Serie A 21/22 (20): JUVENTUS FC 1-1 Napoli

[dimebag11]

To, że Allegri jest kujowym trenerem, który nie mając w składzie kilku topowych zawodników mogących pociągnąć drużynę nawet bez żadnych wypracowanych schematów nie jest w stanie osiągać dobrych rezultatów stało się jasne dla większości kibiców. Problem w tym, że z takimi kasztanami jak Rabiot, Morata czy Kean, to żaden Guardiola, Lippi czy Trapattoni nie zrobiliby dużo więcej. Nie zapominajcie też o naszym Zarządzie i Dyrektorach Sportowych, którzy przez ostatnie lata (bo ten stan rzeczy to efekt kilku dobrych sezonów zaniedbań i błędnych decyzji) doprowadzili do obecnej sytuacji kadrowej. Ktoś jednak podejmował decyzje o dawaniu podwyżek np. Ruganiemu, przedłużaniu kontraktów z wypalonymi albo wiecznie kontuzjowanymi zawodnikami czy ściąganiu gości, którzy już w poprzednich drużynach mieli bogatą historię kontuzji. Na dodatek mieli doskonałe przykłady czym skończy się taka polityka po tym co odwalił Inter i Milan, ale oczywiście zamiast wyciągnąć wnioski z ich błędów i im zapobiec, to musieliśmy się przekonać na własnej skórze.

[Garreat]

Allegri liczy na zryw jednostki, nic więcej. Kto wywalczył bramkę na 1-1? Odbiór Berny i - oczywiście - podanie Kwadrata do Chiesy, bez tej dwójki ofensywa Juve nie istnieje. Naszą jakość w ataku pięknie podsumował strzał Fede z 40-50ego metra, wolał uderzyć niż zagrywać do kogokolwiek.

To było tak: Berna -> Cuadrado -> Makeni -> wrzutka na Morate (obrońca wybija) -> Chiesa

Makeni 5 minuta, Kean 95 minuta -- dwie idealne wrzutki i sytuacje określane jako 'absolute sitter'. Wpada 0.
Sam Chiesa miał z 5-6 sytuacji do strzału, nie były to setki ale gdyby nic nie wpadło to zebrałby znacznie gorsze oceny.
Dorobek Moraty to przewrócenie się przy kontrze w 10', podanie za plecy w 39' oraz strzał w trybuny z 48', nie miał pojęcia gdzie jest obrońca i spanikował. Pół godziny wcześniej Mertens trafił z tej samej pozycji.
Z dwóch setek i worka pół-sytuacji mamy jednego gola, z czym do ludzi.

Może ktoś mi wytłumaczy co to za taktyka, żeby Morata non-stop uciekał z pola karnego, a wbiegał tam McKennie???

Wyciąga obrońcę robiąc miejsce dla nabiegającego pomocnika. Morata rozpędzi się na wolną przestrzeń i dostanie idealne podanie albo koniec jego udziału w akcji. Widać to nawet na kompilacjach, 90% bramek poprzedzonych sprintem na wolne pole. To nie jest przytyk, po prostu taka jego charakterystyka. Kto w Juve ma dawać te prostopadłe piłki? Makeni z Bentą? Joga bonito w pomocy, rywal nie wie gdzie jest piłka . A więc Morata nie dostaje podania i cofa się próbując zrobić 'coś', ale to nie wychodzi. Dlatego też królem asyst jest Cuadrado -- przy wrzutce z głębi jest więcej miejsca za obrońcami. Dlatego skrzydłowi na chama schodzą do środka, bo tak łatwiej znaleźć prostopadłe podanie lub strzał. Cisnąc do linii końcowej automatycznie wpycha się napastnika w fizyczną walkę o pozycję, gdzie Morata przegrywa wszystko. A z drugiej linii nabiega grupa impotentów -- jeśli w ogóle ktoś nabiega.
Kiedy ostatnio napastnik Juventusu stworzył cokolwiek w polu karnym bez hektara miejsca? Chyba Kean używając głowy Bentancura.

Loca jako 5iąty obrońca (co za genialne rozwiązanie ) pomóc nie mógł.

Mam nadzieję, że zobaczymy pomoc Arthur-Loca-X już w najbliższym meczu.

[VVujek]

Loca nie grał jako 5 obronca , był ustawiany na pozycji registy

[Poprostu]

@Gerreat

Jak chcemy grać 3 pomocników to powinni to być Burger-Arthur-Loca. Manu powinien grać ofensywnego mezzale a nie 5 obrońce bo beton sobie coś usrał w tym pustym łbie.

[vitoo]

Loca nie grał jako 5 obronca , był ustawiany na pozycji registy

I o to właśnie chodzi. Regista u Allegrego w praktyce gra na wysokości stoperów. Potencjał ofensywny Locatellego ograniczony niemal do zera (jedyne, co mu zostało, to te crossy), tak samo jak wcześniej Pjanicia.

Już brakuje słów na to, co wyczyniamy... Mamy dwa pomysły w ofensywie: pierwszy to wrzutki Cuadrado, a drugi - jakieś <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> podania z głębi pola na dobieg do Moraty, z których nie wynika nic nawet wtedy, gdy dochodzą do adresata (często zdarza się, że ku naszemu zdziwieniu obrońcy rywali przewidują to jakże blyskotliwe rozwiązanie, szok). No i nie może nic z nich wynikać, bo Morata (Berna, czy ktokolwiek inny), dostaje to podanie i jest sam na połowie przeciwnika. No kurna, zero prostopadłych podań, klepki, wymiany pozycji, celnych dośrodkowań...

Dziewięć milionów euro rocznie, psiakrew.

[Baczu]

Reasumując - mogę powtórzyć to co w tym momencie sezonu przy Pirlo. Rozumiem, że trzeba budować bez jakiegokolwiek szkieletu, byłbym w stanie zaakceptować słabą grę, niezadowalające wyniki, , jednak nie widać najmniejszej poprawy, żadnej wizji w którą stronę nasza ekipa zmierza - to jest najgorsze. Mało - z taką grą LM nie będzie, nie ma szans.

Dodam, że ja byłbym w stanie zaakceptować gówno-piłkę i stracony sezon, tylko i wyłącznie pod warunkiem gwarancji poprawy, ergo posiadaniu zaufanego człowieka u steru. Zrobili to w Liverpoolu i dziś nie żałują.
Strateg nie jest osobą, której można zaufać przy budowaniu drużyny, zwłaszcza że przez te dwa lata cofnął się w rozwoju. Bo nawet za pierwszej kadencji, mimo kultywowania zachowawczego podejścia i niechęci do ryzyka, był bardzo dobrze przygotowany taktycznie, świetnie czytał grę, w momentach kryzysowych potrafił jedną zagrywką wygrać nam zawody.
Bo sama koncepcja gry zmieniła się niewiele - wciąż gra w ofensywie opiera się krzątającym się po całym boisku Dybali, dwójce kreatywnych graczy którzy "coś wymyślą" (dziś Cuadrado i Chiesa, kiedyś byli to Tevez, Pirlo, Pogba, Dybala, Costa, Cancelo i Ronaldo), wykastrowaniu najbardziej kreatywnego pomocnika i umieszczeniu go najgłębiej jak się da (dziś Locatelli, wcześniej Pjanić, w międzyczasie próby z Hernanesem, Pogbą i Ramseyem), oparciu drugiej linii o ubogich technicznie rzemieślników, oraz umieszczenie wysokiego, drewnianego słupa na skrzydle do zgrywania długich piłek (Rabiot, wcześniej Mandzukic).

Loca jako 5iąty obrońca (co za genialne rozwiązanie ) pomóc nie mógł.

Mam nadzieję, że zobaczymy pomoc Arthur-Loca-X już w najbliższym meczu.

Nie przejdzie, za mało mięśni i za dużo kreatywności (czyt. ryzyka). Locatelli i Arthur u Maxa nie zagrają razem nawet w przypadku grania czwórką w środku - patrz mecz z Chelsea.
Ten facet nawet z De Bruyne próbowałby zrobić registę.

Arthur musi grać, żeby wykorzystać Loce, Maxowi nie przyjdzie do głowy, że można grać bez registy.

Tylko gra z głęboko ustawionym registą daje Maxowi możliwość bezproblemowego wdrożenia jedynego schematu na rozegranie akcji jaki zna, czyli laga z własnej połowy.

[Volto]

To było tak: Berna -> Cuadrado -> Makeni -> wrzutka na Morate (obrońca wybija) -> Chiesa


Kiedy ostatnio napastnik Juventusu stworzył cokolwiek w polu karnym bez hektara miejsca? Chyba Kean używając głowy Bentancura.

No tak, przecież to Amerykaniec dośrodkowywał. Morata zaś przegrał główkę, szczęście dla nas, że Chiesy nikt nie powstrzymał. Pokićkało mi się z podaniem od Kwadrata i strzałem Chiesy z 45/50 metra

Z tym wyciąganiem obrońców to z Napoli kompletnie nie działało, co nie przeszkodziło Moracie uskuteczniać tego cały mecz.

To Berna użył głowy Keana

Arthur musi grać, żeby wykorzystać Loce, Maxowi nie przyjdzie do głowy, że można grać bez registy.

[Garreat]

Już kończąc przemielony wątek -- gołym okiem widać że Morata męczy się w Juventusie, a Juventus męczy się z nim. We Włoszech nie ma miejsca, drużyny bronią się głęboko. To nie przypadek, że karierę robią wielkie kloce typu Mandzukic, Dzeko, Lukaku, Zapata, Osimhen. I taki typ widziałbym w Juve, czołg który trzeba podwajać, bo samotny obrońca zostanie zdominowany. Ktoś, kto weźmie rywala na plecy i uruchomi kolegę. Morata czuje rękę, nogę i leci do gleby, nie walczy łokciami, nie ma go. Icardi mnie nie przekonuje, ale zawsze to jakaś zmiana. Jeśli zarząd coś zaklepie, to narracja odwróci się jeszcze w tym miesiącu. Samo puszczenie Alvaro nie stanowi progresu.

[MRN]

Racja, dodałbym do tego też Ibrę, który mimo lat przestawia obrońców jak pachołki, Morata się odbija od pierwszego lepszego popłuczyna w postaci nawet Darmiana

[Poprostu]

Bo Morata to miękkiszon. Nie jest to żadna nowość ale dla betona to top więc...

[Volto]

Bo Morata to miękkiszon. Nie jest to żadna nowość ale dla betona to top więc...

Myślę, że Max chciałby kogo innego, tylko żadnych alternatyw nie ma (na które nas stać).

Już prędzej widział bym Keana na 9tce a Morate na ławce. Nasz wychowanek jest silny fizycznie i przez ten krótki czas pokazał wczoraj więcej ambicji, aniżeli Hiszpan prawie cały mecz. No i pamiętajmy, że ma zaledwie 21 lat (w zasadzie już 22) i jakieś szanse, że będzie przynajmniej zmiennikiem - są. Oczywiście nie przy obecnym trenerze, który od 9tki oczekuje pracy dla drużyny, zaś od pomocników więcej bramek, np. od 5ego obrońcy (tzw. registy) lub lenia Rabiot.

[VVujek]

Już kończąc przemielony wątek -- gołym okiem widać że Morata męczy się w Juventusie, a Juventus męczy się z nim. We Włoszech nie ma miejsca, drużyny bronią się głęboko. To nie przypadek, że karierę robią wielkie kloce typu Mandzukic, Dzeko, Lukaku, Zapata, Osimhen. I taki typ widziałbym w Juve, czołg który trzeba podwajać, bo samotny obrońca zostanie zdominowany. Ktoś, kto weźmie rywala na plecy i uruchomi kolegę. Morata czuje rękę, nogę i leci do gleby, nie walczy łokciami, nie ma go. Icardi mnie nie przekonuje, ale zawsze to jakaś zmiana. Jeśli zarząd coś zaklepie, to narracja odwróci się jeszcze w tym miesiącu. Samo puszczenie Alvaro nie stanowi progresu.

To już nie te czasy , że w Serie A zespoły głęboko się bronią. Morata ma taki problem , że nie jest to wysunięty napastnik, on mógłby obok takiego operować. To samo Dybala.

Juventus jest wykastrowany z ataku pozycyjnego bo nie mają napastnikow , typowej 9 która dobrze gra tyłem do bramki. Swoja drogą Juve może spaść w tabeli bo rywale za plecami są blisko . Ciekawe czy Allegri poda się do dymisji gdy spadnie po za 5. Czy będzie do końca siedział na kontrakcie ? Xd

442 z Rabiotem na boku pomocy pokazuje tylko , że Allegro się pogubił i nie wie co robi bo to jest niewytlumaczalne.

[Mehehehe]

Zobaczymy jak sprawa się skończy, wystawienie 3 nieuprawnionych zawodników do gry + jeden z nich rzeczywiście ma wirusa i powinien być na kwarantannie, w normalnym kraju dałyby walkowera/karę dla Napoli

[Kamciu]

Racja, dodałbym do tego też Ibrę, który mimo lat przestawia obrońców jak pachołki, Morata się odbija od pierwszego lepszego popłuczyna w postaci nawet Darmiana

Od Darmiana to ty sie odczep. Chlop jest bardzo solidny

[MRN]

Ale to co napisałem w jego kontekście to atut Darmiana