Serie A 21/22 (17): Venezia 1-1 JUVENTUS FC

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1416
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2021, 20:18

Moim zdaniem nie pozostaje nam nic innego, jak kibicowanie Allegremu, żeby w końcu jego koncepcja (o ile w ogóle jakąś ma) w końcu zatrybiła. Obawiam się, że na żaden inny scenariusz zwyczajnie nas nie stać. On sam nie jest typem człowieka, który podaje się do dymisji kiedy nie idzie, a już zwłaszcza nie na tym etapie. Czyli o dobrowolnym rozwiązaniu kontraktu możemy zapomnieć. Jeżeli nawet istnieje jakaś klauzula w jego kontrakcie, to aktywować ją można dopiero w razie braku awansu do LM. Czyli tak czy siak katastrofa finansowa.

Scenariusz zaproponowany przez @19 jest moim zdaniem zbyt radykalny, taki reset w trakcie sezonu to już jest błądzenie po omacku, które może przynieść więcej szkody niż pożytku.


dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2021, 20:21

Mogliśmy w tej kolejce podgonić Napoli do 6 punktów różnicy oraz Milan na 9 oczek, to oczywiście nie potrafiliśmy tego uczynić z mocarną Venezią (z całym szacunkiem do tej ekipy). Przed meczem z Atalantą pisałem, że w najbliższych 6 spotkaniach 15-16 punktów to nasz obowiązek jeśli na poważnie myślimy o LM w przyszłym sezonie, ale pewnie ugramy coś koło 12 oczek i niestety zaczyna się to potwierdzać.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
fivapoPL

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 marca 2017
Posty: 310
Rejestracja: 13 marca 2017

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2021, 20:46

dimebag11 pisze:
12 grudnia 2021, 20:21
Mogliśmy w tej kolejce podgonić Napoli do 6 punktów różnicy oraz Milan na 9 oczek, to oczywiście nie potrafiliśmy tego uczynić z mocarną Venezią (z całym szacunkiem do tej ekipy). Przed meczem z Atalantą pisałem, że w najbliższych 6 spotkaniach 15-16 punktów to nasz obowiązek jeśli na poważnie myślimy o LM w przyszłym sezonie, ale pewnie ugramy coś koło 12 oczek i niestety zaczyna się to potwierdzać.
za tydzień gramy z Bologną i tam wcale łatwo nie będzie miał być do konca roku komplet na razie jest 7/9 wiec jak wygramy kolejne 2 to będzie 13/15 więc zle nie będzie , ale trzeba wygrać przede wszystkim z Bologną , bo w tej samej kolejce Milan gra z Napoli (prawdopodobnie Napoli przegra) i może my zmniejszyć stratę do 5 ptk , a na początku roku przyjeżdża do Juve wieć może się zrobić -2 do napoli jak dobrze pójdzie


dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2021, 20:51

@fivapoPL
Tylko co z tego, że teoretycznie dogonimy Napoli na 2-3 oczka jak później przyjdzie jakiś mecz z Salernitaną i tam stracimy punkty.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1528
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2021, 21:01

fivapoPL pisze:
12 grudnia 2021, 20:46
dimebag11 pisze:
12 grudnia 2021, 20:21
Mogliśmy w tej kolejce podgonić Napoli do 6 punktów różnicy oraz Milan na 9 oczek, to oczywiście nie potrafiliśmy tego uczynić z mocarną Venezią (z całym szacunkiem do tej ekipy). Przed meczem z Atalantą pisałem, że w najbliższych 6 spotkaniach 15-16 punktów to nasz obowiązek jeśli na poważnie myślimy o LM w przyszłym sezonie, ale pewnie ugramy coś koło 12 oczek i niestety zaczyna się to potwierdzać.
za tydzień gramy z Bologną i tam wcale łatwo nie będzie
niby tak, ale z drugiej strony mamy z nimi serię wygranych 10. meczów z rzędu w Serie A. Bologna zdecydowanie nam leży, a po wczorajszym remisie raczej wygramy.


fivapoPL

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 marca 2017
Posty: 310
Rejestracja: 13 marca 2017

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2021, 21:16

rammstein pisze:
12 grudnia 2021, 21:01
fivapoPL pisze:
12 grudnia 2021, 20:46
dimebag11 pisze:
12 grudnia 2021, 20:21
Mogliśmy w tej kolejce podgonić Napoli do 6 punktów różnicy oraz Milan na 9 oczek, to oczywiście nie potrafiliśmy tego uczynić z mocarną Venezią (z całym szacunkiem do tej ekipy). Przed meczem z Atalantą pisałem, że w najbliższych 6 spotkaniach 15-16 punktów to nasz obowiązek jeśli na poważnie myślimy o LM w przyszłym sezonie, ale pewnie ugramy coś koło 12 oczek i niestety zaczyna się to potwierdzać.
za tydzień gramy z Bologną i tam wcale łatwo nie będzie
niby tak, ale z drugiej strony mamy z nimi serię wygranych 10. meczów z rzędu w Serie A. Bologna zdecydowanie nam leży, a po wczorajszym remisie raczej wygramy.
Nie doceniasz Juventusu kolego (Oczywiście chce żeby Wygrali)


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2021, 21:26

rammstein pisze:
12 grudnia 2021, 21:01
niby tak, ale z drugiej strony mamy z nimi serię wygranych 10. meczów z rzędu w Serie A. Bologna zdecydowanie nam leży, a po wczorajszym remisie raczej wygramy.
My akurat jesteśmy na etapie przełamywania kolejnych barier, jesteśmy na etapie zapisywania kolejnych niechlubnych historii na kartach a inne drużyny z utęsknieniem czekają na mecz z Juve, które chętnie poda im tlen i pomoże odbić się od dna więc...calma calma !


Obrazek
Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2470
Rejestracja: 17 maja 2011

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2021, 21:34

Bartosz Karawańczyk pisze:
12 grudnia 2021, 10:56
Dragon pisze:
12 grudnia 2021, 09:20
Jak można w tak ktorkim czasie tak zeszmacić zespół, który z potęgi ligi staje się drużyna na miejsca 5-10. I to bez dyskusyjnie. Serio? Tu naprawdę trzeba się było postarać. My nie mamy podjazdu do żadnej drużyny. Ja bym dziś nie postawił 10 zł na wygraną z kimkolwiek.
Ja uważam, że bez Marotty wszystko zaczęło się gwałtownie sypać. Dawniej potrafiliśmy wyciągnąć absolutnego topa, jakim był Tevez, za śmieszne pieniądze, a obecnie płacimy grube miliony jakimś bezużytecznym kartoflom. Nasza polityka transferowa woła o pomstę do nieba.
A ja się nie zgadzam. Marotta to jest bardzo dobry fachowiec dla drużyny w budowie + ew. utrzymania pewnego poziomu. Jednak w Juventusie który zawsze był klubem globalnym, patrzy się wyżej. Beppe to jest kunktator, a żeby mieć chociaż iluzoryczne szanse w walce o LM, trzeba czasem zaryzykować i przepłacić jednego czy drugiego piłkarza, który akurat pasuje do koncepcji drużyny. Błędy zaczęły się już za Marotty i on też swoją cegiełkę dołożył do obecnego stanu. Polityka dobrego wujka, który puszcza graczy za darmo, działa tylko do pewnego momentu. Do momentu w którym drużyna wróci na europejskie salony i uwiarygodni się w oczach piłkarzy, działaczy i kibiców. Niestety szalonooki kontynuował taka politykę do samego końca ( jego następcy zresztą też ). W obecnej korpopiłce nie ma miejsca na sentymenty, nie ma miejsca na przedłużanie podstarzałych dziadów za zasługi. I to wcale nie oznacza braku szacunku, mówimy w końcu o milionerach, im się krzywda nie stanie jako pograją gdzie indziej za mniejsze pieniądze.

Uwielbiam tutejszą - dosyć prostą - logikę, która przejawia się od wielu lat. Niektórzy płakali za Ranierim swojego czasu, twierdzili, że należało go zostawić, bo teraz jest przecież gorzej i jest 7 miejsce. To jest dokładnie to samo myślenie, jakie przejawia Marotta z Allegrim. Lepiej się trzymać przeciętniactwa, które doraźnie daje zadowalające wyniki - ujowo, ale stabilnie. I zostałby taki Ranieri i pewnie doczłapałby do 4 miejsca. Tylko czy przeżylibyśmy nowe otwarcie pod wodzą Conte? Pamiętacie tą prawdziwa mityczną wiosnę za Antonio? Jak w ok 2 miechy przejechał się po Interze, Romie, Napoli, Fiorentinie i kilku ogórkach ( totalna dominacja na boisku i wyniki po 2:0/3:0/4:0 ). Czy Juventus zdobyłby aż 9 mistrzostw po drodze? Nie wiem, ale wątpię.

Oczywiście nie życzę drużynie braku awansu do LM, ale z drugiej strony, jeżeli jest to jedyna szansa na pozbycie się tego nieudacznika, to nie będę płakał na koniec sezonu. Zresztą tak uczciwie patrząc ( bez kibicowskich emocji, które nakładają klapki na oczy ) to cała ta drużyna zasłużyła na brak top 4. A najbardziej to Agnelli. Maksiu zresztą też zbiera plon tego co zasiał, zwłaszcza w ostatnich dwóch latach swoich rządów. On tu wylewał beton przez 5 lat. Niech teraz spija śmietankę, bo to ciągle jest ta sama drużyna którą zostawił, a jego dłuższy pobyt tylko psuje nowy narybek.

Oczywiście istnieje ogromne ryzyko, że drużyna wpadnie w gównianią spiralę, w jaką wpadł Inter z Milanem. Natomiast ci co tak wróżą, chyba nie dostrzegają pewnych rzeczy. Oba te kluby były w rękach dwóch stetryczałych, nasyconych dziadów, którym powoli zaczynał odjeżdżać futbolowy świat. Później w obu tych klubach doszło do przetasowań na samych szczytach i spektakularnych wtop w postaci Chińczyków-słupów w Milanie i gołodupca Thorira w Interze. Juventus na całe szczęście jest ciągle w rękach EXORU, co zapewnia mu pewną stabilność, stąd aż tak ogromna zapaść wydaje się mniej prawdopodobna ( aczkolwiek możliwa ).

Także niech ta drużyna dostanie dokładnie to na co zasłużyła, nawet jeżeli będzie to oznaczać brak LM. I oby w takim wypadku poleciał duet kolesi Andrea&Max. Mogą się końcówami stykać w prywatnym czasie w swoich wypasionych willach, a nie w gabinetach Juventus FC.


AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 3951
Rejestracja: 04 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2021, 21:38

Pluto pisze:
12 grudnia 2021, 17:36
Jak sobie wyobrazacie scenariusz bez LM?
Po pierwsze na pewno zostaje Agnelli, skoro on to i jego przyjaciel z kontraktem za dziewięć baniek, który podjął się czteroletniego projektu - Allegri.
Jak wyglądałaby sytuacja kadrowa?
Po pierwsze żegnamy się z De Ligtem albo Chiesa.
Tyle że nie za 100 czy 120 baniek, wszyscy będą wiedzieć że mamy nóż na gardle, dziurę na osiemdziesiąt milionów i dokładnie tyle co do euro dostaniemy i trzeba będzie jeszcze rączkę pocałować za to że ktoś nas uratował.
No nie do końca, bo przychody w LM to wręcz czysty zysk same wyniki i market pool to już ok 80 mln euro, do tego przychody z biletów tutaj trochę kosztów jest ale pewnie już blisko 90 mln dzięki LM wpłynie do budżetu klubu. Żeby to wyrównać w bilansie sprzedażą np. Chiesy to biorąc pod uwagę że wykup mamy na 40 mln i w momencie sprzedaży będzie trzeba całą tę kwotę wrzucić w koszty a nie rozbijać na lata kontraktu to trzeba by uzyskać ok. 130 mln. Do tego brak ogólnie europejskich pucharów to brak punktów w rankingu UEFA a to mogłoby skutkować spadkiem do 3 koszyka w LM, teraz jesteśmy spokojnie w 2, dzięki czemu możemy trafiać na słabsze ekipy i spokojnie meldować się w 1/8. Brak LM to też spadek w rankingu historycznym z którego też można wyrwać spory kawałek tortu (w tym roku było to 30 mln).
Reasumują brak LM i gra w LE to mniej więcej brak 50-70 mln w klubowej kasie w zależności od wyników.
Brak w ogóle europejskich pucharów to ok. 100 mln mniej w klubowej kasie + możliwy spadek do 3 koszyka przy ew. powrocie w następnym sezonie + spadek w rankingu historycznym, straty ogromne.

Naprawdę podziwiam optymizm tych osób, które twierdzą, ze brak LM to dla nas dobre wyjście. Ja zupełnie nie widzę tutaj argumentów, poza argumentem o resecie, którym może być równie dobrze gwoździem do trumny i stagnacji a nie resetem. Nam są pieniądze potrzebne aby tych wszystkich Rabiotów, Ramseyów, Sandrów itd. zastąpić bardzo dobrymi albo chociaż dobrymi zawodnikami w skali europejskiej.

Co do samej sytuacji w tabeli, jest zła nie ma co ukrywać, ale też nie powiedziałbym, że już nie mamy absolutnie szans na grę w LM w przyszłym sezonie. Nasza gra co prawda nie napawa optymizmem nie mniej sezon jest jeszcze bardzo długi i wszystko może się wydarzyć. Oczywiście podstawowym i niezbędnym punktem będzie wygrywanie takich meczy jak wczoraj. Szanse na LM też są uzależnione od formy rywali, jeżeli poziom do LM będzie jak w poprzednim sezonie to nasze szanse są mizerne, niemniej dalej uważam, ze jak zgarniemy 6pkt w 2 ostatnich tegorocznych spotkaniach to w rewanżu z Napoli będziemy mieli szanse wygrywając z nimi zbliżyć się nawet na 2 pkt, co będzie żadną stratą przed praktycznie całą rundą rewanżową do rozegrania. Niemniej musimy przestać tracić punkty w takich meczach jak ten wczorajszy. Te 3 kolejne mecze Bologna, Cagliari, Napoli powinny być kluczowe w kontekście podejścia Agnellego do Allegriego, brak 9 pkt powinien w normalnych okolicznościach skutkować natychmiastowym zwolnieniem Allegriego, niemniej szczerze wątpię czy Agnelli raczy się zainteresować klubem, bo ostatnie lata to pasmo jego błędnych decyzji. Może gdy mu Elkann pokaże wyliczenia przy braku LM to coś do Andreii dotrze.
Marat87 pisze:
12 grudnia 2021, 21:34
Oczywiście istnieje ogromne ryzyko, że drużyna wpadnie w gównianią spiralę, w jaką wpadł Inter z Milanem. Natomiast ci co tak wróżą, chyba nie dostrzegają pewnych rzeczy. Oba te kluby były w rękach dwóch stetryczałych, nasyconych dziadów, którym powoli zaczynał odjeżdżać futbolowy świat. Później w obu tych klubach doszło do przetasowań na samych szczytach i spektakularnych wtop w postaci Chińczyków-słupów w Milanie i gołodupca Thorira w Interze. Juventus na całe szczęście jest ciągle w rękach EXORU, co zapewnia mu pewną stabilność, stąd aż tak ogromna zapaść wydaje się mniej prawdopodobna ( aczkolwiek możliwa ).
Tylko, ze powrót tych klubów do czołówki ligowej i scudetto Interu było w dużej mierze możliwe m.in. dzięki grze w LM i pieniądzom z niej, które mogli zainwestować w mercato, teraz podobną drogą podąża Milan. Inter pod ostatnim awansie do LM w sezonie 11/12 czekał aż 6 sezonów na powrót do "4" w 17/18 zaś Milanowi od ostatniego awansu w 12/13 stuknęło aż 8 lat do powrotu w 20/21. Owszem mamy nieco inną sytuację, innych właścicieli, niemniej Exor dopiero co dorzucił grube siano na pokrycie strat i potencjalne inwestycje poprzez emisje akcji, przy braku LM bardzo wątpliwe by zasypali tę dziurę, po prostu kasa na rozwój zostanie przerzucona na zasypanie dziury w budżecie przy braku LM. LM to wg mnie absolutnie niezbędne narzędzie finansowe do próby powrotu klubu na szczyt we Włoszech.


Tony Montana

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2012
Posty: 1277
Rejestracja: 28 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2021, 23:34

Jak tak dalej pójdzie to Juventus powalczy w przyszłym sezonie z Barceloną o puchar LE.


Push3k

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Posty: 3452
Rejestracja: 24 czerwca 2006

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2021, 08:15

Ja tak czekam, kiedy Juventus w końcu przestanie głupio tracić punkty w meczach z średniakami i dołem. Widać ten moment jeszcze nie nadszedł. Jak to będzie? Zrobią komplet z Bolonią i Napoli, żeby stracić punkty z Cagliari?


Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2021, 08:33

Push3k pisze:
13 grudnia 2021, 08:15
Ja tak czekam, kiedy Juventus w końcu przestanie głupio tracić punkty w meczach z średniakami i dołem. Widać ten moment jeszcze nie nadszedł. Jak to będzie? Zrobią komplet z Bolonią i Napoli, żeby stracić punkty z Cagliari?
Z Napoli to beton zagra na remis jak zawsze.


Zablokowany