Serie A 21/22 (38): Fiorentina 2-0 JUVENTUS FC
- kacek_
- Juventino
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Posty: 605
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
No to kończymy jakże pełną emocji kampanię pod wodzą łysawego trepa.
Muszę się pokajać z tego miejsca bo z początkiem sezonu byłem gotów bronić naszego taktyka, zwalając kiepawe wyniki na kopaczy.
Totalny brak wyciągania jakichkolwiek wniosków, medialny tumiwisizm + <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wypowiedzi jak chociażby te o młodych graczach, i calminizm panoszący się po szatni. To recepta na to żebym znienawidził Allegriego na maxa.
Juventus pod wodzą menela Agniellego, krecika Nedveda oraz największej zakały z Toskanii nie potrafi dostarczyć kibicom żadnego z dwóch najważniejszych składników, które mogą najzwyczajniej w świecie ucieszyć kibica. Nie ma emocji i nie ma wyników.
Muszę się pokajać z tego miejsca bo z początkiem sezonu byłem gotów bronić naszego taktyka, zwalając kiepawe wyniki na kopaczy.
Totalny brak wyciągania jakichkolwiek wniosków, medialny tumiwisizm + <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wypowiedzi jak chociażby te o młodych graczach, i calminizm panoszący się po szatni. To recepta na to żebym znienawidził Allegriego na maxa.
Juventus pod wodzą menela Agniellego, krecika Nedveda oraz największej zakały z Toskanii nie potrafi dostarczyć kibicom żadnego z dwóch najważniejszych składników, które mogą najzwyczajniej w świecie ucieszyć kibica. Nie ma emocji i nie ma wyników.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
Jeżeli już Agnelli ma pociąg do łysych trenerów, to dziś przedstawił nam się świetny kandydat.
Italiano wygląda na fajnego gościa, uśmiechnięty, wyluzowany, na pewno naszemu prezesowi śniadanka w jego towarzystwie również by smakowały.
Juventus to rodzinna firma, więc Agnelli postanowił adoptować bękarta i uczynić go kluczową osobą w tym całym przedsięwzięciu. Z tym dyletantem za sterami idziemy na dno niczym Titanic.
W pewnym momencie przełączyłem na Lazio-Verona, czyli dwie drużyny preferujące atrakcyjny, proaktywny styl gry i porównałem ich z nami. Przepaść? Mało powiedziane.
Italiano wygląda na fajnego gościa, uśmiechnięty, wyluzowany, na pewno naszemu prezesowi śniadanka w jego towarzystwie również by smakowały.
Juventus to rodzinna firma, więc Agnelli postanowił adoptować bękarta i uczynić go kluczową osobą w tym całym przedsięwzięciu. Z tym dyletantem za sterami idziemy na dno niczym Titanic.
W pewnym momencie przełączyłem na Lazio-Verona, czyli dwie drużyny preferujące atrakcyjny, proaktywny styl gry i porównałem ich z nami. Przepaść? Mało powiedziane.
- Halupa
- Juventino
- Rejestracja: 22 maja 2007
- Posty: 35
- Rejestracja: 22 maja 2007
Najlepsze z tego meczu jest to, że to był ostatni mecz primadonny w naszych barwach. Zawodnik bardzo słaby z dobrym PRem robionym przez laików pilkarskich. Synka w ogóle nie powinno u nas być. Atak pod jego wodzą moze aspirować o miejsce 1- 4 w Serie B, a nie w Serie A, już nie wspominając o LM. Zbyt słaby fizycznie I szybkosciowo. A co w tym wszystkim najgorsze, myślący o sobie ze jest drugim Messim. Ogólnie klaun.
- Bobby X
- Juventino
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Posty: 951
- Rejestracja: 18 maja 2009
Pięknie! Andrea Agnelli NASZ prezydent! Herb zdeptany i opluty, DNA frajerów, trener z kompetencjami ruskiego generała szojgu! Brawo brawo brawo!
Argentyński diamencik - szczyt możliwości Juventusu! Ależ to była "10"!
Wisienką na tym torciku z gówna będzie Paul Pogba. Typ, który dawno temu zapomniał, że jest piłkarzem. Wrócił do domu, a teraz znowu wraca do Juve.
Ten klub to zbieranina kalunów z kopcącym pety Pajacem na czele.
Życzę temu cyrkowi upadku na miarę Serie B. 25 lat upokorzeń i wyśmiewania największych przegrywów Ligi Mistrzów. Tylko z tego postronni kibice pamiętają Juventus.
Nowy sezon z cudowną świtą u steru oraz ich planami transferowymi zapowiada się niezwykle... tak samo. Forza... chu żadne forza! Zakopać i zaorać.
Argentyński diamencik - szczyt możliwości Juventusu! Ależ to była "10"!
Wisienką na tym torciku z gówna będzie Paul Pogba. Typ, który dawno temu zapomniał, że jest piłkarzem. Wrócił do domu, a teraz znowu wraca do Juve.
Ten klub to zbieranina kalunów z kopcącym pety Pajacem na czele.
Życzę temu cyrkowi upadku na miarę Serie B. 25 lat upokorzeń i wyśmiewania największych przegrywów Ligi Mistrzów. Tylko z tego postronni kibice pamiętają Juventus.
Nowy sezon z cudowną świtą u steru oraz ich planami transferowymi zapowiada się niezwykle... tak samo. Forza... chu żadne forza! Zakopać i zaorać.
na śmietnik
- ahojekk
- Juventino
- Rejestracja: 17 lipca 2003
- Posty: 935
- Rejestracja: 17 lipca 2003
Spektaklu oczywiście nie ogladałem bo i po co, ale tym razem nawet skrót 3 minutowy sobie odpuszczę patrząc na statystyki, fantastyczny progres, długoterminowy projekt jedziemy dalej, hejtery dupa cicho
Dawniej Virus[Mauro].
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1767
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Panowie i panie, na wstępie chciałem wszystkim pogratulować wytrwałości. To był drugi kiepski sezon, który psychicznie zrył banię nam wszystkim. Więc należy się szacunek każdemu, kto mimo tego gówna całego rezerwował swój cenny czas na każde 90 minut tego cyrku.
Jedno co uświadomiło w tym sezonie mnie, to fakt, że dzięki tej drużynie odkryłem na nowo emocję oglądając choćby 1 ligę ekstraklasy. Serio, momentami lepiej mi się oglądało wyczyny polskich kopaczy niż te pseudo gwiazdy.
Wczorajszy występ, to tylko podsumowanie całego sezonu - tam każdy robi co chce. Wczoraj najlepsze co mogło nas spotkać, to ostatni gwizdek sędziego i ostatnie chwile Dybali, Bernardeschiego, być może Sandro, Keana, Moraty, Arthura ...i mógłbym tak bez końca.
Do zobaczenia w nowym, miejmy nadzieje lepszym sezonie!
FJ!
Jedno co uświadomiło w tym sezonie mnie, to fakt, że dzięki tej drużynie odkryłem na nowo emocję oglądając choćby 1 ligę ekstraklasy. Serio, momentami lepiej mi się oglądało wyczyny polskich kopaczy niż te pseudo gwiazdy.
Wczorajszy występ, to tylko podsumowanie całego sezonu - tam każdy robi co chce. Wczoraj najlepsze co mogło nas spotkać, to ostatni gwizdek sędziego i ostatnie chwile Dybali, Bernardeschiego, być może Sandro, Keana, Moraty, Arthura ...i mógłbym tak bez końca.
Do zobaczenia w nowym, miejmy nadzieje lepszym sezonie!
FJ!
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2522
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Po co oni w ogole tam jechali do tej Florencji? Trzeba bylo dac Fiorze walkowera, a zaoszczedzony na wyjazd hajs wplacic na potrzebujące zwierzątka. WSTYD i ŻENADA!
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"