Serie A 22/23 (1): JUVENTUS FC 3-0 Sassuolo

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 3999
Rejestracja: 14 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2022, 14:34

Nie wiem czy tylko ja to zauważyłem, ale Sandro wydaje się jakiś taki szybszy.

Bremer chyba wygrał wszystkie główki i kroił chłopaków równo.

Vlaho widać że zdrowy bo 90 minut zapieprzał, a ciągle mu mało.

Mówiąc o Di Marii mówicie o Angelu czy Matti? xD


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
artur_89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2005
Posty: 656
Rejestracja: 27 października 2005

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2022, 14:39

Di Maria wypada na 10 dni.


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2022, 14:56

artur_89 pisze:
16 sierpnia 2022, 14:39
Di Maria wypada na 10 dni.
Nie Di Maria będzie ponownie badany za 10 dni. Zwyczajowy powrót do zdrowia po takiej kontuzji to 20-30 dni jak podaje Fabiana.


BlackJacky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2009
Posty: 2513
Rejestracja: 27 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2022, 19:42

Jak dla mnie, to nic sie nie zmienilo - pomyslu nie ma zadnego, jakichs wypracowanych zagran tez srednio. Jedynie indywidualne zrywy, np. Angel'a. Oczywiscie: wielu chlopakow na plus, chociaz niektorzy za wysoko poprzeczki sobie nie ustawili poprzednimi sezonami. Generalnie po pierwszym piciu Sass przestalo grac. Moze mieli cos dodane :devil: Dobrze, ze potrafilismy to wykorzystac i wturalilismy sredniakom trojke. Kostic - tragedia. Wygladal jak synek, ktory gra na Orliku cztery razy w roku - łeb w dół, owczy pęd do narożnika boiska i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> pełna pisda na pałe. Chyba nawet De Szczyl mnie tak wczoraj nie irytowal. Gdybym nie widzial statystyk Jugola z poprzednich sezonow, to powiedzialbym, ze jest to kopacz gorszy od Krasicia. No nic, czekając na poniedziałek :juveflag:


Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl

"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 3951
Rejestracja: 04 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2022, 20:35

Po prostu Allegri zmienił w trakcie przerwy ustawienie, Cuadrado poszedł na jedno skrzydło Di Maria na drugie, zaś McKennie do środka, ot cała filozofia.


dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2022, 21:08

AdiJuve pisze:
16 sierpnia 2022, 20:35
Po prostu Allegri zmienił w trakcie przerwy ustawienie, Cuadrado poszedł na jedno skrzydło Di Maria na drugie, zaś McKennie do środka, ot cała filozofia.
83,5% ludzi na forum od początku pisało, że powinniśmy grać 4-3-3, ale wybitny strateg i tak musiał ustawić drużynę w innej formie, by przekonać się, że to nie funkcjonuje i finalnie przejść na 4-3-3. Niemniej po takowym eksperymencie i tak spodziewam się, że spotkanie z Sampdorią rozpoczniemy w ustawieniu... 4-4-2.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
Baczu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2009
Posty: 1287
Rejestracja: 01 marca 2009

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2022, 22:22

dimebag11 pisze:
16 sierpnia 2022, 21:08
AdiJuve pisze:
16 sierpnia 2022, 20:35
Po prostu Allegri zmienił w trakcie przerwy ustawienie, Cuadrado poszedł na jedno skrzydło Di Maria na drugie, zaś McKennie do środka, ot cała filozofia.
83,5% ludzi na forum od początku pisało, że powinniśmy grać 4-3-3, ale wybitny strateg i tak musiał ustawić drużynę w innej formie, by przekonać się, że to nie funkcjonuje i finalnie przejść na 4-3-3. Niemniej po takowym eksperymencie i tak spodziewam się, że spotkanie z Sampdorią rozpoczniemy w ustawieniu... 4-4-2.
Z powracającym po zawieszeniu Rabiotem na lewym skrzydle.
Ten zniewieściały platfus powinien gnić na trybunach do końca sezonu, a założę się że będzie pierwszym wyborem na lewej flance.


Obrazek
vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1761
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 17 sierpnia 2022, 01:10

BlackJacky pisze:
16 sierpnia 2022, 19:42
Jak dla mnie, to nic sie nie zmienilo - pomyslu nie ma zadnego, jakichs wypracowanych zagran tez srednio. Jedynie indywidualne zrywy, np. Angel'a. Oczywiscie: wielu chlopakow na plus, chociaz niektorzy za wysoko poprzeczki sobie nie ustawili poprzednimi sezonami.
Generalnie miałem podobne odczucia po meczu, ale miałem opory przed napisaniem tego, żeby nie było, że się czepiam, że władowali trójkę, a malkontenci dalej swoje...

Trzy gole? Spoko. Wejścia młodych na boisko - też. Ale jednak poczucia pełnej satysfakcji brakuje.

Sorek21 napisał wczoraj:
Sorek21 pisze:
15 sierpnia 2022, 23:27
Zaskoczył mnie fakt że było 3-0 a nasi chcieli jeszcze strzelać gole ale nie wpadło.
Ano... nie wpadło, bo mimo wszystko mankamenty są podobne do tych z poprzednich sezonów Allegriego. Naprawdę, ile czasu jeszcze zajmie wbicie Cuadrado do głowy, by dostając piłkę, widział coś więcej niż bramkę rywala? Ile treningów jeszcze będzie potrzebował Mckennie, żeby wychodząc z kontratakiem i mając przed sobą trzy opcje do rozegrania, zagrać celnie prostopadłą piłkę? Zresztą nie tylko oni, bo taki Rovella też jak tylko pod koniec meczu znalazł się pod polem karnym, to zamiast rozegrać akcję z partnerami, postanowił strzelić panu Bogu w okno. Okazji niby trochę było, ale nawet te akcje, które doprowadziły do niewykorzystanych szans Vlahovicia, były jakieś takie... szarpane i chaotyczne.

Naprawdę, fajnie, że strzeliliśmy trzy bramki, ale niestety nadal nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w końcowej fazie ataku każdy sobie rzepkę skrobie i ucieka się do improwizacji. Tak naprawdę jedynym, który zachowywał zimną krew pod bramką rywali, był... Di Maria. I może to po prostu kwestia tego, że jest dwie-trzy klasy lepszy od reszty piłkarzy, a może zwyczajnie w ciągu wielu lat grania w drużynach, które lubiły strzelać gole, nauczył się zachowywać chłodną głowę w sytuacjach podbramkowych. Wyobraźcie sobie, że w sytuacji, która skończyła się golem na 3:0, piłkę otrzymuje nie Di Maria, a Cuadrado, Mckennie czy inny Danilo. Podejrzewam, że ktokolwiek inny by się wtedy tam znalazł, to zamiast wyczekać obrońców i wyłożyć piłkę Vlahoviciowi, ładowałby na chama sam ile sił w nodze, co pewnie i tak skończyłoby się strzałem obok/nad bramką.

W meczu z Sassuolo, mimo dużego udziału Sandro przy pierwszych golach (miłe zaskoczenie, serio!), to Di Maria ciągnął większość akcji. Mimo wszystko trochę dziwne jest to, że nowy gracz wypada znacznie lepiej niż piłkarze, których Allegri trenuje od miesięcy. Ale może się czepiam i - niestety - już za tydzień Allegri będzie mógł udowodnić, że niezła gra z Sass nie wynikała tylko z "efektu Di Marii", ale też z tego, czego nauczył w presezonie grupę.


harcownia

Juventino
Juventino
Rejestracja: 17 maja 2017
Posty: 137
Rejestracja: 17 maja 2017

Nieprzeczytany post 17 sierpnia 2022, 10:48

Baczu pisze:
16 sierpnia 2022, 22:22
Z powracającym po zawieszeniu Rabiotem na lewym skrzydle.
Ten zniewieściały platfus powinien gnić na trybunach do końca sezonu, a założę się że będzie pierwszym wyborem na lewej flance.
Ja ciągle mam nadzieje, ze jednak uda sie go gdzieś opchnąć. Teoretycznie wizja zbliżających się mistrzostw powinna go zmobilizować do znalezienia klubu, gdzie będzie grał. Z drugiej strony też nie do końca wierzę, że jeśli zostanie to go posadzą na ławce - jeśli on myśli podobnie, to się nigdzie nie ruszy :/


Zablokowany