Serie A 21/22 (14): JUVENTUS FC 0-1 Atalanta
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1766
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1289
- Rejestracja: 01 marca 2009
Jeżeli taktyk mówi w wywiadzie, że jesteśmy drużyną środka tabeli, to percepcja tych zniewieściałych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> biegających po murawie przyjęła to jako pewnik.
Póki co rozgrywamy najgorszy sezon za mojego kibicowskiego życia, czyli od prawie 20 lat. Nawet drużyna prowadzona przez Ciro Balboę, Zaccheroniego czy Del Neriego miała przebłyski. A to Diego zaczarował, a to Del Piero przypomniał sobie swoje złote lata, a to Krasić spuścił łeb, puścił się sprintem za piłką i zrobił gola z dupy...
Dziś nie ma nawet tego, bo jedyni zawodnicy którzy mogliby coś poimprowizować... mają zabronione by to robić. Chiesa i Cuadrado błyszczeli pod wodzą kompletnego amatora i trenerskiego szczawia jakim był Pirlo. Andrzej na taktyce znał się jak na balecie mongolskim, ale nie próbował się wyrywać na siłę i tym bardziej kreatywnym zawodnikom dawał wolną rękę, co wielokrotnie skutkowało pozytywnymi rezultatami.
Za to dziś, mamy taktyka który o strategii nie ma również zielonego pojęcia, to jeszcze przez swoją megalomanie nie dopuszcza do siebie myśli że jego filozofia może nie zadziałać, a jakakolwiek taktyczna niesubordynacja i chęć wyrwania się z kajdan będzie skutkować kontrą dla rywala, stratą gola i gniewem wielkiego stratega rodem z Toskanii.
Rozważam chwilową przerwę od oglądania tej zbieraniny w obawie o swój telewizor - ilekroć kamera pokazuje zbliżenie na francuską parówę z kitką, lub hiszpańskiego plastusia z miną kota srającego na pustyni, mam ochotę rzucić w odbiornik czymś ciężkim.
Póki co rozgrywamy najgorszy sezon za mojego kibicowskiego życia, czyli od prawie 20 lat. Nawet drużyna prowadzona przez Ciro Balboę, Zaccheroniego czy Del Neriego miała przebłyski. A to Diego zaczarował, a to Del Piero przypomniał sobie swoje złote lata, a to Krasić spuścił łeb, puścił się sprintem za piłką i zrobił gola z dupy...
Dziś nie ma nawet tego, bo jedyni zawodnicy którzy mogliby coś poimprowizować... mają zabronione by to robić. Chiesa i Cuadrado błyszczeli pod wodzą kompletnego amatora i trenerskiego szczawia jakim był Pirlo. Andrzej na taktyce znał się jak na balecie mongolskim, ale nie próbował się wyrywać na siłę i tym bardziej kreatywnym zawodnikom dawał wolną rękę, co wielokrotnie skutkowało pozytywnymi rezultatami.
Za to dziś, mamy taktyka który o strategii nie ma również zielonego pojęcia, to jeszcze przez swoją megalomanie nie dopuszcza do siebie myśli że jego filozofia może nie zadziałać, a jakakolwiek taktyczna niesubordynacja i chęć wyrwania się z kajdan będzie skutkować kontrą dla rywala, stratą gola i gniewem wielkiego stratega rodem z Toskanii.
Rozważam chwilową przerwę od oglądania tej zbieraniny w obawie o swój telewizor - ilekroć kamera pokazuje zbliżenie na francuską parówę z kitką, lub hiszpańskiego plastusia z miną kota srającego na pustyni, mam ochotę rzucić w odbiornik czymś ciężkim.
- Rozgrzany Sturaro
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2019
- Posty: 298
- Rejestracja: 10 maja 2019
Dlatego pod AMATOREM PIRLO zawodnicy wyglądali lepiej niż pod WYBITNYM STRATEGIEM, który otrzymał w sumie skład prawie identyczny i wzmocniony o Locatellego w środku.
Po to mu płacimy 9mln na rok, by nic nie wydobywał więcej z zawodników. Top.
Smacznej kawusi, Allegri mnie dusi
#ŁysyBajerantOut
#ŁysyBajerantOut
- Mateys
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Posty: 198
- Rejestracja: 03 marca 2005
Na razie wszystkie przedsezonowe przewidywania prawdziwych, jedynych, wiernych, brzydzących-się-hejtem, obiektywnych, mądrych i rozsądnych fanów się sprawdzają:
- Wreszcie przestaliśmy głupio tracić punkty z drużynami z dołu tabeli.
- Można spokojniej oglądać mecze, bo drużyna Allegriego zawsze coś wciśnie, nawet jak nie idzie.
- Nie tracimy głupio bramek.
- Ronaldo przestał blokować potencjał ofensywny tej drużyny.
- Odejście Ronaldo i powrót Allegriego pozwoliły narodzić się nowym liderom.
- Taktycznie mało kto jest w stanie nas rozgryźć.
- Allegri stawia na młodych.
- Allegri jest elastyczny taktycznie.
- Przestaliśmy gonić za nierealnym marzeniem ładnej gry - postawiliśmy na bycie efektywnym zamiast efektownym.
- Odzyskaliśmy DNA Juventusu.
Coś pominąłem?
- Wreszcie przestaliśmy głupio tracić punkty z drużynami z dołu tabeli.
- Można spokojniej oglądać mecze, bo drużyna Allegriego zawsze coś wciśnie, nawet jak nie idzie.
- Nie tracimy głupio bramek.
- Ronaldo przestał blokować potencjał ofensywny tej drużyny.
- Odejście Ronaldo i powrót Allegriego pozwoliły narodzić się nowym liderom.
- Taktycznie mało kto jest w stanie nas rozgryźć.
- Allegri stawia na młodych.
- Allegri jest elastyczny taktycznie.
- Przestaliśmy gonić za nierealnym marzeniem ładnej gry - postawiliśmy na bycie efektywnym zamiast efektownym.
- Odzyskaliśmy DNA Juventusu.
Coś pominąłem?
- MVP
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 237
- Rejestracja: 18 listopada 2012
Panowie, sytuacja jest faktycznie katastrofalna, ale żenująco się czyta Wasze opluwanie Juventusu. Jak się z żoną nie układa to wyzywacie ją od <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>?
Wiem, że gdzieś trzeba dać upust emocjom, ale niektóre komentarze to zaprzeczenie idei kibicowania. Ja też cisnę jak oglądam mecz, ale nie wylewam potem na forum, które ma niby być wizytówką kibiców Juve w Polsce, a wygląda to bardziej jak banda nieogarniętych orangutanów srających na ulubione drzewo. Chill.
Żeby nie było, że mówię nie na temat - niestety nie ma ta drużyna odpowiedniej mentalności, a racze jej pojedyncze, kluczowe ogniwa. Rabiot to chyba nie lubi grać w piłkę, a Morata... No boski Alvaro od zawsze się spalał i łapał okropne dołki formy. Kwadrata kocham, ale no nie ogarnia w obronie z lepszym rywalem, Sandro też juz od dawna biega jak za karę. To jeszcze dałoby się posklejać, ale też nie widać po prostu boiskowej chemii. Zawsze byłem zwolennikiem Max i możecie się śmiać, ale to jest kozacki taktyk, ale nigdy nie był dobrym motywatorem w mojej opinii. Sezon mimo wszystko nie jest całkiem stracony i z mojej strony kibicuje Juve i wszystkim, którzy pracują na wynik i grę, żeby pozbierali się z podłogi.
Wiem, że gdzieś trzeba dać upust emocjom, ale niektóre komentarze to zaprzeczenie idei kibicowania. Ja też cisnę jak oglądam mecz, ale nie wylewam potem na forum, które ma niby być wizytówką kibiców Juve w Polsce, a wygląda to bardziej jak banda nieogarniętych orangutanów srających na ulubione drzewo. Chill.
Żeby nie było, że mówię nie na temat - niestety nie ma ta drużyna odpowiedniej mentalności, a racze jej pojedyncze, kluczowe ogniwa. Rabiot to chyba nie lubi grać w piłkę, a Morata... No boski Alvaro od zawsze się spalał i łapał okropne dołki formy. Kwadrata kocham, ale no nie ogarnia w obronie z lepszym rywalem, Sandro też juz od dawna biega jak za karę. To jeszcze dałoby się posklejać, ale też nie widać po prostu boiskowej chemii. Zawsze byłem zwolennikiem Max i możecie się śmiać, ale to jest kozacki taktyk, ale nigdy nie był dobrym motywatorem w mojej opinii. Sezon mimo wszystko nie jest całkiem stracony i z mojej strony kibicuje Juve i wszystkim, którzy pracują na wynik i grę, żeby pozbierali się z podłogi.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1289
- Rejestracja: 01 marca 2009
-z Allegrim sezon będzie rozstrzygnięty już w marcu - no, tutaj to Max przeszedł wszelkie oczekiwania i rozstrzygnął sezon już w październikuMateys pisze: ↑27 listopada 2021, 23:39Na razie wszystkie przedsezonowe przewidywania prawdziwych, jedynych, wiernych, brzydzących-się-hejtem, obiektywnych, mądrych i rozsądnych fanów się sprawdzają:
- Wreszcie przestaliśmy głupio tracić punkty z drużynami z dołu tabeli.
- Można spokojniej oglądać mecze, bo drużyna Allegriego zawsze coś wciśnie, nawet jak nie idzie.
- Nie tracimy głupio bramek.
- Ronaldo przestał blokować potencjał ofensywny tej drużyny.
- Odejście Ronaldo i powrót Allegriego pozwoliły narodzić się nowym liderom.
- Taktycznie mało kto jest w stanie nas rozgryźć.
- Allegri stawia na młodych.
- Allegri jest elastyczny taktycznie.
- Przestaliśmy gonić za nierealnym marzeniem ładnej gry - postawiliśmy na bycie efektywnym zamiast efektownym.
- Odzyskaliśmy DNA Juventusu.
Coś pominąłem?
-Allegri nie robi siary w europejskich pucharach. Jeżeli przegrywa, to heroicznie, bo wyrównanym boju.
-Ligowi kelnerzy przegrywali z nami mecze już w szatni, widząc nabuzowane miny chłopaków z bandy Allegriego
-Allianz Stadium to pod wodzą Allegriego twierdza nie do zdobycia
-Allegri ma pomysł na Keana, gdyby nie odejście Maxa to murzyn zostałby w Juve
-Allegri ma pomysł na Locatellego, zrobi z niego prawdziwego potwora w środku pola
-Allegri ma pomysł na Bentancura, słusznie kontestował koncepcje Pirlo z Rodrigo jako registą, widząc w nim klasycznego długodystansowca
-Allegri ma pomysł na Ramseya, wykorzysta łamliwego i delikatnego brytyjczyka ustawiając go na rozegraniu, przed obrońcami, gdzie nie będzie musiał dużo biegać
-Allegri ma pomysł na Rabiota, pod jego batutą zniewieściały Francuz będzie strzelał po 10 goli na sezon
-Allegri ma pomysł na Chiesę, Max ceni takich walczaków
-Allegri się nie pieści w tańcu, gdy ktoś się obija i nie poświęca dla drużyny to jest w oczach Maxa skończony
-Allegri wygrywa mecze zmianami, komfort posiadania na ławce tak wartościowych zmienników jak zdolny Kulusevski, ułatwi mu zaskoczenie przeciwnika niespodziewaną taktyczną sztuczką
-Allegri w gruncie rzeczy chciał grać ofensywnie, to nie była jego wina że Bernardeschi okazał się kapciem, a Costa ulubionym pacjentem turyńskich klinik
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Jakimkolwiek planem taktycznym wykorzystującym Rabjo na boku pomocy można sobie co najwyżej tyłek podetrzeć i spuścić w kiblu, gdzie wciąż zamknięty jest Secco
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7077
- Rejestracja: 11 listopada 2007
@MVP
Co rozumiesz przez to, że sezon nie jest całkiem stracony? Mamy tragiczną przepaść punktową do lidera. Chyba nie spodziewasz się, że oni nagle się rozmyślą i przestaną grać my wygramy 20 meczów pod rząd.
Kolejny raz marnujemy młodych graczy bo beton woli emerytów. Co mają myśleć tacy gracze jak Kaio, Pelle czy Kulu patrząc na tych patałachów, którzy maja z automatu pierwszy skład niezależnie od tego jak grają.
Jedyna szansą, żeby ten sezon nie był zmarnowany to postawienie na młodych graczy od przyszłej kolejki i granie nimi, aż do końca. To przynajmniej zaowocuje na przyszłość. Granie zwłokami cofa nas do czasów Del Neriego.
Co rozumiesz przez to, że sezon nie jest całkiem stracony? Mamy tragiczną przepaść punktową do lidera. Chyba nie spodziewasz się, że oni nagle się rozmyślą i przestaną grać my wygramy 20 meczów pod rząd.
Kolejny raz marnujemy młodych graczy bo beton woli emerytów. Co mają myśleć tacy gracze jak Kaio, Pelle czy Kulu patrząc na tych patałachów, którzy maja z automatu pierwszy skład niezależnie od tego jak grają.
Jedyna szansą, żeby ten sezon nie był zmarnowany to postawienie na młodych graczy od przyszłej kolejki i granie nimi, aż do końca. To przynajmniej zaowocuje na przyszłość. Granie zwłokami cofa nas do czasów Del Neriego.
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1190
- Rejestracja: 05 października 2008
Juve to nie żona, a wybór do kibicowania i poświęcania wolnego czasu na oglądanie ich. Ja im kibicuję od ok. 1995 - dokładnie nie pamiętam, bo byłem za młody.MVP pisze: ↑28 listopada 2021, 01:05Panowie, sytuacja jest faktycznie katastrofalna, ale żenująco się czyta Wasze opluwanie Juventusu. Jak się z żoną nie układa to wyzywacie ją od <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>?
Wiem, że gdzieś trzeba dać upust emocjom, ale niektóre komentarze to zaprzeczenie idei kibicowania. Ja też cisnę jak oglądam mecz, ale nie wylewam potem na forum, które ma niby być wizytówką kibiców Juve w Polsce, a wygląda to bardziej jak banda nieogarniętych orangutanów srających na ulubione drzewo. Chill.
Żeby nie było, że mówię nie na temat - niestety nie ma ta drużyna odpowiedniej mentalności, a racze jej pojedyncze, kluczowe ogniwa. Rabiot to chyba nie lubi grać w piłkę, a Morata... No boski Alvaro od zawsze się spalał i łapał okropne dołki formy. Kwadrata kocham, ale no nie ogarnia w obronie z lepszym rywalem, Sandro też juz od dawna biega jak za karę. To jeszcze dałoby się posklejać, ale też nie widać po prostu boiskowej chemii. Zawsze byłem zwolennikiem Max i możecie się śmiać, ale to jest kozacki taktyk, ale nigdy nie był dobrym motywatorem w mojej opinii. Sezon mimo wszystko nie jest całkiem stracony i z mojej strony kibicuje Juve i wszystkim, którzy pracują na wynik i grę, żeby pozbierali się z podłogi.
Jaki zaprzeczenie idei kibicowania? Przecież klub robi sobie jaja z kibiców i piłkarzy. Grają piłkarze totalnie pod formą, nie wykazujący ani chęci ani zaangażowania. Widziałem wczoraj 3 akcje, gdzie straciliśmy piłkę, a Sandro do obrony truchta. W tym czasie Loca zapierdziela na 120% żeby dogonić przeciwnika. Rozumiesz to? Gość dostaje 5 baniek i nie chce mu się biegać. To samo Rabiot. tylko on za 7 nic nie robi. Nie któryś kolega wklei twita z podsumowaniem jego 1 połowy. Wygląda to tragicznie.
Kibicowałem im w Serie B, gdzie oglądać te mecze w tamtych czasach to musiałem mocno kombinować. Ale kij, oglądałem, bo moja drużyna. Ale wtedy było zaangażowanie i chęć wrócenia do SA. To samo w pierwszym sezonie w SA. Potem zaczął się mega zjazd, czego ukoronowaniem był Juventus LDN. Najgorsze w tym jest to, że teraz te drużyny mają sporo podobieństw. Nikomu się nie chce, wszyscy mają wywalone, z tym że kadrowo jest dużo lepiej.
Gdybym był piłkarzem z ambicją, wierzącym w swoje umiejętności - olałbym Juve, bo to muszą grać trupy. Lista, która przewija się od wielu sezonów - Sandro, Bonus, Chiellini, Rabiot, Bentancur, wcześniej Pjanic, MORATA - wybitnie nieudolny napastnik, Bernardeschi. Mógłby grać Pellegrini, który ma margines rozwoju. Ale nie, Sandro trup bez umiejętności biegania i dryblingu i chęci. Rabiot, Benta i Berna? Wybitne beztalencia, które nie wiadomo jakim cudem utrzymują się tyle na powierzchni, gdzie powinni grać dla klubu bijącego się o utrzymanie. I najważniejsze dwa eksponaty, które uciekły z muzeum. Chiellini i Bonus. MDL ma prawo popełniać błędy, ale moim zdaniem, grałby lepiej z kimś młodym, dynamicznym a nie eksponatami.
Mi, jako kibicowi Juve to co wyprawia teraz Allegri to plucie w twarz, łącznie z tymi gównianymi wypowiedziami. Oglądam ich do końca roku, jak się nic nie zmieni - kładę na to lachę.
Bartosz Karawańczyk pisze: ↑12 października 2020, 21:00Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni. Podobny "styl" i pozycja.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
Z tymi pseudo kopaczami kiep Sarri wygrał mistrzostwo, a amator Pirlo puchar, superpuchar i awansował co by nie było do LM.
Ale nie masz racje skład mamy przecież gorszy niż Atalanta, Roma, Lazio, czy Fiorentina. Ba gdyby nie taktyk to byśmy walczyli pewnie z tym składem o utrzymanie...
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Jak napisałem na czacie, Bagieta był tak niewidoczny, że nie miałem go za co skrytykować
Ostatnio zmieniony 28 listopada 2021, 10:16 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1558
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Profesor
- Juventino
- Rejestracja: 07 sierpnia 2016
- Posty: 895
- Rejestracja: 07 sierpnia 2016
Rabiot-a Max próbuje używac jak Matudiego na lewej stronie. Tylko chyba powinien zauważyć po tylu meczach że to nie sprawdza się, tak samo Morata z przodu w tym sezonie...Liczba błędów które Max robi sam jest przerażająca...
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Nie ma sensu wałkować tematu Rabiota, Bentancura czy McKenniego. Problemem jest wykastrowanie Locatelliego, chłopak każdym kontaktem z piłką potwierdza niesamowite statystyki z Sassuolo a Allegri przyspawał go do środkowych obrońców. Absurd. Podobnie jak fakt, że jesscze nas prowadzi.
calma calma