyby zarząd nie udostępnił mu środków finansowych i nie dał zielonego światła do prowadzenie negocjacji.Il Storico pisze:Ruchy Secco:
:puck: Kupno Diego- w końcu piłkarz nietuzinkowy, jednakże nie zagrał ani meczu, nie popadajmy w hurraoptymizm. Jednak trzeba docenić starania, a to, że błyszczał w Bundeslidze i to, że interesowały się nim Bayern i kilka innych klubów daje panu Alessio soczystego plusa
:puck: Zatrudnienie Ferrary-na razie pokazał nam się z dobrej strony, odnosząc zwycięstwa, gdy byliśmy pod ścianą, ze Sieną i Lazio (o proszę nawet się zrymowało ). Bilans 5-0 mówi sam za siebie. Jednakże Ciro to trochę ryzykowny ruch, niemniej jednak myślę, że lepszy on niż szanowny Tinkerman Ma duszę Juventino i cieszę się iż on został trenerem, a nie Spaletti
:puck: Późne odejście Claudio: ewidentnie za długo trzymał się naszego zespołu. Już chyba nawet sami piłkarze nie chcieli u niego grać. Jednak lepiej późno niż wcale
- Zawidowianin
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 908
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Czyli tak samo jak z zakupem Almirona, Andrade, Tiago i Poulsena.Okoni pisze:Decyzje o zatrudnieniu Ferrary była decyzją całego zarządu Juventusu i absolutnie nie można przypisać tej zasługi tylko Secco. To samo dotyczy transferu Diego. Alessio nie sprowadziłby go gdyby zarząd nie udostępnił mu środków finansowych i nie dał zielonego światła do prowadzenie negocjacji.Il Storico pisze:Ruchy Secco:
:puck: Kupno Diego- w końcu piłkarz nietuzinkowy, jednakże nie zagrał ani meczu, nie popadajmy w hurraoptymizm. Jednak trzeba docenić starania, a to, że błyszczał w Bundeslidze i to, że interesowały się nim Bayern i kilka innych klubów daje panu Alessio soczystego plusa
:puck: Zatrudnienie Ferrary-na razie pokazał nam się z dobrej strony, odnosząc zwycięstwa, gdy byliśmy pod ścianą, ze Sieną i Lazio (o proszę nawet się zrymowało ). Bilans 5-0 mówi sam za siebie. Jednakże Ciro to trochę ryzykowny ruch, niemniej jednak myślę, że lepszy on niż szanowny Tinkerman Ma duszę Juventino i cieszę się iż on został trenerem, a nie Spaletti
:puck: Późne odejście Claudio: ewidentnie za długo trzymał się naszego zespołu. Już chyba nawet sami piłkarze nie chcieli u niego grać. Jednak lepiej późno niż wcale
Secco santo subito!
- PietroBosman
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2009
- Posty: 327
- Rejestracja: 26 lutego 2009
Trudno obecnie oceniać Secco...tzn.do tej pory na tym gościu możnaby wieszać psy...Ale ostatnie transfery zamazują obraz.Bo jak okaże się,że Diego będzie tyle znaczył dla Juve co Kaka dla Milanu to trudno będzie go można oceniać tak jednoznacznie.
Dodajmy do tego zatrudnienie Ferrarę.
Jak w życiu.Nie jest tak ,że wszystko jest czarne albo tylko białe.
Jak nasza koszulka-czarno-biała.
Dodajmy do tego zatrudnienie Ferrarę.
Jak w życiu.Nie jest tak ,że wszystko jest czarne albo tylko białe.
Jak nasza koszulka-czarno-biała.
- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 2241
- Rejestracja: 08 października 2002
Secco to młody i niedoświadczony dyrektor, któremu powierzenie tak odpowiedzialnej roli w 2006 roku było wielkim nieporozumieniem (czego efektem jest około 70 milionów euro przepuszczonych na graczy pokroju Almirona, Tiago czy Poulsena oraz ich pensje...). Widać jednak postęp, wiele się nauczył przez te trzy lata. Interwencja Johna Elkanna pod koniec ubiegłego sezonu i wizja rewolucji w klubie zagoniła nie tylko jego, ale i cały zarząd do roboty.
Transfery Diego i Melo wydają się być strzałami w dziesiątkę, ale z oceną trzeba się wstrzymać. Podobała mi się stanowczość i nieugiętość podczas negocjacji w sprawie Gaetano D'Agostino, niedopuszczenie do sprzedaży połowy karty Paolo De Ceglie do Napoli oraz sprzedaż Mellberga za 2,5 miliona do Olympiakosu. Pieniądze są zarządzane z głową. Nie udało się jednak zatrzymać Nedveda, no i te zatrudnienie Cannavaro...
Ciężko na dziś pracę Secco ocenić pozytywnie, bo dwa dobre transfery w trzy lata, z czego jeden i tak wydaje mi się przepłacony to zdecydowanie za mało. Ale te lato może okazać się w jego karierze przełomowe.
Transfery Diego i Melo wydają się być strzałami w dziesiątkę, ale z oceną trzeba się wstrzymać. Podobała mi się stanowczość i nieugiętość podczas negocjacji w sprawie Gaetano D'Agostino, niedopuszczenie do sprzedaży połowy karty Paolo De Ceglie do Napoli oraz sprzedaż Mellberga za 2,5 miliona do Olympiakosu. Pieniądze są zarządzane z głową. Nie udało się jednak zatrzymać Nedveda, no i te zatrudnienie Cannavaro...
Ciężko na dziś pracę Secco ocenić pozytywnie, bo dwa dobre transfery w trzy lata, z czego jeden i tak wydaje mi się przepłacony to zdecydowanie za mało. Ale te lato może okazać się w jego karierze przełomowe.
- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 2241
- Rejestracja: 08 października 2002
Nawet z czysto sportowego punktu widzenia przybycie Cannavaro to mimo wszystko niewiadoma. Jego forma pod koniec sezonu w Realu i podczas Pucharu Konfederacji pozostawiała wiele do życzenia...stahoo pisze:Z punktu widzenia sportowego to bardzo dobry transfer- dobry gracz za darmo, na pozycję w której mamy brakiDeeJay pisze:no i te zatrudnienie Cannavaro...
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 1317
- Rejestracja: 15 marca 2008
Zgoda, jednakowoż darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda! Jeśli się nie sprawdzi, jeśli faktycznie jego forma będzie coraz słabsza to i tak nic nie tracimy, bo nic nas nie kosztował. Na moje oko i tak jest lepszy od Melberga, którego miejsce ma zająć od przyszłego sezonu. Poza tym nie zapominajmy, że Fabio ma ambicję wystąpienia na przyszłorocznych MŚ, a żeby tego dokonać musi się popisać doskonałą grą - nie jest więc graczem już totalnie wypalonym (jak niektórzy Włosi po ostatnich MŚ, którym się zdawało że skoro są najlepsi to mogą spoczywać na laurach).DeeJay pisze:Nawet z czysto sportowego punktu widzenia przybycie Cannavaro to mimo wszystko niewiadoma. Jego forma pod koniec sezonu w Realu i podczas Pucharu Konfederacji pozostawiała wiele do życzenia...stahoo pisze:Z punktu widzenia sportowego to bardzo dobry transfer- dobry gracz za darmo, na pozycję w której mamy brakiDeeJay pisze:no i te zatrudnienie Cannavaro...
Co do samego Secco, to faktycznie wszystko wskazuje na złe dobrego początki. No cóż wyobraźmy sobie, że będzie pracował w Juve jeszcze przez 15 lat - wówczas może okazać się bożyszczem kibiców, jak jeszcze do niedawna Moggi - on przecież też nie zawsze trafiał z transferami. Na razie jednak nie siliłbym się na jakieś jednoznaczne oceny jego pracy, ale jest lepiej niż mogłoby być.
Pozdrawiam!
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Gdyby nie przyjście Cannavaro musielibyśmy zainwestować poważne pieniądze w środkowego obrońcę podobnej klasy, a co za tym idzie o Melo moglibyśmy raczej zapomnieć. Transfer Cannavaro, patrząc jak zainwestowane zostały pieniądze zaoszczędzone w wyniku tej transakcji, to złoty interes; odłóżmy na bok uprzedzenia do człowieka, skupmy się na klasie piłkarza.DeeJay pisze:Nawet z czysto sportowego punktu widzenia przybycie Cannavaro to mimo wszystko niewiadoma. Jego forma pod koniec sezonu w Realu i podczas Pucharu Konfederacji pozostawiała wiele do życzenia...stahoo pisze:Z punktu widzenia sportowego to bardzo dobry transfer- dobry gracz za darmo, na pozycję w której mamy brakiDeeJay pisze:no i te zatrudnienie Cannavaro...
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 2241
- Rejestracja: 08 października 2002
Darowany koń zedrze z nas 2,2 miliona euro pensji do emerytury.Azrael_Juve pisze:Zgoda, jednakowoż darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda! Jeśli się nie sprawdzi, jeśli faktycznie jego forma będzie coraz słabsza to i tak nic nie tracimy, bo nic nas nie kosztował.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 1317
- Rejestracja: 15 marca 2008
Jakby nie patrzeć to aktualny kapitan mistrzów świata. Inter Lucio raczej mniej nie zapłaci, a Brazylijczyk ostatni sezon także miał nie zbyt ciekawy. Takie są realia futbolu - zresztą o czym my piszemy? Dziś nawet Poulsen więcej u nas zarabia!DeeJay pisze:Darowany koń zedrze z nas 2,2 miliona euro pensji do emerytury.Azrael_Juve pisze:Zgoda, jednakowoż darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda! Jeśli się nie sprawdzi, jeśli faktycznie jego forma będzie coraz słabsza to i tak nic nie tracimy, bo nic nas nie kosztował.
Pozdrawiam!
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Ostatnie mecze Cannavaro w Realu były słabsze- jak całej drużyny. Ale reszte sezonu miał naprawde dobrą. Puchar Konfederacji? Jak Cannavaro wypadł słabo, to co powiedziec o Chiellinim? Nic nie tracimy, a możemy zyskac (nadal sportowy punkt widzenia ).DeeJay pisze:Nawet z czysto sportowego punktu widzenia przybycie Cannavaro to mimo wszystko niewiadoma. Jego forma pod koniec sezonu w Realu i podczas Pucharu Konfederacji pozostawiała wiele do życzenia...stahoo pisze:Z punktu widzenia sportowego to bardzo dobry transfer- dobry gracz za darmo, na pozycję w której mamy brakiDeeJay pisze:no i te zatrudnienie Cannavaro...