Juventini na wypożyczeniach...
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1592
- Rejestracja: 15 września 2006
A dlaczego? Skoro Marrone sobie radzi to niby czemu Sorensen nie?19 pisze:Moim zdaniem dla Sorensena jeszcze za wcześnie by wracał po sezonie. U nas z miejsca usiadłby na ławce i by się z niej bardzo rzadko podnosił. Jeszcze jeden sezon regularnej gry bardzo mu pomoże w rozwoju.
- 19
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Posty: 1599
- Rejestracja: 17 maja 2009
Ile Marrone gra? Moim zdaniem za mało i przez tak małą liczbę minut pomocnikiem będzie przeciętnym, Conte uratował jego karierę przesuwając go na stopera. Przybycie Sorensena spowoduje, że dwaj młodzi piłkarze będą ze sobą konkurować i żaden z tej konkurencji wygrany nie wyjdzie. Kolejnym argumentem jest to, że Sorensen jest jeszcze za słaby na Juve
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2652
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Optymistailtalismano pisze:Bo Sorensen ma papiery na granie. U nas debiutowal w wieku 18 lat i krył Eto'o, z czym radził sobie nadzwyczaj dobrze.Crunny pisze:http://www.whoscored.com/Matches/651729 ... ogna-Siena
Sorensen piłkarzem meczu ze Sieną. 11 odbiorów robi spore wrażenie. Tyle razy przy piłce i tak pewny w powietrzu. Jeden z najzdolniejszych środkowych obrońców, a w dodatku w Bologni nauczy się grać w 3-osobwym bloku obronnym.
W przyszłym sezonie widzę go u nas. Chiellini, Barzagli, Bonucci, Caceres, Marrone, Sorensen - obrona na lata, nic nie trzeba robić.
Licze ze w wieku 24-25 lat będzie juz grał u nas.
Też liczę, że wróci do nas. Przyznam, że momentami wydawało mi się, że nie przebije się w tej Bolonii, ale ten sezon ma świetny. Ciekawe ile zażyczy sobie za niego prezes. Stosunki z nimi mamy bardzo dobre, więc powinniśmy to wykorzystać.
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Marrone ma aktualnie o klasę lepszych partnerów, aniżeli Duńczyk. Wydaje mi się, że Blondas przerośnie naszego wychowanka pod względem umiejętności.Monte Cristo pisze: A dlaczego? Skoro Marrone sobie radzi to niby czemu Sorensen nie?
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Podbijam.deszczowy pisze:Marrone ma aktualnie o klasę lepszych partnerów, aniżeli Duńczyk. Wydaje mi się, że Blondas przerośnie naszego wychowanka pod względem umiejętności.Monte Cristo pisze: A dlaczego? Skoro Marrone sobie radzi to niby czemu Sorensen nie?
Sorensen nie dosc ze ma lepsze warunki to naprawde solidny z niego stoper.
Trzyma te Bologne w ryzach ostatnio. Jeszcze jeden sezon tam i niech wraca, chociaz zobaczymy co na to wszystko Antos.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Nie ma co jeszcze Barzagliego na emeryturę wysyłać. Myślę, że ma przed sobą jeszcze dwa sezony regularnej gry na obecnym, bardzo wysokim poziomie.
Sorensen faktycznie może być jego następcą. Młody potrafi zachować zimną krew, choć z racji wieku i braku doświadczenia zdarzają mu się jeszcze wpadki. Niech się ogrywa jeszcze rok w Bolonii, ale nie ma go tam też co za długo trzymać. Musiałby co zawczasu liznąć gry w spotkaniach o randze międzynarodowej i radzić sobie z presją (choć jak widzieliśmy gość potrafi uspokoić głowę).
Sorensen faktycznie może być jego następcą. Młody potrafi zachować zimną krew, choć z racji wieku i braku doświadczenia zdarzają mu się jeszcze wpadki. Niech się ogrywa jeszcze rok w Bolonii, ale nie ma go tam też co za długo trzymać. Musiałby co zawczasu liznąć gry w spotkaniach o randze międzynarodowej i radzić sobie z presją (choć jak widzieliśmy gość potrafi uspokoić głowę).
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Marrone i Sorensen to dwa odmienne typy obrońców (w pełnym tego słowa znaczeniu). Duńczyk raczej byłby przymierzany na zastępcę Barzagliego, a nie Bonucciego, więc nie liczyłbym na walkę pomiędzy nimi. Gorzej to wygląda z perspektywy Masiego, który jeśli by do nas wrócił miał konkurencję w postaci Marrone i Bonucciego, jeśli jest młodszy, a byłby lepszy od naszego wychowanka można byłoby pomyśleć nad sprzedaniem. W tej chwili Leo nie ma żadnego zastępcy oprócz Luki i tak niech narazie pozostanie, coraz większa ilość minut sprawiła, że Marrone gra całkiem przyzwoicie i ostatnie mecz rozgrywa na bardzo dobrym poziomie.19 pisze:Ile Marrone gra? Moim zdaniem za mało i przez tak małą liczbę minut pomocnikiem będzie przeciętnym, Conte uratował jego karierę przesuwając go na stopera. Przybycie Sorensena spowoduje, że dwaj młodzi piłkarze będą ze sobą konkurować i żaden z tej konkurencji wygrany nie wyjdzie. Kolejnym argumentem jest to, że Sorensen jest jeszcze za słaby na Juve
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 września 2007
martwi mnie utrata miejsca w składzie Immobile po odejściu Del Neriego. Dziś znów grzeje od początku, a jeśli nie jest w stanie przebić się w Genoi, to u nas mógłby się już do szczętu zatracić. Szkoda, wielka szkoda - pokładam w nim cały czas duże nadzieje, ale jak nie będzie grał, to są marne szanse na jego rozwój
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- Szaq
- Juventino
- Rejestracja: 16 sierpnia 2011
- Posty: 433
- Rejestracja: 16 sierpnia 2011
Rozwój? Ma 23 lata. W najlepszym wypadku wyrośnie z niego drugi Boriello. Chociaż ja wróżę mu raczej przyszłość na miarę powiedzmy Moscardelliego. Większe szanse na zrobienie kariery mają imo Gabbiadini i Boakye. Liczę zwłaszcza na tego drugiego.mati888 pisze:martwi mnie utrata miejsca w składzie Immobile po odejściu Del Neriego. Dziś znów grzeje od początku, a jeśli nie jest w stanie przebić się w Genoi, to u nas mógłby się już do szczętu zatracić. Szkoda, wielka szkoda - pokładam w nim cały czas duże nadzieje, ale jak nie będzie grał, to są marne szanse na jego rozwój
Swoją drogą ściągnęliśmy do Primavery Brazylijczyka Bonatiniego. Ktoś wie jak sobie radzi?
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
http://www.transfermarkt.co.uk/en/leo/p ... 81781.htmlSwoją drogą ściągnęliśmy do Primavery Brazylijczyka Bonatiniego. Ktoś wie jak sobie radzi?
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 września 2007
Toni swoje dwa pierwsze niezłe sezony w SerieA zagrał jak miał lat 23 i 24 (w 31 meczach 8 trafień i w 28 13 klik, zwłaszcza ten pierwszy wynik jest jeszcze w zasięgu Ciro). W przeliczeniu minuty/gole Immobile wygląda nieco słabiej niż Toni w tym sezonie z Vicenzy - więc w tym samym wieku [Luca trafiał co 297, Ciro co 319 minut]. Pierwszy świetny sezon Luca złapał jak miał 27 lat już w Palermo - więc jest jeszcze szansa dla Immobile. Wiem, że niekoniecznie musi się powtórzyć sytuacja Toniego w jego przypadku, ale w to wierzę. Co do Boakye, to mam to samo zdanie - też co do niego mam największe nadzieje. Trzeba tylko pamiętać, że w SerieB Immobile też błyszczał (wiem, że był wtedy 2 lata starszy, ale i wynik wykręcił trochę lepszy )Szaq pisze:Rozwój? Ma 23 lata. W najlepszym wypadku wyrośnie z niego drugi Boriello. Chociaż ja wróżę mu raczej przyszłość na miarę powiedzmy Moscardelliego.
Ostatnio zmieniony 24 lutego 2013, 10:10 przez mati888, łącznie zmieniany 1 raz.
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
ten temat to prędzej pożywka dla wszystkich dzieci FMa, którzy uważają że wystarczy regularnie ogrywać medialnych młodzików żeby wyrośli na nowych Messich, a jak ktoś nie zagra przez sezon, czy wypadnie z kontuzją, to rokują mu co najwyżej los Boriello, czy Simone Vergassoli.