Serie A 22/23 (8): JUVENTUS FC 3-0 Bologna

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
woe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 611
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 02 października 2022, 22:37

Wiem, że to Bologna i nie ma się za bardzo czym podniecać, ale narzekać też nie ma na co. Cały mecz dominacja, 3 gole strzelone, 0 straconych i 3pkt, dzięki którym wskakujemy przed Inter..


Obrazek
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2690
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 02 października 2022, 22:49

Cały mecz dominacja? Dobra pierwsza połowa?
Na pierwsze 45 minut chyba przeniosłem się do alternatywnej rzeczywistości bo to była dokładnie ta sama paraolimpiada co zwykle tyle że zakończona fartownym golem po rykoszecie.
Fajnie że w końcu znalazła się ekipa słabsza od nas ale Maccabi postawi poprzeczkę conajmniej dwa razy wyżej. Trudno się spodziewać, że trzech jeźdźców apokalipsy, Sandro, Danilo i Bonucci nagle się obudzą.


calma calma
piterjuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 września 2007
Posty: 446
Rejestracja: 05 września 2007

Nieprzeczytany post 02 października 2022, 23:27

Wynik super, poza tym nic się nie zmieniło. Po strzeleniu pierwszej bramki natychmiastowy powrót do gówno piłki. Zastanawiam się jak trzeba mieć wyprany mózg lub mentalność, żeby z przewagi posiadania piłki 62:38% w pierwszych 30 minutach, zejść do 50:50 po godzinie gry. Czyli przez drugie 30 min oddaliśmy całkowicie inicjatywę gigantowi piłki FC Bologna. Dopiero drugi gol, po kontrze, ustawił ostatecznie mecz.

PS. Sandro karykatura piłkarza - nie wiem jak można trzymać kogoś takiego w pierwszym składzie.


artur_89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2005
Posty: 656
Rejestracja: 27 października 2005

Nieprzeczytany post 03 października 2022, 00:00

Gówno to samo tylko opakowanie inne. Słabiutka Bologna to żaden wyznacznik. Bonucci i Sandro niech się pakują. Usrael na pewno będzie więcej biegał i walczyl a wtedy mina nam zrzednie xD


Mateys

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 marca 2005
Posty: 198
Rejestracja: 03 marca 2005

Nieprzeczytany post 03 października 2022, 10:16

Allegri to jest mistrz jednak. Dysponując jednym z najsłabszych składów w Serie A, ciągle liczy się w walce o europejskie puchary i potrafi rozbić raz na jakiś czas bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie.


Crunny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 3496
Rejestracja: 28 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 03 października 2022, 14:55

Nie za bardzo rozumiem, skąd ten optymizm po zwycięstwie nad Bolognią :O

Jakikolwiek optymizm to może zapanować dopiero po ograniu Benfici w Lizbonie + dogonieniu lidera we Włoszech na +/- 3 pkt, czyli najwcześniej w okolicach połowy listopada.

Póki co jesteśmy w takiej samej d..., w jakiej byliśmy. I nie zmieni tego ani ogranie Bologni, ani Maccabi w środę czy nawet jakimś cudem Milanu na San Siro.


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 03 października 2022, 15:14

Bologna w zimie już będzie spadkowiczem. Wczorajszy mecz nie różnił się niczym od pozostałych tylko przeciwnik był jeszcze bardziej żałosny.


Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2345
Rejestracja: 18 marca 2009

Nieprzeczytany post 03 października 2022, 17:21

Wygramy z żydkami we środę, po czym Allegri obwieści wszystkim niedowiarkom sukces i powrót na właściwe tory.

Następnie w weekend uda nam się wywalczyć remis 1:1 z mocarnym Milanem, a nasz wielki trenejro będzie ukontentowany.

P.S. Mecz z Bologną to był najlepszy mecz w tym sezonie. Co prawda taktyka nadal ta sama, ale Bologna na tyle słaba, że udało się wcisnąć 3 bramki, a przy odrobinie farta mogłoby być i z 5.


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
ForzaMilan!!!

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2016
Posty: 83
Rejestracja: 07 listopada 2016

Nieprzeczytany post 03 października 2022, 22:06

Sila Spokoju pisze:
03 października 2022, 17:21
Wygramy z żydkami we środę, po czym Allegri obwieści wszystkim niedowiarkom sukces i powrót na właściwe tory.

Następnie w weekend uda nam się wywalczyć remis 1:1 z mocarnym Milanem, a nasz wielki trenejro będzie ukontentowany.

P.S. Mecz z Bologną to był najlepszy mecz w tym sezonie. Co prawda taktyka nadal ta sama, ale Bologna na tyle słaba, że udało się wcisnąć 3 bramki, a przy odrobinie farta mogłoby być i z 5.
U Nas taki szpital że chyba Maldini wejdzie na 15 minut, więc może Max ugra 3 pkt :P


vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1761
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 05 października 2022, 00:35

Niby trzy gole strzelone, ale tylko bramka Vlahovicia to taka bramka będąca w całości zbudowana przez drużynę, od A do Z. Pierwszy gol po stracie rywala w środku pola i rykoszecie, a trzeci po jakimś wybicio-nie-wiadomo-czym Cuadrado, które zresztą o mało co w pokraczny sposób przeciąłby Bonucci (rzecz jasna Milikowi nic nie ujmuję, bo uderzył to pięknie). Chłopakom i trenerowi gęby się cieszą, taki Bonucci już pewnie nie może się doczekać, żeby stanąć przed kamerami i obwieścić, że wracamy na właściwe tory, ale ogólnie jakiegoś dużego progresu to tu nie było.

Jedyne, w czym ten mecz mnie utwierdził, to to, że gdyby tych piłkarzy uwolnić z taktycznych kajdan Allegriego i pozwolić im trochę pograć do przodu i pocieszyć się grą, to takie akcje jak ta na 2:0 oglądalibyśmy częściej.

Edit: oczywiście pewnym plusem jest też fakt, że przy pierwszym golu potrafiliśmy wyjść z szybką kontrą. To nieco cieszy, bo jak wiadomo, bywało z tym bardzo różnie...


Zablokowany