Kontuzje
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
delarudii pisze:Jak utrzymamy formę to dobijemy do 60... ja również Allegriego bym nie winił za wstawianie Chielliniego do składu, bo pewnie wcześniej otrzymał zapewnienie, że Giorgio może grać. To nie on jest lekarzem, a skoro dostaje podstawowego gracza to dlaczego miałby z niego nie skorzystać? Trudno oczekiwać, aby w końcówce sezonu doszło do jakichkolwiek zmian, ale latem sztab medyczny musi się zmienić. Nie wyobrażam sobie, że w następnym sezonie sytuacja miała się powtórzyć. Co na to Agnelli?
Brawo tylko jak narazie my to widzimy, duży wpływ na zmiany ma we Włoszech prasa. Jakoś głośno chyba się tam nie mówi o tej apokalipsie w naszych szeregach, a chyba warto byłoby to nagłośnić. Wątpię, żeby zarząd wpadł na to sam. Jak było z naszym ośrodkiem treningowym? Podobnie, dopiero jak prasa zaczęła o tym mówić non stop, doszło do jakiś zmian.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7313
- Rejestracja: 08 października 2002
Trudno winić Maxa? poważnie? jak wam koleś spod sklepu powie, że wino za 4zł jest zdrowe to pijecie je do obiadu czy jednak niekoniecznie wkracza ono do waszego menu?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- delarudii
- Juventino
- Rejestracja: 18 października 2008
- Posty: 1071
- Rejestracja: 18 października 2008
No przykład powiem Ci cholernie nietrafiony. Popracuj na tym w przyszłości. Okej, nie grał przez kilkanaście dni i mógł wejść np od 60. minuty. Ale po to takie kluby jak Juve mają zatrudnionych tuzin osób odpowiedzialnych za poszczególne dziedziny, aby udzielały klarownych odpowiedzi. Poważnie wierzysz, że Allegri wstawiłby do składu jakiegokolwiek zawodnika słysząc od lekarza, że nie jest gotowy do gry? A skoro zaczął od początku to znaczy, ze był przygotowany na min 60-70 minut.Maly pisze:Trudno winić Maxa? poważnie? jak wam koleś spod sklepu powie, że wino za 4zł jest zdrowe to pijecie je do obiadu czy jednak niekoniecznie wkracza ono do waszego menu?
I odpowiedz sobie: po co kluby zatrudniają te wszystkie sztaby do pomocy, skoro trener i tak wszystko wie?
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1253
- Rejestracja: 23 marca 2005
Oficjalnie: nic mnie już na tym forum nie zdziwi.Maly pisze:Trudno winić Maxa? poważnie? jak wam koleś spod sklepu powie, że wino za 4zł jest zdrowe to pijecie je do obiadu czy jednak niekoniecznie wkracza ono do waszego menu?
Amen.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
delarudii pisze:No przykład powiem Ci cholernie nietrafiony. Popracuj na tym w przyszłości. Okej, nie grał przez kilkanaście dni i mógł wejść np od 60. minuty. Ale po to takie kluby jak Juve mają zatrudnionych tuzin osób odpowiedzialnych za poszczególne dziedziny, aby udzielały klarownych odpowiedzi. Poważnie wierzysz, że Allegri wstawiłby do składu jakiegokolwiek zawodnika słysząc od lekarza, że nie jest gotowy do gry? A skoro zaczął od początku to znaczy, ze był przygotowany na min 60-70 minut.Maly pisze:Trudno winić Maxa? poważnie? jak wam koleś spod sklepu powie, że wino za 4zł jest zdrowe to pijecie je do obiadu czy jednak niekoniecznie wkracza ono do waszego menu?
I odpowiedz sobie: po co kluby zatrudniają te wszystkie sztaby do pomocy, skoro trener i tak wszystko wie?
No i widzielismy w tamtym i w tym sezonie jakich mamy zatrudnionych ludzi od przygotowania fizycznego itp. Mnie właśnie dziwi co na takim poziomie robią amatorzy.
Dragon Właśnie, że Max jest winny bo wszędzie zabiera ze sobą tych amatorów i po takich cyrkach dalej ich słucha.
@down Już wcześniej widziałem że Cię nie rusza liczba kontuzji i nasz "profesjonalny" sztab. No cóż pogratulować.
Ostatnio zmieniony 29 lutego 2016, 16:15 przez Alexinhio-10, łącznie zmieniany 2 razy.
- mibor
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2013
- Posty: 551
- Rejestracja: 23 października 2013
Zwolnic Maxa i cały sztab !!!!!! Zatrudnić doktor Quinn i Housa !!!!Alexinhio-10 pisze:delarudii pisze:No przykład powiem Ci cholernie nietrafiony. Popracuj na tym w przyszłości. Okej, nie grał przez kilkanaście dni i mógł wejść np od 60. minuty. Ale po to takie kluby jak Juve mają zatrudnionych tuzin osób odpowiedzialnych za poszczególne dziedziny, aby udzielały klarownych odpowiedzi. Poważnie wierzysz, że Allegri wstawiłby do składu jakiegokolwiek zawodnika słysząc od lekarza, że nie jest gotowy do gry? A skoro zaczął od początku to znaczy, ze był przygotowany na min 60-70 minut.Maly pisze:Trudno winić Maxa? poważnie? jak wam koleś spod sklepu powie, że wino za 4zł jest zdrowe to pijecie je do obiadu czy jednak niekoniecznie wkracza ono do waszego menu?
I odpowiedz sobie: po co kluby zatrudniają te wszystkie sztaby do pomocy, skoro trener i tak wszystko wie?
No i widzielismy w tamtym i w tym sezonie jakich mamy zatrudnionych ludzi od przygotowania fizycznego itp. Mnie właśnie dziwi co na takim poziomie robią amatorzy.
Dragon Właśnie, że Max jest winny bo wszędzie zabiera ze sobą tych amatorów i po takich cyrkach dalej ich słucha.
Czytając takie dyrdymały tylko takie komentarze przychodzą mi do głowy
Juve, storia di un grande amore
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
:shock: Ty to masz wizje! To po co nam wszyscy prezesi i dyrektorzy? Otwórzmy nową gazetę "co jest dobre dla Juve" i już za rok Liga Mistrzów...wloski pisze: Brawo tylko jak narazie my to widzimy, duży wpływ na zmiany ma we Włoszech prasa. Jakoś głośno chyba się tam nie mówi o tej apokalipsie w naszych szeregach, a chyba warto byłoby to nagłośnić. Wątpię, żeby zarząd wpadł na to sam. Jak było z naszym ośrodkiem treningowym? Podobnie, dopiero jak prasa zaczęła o tym mówić non stop, doszło do jakiś zmian.
Śmieszą mnie opinię, że wszystkie innowacje w klubie są na podstawie prasy Nie śmieszą- to są <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>!
- ozi(Forza_Juve)
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2008
- Posty: 312
- Rejestracja: 28 stycznia 2008
panowie nie ma oficjalnego komunikatu co z Kielonem, to ta debata nie ma sensu... być może po tej przerwie Giorgio byl gotowy tylko na 40 minut gry? nie kustykał jak schodził.
Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają!
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Na pewno Allegri nie ma co robić tylko studiuje podręczniki medycyny sportowej i chirurgii żeby potem samodzielnie badać każdego wracającego po kontuzji.
W prasie nie ma żadnych komunikatów o zwolnieniu sztabu medycznego i bardzo dobrze. Takich rzeczy nie robi się w trakcie sezonu na takim etapie rozgrywek. Tak samo jak nie rozwala się zespołu w trakcie trwania jakiegoś projektu.
W prasie nie ma żadnych komunikatów o zwolnieniu sztabu medycznego i bardzo dobrze. Takich rzeczy nie robi się w trakcie sezonu na takim etapie rozgrywek. Tak samo jak nie rozwala się zespołu w trakcie trwania jakiegoś projektu.
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Wiadomo coś nowego na temat Kielona? Coś za długo to trwa. Pewnie nasi znachorzy wróżą z fusów ile tym razem dać mu odpocząć przed kolejną kontuzją.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Chcesz zasugerowac ze ten sam Allegri, ktory naciska na zakup topowego trequartisty i dostaje Hernanesa, ma w Juventusie wladze absolutna w kwestii zatrudniania lekarzy i fizjoterapeutow? Ze gdyby jutro zazyczyl sobie zeby za zdrowie jego pilkarzy odpowiadal jednoosobowo murzynski szaman, to Agnelli bez slowa sprzeciwu jego zachcianke by zrealizowal? Ze zarzad wiedzial doskonale to, co dla forumowiczow jest oczwiste, a mianowicie ze tamci goscie od Maksa to banda nieudacznikow, a mimo tego powierzyl im piecze nad zdrowiem kosztujacych miliony zawodnikow?Alexinhio-10 pisze:Właśnie, że Max jest winny bo wszędzie zabiera ze sobą tych amatorów i po takich cyrkach dalej ich słucha.
Oczywiscie ciezko jest mi uwierzyc ze Max ma po prostu strasznego pecha i akurat tak sie dziwnie sklada, ze na prowadzone przez niego zespoly spada zawsze plaga kontuzji miesniowych, swoje trzy grosze pewnie posrednio tez do tego doklada. Rozbraja mnie natomiast jak niektorzy potrafia znalezc niezwykle proste rozwiazanie tego zlozonego, mogloby sie zdawac, problemu.
No ja wlasnie o tym chcialem. Sugerujesz ze zatrudnienie Allegriego wygladalo nastepujaco:squinter pisze: A nasz sztab medyczny nie odszedł przypadkiem razem z Conte i Max nie przyprowadził do Juventusu swoich ludzi z czasów jego pracy w Milanie?
Marotta: Tutaj Maksiu podpisz, tutaj, jeszcze tutaj parafke... A te blazny co z toba przyszly to co za jedni?
Allegri: To sa, prosze ja ciebie, moi spece od przygotowania fizycznego.
Agnelli: Ci sami nieudacznicy, z ktorymi pracowales w Milanie? Wtedy, co byl gol Muntariego, milion kontuzji miesniowych i te sprawy?
Allegri: Tak, dokladnie, to moja ekipa, bez nich nigdzie sie nie ruszam.
Marotta: Ehh, pewnie chcesz zebysmy ich tutaj zatrudnili?
Allegri: Oczywiscie, w przeciwnym razie rezygnuje.
Agnelli: Niech ci bedzie, mister, w koncu ty tu rzadzisz. Fransca, prosze przygotowac umowy dla tamtych panow. Placimy tyle, ile sobie ci dzentelmeni zazycza.
Ostatnio zmieniony 01 marca 2016, 14:29 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- squinter
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
- Posty: 1267
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
A nasz sztab medyczny nie odszedł przypadkiem razem z Conte i Max nie przyprowadził do Juventusu swoich ludzi z czasów jego pracy w Milanie?zahor pisze:Chcesz zasugerowac ze ten sam Allegri, ktory naciska na zakup topowego trequartisty i dostaje Hernanesa, ma w Juventusie wladze absolutna w kwestii zatrudniania lekarzy i fizjoterapeutow? Ze gdyby jutro zazyczyl sobie zeby za zdrowie jego pilkarzy odpowiadal jednoosobowo murzynski szaman, to Agnelli bez slowa sprzeciwu jego zachcianke by zrealizowal? Ze zarzad wiedzial doskonale to, co dla forumowiczow jest oczwiste, a mianowicie ze tamci goscie od Maksa to banda nieudacznikow, a mimo tego powierzyl im piecze nad zdrowiem kosztujacych miliony zawodnikow?Alexinhio-10 pisze:Właśnie, że Max jest winny bo wszędzie zabiera ze sobą tych amatorów i po takich cyrkach dalej ich słucha.
Oczywiscie ciezko jest mi uwierzyc ze Max ma po prostu strasznego pecha i akurat tak sie dziwnie sklada, ze na prowadzone przez niego zespoly spada zawsze plaga kontuzji miesniowych, swoje trzy grosze pewnie posrednio tez do tego doklada. Rozbraja mnie natomiast jak niektorzy potrafia znalezc niezwykle proste rozwiazanie tego zlozonego, mogloby sie zdawac, problemu.