Juve... Klub, którego nie znamy?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
Zablokowany
mp1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 września 2006
Posty: 231
Rejestracja: 27 września 2006

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 15:23

Napewno czytaliście wypowiedź Igora Tudora (http://www.juvepoland.com/news.php?id=8293), w której zarzucał Juve, że jest to maszyna to zwycięstw, która uczy brutalnego profesjonalizmu bez serca. Tudor mówił również, że w Juve nie ma żadnej przyjaźni między piłkarzami :(

Co Wy o tym sądzicie :?: :?: :?:

Uważacie, że Juventus to kolejny włoski "obóz pracy" :?:

Osobiście uważam, ze Tudor ma jakiś żal do Juve i nie biore jego słów na poważnie :D


!!! Juventus Per Sempre !!!
samy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 września 2005
Posty: 265
Rejestracja: 17 września 2005

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 15:31

myśle że to nie prawda ale to już 2 piłkarz który tak mówi!!!
Może i ma żal do Juve ale Vieira też???? on jako pierwszy to wyjawił.
Myśle że zaczyna się robić coś niedobrego


nookie

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 820
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 15:34

Wielu obcych kibiców to właśnie zarzuca JUVE, może jest w tym jakaś część prawdy..ale mi osobiście wydaje się, że takie jest podejście kogoś, kto nie do końca radzi sobie z presją wyniku i jest po prostu słabszy psychicznie od pozostałych zawodników. Tudora nigdy nie lubiłem, pamiętam, że gdy częściej grywał w pierwszym składzie jeszcze za czasów Lippiego miewał tragiczne w skutkach wpadki (jak ta w meczu z Manchesterem w LM kiedy klatką podał piłkę do bramkarza, która uderzyła w słupek i napastnicy ManU nie mieli żadnego problemu z umieszczeniem jej w bramce).

Jak dla mnie to są tylko słowa rozżalonego piłkarza, który nie podołał grze w Juventusie i tyle..


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
szczerbi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 października 2005
Posty: 289
Rejestracja: 06 października 2005

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 15:35

To moze dlatego 'wszystkich' pilkarzy ciagnie do Florencji... :think:


kaktus23

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 stycznia 2006
Posty: 64
Rejestracja: 07 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 15:38

Nie wiem czy podobne słowa na prawde padły z ust Conte czy Montero w chwili ich rozstania ze Stara Damą. Przez Tudora na pewno przemawia rozgoryczenie że musiał iść w odstawke. Choć osobiscie szkoda mi go - szanowałem go jako Naszego piłkarza i oczywiście nie przestanę szanować. To nie Ibrahimovic, który po odejściu sciemniał że Inter to jego marzenie. Dla mnie było pewne przed rozpoczęciem tego sezonu że z Kovacem to On będzie żądzić środkiem obrony. Klub jednak postawił na ekscentrycznego Boumsonga i juz od tamtej chwili godziny Chorwata były policzone. Podkreślam jednak że szkoda Go ale nie biore Jego wypowiedzi do siebie. W końcu nikt nie będzie wypowiadał się w samych superlatywach o klubie który raczej daje do zrozumienia że jest sie niepotrzebnym. A takie nastawienie ma prawdopodobnie do Tudora Juve. Nawiązując jeszcze do jego wypowiedzi dziwie sie jednej rzeczy - Tudor uważa że po każdym meczu cała druzyna powinna zaliczyc nocke w jakims klubie i pić z radości lub ze smutku? Troche przegina. Z resztą dla wielu piłkarzy piłka to zawód, nic więcej. Maja własne rodziny i własne życie które nie koniecznie musi byc w 100% połączone z piłką. Ja wychodząc z pracy po ciężkim dniu tez nie oczekuje ze szef wypije ze mną po szklance Jacka Daniela, jego żona wycałuje mnie na pożegnanie a córka umówi się ze mną na weekend :smile: Takie rzeczy to tylko w Erze :lol:


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 15:42

nookie pisze:Jak dla mnie to są tylko słowa rozżalonego piłkarza, który nie podołał grze w Juventusie i tyle..
Tak, tak...tak to sobie tłumaczmy, Tudor jest taki, owaki, nie nadawał się do Juve itp. itd.

A może ma racje? Możliwe, ze w Juve zawodników traktuje się jak pracowników, ktorzy maja wyrobić 200% normy? Ja rozumiem, jestesmy klubem ze światowej czołówki, ale tak jak Chorwat powiedział "nie dostali nawet kwiatka na pozegnanie" - no sorry?! Ze taki Tudor nie dostał czy Cannavaro to rozumiem, ale skoro tak potraktowano Conte czy Montero to już przesada. Szacunek się nalezy, bo bez niego nie może nic dobrze funkcjonować.

Wszyscy zarzucają Tudorowi, ze żali sie i tyle, może wlasnie teraz szala goryczy sie przelała i dopiero teraz zdecydował się jasno powiedziec o tym, co działo sie od dawna?

Zaraz ktos powie ze zawodnicy Juve są tu, pomagają tylu ludziom - rozumiem, nie neguje tego. Ale wspaniałe akcje a atmosfera codzienna w klubie to jedno, wkoncu jesli atmosfera będzie przyjazna i miła to i o dobre wyniki łatwiej, bo przyjemniej się do nich dochodzi.

Wcale sie nie dziwie, ze Igor moze czuc sie pokrzywdzony, wkoncu grał u nas pare dobrych lat i mogł sie poczuc jak stara, brudna, wykorzystana i niepotrzebna - niezdatna - szmata, którą trzeba wyrzucić, tak się traktuje zawodnika, który spory kawałek życia poswiecił dla klubu? Nie wazne jak grał, róznie, raz lepiej, raz gorzej, ze pewnoscia Igor był lepszym obroncą niż jest teraz Boumsong, czy obecnie jest lepszym obroncą od Francuza? Watpie, głownie przez ta kontuzje.

Kibice Juve wytykają teraz stare błędy Tudora, które mu się zdarzyły w ciagu kilku lat w Juve, ale nikt np nie wspomni o dziecinnych błędach J.A. Boumsonga, które poczynił będac tak krótko w Juve...co może być dalej? Ho, ho, ho. :|
zbieg18 pisze:
TURINIO pisze:Zróbmy zrzutkę na kwiaty dla Tudora,wyślijmy mu i może się zamknie :smile:
Ja mogę zrobic laurkę, bo akurat teraz się nudzę 8)
Szczerze, to mysle, ze nawet w swym rozgoryczeniu Igor wolałby nie dostac od was nic, boje się o jakość tego, a może po prostu wypada napisać "Kończ waści wstydu oszczędź"? :lol:
Ostatnio zmieniony 04 lipca 2007, 16:09 przez LordJuve, łącznie zmieniany 2 razy.


TURINIO

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 czerwca 2005
Posty: 355
Rejestracja: 07 czerwca 2005

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 15:45

Zróbmy zrzutkę na kwiaty dla Tudora,wyślijmy mu i może się zamknie :smile:


"...Znam swoją wartość i na boisku jestem bufonem. Dlatego nie pójdę do Juventusu, po co im dwóch bufonów?..." - jedna z wielu złotych myśli 'The Holy Goalie ' :)
Bartek(Juventino)

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2005
Posty: 1011
Rejestracja: 27 listopada 2005

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 15:55

Myślę, że mogą być to pozostałości po brutalnej polityce transferowej Triady, a rozżalony Tudor zareagował z emocjami i możliwe, że wytyka prawdę, ale prawdę z przeszłości, prawdę o której mówił również Vieria Patrick, a który również grał za kadencji Triady. Emocje powodują, że zachowuje się tak jak inni, którzy chcąc dzisiejszy Juve przedstawić w złym świetle przywołują bądź powołując sie na przeszłość. Może być to prawda, ale prawda z przeszłości, prawda wyolbrzymiona. Poza tym jest to profesjonalny klub nie noclegownia i liczy się przede wszystkim profesjonalne podejście, a po treningach lub meczu dla każdego liczy się przede wszystkim rodzina. Bez wzajemnego szacunku i przyjacielskich relacji klub skazany jest na porażkę z góry, ale nie wolno zapominać, że każdy z nich ma jeszcze swoje własne prywatne życie.
Ostatnio zmieniony 04 lipca 2007, 16:04 przez Bartek(Juventino), łącznie zmieniany 1 raz.


Mortal Wombat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 maja 2007
Posty: 167
Rejestracja: 03 maja 2007

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 15:57

TURINIO pisze:Zróbmy zrzutkę na kwiaty dla Tudora,wyślijmy mu i może się zamknie :smile:
Ja mogę zrobic laurkę, bo akurat teraz się nudzę 8)


Obrazek
..::JUVENTUS TURYN FOREVER::..
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 16:11

Wszyscy na świecie znają Juventus jako jeden z najbardziej zgranych kolektywów wśród liczących się drużyn.Ja osobiście nie wierzę w wiarygodność słów Chorwata.Był zwyczajnie sfrustrowany swoją sytuacją w klubie i faktem,że grał niezwykle rzadko.Zresztą trudno się dziwić-piłkarz ten był ciągle kontuzjowany.Chciał być może swoją wypowiedzią dać upust swoim emocjom i ukazać klub w jak najbardziej niekorzystnym świetle.Myślę,że to totalna bzdura.Do tej pory większość zawodników przychodzących do klubu wspominało o znakomitej,"rodzinnej" atmosferze panującej w drużynie,podobnie jak ci,którzy w Juventusie są od dawna.


TURINIO

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 czerwca 2005
Posty: 355
Rejestracja: 07 czerwca 2005

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 16:18

Ja mogę zrobic laurkę, bo akurat teraz się nudzę Cool
Ja poszukam Tudorowi jakiejś rodziny zastępczej,skoro brakuje mu tak rodzinnej atmosfery :P


"...Znam swoją wartość i na boisku jestem bufonem. Dlatego nie pójdę do Juventusu, po co im dwóch bufonów?..." - jedna z wielu złotych myśli 'The Holy Goalie ' :)
mp1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 września 2006
Posty: 231
Rejestracja: 27 września 2006

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 16:39

Nie zapominajmy, że już nie ma tamtego Juve. Klub pisze teraz karty nowej histori i w tym zarządzie co teraz jest Igor i Patrick nie zagrali ani jednego meczu i nie widzą jak to jest 8) Igor z kontuzją nawet nie siedział na ławce więc dużo rzeczy go ominęło :P On mówił o tamtym Juve :)


!!! Juventus Per Sempre !!!
kostek_87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 stycznia 2007
Posty: 44
Rejestracja: 16 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 16:46

Ja myśle, że jest w tym niestety sporo prawdy. Już Henry po odejściu z Juve mówił o fatalnej atmosferze jaka panuje w Juve, chociaż jego można akurat zrozumieć bo był tylko rezerwowym, ale ciężko zrozumieć dlaczego w ten sposób o Juve mówił były kapitan Antonio Conte. Tudor może troche przesadził ale na pewno jakaś prawda była w jego wypowiedzi. Już nie pierwszy raz się słyszy o tym, że w juventusie jest - delikatnie mówiąc - niezbyt ciekawie... Za czasów Capello piłkarze nie mogli podobno nawet rozmawiać w trakcie treningu co na pewno tej atmosfery nie poprawiało. Na szczęście Capello już nie ma.


nookie

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 820
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 17:12

Lord_ Juve pisze:
nookie pisze:Jak dla mnie to są tylko słowa rozżalonego piłkarza, który nie podołał grze w Juventusie i tyle..
Tak, tak...tak to sobie tłumaczmy, Tudor jest taki, owaki, nie nadawał się do Juve itp. itd.

A może ma racje? Możliwe, ze w Juve zawodników traktuje się jak pracowników, ktorzy maja wyrobić 200% normy?
Zgadzam się, że jeśli chodzi o pożegnanie to faktycznie było ono fatalne..ale jednak nie wierzę słowom Tudora, bo gdyby tak było to tacy piłkarze jak Buffon, czy Del Piero nie zostaliby z nami. Nie mówiąc już o Treze, który już jedną noga był poza JUVE..można powiedzieć, że zatrzymała ich kasa..ale bez odpowiedniej atmosfery na pewno nie chcieliby grać za żadne pieniądze i to w Serie B.. Jak dla mnie Tudor trochę przesadza i byćmoże wyolbrzymia niektóre zjawiska, które mają miejsce wewnątrz drużyny.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Soulfly_Fanatic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2006
Posty: 45
Rejestracja: 23 lutego 2006

Nieprzeczytany post 04 lipca 2007, 17:29

Nawej jeśli Tudor był rozgoryczony kiedy mowil te słowa, to jednak z kosmosu ich nie wziol i napewno jest w tym troche prawdy. Zwlaszcza ze juz tak jak wiemy, inni pilkarze wypowiadali sie podobnie. Moim zdaniem rzeczywiscie moglo byc troche nie dobrze, ale napewno Tudor wyolbrzymil fakty.
Nie ma co ukrywać że za Capello był reżim. Nawet Del Piero miał go dosyć po 2 sezonach. U niego było jak w obozie pracy, a to ze nie mozna było rozmawiać na treningach to jest nie normalne.
Przypomnijcie sobie co działo sie w Juve za drugiej kadencji Capello, w okresie mniej wiecej dwumeczu z Arsenalem. Konflikty z DP i Camorem, czerwone kartki czołowych piłkarzy wynikające raczej z nerwów i złości.
Bójka Vieiry i Ibry tez nie wzielo sie z tego ze nie podał jeden drugiemu piłki, to pewnie był tylko jeden z wielu czynników w padującej atmosferze.
Ja jestem przekonany ze za Capello było nie ciekawie, ale teraz mamy nowy zarząd, nowego trenera, nowych ludzi w sztabie, nowe Juve.


Another Day Another Strike,Jumpdafuckup and Fight!
Zablokowany